Forum

Kuchenne porady

Patelnia

  • Autor: aga9999 Data: 2007-10-02 15:43:02

    Właśnie przyniósł mi listonosz patelnię która miała być już u mnie tydzień temu ale coś jej najwyraźniej przeszkodziło.
    Patelnia jest żeliwna, solidna, ciężka (możecie mi wierzyć na słowo).
    Kupiłam ją bo mam dość patelni które się wybrzuszają, albo które z czasem zjadam :-P pomimo naprawdę delikatnego obchodzenia się z nimi..
    Albo może tylko ja tak mam, nie wiem. Postanowiłam z tym skończyć. Więc zaszalałam i kupiłam żeliwną. Z nadzieją że wystarczy mi do końca życia.

    Nie wiem co mam o niej sądzić.. śmierdzi jak w sklepie żelaznym :-) zamówiłam mniejszą przyszła większa.. o 3 cm. Niby niewiele ale jedną ręką jej nie podniosę.
    Sklep w ogóle na mnie leje, właściciel kit mi wciska że wysłał patelnię taką jak chciałam i tydzień temu w poniedziałek.
    Sprawdziłam przesyłka nadana wczoraj, zmierzyłam i nijak nie wychodzi mi 25cm średnicy..
    Mam nadzieję że mi jej rdza nie weźmie..
    A Wy jakie macie patelnie i jak Wam się na nich smaży?
    Czy macie 1 patelnię do wszystkiego czy jedną do mięs, drugą do naleśników, a trzecią nie wiem do ryb?

  • Autor: ekkore Data: 2007-10-02 17:30:43

    Rdza Ci ja weźmie napewno - bo to żeliwna. Poszukaj gdzieś na stronie - nie pamiętam czy w artykułach czy na forum jarekb pisał o konserwacji woka żeliwnego - powionno sie przydać

  • Autor: ekkore Data: 2007-10-02 17:34:38

    znalazłam http://wielkiezarcie.com/artykul.php?id=229

  • Autor: aga9999 Data: 2007-10-02 17:48:15

    Dzięki Ekkore, moja patelnia jest już pokryta tą patyną, czyli nie moge juz myć jej detergentem???
    No zobacze co z tgeo wyjdzie, dziś będę smażyć steki :-D

  • Autor: bea39 Data: 2007-10-03 10:25:53

    w domu rodzionnym mieliśmy rynkę żeliwną.I nie pamiętam żeby ją rdza chwyciła.A uzywało się ją dośc często.

  • Autor: małgoska Data: 2007-10-02 22:28:39

    mam jedna patelnie teflonowa tefala (nie wiem jak dokladnie sie nazywa) uwielbiam ja smazy sie na niej doskonale wszystko i bardzo lawo się ja myje

  • Autor: woila Data: 2007-10-02 22:40:54

    Od 2 lat mam 3 patelnie teflonowe różnych rozmiarów i na razie jeszcze ich nie zjadam ale myślę, że juz niedługo zaczną się "sypać". Mam też patelnię, nie wiem jak to nazwać, z rusztem czy grilem? w każdym razie posiada wypukłe prążki i jest prostokątna. Od roku smażę na nich mięso-kotlety, a przede wszystkim ryby. Oczywiście bez dodatku tłuszczu, bo chyba właśnie w tym celu są te wypukłe prążki, no i muszę przyznać, że bardzo mi smakują potrawy z tej patelni, dają wrażenie jakby były z grilla. Jedyny mankament to zakaz mycia w zmywarce. Pozostałe patelnie służą raczej do duszenia lub jajecznicy czy naleśników.
    Kiedyś też myślałam o żeliwnej patelni ale przerażał mnie właśnie jej ciężar i ewentualna rdza. Dawniej miałam jeszcze patelnię do jajek sadzonych (z dołkami ) i oczywiście spełniała swoją funkcję ale poza tym do niczego więcej się nie nadawała.

