Sluchajcie drogie Panie..przeczytalam gdzies,ze nie jedzenie chleba, bulek ziemniakow, makaronu, ryzu..i oczywiscie slodyczy daje podobno super efekty...czy ktos cos na ten temat wie?? i czym mozna "zastapic" chleb...bo ziemniaki zastapic mozna suruweczka :) ryz.... obejdzie sie..makaron tez.... ale chleba..ciezko jest zastapic...mam jesc sam plasterek szybki i serka na sniadanie??:P i co oprocz nie jedzenia powinno sie robic by zrzucic??:) i co robic...jezeli po 18 zaatakuje nas glod :(
Droga Saro, nie ma diety cud. Wszelkie krotkoterminowe diety owszem, pomagaja, mozna zrzucic zbedne kilogramy ale co potem? Zaczac znowu jesc- wtedy efekt yo-yo murowany!!! Dluzsze natomiast stosowanie takiej diety jest po prostu niezdrowe dla organizmu. Mozna ograniczyc te produkty o ktorych piszesz w diecie ale nie wylkuczyc calkowicie. Weglowodany sa niezbedne do normalnych procecow zyciowych , dostarczaja nam energii. Trzeba odchudzac sie "z glowa" tzn. zmniejszyc dobowe zapotrzebowanie kaloryczne dostarczajac wszystkich niezbednych skladnikow odzywczych. Trwa to troche dluzej ale efekty sa widoczne bez uszczerbku na zdrowiu. Wazne jest tez ile tych zbednych kg posiadamy. Jesli duzo to tylko pod okiem lekarza i dietetyka nalezy je "zrzucac". Jestem dietetyczka, wiec cos wiem na ten temat. Duzo ruchu + zdrowy styl odzywiania jest gwarancja sukcesu. Uwierz, ja to wyprobowalam!!! Pozdrawiam
wiem ze najlepsza dieta to jesc z polowy i do osiemnastej ,mam zamiar ja zastosowac ale musialabym zrezygnowac z tej strony bo co dziennie tu zagladam i jak czytam te nowe przepisy i kometaze to jestem glodna hahaha.Ale powodzenia i silnej woli Renata
Też kiedyś szukałam diety cud i doszłam do wniosku że najlepsza to JP czyli jedz połowę, a przede wszystkim dużooo pić i to najlepiej wody przegotowanej no i zero cukru i słodyczy pod każdą postacią.(no może raz na tydzień można się skusić na kawałeczek ciasta) Obiady jadałam prawie normalne, jedynie co ograniczyłam to to, że nie lałam sosem ziemniaczków, ale jadłam je, coprawda w mniejszych ilościach ale nie umiem zrezygnować ani z nich ani z chleba. A wieczorem już po 18stej jeśli dopada cię głód możesz skusić się na jabłko lub pochrupać marchewkę. Na początku nie jest łatwo to wytrzymać ale potem już naprawdę nie czujemy głodu. Pozdrówka i powodzenia
Witam. Ja również dbam o linię bo kilka miesięcy temu rzuciłam palenie i wolę zapobiegać nagłemu przyrostowi masy ciała niż później walczyć z nadwagą. Cukier zastąpiłam słodzikiem i piję bardzo dużo herbat owocowych lub czerwonych mieszanek. Żadnych gazowanych napojów. Staram się nie jeść ziemniaków lub ewentualnie jeżeli już jem to naprawdę mało. Chleba nie wyrzuciłam z jadłospisu tylko jasne pieczywo zastąpiłam ciemnym, którego i tak jem tylko 2-3 kromki dziennie. Do drugiego śniadania natomiast jem zawsze pieczywo Wasa. Oprócz tego powinno się regularnie ćwiczyć, ja nie mam niestety na to czasu (chociaż uważam, że w mojej pracy tak się nabiegam, że wystarczy mi to za trening ). Biorę jeszcze tabletki Topinulin Activ,wzbogacone chromem i jodem, które mają za zadanie oczyścić mój organizm, regulować pracę jelit. Biorę je przed obiadem koło 17 i kolację mam już z głowy. Nie mam żadnych napadów głodu.
