Ponieważ tu na forum wiele osób wita się po raz pierwszy i przedstawia-pomyślałam ,że najlepiej będzie jak właśnie tutaj się pożegnam(przynajmniej na jakiś czas) Piszę to nie dlatego żeby ktokolwiek mnie powstrzymywał-konto kasuję od razu po wysłaniu tego postu-po prostu nie chciałam odejść bez słowa. Spędziłam na tej stronie ponad dwa lata-trochę dokładniej ok.2 lata i 9 miesięcy.... Wiele razy radziłam się Was,żaliłam ze swoich problemów,znajdowałam zrozumienie.Skorzystałam z wielu przepisów i wiele się nauczyłam-za co składam Wam najserdeczniejsze ,,Dziękuję''. Nie mogę być tu dłużej-dziękuję za każdy komentarz,każde miłe słowo,a nawet za tych kilka kłótni(przynajmniej coś się działo;)))) Pozdrawiam serdecznie Wszystkich Żarłoczków i każdego z osobna-mimo wszystko postaram się w miarę możliwości zaglądać co się u Was dzieje..... Do usłyszenia-może kiedyś-mam nadzieję ,że tak będzie.Trzymajcie się ciepło-żegnam-Sweetya
Aga...:))) Jest mi niezmiernie przykro, że postanowiłaś odejść z WŻ-a. Byłaś na tej stronie niekłamanym talentem kulinarnym. Nie znam osoby (nie obrażając nikogo...) z porównywalną inwencją twórczą . To naprawdę duża strata dla Tych, którzy cenią sobie wiedzę w tym temacie. Nie znam powodu Twojej decyzji ale ją szanuję choć nie ukrywam, że szczerze od serca będzie mi Ciebie brakowało. Mam nadzieję, że Twoje pomysły znajdą uznanie a wszystkie Twoje marzenia się spełnią czego serdecznie Ci życzę.Ala
Przykro mi, że odchodzisz - podobały mi się zarówno Twoje komentarze jak i przepisy - nie znam Cię dobrze ale Twoje wypowiedzi pozwoliły mi na stworzenie sobie Twojego obrazu jakoo baaardzo sympatycznej osoby. Nie znam powodów dla których "znikasz", ale życzę Ci wszystkiego dobrego. Pozdrawiam - Angelika
Jestem tu od niedawna, ale znalazłam się tu dzięki Tobie. Masz prawdziwy talent kulinarny i potrafisz tak smakowicie opisywać swoje dzieła. Smutno mi. Szkoda.... Ale życzę wszystkiego dobrego i szanuję Twoją decyzję.
Mam do ciebie pytanie ? dlaczego odchodzisz z jakiego powodu jak cie ktos obrazil to zobacz sobie Motylka http://www.bajerek.yoyo.pl/animacje/motylek.swf moze ci poprawi nastroj ,moj szwagier zachorowal na raka pluc ( juz nie zyje), a jak do mnie przychodzi kazal mi motylka zalaczac i smial sie do konca wiedzac ze go to dotyczy ( poniewaz mial ostry kaszel).Wiec prosze cie mniej to wszystkow tylku i nie odchodz bo nie warto !!!!!
Mam nadzieję, że jednak "do usłyszenia". A jeśli nie- to dziękuję Ci za to wszystko, czego się przy Tobie nauczyłam... Czy Twoje przepisy będą gdzieś osiągalne w większej liczbie?
Swetya umowe wypowiada sie przynajmniej z tygodniowym wyprzedzeniem, dlaczego nie dalas szansy wydrukowania przepisow? Mam jednak nadzieje, ze wrocisz i bedziesz z nami nadal rozmawiac i wymieniac sie przepisami...
szkoda,wielka szkoda,coraz więcej cennych osób odchodzi a wraz z nimi ich cenne przepisy ,ktorych nie zdążyłam wydrukować ,ale w pełni to rozumię i szanuję
Naprawdę szkoda, że postanowiłaś odejść. Ale nam nie pozostaje nic innego, jak to zaakceptować... Choć Wielkie Żarcie nie będzie już takie samo bez Twojej osóbki...