  • Autor: luckystar Data: 2007-10-03 02:20:11

    Patelni ci u mnie dostatek, jako i inszego kuchennego sprzetu :))) Mam 3 patelnie teflonowe roznych wymiarow, oprocz tego dwie zeliwne, jedna wlasnie taka "grillowata" a druga normalna, ale obie juz odpowiednio pokryte jakims czyms, wiec nie rdzewieja i nic do nich nie przywiera. No i mam jeszcze patelnie taka ogromniasta (mozna w niej spokojnie kapac niemowle do 7 miesiecy ;))) to jest specjalna patelnia na paelle i mam tez wok.
    O swiety Jezusicku, toz wstyd i granda miec tyle i tak rzadko gotowac. Wszystkie patelnie uzywam do wszystkiego nie maja zadnego ekstra przeznaczenia, oprocz tej paelli i tej grilowatej, reszta zalezy od wielkosci tego co robie. Jedna jest duza i gleboka wiec mozna w niej, ze tak powiem gotowac dania jednogarnkowe, inna jest przy uchwycie mniej gleboka niz po przeciwleglym brzegu to specjalnie do podrzucania np. warzyw itp.
    Przeczytalam to co napisalam i jestem przekonana, ze mam jakas forme zboczenia na punkcie sprzetu kuchennego :)))

  • Autor: aga9999 Data: 2007-10-03 10:30:59

    Tak to zboczenie i grzech jednoczesnie..
    Ale zawsze mozesz sobie powiedziec od przybytku glowa nie boli :-))
    A ta grillowa to rzeczywiscie sie sprawdza?

  • Autor: luckystar Data: 2007-10-03 12:27:46

    Grillowa sie sprawdza, zwlaszcza moj syn, bo kupilam mu to samo, bardzo czesto z niej korzysta i sobie chwali :)) Ta patelnia to jednoczesnie pokrywa od gara zeliwngeo - ten stop ceramiki ze stala, o ktorym piszesz nizej (takie gary to moje kolejne zboczenie). Mam takich garow 3 i uwielbiam je do wszelkiego gotowania zup, gulaszy i innych sosow, czesto w takim garze pieke mieso, lub kurczaki - gary spisuja sie super :)
    Faktycznie, od przybytku glowa nie boli :) moze tylko peknac :))) Ale juz mi lepiej jak przeczytalam, z Teresa 55 i Ekkore maja tych patelni jeszcze wiecej ....

  • Autor: ekkore Data: 2007-10-03 12:58:08

    ten garnek z powłoką tytanową to ten do którego szukałam pokrywki w zimie. Naprawdę jest rewelacyjny - wart swojej ceny i gdyby nie wiele innych potrzeb chetnie wszystkie garnki wymieniłabym na takie.

  • Autor: luckystar Data: 2007-10-03 13:11:28

    Ekko, to chyba jednak cos innego, bo o ile pamietam, to Twoja pokrywa byla szklana .... Te garnki co ja mam to jest zeliwo pokryte ceramika i na zewnarz i wewnatrz. Mam 3 takie gary, ale wlasnie jeden ma pokrywke jako patelnie grillowa i tylko ta pokrywka jest pokryta wewnatrz tytanem a cala reszta ceramika...Sa cholerycznie ciezkie, ale gotuje sie w nich wspaniale...

  • Autor: smakosia Data: 2007-10-03 14:16:05

    Marylko, a może wstawisz nam zdjęcie tych "ciekawych" garnków? Może u nas też są takie "cudeńka"> Jak takie dobre, to warto wiedzieć, jak wyglądają.

  • Autor: luckystar Data: 2007-10-03 14:31:57

    Jak sobie stryjenka zyczy :))) to jest ten sredniej wielkosci a tu z pokrywka odwrocona czyli pokazuje patelnie

  • Autor: smakosia Data: 2007-10-03 14:41:04

    Ekspres, czy jak?! Nie ma co - świetne! Ja też chcę takie. Dziś będe w sklepie z garami to zrobię przegląd, bo już od jakiegoś czasu przymierzam się do nowego zakupu. Chyba takich nie widziałam...? Kurna Olek! Na dodatek ten kolor! Super! Marylko, dziękuję za zdjęcia

  • Autor: ekkore Data: 2007-10-03 15:02:35

    masz rację - to coś innego. Ja sie zasugerowałam stopem tytanowym

  • Autor: aga9999 Data: 2007-10-03 15:10:41

    Podobne z wyglądu sa le creuset, ale one zeliwne emaliowane i drooogie.
    Smakosiu, miej sie na bacznosci :-D

    Tu można sobie w sieci pooglądać ;-) www.fide.pl
    i tutaj www.rossi.pl
    Znalazłam w PL tylko stalowo ceramiczne marki Silit. Chyba wolę robota niż 1 garnek.

