Miażdżyca specjalnie nie boli... ale jaki wstyd :))) wyleciało mi kompletnie z głowy jak nazywają sie takie kluski, podobne do knedli, ale wydłuzone a nie okrągłe, nadziewane mięsem. Szukałam w wyszukiwarce "kluski z mięsem" - ale tego nie ma :( Moze ktos ma przepis na takie kluchy, albo podpowie gdzie szukać, bo, że na WŻ są to napewno... fasjnie jak byłby to przepis niezbyt skomplikowany i taki "co zawsze wychodzi ", bo wiecie, ja w kluchach dobra nie jestem ;)))), chociaz ostatnio naumiałam sie robić pierogi dzieki Alaewie :))))
O pyzy ci pewnie nie chodzi. Ja pamietam, ze jak kiedys bylam na urlopie na Mazurach to tam wlasnie jadlam takie podluzne kluchy z miesem. Smakiem pryzpominalo pyzy ale nazywaly sie jakos inaczej i byly strasznie duze. Jedna wystarczyla na zaspokojenie glodu.
Bardzo Wam dziekuję Krysiu, Gigi i Zanta, za podpowiedzi. Znalazłam na WŻ 1 (jeden ?) przepis na pyzy z mięsem i 1 (jeden ?) na cepeliny . Z opisu bliższe poszukiwaniom byłyby kluchy o jakich mówiła Gigi :) No ale w ostateczności zrobie te pyzy z mięsem . Dzięki.
Oto przepis: 600 g ziemniakow ugotowanych w lupinach 1 jajko sol 100 g maki krupczatki 100 g kaszy manny 300 g wedzonego miesa Ugotowane ziemniaki obrac ze skorki, wystudzic, przepuscic przez maszynke do miesa lub specjalna praske do ziemniakow. Dodac jajko, make wymieszana z kasza manna i sol do smaku. Zagniesc ciasto. Mieso úpkroic w drobna kostke. Ciasto rozwalkowac na grubosc ok 8 mm, pokroic w kwadraty. Na srodek kazdego kwadratu polozyc kostki wedzonego miesa, formowac w dloniach okragle kluski wielkosci pyzy. Natychmiast wrzucac na gotujaca sie, osolona wode. W razie potrzeby zamieszac by kluski nie przylepily sie do dna. Gotowac 10-12 minut w zaleznosci od wielkosci klusek. Podaje sie posypane cebula usmazona na zloty kolor oraz z kiszona kapusta ugotowana "po czesku", czyli prawie na sucho. Jak chcesz to wyjasnie dokladniej co to za cudo.
Będę wdzięczna za wszelkie opowieści :) na jutro kapustę już ugotowałam, ale następnym razem chętnie spróbuję Twojej , czeskiej wersji. Czy zamiast wędzonego mięsa moge dać mięso, które było upieczone i potem skręcone w maszynce ?
No pewno ze mozesz ale jak masz to dodaj choc odrobine czegos wedzonego, szynki czy kielbasy, chodzi o zapach wedzonego miesa. Prawde mowiac z farszem z pieczonego miesa nigdy nie jadlam ale mysle ze jest OK. Co do kapusty po czesku - najlepsza jest kapusta sterylizowana - nie kiszona. Jest zbyt kwasna, trzeba ja dobrze wyplukac. Najlepsza jest z Lidla, niemiecka "Wein*Sauerkraut, w zoltych puszkach o zawartosci 810 g. Poniewaz w puszce prawie nie ma soku tylko sama kapusta wiec trzeba dolac wody, tyle by kapusta byla zakryta. Gotowac dlugo, okolo 1 godz. Jak kapusta bedzie miekka to odlac wode, tak by nic nie zostalo w garnku, doprawic tylko cukrem,sporo bo okolo 2 lyzek. Na koncu dodac 1 duza lub 2 mniejsze cebule, drobno pokrojone w kostke i przyrumienione na patelni /najlepiej na smalcu/ na ciemno-zloty kolor. Ciekawa jestem czy Wam bedzie smakowalo?