A ja jestem wsciekla na Ciebie ;-( Twoje przepisy byly przebojem nie zdazylam wszystkich skopiowac gdybym tylko mogla Cie dorwac i pogadac i napic sie piwa moze bys zrozumiala co nam wszytkim zrobilas bo jesli masz klopoty to na pewno bysmy pomogli a jesli ktos Ci dokopal to wiadomo ze "wpakowalibysmy " go gara ... oj prosze WRACAJ >>>>>>>
Dziękuję za to, że byłaś z nami!! Mam nadzieję, że nie zapomnisz o nas i jeszcze dane nam będzie ujrzeć Twoje wyjątkowe dzieła kulinarne. Pozdrawiam i niech Ci się wiedzie!!
Użytkownik till napisał w wiadomości: > Sweetya wolałaby, abyś nie podawała adresu na forum.
Jeśli "wolałaby" niech sama to napisze. Till nie "rób" za adwokata. ;) Tak się mówi gdy sprawa dotyczy zmarłych...a ona jak się domyślam jeszcze żyje. Bahus
jak zwykle bodek na koncu -- jak cos sie dzieje to on ma czas po pracy :):):) szkoda ze musisz-- jak to mowia "nie kcem ale muszem" -->> szkoda i to bardzo wielka ze nie zostawiasz sladu ..... zycze tego co sobie zyczysz najmocniej!!! i mam nadzieje ze nasze drogi kiedys sie spotkaja !!! pozdr.....
Jestem w głębokim szoku ze postanowiłaś odejść, niemniej zyczę Tobie wszystkiego co najlepsze! Troszkę smutno ze zabralaś swoje przepisy, przecież nikt by z nimi nic złego nie zrobil, służyły by tylko w dobrej wierze Nam wszystkim pomagając w kulinarnych rewolucjach. Mogłaś Nam powiedzieć lub dać czas na pokopiowanie przepisów
Swoja droga czy ktoś posiada przepisy Sweetya w formie elektronicznej? I moze ktoś zna odpowiedz dlaczego Sweetya odeszła?
wiesz tylko nad czym się zastanawiam , jak po tych 2 latach i 9 miesiącach potrafilaś tak nagle odejsc , musialaś mieć naprawdę powod , bo pewnie Ci teraz będzie cięzko , bo wydawało mi się , że dla Ciebie WZ to jakby..............rodzina , a rodziny nie można tak od sobie zostawić .....pozdrawiam
Ponieważ tu na forum wiele osób wita się po raz pierwszy i przedstawia-pomyślałam ,że najlepiej będzie jak właśnie tutaj się pożegnam(przynajmniej na jakiś czas)
Piszę to nie dlatego żeby ktokolwiek mnie powstrzymywał-konto kasuję od razu po wysłaniu tego postu-po prostu nie chciałam odejść bez słowa.
Spędziłam na tej stronie ponad dwa lata-trochę dokładniej ok.2 lata i 9 miesięcy....
Wiele razy radziłam się Was,żaliłam ze swoich problemów,znajdowałam zrozumienie.Skorzystałam z wielu przepisów i wiele się nauczyłam-za co składam Wam najserdeczniejsze ,,Dziękuję''.
Nie mogę być tu dłużej-dziękuję za każdy komentarz,każde miłe słowo,a nawet za tych kilka kłótni(przynajmniej coś się działo;))))
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich Żarłoczków i każdego z osobna-mimo wszystko postaram się w miarę możliwości zaglądać co się u Was dzieje.....
Do usłyszenia-może kiedyś-mam nadzieję ,że tak będzie.Trzymajcie się ciepło-żegnam-Sweetya
To niemożliwe.. :(
Cała kopalnia przepisów została w jednej chwili utracona.. :(
miałas jechać do Krakowa.....
|Przykro mi, że odchodzisz z WŻ ,ale to Twoja decyzja i należy ją uszanować.Życzę Ci wszystkiego dobrego .Powodzenia!