  • Autor: luckystar Data: 2007-10-03 15:56:08

    Aga, one sa bardzo podobne do le creuset, z tym, ze moje sa z firmy Staub, tez francuskiej produkcji, ale troche tansze i ja ich zawsze szukam na specjalnych promocjach :)))

  • Autor: aga9999 Data: 2007-10-03 16:34:14

    Właśnie sobie obejrzałam, rzeczywiście fajne są.

  • Autor: smakosia Data: 2007-10-03 20:46:42

    Dziekuję za linki. Piszesz żebym się "miała na baczności". To niewykonalne, bo jak zobaczyłam cenę, to się przewróciłam. W tej pozycji, to wyglądam raczej "na spocznij", niż "na baczność" :-). Matko kochana! Muszę zacząć grać w totka żeby sobie kupić jeden ekstra garnek ;-D

  • Autor: ekkore Data: 2007-10-03 20:51:36

    może prościej obrabować bank?

  • Autor: smakosia Data: 2007-10-03 21:20:21

    Ty wiesz...przy moim szczęściu do gier liczbowych, to chyba faktycznie będzie prościej :-)))

  • Autor: Ana81 Data: 2007-10-03 07:54:12

    Ja używam patelni teflonowych firmy TEFAL, z nieprzywierająca powłoką i możliwością smażenia bez oleju. W porównaniu do innych patelni są one dość drogie ale jednak warte swojej ceny. Mam na stanie trzy sztuki w różnych rozmiarach, używam ich codziennie od 4 lat i oto jak wyglądają...
    Brak jakichkolwiek zarysowań (oczywiście używam tylko drewnianych akcesoriów), nie ma problemów z czyszczeniem, nie trzeba nawet używać wody. Wystarczy dno patelni wytrzeć ręcznikiem papierowym i jest czyściutka i gotowa do użycia. Co do użytkowania patelni to używam wszystkie do wszystkiego nie mam żadnych podziałów. Patelnie TEFAL warte uwagi i polecenia!

  • Autor: teresa55 Data: 2007-10-03 08:13:29

    Mam : 3 ogromne w tym 1 stalowa / któtrej prawie nie uzywam / pozostałe tylko raz na jakis czas - jak robie cos w większych ilościach
              1 wok - ulubiony - najczęściej uzywany
               2 żeliwne / opk. 25 cm średnicy / mają juz chyba z 40 lat , pokryte sa czymś i nie przypalają, po wielu latach zrobiły się całkiem
               czarne - uzywane często           3 małe patelenki - uzywane docelowo. Wyszło , że mam 9 patelni i w sumie tylko jednej nie uzywam, bo  przywiera   i jej nie lubie.

  • Autor: Barbara Data: 2007-10-03 08:40:15

    Kupiłam kiedys od prawdziwego cygana patelnie zeliwną.Myślałam,że posłuży mi na bardzo długo,ale śmierdziała zelastwem i nie mogłam nic połknąć przyrządzonego na niej.Nic nie pomagało ani mycie,ani przypalanie długie,czuc było zeliwem,więc ją wyrzuciłam.Popieram dziewczyny,ktore uzywaja Tefala.

  • Autor: smakosia Data: 2007-10-03 09:17:06

    Ło matko! To Wy musicie mieć spore szafki kuchenne. Ja mam tylko dwie patelachy. Jedną większą, teflonową i drugą prostokątną w paski do grillowania. Koniec :-)

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2007-10-03 09:35:47

    no ja mam tez trzy jedna gleboka stalowa fajna do gulaszu, mala zeliwna super na jajecznice no i jedna teflonowa fajna bo spora ale ja nie lubie teflonu bo wydaje mi sie ze on nie zyje dlugo.....acha no i z gospodarstwa meza tez fajna powleczona jakas nowoczesna powloka  i o wiele mniej wrazliwa jak teflon

  • Autor: aga9999 Data: 2007-10-03 10:20:25

    Może tytanem jest pokryta?
    Właśnie zauważyłam że stalowa robię raczej za garnek niż patelnię.. :-)

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2007-10-03 10:24:50

    moze byc z wygladu jak granitowa powloka wyglada w srodku patelni jak ciemny ganit na zewnatrz (boki zewnwtrzne)jak jasny suchy granit. Nie rysuje sie.

  • Autor: luckystar Data: 2007-10-03 13:17:44

    Dorotko, nowy teflon zyje dluzej, moje patelnie i caly komplet garow maja grube dna takie na centymetr i nawet podobno mozna do nich uzywac metalowych "mieszaczy", ale ja tego nie robie - uzywam drewno lub silicon. Co prawda mam te gary 3 lata ale jestem bardzo zadowolona z tym, ze wszelkie zupy "tresciwe" gotuje w moich zeliwnych pokrytych ceramika ...