Same mity...Ziemniaki nie tucza!!!!!!! Tuczy natomiast dodany do nich tluszcz czy zawiesiste sosy, ziemniaki maja tylko 65 kcal/100g i sa naprawde zdrowe. Ryz warto zastapic kasza np gryczana(wiecej blonnika, duzo magnezu i wielu innych cennych skl odz). Chleb i inne produkty zbozowe powinny byc podstawa naszej diety. niedawno ulozylam mojej mamie dietę bułeczkową(caly dzien jadla tylko kanapki z róznymi dodatkami i schudla ok1 kg w tydzien). rezygnacja ze slodyczy to dobry pomysl, gdyz nie zawieraja one cennych skł odz ( z wyjatkiem miodu, czekolady, chalwy) a za to przewaznie duzo kalorii. a niejedzenie po 18, coz, moze skutkowac, ale generalnie polecam jesc ostatni posilek 2-3 godz przed snem, wiec jesli ktos kladzie sie o 24, to moze zjesc kolacje i o 21...Bardzo dobre efekty daje jedzenie malych porcji a czesto np co dwie godziny. Przyspiesza to w sposob naturalny metabolizm. Nie najlepszy jest pomysl JP, gdyz organizm przechodzi na tryb oszczednosciowy i pozniej bardzo latwo jest przytyc... i taka konkluzja: NIE tucza konkretne produkty zywnosciowe! tyjemy tylko i wylacznie od nadmiaru kalorii. mozna jesc wszystko, tylko w ograniczonych ilosciach. i niestety-aby skutecznie schudnac bez ujemnych efektow zdrowotnych, nalezy tracic na wadze powoli:) dieta cud nie istnieje, kazdy powinien miec wlasna diete dostosowana do indywidualnych potrzeb:) pozdrawiam
Nie czarując się, niestety pieczywko zawiera gluten, zwłaszcza to z pszenicy strasznie rozdyma i posiada głównie wady. Przede wszystkim na początku pieczywo można zmienic na żytnie, które jest o niebo zdrowsze. Ale faktycznie przydaje się generalne zredukowanie rzeczy mącznych w diecie - zamiast tego można jeść kaszę, która ma masę odmian, ryż itp. Taka zmian stylu żywienia, poprawia też samopoczucie, nie czujemy się tacy ociężali. i mamy mniej gazów. - ważne jest żeby nie podjadac między posiłkami - to połowa sukcesu - jeżeli jesteśmy głodni po 18 - nie od razu się przyzwyczaimy - to można zjeść np. jabłuszko - zaspokoi głód(na tyle, żeby spokojnie zasnąć) - no i podstawa, bo zmiana nawyków żywieniowych to jedno, a drugie spacerek, w zależności od kondycji lekkie ćwiczenia, jazda na rowerze itp. - i jeszcze jedno - większość diet jest skutecznych pod warunkiem, że ściśle przestrzegamy reguł, a nie wybieramy z każdej diety co nam pasuje - ziemniaczki można gotować na parze wtedy nie dodajemy tłuszczów i są zdecydowanie zdrowsze
przestancie juz z tymi dietami. wystarczy jesc posilki regularnie nie objadać sie, ograniczyc slodycze do raz w tygodniu maly serniczek w niedziele i pic duzo wody i figurka bedzie.jesc wszystko w umiarze tusza nie bierze sie sama z siebie chyba ze ktos jest chory. pozdrawiam
Musze stwierdzić, że przerobiłem wszystkie diety. Potrafiłem schudnąć w miesiąć 30 kg. Zawsze wróciłem do stanu poprzedniego.Aktualnie znalazłem ciekawą dietę w Poradniku Domowym z czerwca 2007 r. Tytuł tematu .. To jest temat.. Dieta II Niewielkie porcje 5 razy dziennie.Zamieszczone tam są przepisy na 21 dni. Oczywiście co tydzień się powtarzają. Z ciekawości zastosowałem ją od 10.12.2007. Do dnia dzisiejszego schudłem 7 kg. Faktycznie jedzenie 5 posiłków zgodnie z tym co jest napisane powoduje to, że nie mam uczucia głodu. Żołądek praktycznie jest stale karmiony. Śniadanie 8.00, II śniadanie 10.00, obiad 13.00. podwieczorek 16.00. kolacja 18.00. Zamiast tostów pełnoziarnistych używam sucharków bezcukrowych. Nie tyle żołądek domaga się jedzenia co mózg wysyła sygnały, że chce jeść. Zdam relację co będzie dalej. Naśladowcom życzę wytrwałości.