Przy wyrabianiu tego ciasta ziemniaczanego trzeba troche zwrocic uwage na ilosc maki, duzo zalezy od ziemniakow, czasem trzeba dodac mniej, czasem wiecej. Glownie nie pozwolic by ciasto lezalo po zagnieceniu, trzeba szybko zrobic kluski, ciasto lubi rzednac jak polezy.No ale Tobie jako doswiadczonej gospodyni chyba nie musze o tym mowic, prawda?
Musisz mówić Mari, musisz :)))) Latek sporo mam, ale kluski nigdy nie były moim żywiołem (czyt, ręki do nich nie mam , albo tak sobie wmawiam, bo wygodniej ;)))) , choc mój połówek za nimi przepada. Mam nadziję troche go przekupic tymi kluskami, bo malutki remoncik łazienki leży odłogiem już jakiś czas, a czymś innym na razie przekupić się nie dał... :)))) więc pomyślałm - przez żołądek do serca (tzn remonciku, hahaha) Mam nadzieję, że się uda. A co do tej kapusty - poszukam w Lidlu :) Serdeczne dzięki Mari .
Dlaczego nie wklepiesz tego w swoje przepisy. Jeśli to nie Twój przepis, podsaj żródło i OK będzie. Jadłem kiedyś takie kluski, pycha. Chyba skuszę się i zrobię sam. Pozdrawiam Janek
Nie wklepuje do przepisow bo zainteresowanie kuchnia czeska jest minimalne, te ktore mam udostepnione, byly "odwiedzane" bardzo rzadko! Tez pozdrawiam a jak jestes zainteresowany jakims "knedlikowym" przepisem to sluze rada. Mari
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Miażdżyca specjalnie nie boli... ale jaki wstyd :))) wyleciało mi kompletnie z głowy jak nazywają sie takie kluski, podobne do knedli, ale wydłuzone a nie okrągłe, nadziewane mięsem. Szukałam w wyszukiwarce "kluski z mięsem" - ale tego nie ma :( Moze ktos ma przepis na takie kluchy, albo podpowie gdzie szukać, bo, że na WŻ są to napewno...
fasjnie jak byłby to przepis niezbyt skomplikowany i taki "co zawsze wychodzi ", bo wiecie, ja w kluchach dobra nie jestem ;)))), chociaz ostatnio naumiałam sie robić pierogi dzieki Alaewie :))))
Spróbuj wpisac - pyzy lub - cepeliny. Trochę się tego znajdzie i na pewno coś wybierzesz.
O pyzy ci pewnie nie chodzi.
Ja pamietam, ze jak kiedys bylam na urlopie na Mazurach to tam wlasnie jadlam takie podluzne kluchy z miesem. Smakiem pryzpominalo pyzy ale nazywaly sie jakos inaczej i byly strasznie duze. Jedna wystarczyla na zaspokojenie glodu.
Kartacze mi przychodzą do głowy,są to kluski z ziemniaków tarkowanych z nadzieniem z mięsa.http://wielkiezarcie.com/przepis12533.html A oto przepis znaleziony na WŻ
Bardzo Wam dziekuję Krysiu, Gigi i Zanta, za podpowiedzi. Znalazłam na WŻ 1 (jeden ?) przepis na pyzy z mięsem i 1 (jeden ?) na cepeliny . Z opisu bliższe poszukiwaniom byłyby kluchy o jakich mówiła Gigi :) No ale w ostateczności zrobie te pyzy z mięsem . Dzięki.
Ave, moze chcesz przepis na kartoflane knedle z wedzonym miesem? To takie typowo czeskie danie.