Aga...:))) Jest mi niezmiernie przykro, że postanowiłaś odejść z WŻ-a. Byłaś na tej stronie niekłamanym talentem kulinarnym.
Nie znam osoby (nie obrażając nikogo...) z porównywalną inwencją twórczą .
To naprawdę duża strata dla Tych, którzy cenią sobie wiedzę w tym temacie. Nie znam powodu Twojej decyzji ale ją szanuję choć nie ukrywam, że szczerze od serca będzie mi Ciebie brakowało. Mam nadzieję, że Twoje pomysły znajdą uznanie a wszystkie Twoje marzenia się spełnią czego serdecznie Ci życzę.Ala
Przykro mi, że odchodzisz - podobały mi się zarówno Twoje komentarze jak i przepisy - nie znam Cię dobrze ale Twoje wypowiedzi pozwoliły mi na stworzenie sobie Twojego obrazu jakoo baaardzo sympatycznej osoby. Nie znam powodów dla których "znikasz", ale życzę Ci wszystkiego dobrego. Pozdrawiam - Angelika
Nie wierzę... dlaczego...?????
Jestem tu od niedawna, ale znalazłam się tu dzięki Tobie. Masz prawdziwy talent kulinarny i potrafisz tak smakowicie opisywać swoje dzieła.
Smutno mi. Szkoda....
Ale życzę wszystkiego dobrego i szanuję Twoją decyzję.
Wielka szkoda! Powodzenia!
Sweetya nie wiem dlaczego odchodzisz ale życzę Ci wszystkiego najlepszego. Za tyle wspaniałych przepisów !!!! Wielka, wielka szkoda.... WRÓĆ !!!!!!!
Mam do ciebie pytanie ? dlaczego odchodzisz z jakiego powodu jak cie ktos obrazil to zobacz sobie Motylka http://www.bajerek.yoyo.pl/animacje/motylek.swf moze ci poprawi nastroj ,moj szwagier zachorowal na raka pluc ( juz nie zyje), a jak do mnie przychodzi kazal mi motylka zalaczac i smial sie do konca wiedzac ze go to dotyczy ( poniewaz mial ostry kaszel).Wiec prosze cie mniej to wszystkow tylku i nie odchodz bo nie warto !!!!!
Sweetya jest mi bardzo przykro i smutno.Uwielbiałam czytać Twoje przepisy,tyle się od ciebie nauczyłam.To dla Ciebie
zobacz sobie i wracaj bo to nie ma sesu zagladac co cie krytykuja ,zagladaj kto cie lubi http://www.g-ce.pl/kici/ WRACAJ!!!!
Mam nadzieję, że jednak "do usłyszenia". A jeśli nie- to dziękuję Ci za to wszystko, czego się przy Tobie nauczyłam...
Czy Twoje przepisy będą gdzieś osiągalne w większej liczbie?
Swetya umowe wypowiada sie przynajmniej z tygodniowym wyprzedzeniem, dlaczego nie dalas szansy wydrukowania przepisow?
Mam jednak nadzieje, ze wrocisz i bedziesz z nami nadal rozmawiac i wymieniac sie przepisami...
szkoda,wielka szkoda,coraz więcej cennych osób odchodzi a wraz z nimi ich cenne przepisy ,ktorych nie zdążyłam wydrukować ,ale w pełni to rozumię i szanuję
Sweetya. Dziekuje za twoja wypowiedz kiedys... Szkoda , ze jak sie spotka fajnych ludzi gdzies znikaja z pola widzenia.
Niech ci sie darzy.
Naprawdę szkoda, że postanowiłaś odejść. Ale nam nie pozostaje nic innego, jak to zaakceptować... Choć Wielkie Żarcie nie będzie już takie samo bez Twojej osóbki...
