Po wczorajszej wizycie w restauracji i sklepiku szwedzkim Ikei mój mąż stwierdził, że korci go skandynawskie jedzenie. Zażądał ni mniej ni więcej, tylko gravlaxa. Grazynko, ratuj! (a przy okazji, chyba znikła Twoja książka ? , tam zajrzałam z marszu ... Czy to zaś odpowiedzialność zbiorowa ?)
Dziękuję Grażynko ! Popędziłam od razu do książki - wszystko jasne ! Pasują i składniki i sos Mam tylko dwa pytania : na szwedzką musztardę nie mam szans, a z Twojego opisu podchodzi mi musztarda, której często używam : miodowa "Kamis" (łagodna i słodkawa) . O, taka : http://www.kamis.pl/index.php/content/view/88/641/ W jakim typie jest szwedzka musztarda ? Pytanie drugie dotyczy oczywiście chleba tunnbrod - na zdjęciu rzeczywiście widać uformowane placki. W Internecie znalazłam tylko informację, że to rodzaj podpłomyków. Czy da sie go zrobić w domu lub zastąpić ? Co dostępnego w Polsce, najbardziej Ci go przypomina ? Pozdrawiam. PS. Cieszę się, że miałam gdzie zajrzeć po przepis !
Grazynko, nie robiłam Gravlaxa, bo w piątkowe popołudnie w moim sklepie rybnym, łososie składały się z samych ogonów Nie lubię tej części filetów, nawet do innych potraw. Odkładam na razie przepis do następnego weekendu. Pozdrawiam.
Dzięki - fajna strona ! Podlinkuję na niebiesko, gdyby ktoś jeszcze chciał zajrzeć : http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=985 U mnie na razie łososie nadal składają się z samych ogonów, nie wiem, gdzie się podziała reszta ryby A smak części ogoniastej, jest delikatnie mówiąć niezbyt dobry. Pozdrawiam. Paola
Po wczorajszej wizycie w restauracji i sklepiku szwedzkim Ikei mój mąż stwierdził, że korci go skandynawskie jedzenie. Zażądał ni mniej ni więcej, tylko gravlaxa.
Grazynko, ratuj! (a przy okazji, chyba znikła Twoja książka ? , tam zajrzałam z marszu ... Czy to zaś odpowiedzialność zbiorowa ?)
Grazynko, jest tylko jeden Twoj przepis, gdzie reszta? Pozdrawiam.
Dziękuję ! Ale lepiej niech już nic nie znika... Pozdrawiam cieplutko!
Planuję zrobić go w weekend - będę pamiętać o Twoich radach. Pozdrawiam. Paola
Dziękuję Grażynko !
Popędziłam od razu do książki - wszystko jasne ! Pasują i składniki i sos Mam tylko dwa pytania : na szwedzką musztardę nie mam szans, a z Twojego opisu podchodzi mi musztarda, której często używam : miodowa "Kamis" (łagodna i słodkawa) . O, taka :
http://www.kamis.pl/index.php/content/view/88/641/
W jakim typie jest szwedzka musztarda ?
Pytanie drugie dotyczy oczywiście chleba tunnbrod - na zdjęciu rzeczywiście widać uformowane placki. W Internecie znalazłam tylko informację, że to rodzaj podpłomyków. Czy da sie go zrobić w domu lub zastąpić ? Co dostępnego w Polsce, najbardziej Ci go przypomina ?
Pozdrawiam.
PS. Cieszę się, że miałam gdzie zajrzeć po przepis !
Kusi mnie najbardziej ta wersja ze złoconą na chrupiąco grzanką, Grażynko. Ale to z pieczywem chrupkim Wasy też jest interesujące.
O takie chodzi ?
http://pl.wasa.com/wasa/smpage.fwx?page=442&main=wholegrain
Dobranocka!
Paola.
a może jakaś tortilla byłaby odpowiednia?
http://www.odkryjmeksyk.pl/793_674.htm
To ja bardzo poproszę przepis na tunnbrod !
Grazynko, nie robiłam Gravlaxa, bo w piątkowe popołudnie w moim sklepie rybnym, łososie składały się z samych ogonów
Nie lubię tej części filetów, nawet do innych potraw. Odkładam na razie przepis do następnego weekendu. Pozdrawiam.
http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=985
Paolo spójrz tutaj
Dzięki - fajna strona ! Podlinkuję na niebiesko, gdyby ktoś jeszcze chciał zajrzeć :
http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=985
U mnie na razie łososie nadal składają się z samych ogonów, nie wiem, gdzie się podziała reszta ryby A smak części ogoniastej, jest delikatnie mówiąć niezbyt dobry.
Pozdrawiam. Paola
Paolo masz rację ja też nie lubię ogonów