No pewnie Mari, że chcę :)))) Szczerze mówiąc nawet myslałam o Tobie, bo kluchy to tradycyjne danie z Twoich stron :))))
Oto przepis:
600 g ziemniakow ugotowanych w lupinach
1 jajko
sol
100 g maki krupczatki
100 g kaszy manny
300 g wedzonego miesa
Ugotowane ziemniaki obrac ze skorki, wystudzic, przepuscic przez maszynke do miesa lub specjalna praske do ziemniakow. Dodac jajko, make wymieszana z kasza manna i sol do smaku. Zagniesc ciasto. Mieso úpkroic w drobna kostke. Ciasto rozwalkowac na grubosc ok 8 mm, pokroic w kwadraty. Na srodek kazdego kwadratu polozyc kostki wedzonego miesa, formowac w dloniach okragle kluski wielkosci pyzy. Natychmiast wrzucac na gotujaca sie, osolona wode. W razie potrzeby zamieszac by kluski nie przylepily sie do dna. Gotowac 10-12 minut w zaleznosci od wielkosci klusek. Podaje sie posypane cebula usmazona na zloty kolor oraz z kiszona kapusta ugotowana "po czesku", czyli prawie na sucho. Jak chcesz to wyjasnie dokladniej co to za cudo.
Będę wdzięczna za wszelkie opowieści :) na jutro kapustę już ugotowałam, ale następnym razem chętnie spróbuję Twojej , czeskiej wersji.
Czy zamiast wędzonego mięsa moge dać mięso, które było upieczone i potem skręcone w maszynce ?
No pewno ze mozesz ale jak masz to dodaj choc odrobine czegos wedzonego, szynki czy kielbasy, chodzi o zapach wedzonego miesa. Prawde mowiac z farszem z pieczonego miesa nigdy nie jadlam ale mysle ze jest OK. Co do kapusty po czesku - najlepsza jest kapusta sterylizowana - nie kiszona. Jest zbyt kwasna, trzeba ja dobrze wyplukac. Najlepsza jest z Lidla, niemiecka "Wein*Sauerkraut, w zoltych puszkach o zawartosci 810 g. Poniewaz w puszce prawie nie ma soku tylko sama kapusta wiec trzeba dolac wody, tyle by kapusta byla zakryta. Gotowac dlugo, okolo 1 godz. Jak kapusta bedzie miekka to odlac wode, tak by nic nie zostalo w garnku, doprawic tylko cukrem,sporo bo okolo 2 lyzek. Na koncu dodac 1 duza lub 2 mniejsze cebule, drobno pokrojone w kostke i przyrumienione na patelni /najlepiej na smalcu/ na ciemno-zloty kolor. Ciekawa jestem czy Wam bedzie smakowalo?
Przy wyrabianiu tego ciasta ziemniaczanego trzeba troche zwrocic uwage na ilosc maki, duzo zalezy od ziemniakow, czasem trzeba dodac mniej, czasem wiecej. Glownie nie pozwolic by ciasto lezalo po zagnieceniu, trzeba szybko zrobic kluski, ciasto lubi rzednac jak polezy.No ale Tobie jako doswiadczonej gospodyni chyba nie musze o tym mowic, prawda?
Musisz mówić Mari, musisz :)))) Latek sporo mam, ale kluski nigdy nie były moim żywiołem (czyt, ręki do nich nie mam , albo tak sobie wmawiam, bo wygodniej ;)))) , choc mój połówek za nimi przepada. Mam nadziję troche go przekupic tymi kluskami, bo malutki remoncik łazienki leży odłogiem już jakiś czas, a czymś innym na razie przekupić się nie dał... :)))) więc pomyślałm - przez żołądek do serca (tzn remonciku, hahaha) Mam nadzieję, że się uda. A co do tej kapusty - poszukam w Lidlu :) Serdeczne dzięki Mari .
Dlaczego nie wklepiesz tego w swoje przepisy. Jeśli to nie Twój przepis, podsaj żródło i OK będzie.
Jadłem kiedyś takie kluski, pycha. Chyba skuszę się i zrobię sam.
Pozdrawiam
Janek
Nie wklepuje do przepisow bo zainteresowanie kuchnia czeska jest minimalne, te ktore mam udostepnione, byly "odwiedzane" bardzo rzadko!
Tez pozdrawiam a jak jestes zainteresowany jakims "knedlikowym" przepisem to sluze rada. Mari