  • Autor: ekkore Data: 2007-10-03 10:03:55

    ja mam koło 10 - ale tylko jedna jest tym co mi odpowiada (teflonowa, kupiona we Francji). Ale wszystkie sie mieszczą na jednym stosie w szafce. ilość wynika z niechęci rozstawania sie ze zgromadzonymi dobrami (jedna mam jeszcze z domu, od mamy, starą wziętą na studia - ona ma w sobie chyba namiastkę żeliwną bo rdzewieje). A i tak przymierzam sie do zakupu nowych (ale wtedy mam nadzieję, że serce mi nie zadrzy i wyrzucę te stare) - marzy mi się żeliwna, grilowa i ze trzy, każda innej wielkości tytanowe (bo tak chyba nazywa się ten stop aluminium)

  • Autor: aga9999 Data: 2007-10-03 10:23:44

    10? No nieźle
    Tytanowe?
    Te tańsze to aluminiowe pokryte warstwa tytanu, a droższe to żeliwne.
    Są jeszcze jakieś takie nowowczesne: stop ceramiki ze stalą...Ale cena kosmiczna jak dla mnie.

  • Autor: aga9999 Data: 2007-10-03 10:25:55

    Teresko a na tych żeliwnych to co smażysz?
    Do mięs tylko? Bo warzywa to chyba w woku.

  • Autor: teresa55 Data: 2007-10-03 10:48:05

    Na żeliwnych smaże mięso, nalesniki,placki ziemniaczane,  jajecznice, warzywa jak jest ich mało, jak więcej to wszystko to / oprócz nalesników i placków / w woku a jak szykuj e impreze na kilkanaście osób to w tych ogromniastych.

  • Autor: Ave Data: 2007-10-03 21:40:38

    hahaha, dopiero dzieki temu wątkowi dowiedziałam sie, że ja mam tyle patelek :))))
    Moją najukochańszą jest taka ciężka cholera (w środku z przezroczystą pokrywką), którą kupiłam od osoby pracujacej w Rosji. Na początku wogóle jej nie chciałam, bo ciężka i jakas kratka w srodku... teraz nie oddalabym jej za żadne skarby świata. Mieso smaży się swietnie, nie mówiąc o nalesnikach i warzywach. Uzywam jeszcze teflonowej z grillem (kwadratowa) i teflonowej z pokrywką, z regulowanym "wypływem" pary (brązowa). No o mój gar żeliwny (czarny) jest super. Piekę w nim wszelkie mięsiwa, sosy. Malutkiej patelenki uzywamy do szybkich dań jednoosobowych :) Ta malutka patelnia ma już 35 lat, wzięłam ją jeszcze z domu rodzinnego :)))

  • Autor: smakosia Data: 2007-10-03 21:49:00

    Ja mam taką samą jak ta Twoja brązowa. Robię w niej prawie wszystko :-)

  • Autor: Ave Data: 2007-10-03 21:52:00

    Ona jest teflonowa , ale jeszcze z zamierzchłych czasów socjalizmu :))) i sama sie dziwię, że ma sie naprawdę dobrze :) A ta regulowana pokrywka to naprawdę fajna sprawa.

  • Autor: Krystyna911 Data: 2007-10-04 07:38:46

    Ja też mam taką samą. Szczególnie jest rewelacyjna do duszonych potraw. Troszkę mi się już porysowała i kupiłam nowe ale jak mam coś dusić, to tylko ta brązowa.

  • Autor: aga9999 Data: 2007-10-03 22:02:54

    Niezla kolekcja!
    I widze ze masz taka specjalna chyba do nalesnikow? (ta w lewwym rogu) czy sie mylę?
    A ta obok to rewelacja. Tez chce taka bo pamietam ze moja babcia najlepsze nalesniki na niej smazyla :-)

  • Autor: Ave Data: 2007-10-03 23:42:00

    Tak Agusiu - ta z lewej jest do smazenia nalesników, a odwraca się całą patelnię z nalesnikiem w srodku :) tylko, ze ja wykorzystuję ją częsciej do smazenia omletów biszkoptowych, a nalesniki albo na tej duzej z kratką albo tej starej-malutkiej :))

Przejdź do pełnej wersji serwisu