A ja jestem wsciekla na Ciebie ;-(
Twoje przepisy byly przebojem
nie zdazylam wszystkich skopiowac
gdybym tylko mogla Cie dorwac i pogadac i napic sie piwa
moze bys zrozumiala co nam wszytkim zrobilas
bo jesli masz klopoty to na pewno bysmy pomogli
a jesli ktos Ci dokopal to wiadomo ze "wpakowalibysmy " go gara ...
oj prosze WRACAJ >>>>>>>
oj,będzie nam brakowało ciebie i twoich przepisów, może jednak do nas wrócisz, wszystkiego najlepszego w tym co zamierzyłaś, pozdrawiam
Dziękuję za to, że byłaś z nami!! Mam nadzieję, że nie zapomnisz o nas i jeszcze dane nam będzie ujrzeć Twoje wyjątkowe dzieła kulinarne. Pozdrawiam i niech Ci się wiedzie!!
Wielka szkoda...
Kochana Sweetya, mam nadzieje ze nikt Cie tu nie obrazil na WZ, wroc do nas!!!
Szkoda, że nas tu zostawiasz ..... ale mam nadzieję że szybko za nami zatęsknisz i do nas wrócisz.
Powodzenia
Bez wzgl na powód jaki Tobą kieuje,aby odejść,życzę Tobie wszystkiego dobrego! I szkoooda..
Szkoda Sweetya miałaś supeerr przepisy
Znalazłam Twój bloog,szkoda,że nam nie napisałaś,przecież internet ma szeroki zasięg a i tak ktoś tam wkońcu tafi.
A może ktoś już też trafił.
Dla zainteresowanych mogę podać stronkę,tylko nie wiem czy na forum...
Sweetya wolałaby, abyś nie podawała adresu na forum.
ok
Użytkownik till napisał w wiadomości:
> Sweetya wolałaby, abyś nie podawała adresu na forum.
Jeśli "wolałaby" niech sama to napisze. Till nie "rób" za adwokata. ;) Tak się mówi gdy sprawa dotyczy zmarłych...a ona jak się domyślam jeszcze żyje.
Bahus
Przecież nie robię... :)))))... a szkoda, to taki dobry zawód... i Ministrem można młodo zostać :))))
Użytkownik till napisał w wiadomości:
> Przecież nie robię... :)))))... a szkoda, to taki dobry zawód... i Ministrem
> można młodo zostać :))))
A kysz....byle nie panem "zero"
Bahus
Powodzenia i mam nadzieję że do zobaczenia!
jak zwykle bodek na koncu -- jak cos sie dzieje to on ma czas po pracy :):):)
szkoda ze musisz-- jak to mowia "nie kcem ale muszem" -->> szkoda i to bardzo wielka ze nie zostawiasz sladu ..... zycze tego co sobie zyczysz najmocniej!!! i mam nadzieje ze nasze drogi kiedys sie spotkaja !!! pozdr.....
Nie żegnam, bo to dla mnie (zawsze) brzmi jakoś tak ostatecznie, ale życzę powodzenia i wszystkiego co naj.
Jestem w głębokim szoku ze postanowiłaś odejść, niemniej zyczę Tobie wszystkiego co najlepsze!
Troszkę smutno ze zabralaś swoje przepisy, przecież nikt by z nimi nic złego nie zrobil, służyły by tylko w dobrej wierze Nam wszystkim pomagając w kulinarnych rewolucjach.
Mogłaś Nam powiedzieć lub dać czas na pokopiowanie przepisów
Swoja droga czy ktoś posiada przepisy Sweetya w formie elektronicznej?
I moze ktoś zna odpowiedz dlaczego Sweetya odeszła?
Bardzo szkoda , dlaczego odchodzisz ?
Po prostu powodzenia ....
wiesz tylko nad czym się zastanawiam , jak po tych 2 latach i 9 miesiącach potrafilaś tak nagle odejsc , musialaś mieć naprawdę powod , bo pewnie Ci teraz będzie cięzko , bo wydawało mi się , że dla Ciebie WZ to jakby..............rodzina , a rodziny nie można tak od sobie zostawić .....pozdrawiam
Wiesz , nie będę miła -- krzyzyk na drogę...
jasia
nie wiem dlaczego odeszłaś , pewnie mialas jakieś swoje powody ... szkoda :(((
Szkoda ,ze odeszłaś...,dla mnie byłaś jednym z filarów tej stronki.