Autor: iwoniak Temat: Odp: tanio w Krakowie Data: 2007-10-08 10:21:31
Czy znacie jeszcze jakieś miejsca, w których można tanio zjeść w Krakowie? Mój szanowny małżonek za tydzień rozpoczyna tu studia podyplomowe i na weekendy przenosi się do Krakowa - coś jeść musi...sporo zapłaci za dojazdy i noclegi więc szukam coś niedrogiego do jedzenia .
To zależy w jakiej kuchni chce jadać? Czy zaspokaja go bar, czy tez ma większe wymagania? Równie i to gdzie będzie miał zajęcia.Bo przecież nie będzie jechał przez całe miasto mając niedrogą knajpkę pod bokiem :)Sprecyzuj proszę i na pewno coś się znajdzie
Hmmm, jak by to napisać...do tej pory stosował dietę odchudzającą (schudł ponad...30 kg! ) - nadal preferuje dania niskokaloryczne, czyli interesowałby go bar z możliwością zjedzenia "ogromnych porcji surówek" + mięsko - nie wiem, czy takie wymagania uda się zaspokoić? A studiować, ten mój odchudzony Kopernik , będzie gdzieś na UJ przy samym Rynku. (mówił,że w Rynku jedzonko drogie)
Z wiedzy studenckiej: przede wszystkim trzeba chodzić tam gdzie dużo ludzi - bo wtedy jest świeże :) Jeśli chodzi o napradę tanie jedzenie to na ulicy Grodzkiej, jak sie idzie od Rynku po prawej stronie, w drugiej jej części za placem Wszystkich Świętych jest bar mleczny, tam jest stosunkowo tanio(nie najtaniej jeśli chodzi o bary mleczne), i duży wybór. Najtańszy bar mleczny o niezłym standarcie jest na skrzyżowaniu Dietla ze Starowiślną pod filarkami. Na ul. Szewskiej jest bar Wegetariański, nie pamiętam jak się nazywa, ale jest po lewej stronie jak się idzie od teatru Bagatela, obok pubu Dynia - tam też jest dość tanio(do 10 zł, sałatka z tego co pamiętam ok.3 zł i im więcej w zestawie tym taniej) i jest masę sałatek. Bary chińskie mają wystawione ceny na zewnątrz więc trzeba by sprawdzić (te najtańsze nam zlikwidowano :( ), na ul. Librowszczyzna jest całkiem niezły(ceny 9-14zł). Najtańsza duża potrawa w samym Rynku -16,90 Shaorma w Sfinxie lub Siuxie(ziemniaki lub ryż, sałtka, sosy, mięsko). Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę.
Niestety to fakt :( poziom spadł, nie wiem co się porobiło z tymi chińsko-wietnamskimi knajpkami, na Floriańskiej zlikwidowano chyba dwie, a na Rondzie Mogilkim kupili nową zastawę ;), dodali dressing i ceny zdecydowanie w górę :(
Jeszcze dostałam dzis ulotkę jaką będziemy rozdawać pierwszoroczniakom i tam między innymi jest punkt "Gdzie zjeść". Po za tymi co pisałam jest jeszcze Żaczek ul. Czarnowiejska 75(tam z tego co siostra mówiła też obiadki poniżej 10 zł i to pełne), wymieniana "Babcia Malina" poza Sławkowską jest jeszcze na ul. Szpitalnej 38. Ten bar z sałatkami,itp o którym pisałam nazywa się Vega i jest na ul. Krupniczej 22 i na ul. Gertrudy 7.
Autor: iwoniak
Temat: Odp: tanio w Krakowie
Data: 2007-10-08 10:21:31
To zależy w jakiej kuchni chce jadać? Czy zaspokaja go bar, czy tez ma większe wymagania?
Równie i to gdzie będzie miał zajęcia.Bo przecież nie będzie jechał przez całe miasto mając niedrogą knajpkę pod bokiem :)Sprecyzuj proszę i na pewno coś się znajdzie
zatem Rózowy słoń na przeciwko Kollegium Novum i Chimeta na Anny
Polecam pyszne i tanie obiadki u "Babci Maliny" na Slawkowskiej (Rynek)
Z wiedzy studenckiej: przede wszystkim trzeba chodzić tam gdzie dużo ludzi - bo wtedy jest świeże :)
Jeśli chodzi o napradę tanie jedzenie to na ulicy Grodzkiej, jak sie idzie od Rynku po prawej stronie, w drugiej jej części za placem Wszystkich Świętych jest bar mleczny, tam jest stosunkowo tanio(nie najtaniej jeśli chodzi o bary mleczne), i duży wybór. Najtańszy bar mleczny o niezłym standarcie jest na skrzyżowaniu Dietla ze Starowiślną pod filarkami. Na ul. Szewskiej jest bar Wegetariański, nie pamiętam jak się nazywa, ale jest po lewej stronie jak się idzie od teatru Bagatela, obok pubu Dynia - tam też jest dość tanio(do 10 zł, sałatka z tego co pamiętam ok.3 zł i im więcej w zestawie tym taniej) i jest masę sałatek. Bary chińskie mają wystawione ceny na zewnątrz więc trzeba by sprawdzić (te najtańsze nam zlikwidowano :( ), na ul. Librowszczyzna jest całkiem niezły(ceny 9-14zł). Najtańsza duża potrawa w samym Rynku -16,90 Shaorma w Sfinxie lub Siuxie(ziemniaki lub ryż, sałtka, sosy, mięsko). Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę.
Na Librowszczyzny niestety pogorszyli się :(.POszli na ilość , jakośc została w tyle.
Niestety to fakt :( poziom spadł, nie wiem co się porobiło z tymi chińsko-wietnamskimi knajpkami, na Floriańskiej zlikwidowano chyba dwie, a na Rondzie Mogilkim kupili nową zastawę ;), dodali dressing i ceny zdecydowanie w górę :(
Natomiast ta przy Parku Wodnym wciąż trzyma fason. No i nie musisz codziennie bywac,żeby personel Cię zapamietał, a ludzi jednak się tam przewija :)
Jeszcze dostałam dzis ulotkę jaką będziemy rozdawać pierwszoroczniakom i tam między innymi jest punkt "Gdzie zjeść". Po za tymi co pisałam jest jeszcze Żaczek ul. Czarnowiejska 75(tam z tego co siostra mówiła też obiadki poniżej 10 zł i to pełne), wymieniana "Babcia Malina" poza Sławkowską jest jeszcze na ul. Szpitalnej 38. Ten bar z sałatkami,itp o którym pisałam nazywa się Vega i jest na ul. Krupniczej 22 i na ul. Gertrudy 7.
Bar na Dolnych Młynach
Jest jeszcze bar nalesnikowy między Rynkiem a Małym Rynkiem.Wprawdzie mało sałatek ale mogą być nalesniki nadziewane warzywami,Pysznie i tanio.