Czesc Zarloczki., Tak mnie zachecilyscie, ze postanowilam opanowac sztuke pieczenia chleba i podzielic sie z Wami moimi doswiadczeniami, i mniej lub bardziej udanymi wypiekami.- (a to wszystko przez ekkore i jej doskonaly artykul!)
Otoz, oczywiscie najpierw wyprobowalam Pszenny chleb z ziarenkami - autorstwa wyzej wymienionej Ekkore , wyszedll swietnie - przepyszny, zachecona nadal poszukiwalam - znalazlam przepis na http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1296, ale cos mi ten chlebus nie wyszedl, wiec dalam ptaszkom ( cholerka mam nadzieje ze jeszcze zyja).
Nastepnie, wygoglowalam tzw: sourdough bread - naprawde przepraszam, ale nie wiem jak sie ten chleb nazywa po polsku. w wolnym tlumaczeniu kwasne ciasto? w kazdym badz razie przeczytalam 10 artykulow na ten temat i sie odwazylam zrobic, balam sie ze ten rozczyn mi nie wyjdzie ( balam sie ze bede musiala wyrzucic, a ciagle we mnie tkwi niechec przed wyrzucaniem jakiegokolwiek jedzenia - dlatego tez posiadam 4 duze psy- LOL ). Podaje te strone z ktorej robilam http://www.io.com/~sjohn/sour.htm, trzymalam w cieple, dozywialam, dzisiaj upieklam, sluchajcie niebo w gebie !!!, nie dawalam zadnych drozdzy, moze nie wyrosl zbyt wysoki, ale taki pulchny, super, polecam, najgorsze bylo to czekanie. do piekarnika wstawilam miske z woda - aha, jedna kobitka mi podpowiedziala zeby chleb posmarowac takim wynalazkiem - 1 /1/2 lyzeczki maki ziemniaczanej wymieszac w szklance wody i zagotowac - taki krochmal -jeszcze goracym posmarowac chleb, chleb wstawic do piekarnika i posmarowac nastepny raz 10 minut po wstawieniu do piekarnika, faktycznie -skorka jest chrupiaca i tak sie ladnie blyszczy. to na tyle, bede eksperymentowac nadal Buziaki, Ela CDN No i jak juz zaczelam to jeszcze dodatkowo zrobilam ten przepis http://www.sourdoughhome.com/bohemianrye.html, z tym ze w maszynie.
Witaj Elu, sourdough bread to jest wlasnie chleb na zakwasie ;) moj maz takie tez piecze, ale rzadko, z Niego taki piekarz sezonowy :))) Wiesz jesli Cie interesuje to bardzo polecam te strone http://www.kingarthurflour.com/index.html jest to niebo dla piekarzy i cukiernikow jesli chodzi o produkty i przepisy. W ubieglym roku na Boze Narodzenie kupilam nawet mojemu mezowi ogromniasta knige z przepisami wlasnie z King Arthur tak mu sie to spodobalo, ze siedzial i czytal jak dzieciak :))) Ja zawsze u nich kupuje rozne formy i foremki do pieczenia, cudenka do dekoracji ciast ... polecam szybka i sprawna obsluga (troche drogo niestety) wspanialy service i do tego zawsze sluza rada, jesli takowej potrzebujesz :))) Maja rowniez wspanialy wybor roznej maki - marzenie, a aromaty do ciast ....mmmmmm :)))
Marylka, dzieki wielkie, tak mnie to wciagnelo, ze wczoraj Krzyskowi glowe suszylam zeby mi piec chlebowy zbudowal, a maki wlasnie uzywam king Arthur, ale nie wiedzialam ze maja taka fajna strone, Wilton tez ma fajna cukiernicza strone, http://www.wilton.com/, mam pare ich foremek.
http://www.chleb.info.pl/zakwasnawesolo.htm Ewus, ten link, to jest dokladnie to samo, co w tym pierwszym linku podanym przez Erke...co do reszty (???) no coz nie bardzo mam czas, no i ochote (nie lubie tlumaczen ;))) ale ten blog o chlebach jest Wam dobrze znany z tego co wiem, to chyba nawet Ekkore opierala sie na informacjach z tego bloga. Jesli ktos potrzebuje tlumaczenia konkretnego przepisu, to jest latwiej, ale .... ten pierwszy link Erki to troche za duzo:))). Jeszcze nie sprawdzalam, tego drugiego.....ale i tak nie bede miala teraz czasu na tlumaczenie :(
Moze nie na tworzeniu artykułów- bo tam są chleby bezdrożdżowe. A wszystkie poprzednie części są drożdżowe.