ja mam cos 7-20 kg warto jesc te przetwory ja mam za soba 6 dni i schudlam 5 kg
Dzień 1-8
poniedziałek
800
Kubek czarnej kawy
1200
*Gotowany szpinak, *2 jajka na twardo, *1 pomidor
1700
* pół piersi z kurczaka usmażonej, *sałata z olejem i sokiem z cytryny
Dzień 2-9 wtorek
800
Kubek czarnej kawy z łyżeczką cukru
1200
*pół piersi z kurczaka, *sałata z olejem i sokiem z cytryny, * jabłko
1700
*plaster szynki 10 dag, *2 x 400 mln jogurtu naturalnego
Dzień 3-10 środa
800
Kubek czarnej kawy z łyżeczką cukru, * 1 chlebek wasa
1200
* gotowany szpinak, *1 pomidor, *jabłko
1700
*2 jajka na twardo, *plaster szynki 10 dag,
*sałata z olejem i sokiem z cytryny
Dzień 4-11 czwartek
800
Kubek czarnej kawy z łyżeczką cukru, * 2 chlebki wasa
1200
*1 jajko na twardo, *1 tarta marchew, * mała kostka twarogu
1700
*2 x 400 mln jogurtu naturalnego, * 1 puszka owoców, np. ananas
Dzień 5-12 piątek
800
1 tarta marchew z sokiem z cytryny
1200
* duża chuda ryba z cytryną (dorsz lub pstrąg)
1700
*pół piersi z kurczaka, *sałata (tylko) * szpinak
Dzień 6- 13 sobota
800
Kubek czarnej kawy z łyżeczką cukru, * 1 chlebek wasa
1200
*kawałek kurczaka ( pieczony), *sałata z olejem i sokiem z cytryny,
1700
* 2 jajka na twardo, * 1 tarta marchew
Dzień 7 niedziela
800
Kubek herbaty bez cukru
1200
* kawałek ugrilowanego chudego mięsa, * jabłko
1700
Nic do poniedziałku do godziny 12
DIETA ODCHUDZAJĄCA NA PRZEMIANĘ MATERII
UWAGA !!!
przepisy
- sól i pieprz
kawa
- może być z expresu, lub herbata zielona, czerwona owocowa
szpinak
- można zamienić na brokuły lub kalafior
Głód
- można zaspokoić szklanką wody
Pij wodę
- co najmniej 2 litry dziennie
Śniadanie i obiad
- możesz zamienić miejscami, z danego dnia
- Jeżeli kuracja jest przeprowadzona niewolniczo możesz zgubić od 7 do 20 kg - Kuracja przeprowadza się przez 13 dni ani dnia dłużej - Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampkę wina, piwo, zjesz słodycze, albo żujesz gumę jesz dodatkowe jedzenie, to przerywasz automatycznie kurację, od zaraz w związku z tym ginie efekt, jeżeli kurację ukończyłeś przed upływem 6 dni można ją powtórzyć od nowa po 3 miesiącach - Jeżeli przeprowadziłeś kurację punkt po punkcie przez 13 dni, to możesz ją ponowić dopiero po upływie 2 lat
Sluchajcie drogie Panie..przeczytalam gdzies,ze nie jedzenie chleba, bulek ziemniakow, makaronu, ryzu..i oczywiscie slodyczy daje podobno super efekty...czy ktos cos na ten temat wie??
