Wydawało mi się, że jestem wystarczająco uodporniona i przygotowana na taki moment ale okazało się, że nie do końca. Zupełnie przypadkiem trafiłam na stronę a raczej bloog, a w nim na mój przepis i moje zdjęcia do tego przepisu a pod nim podpis: Anka (treść i ilustracja). Są tam także przepisy innych osób z WŻ-a tyle, że w tych przypadkach podano prawdziwe nicki autorów przepisów. Nie przeglądałam wszystkiego do końca ale Mam wrażenie, że jako jedyna pod własnym przepisem i nie widnieję jako autor. Wyróżnienie mnie chyba spotkało a raczej moją kapustę z dodatkiem tartych ziemniaków (bo o niej tu mowa). Poczułam się tak jakby to mnie ktoś przyłapał z ręką w obcym portfelu... Jest mi zwyczajnie przykro. Generalnie nie mam nic przeciwko korzystaniu z moich przepisów (po to je udostępniłam)ale włożyłam w to trochę pracy a tu ktoś bez chwili zastanowienia podszywa się pod autorstwo i przepisów i zdjęć. Jak to nazwać?
Wydawało mi się, że jestem wystarczająco uodporniona i przygotowana na taki moment ale okazało się, że nie do końca.
Zupełnie przypadkiem trafiłam na stronę a raczej bloog, a w nim na mój przepis i moje zdjęcia do tego przepisu a pod nim
podpis: Anka (treść i ilustracja). Są tam także przepisy innych osób z WŻ-a tyle, że w tych przypadkach podano prawdziwe
nicki autorów przepisów. Nie przeglądałam wszystkiego do końca ale Mam wrażenie, że jako jedyna pod własnym przepisem i nie widnieję jako autor. Wyróżnienie mnie chyba spotkało a raczej moją kapustę z dodatkiem tartych ziemniaków (bo o niej tu mowa).
Poczułam się tak jakby to mnie ktoś przyłapał z ręką w obcym portfelu... Jest mi zwyczajnie przykro.
Generalnie nie mam nic przeciwko korzystaniu z moich przepisów (po to je udostępniłam)ale włożyłam w to trochę pracy a tu ktoś bez chwili zastanowienia podszywa się pod autorstwo i przepisów i zdjęć. Jak to nazwać?
A tu dowód: http://barakuda.blog.onet.pl/2,ID258028711,index.html
http://barakuda.blog.onet.pl/2,ID258028711,index.html no to na niebiesko.
Dzięki Marylko...:)))