i czym mozna "zastapic" chleb...bo ziemniaki zastapic mozna suruweczka :) ryz.... obejdzie sie..makaron tez.... ale chleba..ciezko jest zastapic...mam jesc sam plasterek szybki i serka na sniadanie??:P
i co oprocz nie jedzenia powinno sie robic by zrzucic??:)
i co robic...jezeli po 18 zaatakuje nas glod :(
może tu znajdziesz odpowiedź
http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=124504&post=124504&offset=0
Droga Saro, nie ma diety cud. Wszelkie krotkoterminowe diety owszem, pomagaja, mozna zrzucic zbedne kilogramy ale co potem? Zaczac znowu jesc- wtedy efekt yo-yo murowany!!! Dluzsze natomiast stosowanie takiej diety jest po prostu niezdrowe dla organizmu. Mozna ograniczyc te produkty o ktorych piszesz w diecie ale nie wylkuczyc calkowicie. Weglowodany sa niezbedne do normalnych procecow zyciowych , dostarczaja nam energii. Trzeba odchudzac sie "z glowa" tzn. zmniejszyc dobowe zapotrzebowanie kaloryczne dostarczajac wszystkich niezbednych skladnikow odzywczych. Trwa to troche dluzej ale efekty sa widoczne bez uszczerbku na zdrowiu. Wazne jest tez ile tych zbednych kg posiadamy. Jesli duzo to tylko pod okiem lekarza i dietetyka nalezy je "zrzucac". Jestem dietetyczka, wiec cos wiem na ten temat. Duzo ruchu + zdrowy styl odzywiania jest gwarancja sukcesu. Uwierz, ja to wyprobowalam!!! Pozdrawiam
wiem ze najlepsza dieta to jesc z polowy i do osiemnastej ,mam zamiar ja zastosowac ale musialabym zrezygnowac z tej strony bo co dziennie tu zagladam i jak czytam te nowe przepisy i kometaze to jestem glodna hahaha.Ale powodzenia i silnej woli Renata
Też kiedyś szukałam diety cud i doszłam do wniosku że najlepsza to JP czyli jedz połowę, a przede wszystkim dużooo pić i to najlepiej wody przegotowanej no i zero cukru i słodyczy pod każdą postacią.(no może raz na tydzień można się skusić na kawałeczek ciasta) Obiady jadałam prawie normalne, jedynie co ograniczyłam to to, że nie lałam sosem ziemniaczków, ale jadłam je, coprawda w mniejszych ilościach ale nie umiem zrezygnować ani z nich ani z chleba. A wieczorem już po 18stej jeśli dopada cię głód możesz skusić się na jabłko lub pochrupać marchewkę. Na początku nie jest łatwo to wytrzymać ale potem już naprawdę nie czujemy głodu. Pozdrówka i powodzenia
Witam.
Ja również dbam o linię bo kilka miesięcy temu rzuciłam palenie i wolę zapobiegać nagłemu przyrostowi masy ciała niż później walczyć z nadwagą. Cukier zastąpiłam słodzikiem i piję bardzo dużo herbat owocowych lub czerwonych mieszanek. Żadnych gazowanych napojów. Staram się nie jeść ziemniaków lub ewentualnie jeżeli już jem to naprawdę mało. Chleba nie wyrzuciłam z jadłospisu tylko jasne pieczywo zastąpiłam ciemnym, którego i tak jem tylko 2-3 kromki dziennie. Do drugiego śniadania natomiast jem zawsze pieczywo Wasa. Oprócz tego powinno się regularnie ćwiczyć, ja nie mam niestety na to czasu (chociaż uważam, że w mojej pracy tak się nabiegam, że wystarczy mi to za trening ). Biorę jeszcze tabletki Topinulin Activ,wzbogacone chromem i jodem, które mają za zadanie oczyścić mój organizm, regulować pracę jelit. Biorę je przed obiadem koło 17 i kolację mam już z głowy. Nie mam żadnych napadów głodu.
Chleb i inne produkty zbozowe powinny byc podstawa naszej diety. niedawno ulozylam mojej mamie dietę bułeczkową(caly dzien jadla tylko kanapki z róznymi dodatkami i schudla ok1 kg w tydzien).
rezygnacja ze slodyczy to dobry pomysl, gdyz nie zawieraja one cennych skł odz ( z wyjatkiem miodu, czekolady, chalwy) a za to przewaznie duzo kalorii.
a niejedzenie po 18, coz, moze skutkowac, ale generalnie polecam jesc ostatni posilek 2-3 godz przed snem, wiec jesli ktos kladzie sie o 24, to moze zjesc kolacje i o 21...Bardzo dobre efekty daje jedzenie malych porcji a czesto np co dwie godziny. Przyspiesza to w sposob naturalny metabolizm. Nie najlepszy jest pomysl JP, gdyz organizm przechodzi na tryb oszczednosciowy i pozniej bardzo latwo jest przytyc...
i taka konkluzja: NIE tucza konkretne produkty zywnosciowe! tyjemy tylko i wylacznie od nadmiaru kalorii. mozna jesc wszystko, tylko w ograniczonych ilosciach. i niestety-aby skutecznie schudnac bez ujemnych efektow zdrowotnych, nalezy tracic na wadze powoli:) dieta cud nie istnieje, kazdy powinien miec wlasna diete dostosowana do indywidualnych potrzeb:)
pozdrawiam
Nie czarując się, niestety pieczywko zawiera gluten, zwłaszcza to z pszenicy strasznie rozdyma i posiada głównie wady. Przede wszystkim na początku pieczywo można zmienic na żytnie, które jest o niebo zdrowsze. Ale faktycznie przydaje się generalne zredukowanie rzeczy mącznych w diecie - zamiast tego można jeść kaszę, która ma masę odmian, ryż itp. Taka zmian stylu żywienia, poprawia też samopoczucie, nie czujemy się tacy ociężali. i mamy mniej gazów.
- ważne jest żeby nie podjadac między posiłkami - to połowa sukcesu
- jeżeli jesteśmy głodni po 18 - nie od razu się przyzwyczaimy - to można zjeść np. jabłuszko - zaspokoi głód(na tyle, żeby spokojnie zasnąć)
- no i podstawa, bo zmiana nawyków żywieniowych to jedno, a drugie spacerek, w zależności od kondycji lekkie ćwiczenia, jazda na rowerze itp.
- i jeszcze jedno - większość diet jest skutecznych pod warunkiem, że ściśle przestrzegamy reguł, a nie wybieramy z każdej diety co nam pasuje
- ziemniaczki można gotować na parze wtedy nie dodajemy tłuszczów i są zdecydowanie zdrowsze
przestancie juz z tymi dietami. wystarczy jesc posilki regularnie nie objadać sie, ograniczyc slodycze do raz w tygodniu maly serniczek w niedziele i pic duzo wody i figurka bedzie.jesc wszystko w umiarze tusza nie bierze sie sama z siebie chyba ze ktos jest chory. pozdrawiam
Musze stwierdzić, że przerobiłem wszystkie diety. Potrafiłem schudnąć w miesiąć 30 kg. Zawsze wróciłem do stanu poprzedniego.Aktualnie znalazłem ciekawą dietę w Poradniku Domowym z czerwca 2007 r. Tytuł tematu .. To jest temat.. Dieta II Niewielkie porcje 5 razy dziennie.Zamieszczone tam są przepisy na 21 dni. Oczywiście co tydzień się powtarzają. Z ciekawości zastosowałem ją od 10.12.2007. Do dnia dzisiejszego schudłem 7 kg. Faktycznie jedzenie 5 posiłków zgodnie z tym co jest napisane powoduje to, że nie mam uczucia głodu. Żołądek praktycznie jest stale karmiony. Śniadanie 8.00, II śniadanie 10.00, obiad 13.00. podwieczorek 16.00. kolacja 18.00. Zamiast tostów pełnoziarnistych używam sucharków bezcukrowych. Nie tyle żołądek domaga się jedzenia co mózg wysyła sygnały, że chce jeść. Zdam relację co będzie dalej. Naśladowcom życzę wytrwałości.
Super:))) Ciekawa jestem tych posiłków. Może podeślesz nam parę przykładów?:))) no i realcje oczywiście:))
Pozdrawiam
ja mam cos 7-20 kg warto jesc te przetwory ja mam za soba 6 dni i schudlam 5 kg
poniedziałek
wtorek
środa
czwartek
piątek
sobota
niedziela
UWAGA !!!
- Kuracja przeprowadza się przez 13 dni ani dnia dłużej
- Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampkę wina, piwo, zjesz słodycze, albo żujesz gumę jesz dodatkowe jedzenie, to przerywasz automatycznie kurację, od zaraz w związku z tym ginie efekt, jeżeli kurację ukończyłeś przed upływem 6 dni można ją powtórzyć od nowa po 3 miesiącach
- Jeżeli przeprowadziłeś kurację punkt po punkcie przez 13 dni, to możesz ją ponowić dopiero po upływie 2 lat
pozdrawiam serdecznie.