Natomiast doświadczenia z zakwasami bezdrożdzowymi jest na podstawie tej strony, precyzowane i porządkowane przez niocenioną Dorotę. Artykuł, który powoli mi się porządkuje w głowie, pewnie też by nie powstał
Erko kochana, to nie chodzi o tłumnaczenie całych artykułów :))) ale fajnie by było gdybyś Ty i inne osoby, które znakomicie znają jęzki obce i korzystają z takich stron podzieliły sie z nami, analfabetami obcojęzycznymi :))) przepisem który zachwalają :) Wiem, że na WŻ jest jest mnóstwo osób, które z podanymi przez Ciebie linkami świetnie sobie poradzą, ale sa tu tez osoby, które tak dobrze obcego języka nie znają i dla nich to tak, jakby kazać dziecku lizać ciastko przez szybę :))) Mam nadzieję, że Cie nie uraziłam, jesli tak to bardzo przepraszam ,ale taka mi sie nasunęła refleksja po przeczytaniu Twojego wątku. Muszę przyznać, ze jestem trochę "osłuchana" z językiem angielskim ale jedyna rzeczą, której żałuję w swoim życiu to to, że w czasach mojej młodości nauka języka obcego była taka siermiężna i że sie go nie nauczyłam. Ten błąd naprawiłam w stosunku do moich dzieci i moje córki za granicą dadzą sobie rade bez problemu. Serdecznie pozdrawiam :)))
Avuniu, kochana, absolutnie mnie nie urazilas, ja jezyka nauczylam sie tutaj w USA, wczesniej mowilam po niemiecku, dzisiaj jestem zalatana jak nie wiem, bo i zakupy i porzadki, i moja sunia sie oszczenila dwa dni temu, i musze pare rzeczy wystawic an ebay, wiesz jaka jest dola kobiety,dzisiaj przysiade faldow, przepisy sa naprawde proste, a chleby super. Duze buziaczki, aha, jak przetlumacze , to wklepie pod swoje przepisy, Ela
Czesc Zarloczki.,
Tak mnie zachecilyscie, ze postanowilam opanowac sztuke pieczenia chleba i podzielic sie z Wami moimi doswiadczeniami, i mniej lub bardziej udanymi wypiekami.- (a to wszystko przez ekkore i jej doskonaly artykul!)
Otoz, oczywiscie najpierw wyprobowalam Pszenny chleb z ziarenkami - autorstwa wyzej wymienionej Ekkore , wyszedll swietnie - przepyszny,
zachecona nadal poszukiwalam - znalazlam przepis na http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1296, ale cos mi ten chlebus nie wyszedl, wiec dalam ptaszkom ( cholerka mam nadzieje ze jeszcze zyja).
Nastepnie, wygoglowalam tzw: sourdough bread - naprawde przepraszam, ale nie wiem jak sie ten chleb nazywa po polsku. w wolnym tlumaczeniu kwasne ciasto?
w kazdym badz razie przeczytalam 10 artykulow na ten temat i sie odwazylam zrobic, balam sie ze ten rozczyn mi nie wyjdzie ( balam sie ze bede musiala wyrzucic, a ciagle we mnie tkwi niechec przed wyrzucaniem jakiegokolwiek jedzenia - dlatego tez posiadam 4 duze psy- LOL ).
Podaje te strone z ktorej robilam http://www.io.com/~sjohn/sour.htm, trzymalam w cieple, dozywialam, dzisiaj upieklam, sluchajcie niebo w gebie !!!, nie dawalam zadnych drozdzy, moze nie wyrosl zbyt wysoki, ale taki pulchny, super, polecam, najgorsze bylo to czekanie. do piekarnika wstawilam miske z woda - aha, jedna kobitka mi podpowiedziala zeby chleb posmarowac takim wynalazkiem - 1 /1/2 lyzeczki maki ziemniaczanej wymieszac w szklance wody i zagotowac - taki krochmal -jeszcze goracym posmarowac chleb, chleb wstawic do piekarnika i posmarowac nastepny raz 10 minut po wstawieniu do piekarnika, faktycznie -skorka jest chrupiaca i tak sie ladnie blyszczy. to na tyle, bede eksperymentowac nadal
Buziaki, Ela
CDN
No i jak juz zaczelam to jeszcze dodatkowo zrobilam ten przepis http://www.sourdoughhome.com/bohemianrye.html, z tym ze w maszynie.
Witaj Elu, sourdough bread to jest wlasnie chleb na zakwasie ;) moj maz takie tez piecze, ale rzadko, z Niego taki piekarz sezonowy :))) Wiesz jesli Cie interesuje to bardzo polecam te strone http://www.kingarthurflour.com/index.html jest to niebo dla piekarzy i cukiernikow jesli chodzi o produkty i przepisy. W ubieglym roku na Boze Narodzenie kupilam nawet mojemu mezowi ogromniasta knige z przepisami wlasnie z King Arthur tak mu sie to spodobalo, ze siedzial i czytal jak dzieciak :)))
Ja zawsze u nich kupuje rozne formy i foremki do pieczenia, cudenka do dekoracji ciast ... polecam szybka i sprawna obsluga (troche drogo niestety) wspanialy service i do tego zawsze sluza rada, jesli takowej potrzebujesz :))) Maja rowniez wspanialy wybor roznej maki - marzenie, a aromaty do ciast ....mmmmmm :)))
Marylka, dzieki wielkie, tak mnie to wciagnelo, ze wczoraj Krzyskowi glowe suszylam zeby mi piec chlebowy zbudowal, a maki wlasnie uzywam king Arthur, ale nie wiedzialam ze maja taka fajna strone, Wilton tez ma fajna cukiernicza strone, http://www.wilton.com/, mam pare ich foremek.
Ale sie narobilo ;)) teraz Ty mnie zarazilas tym Wiltonem :))) dziekuje :)
Szkoda tylko, że te przepisy dla osób z dobrą znajomoscią języków obcych, polscy tubulcy muszą się obejść smakiem ;( Gratuluję udanych wypieków :)
http://www.chleb.info.pl/zakwasnawesolo.htm Ewus, ten link, to jest dokladnie to samo, co w tym pierwszym linku podanym przez Erke...co do reszty (???) no coz nie bardzo mam czas, no i ochote (nie lubie tlumaczen ;))) ale ten blog o chlebach jest Wam dobrze znany z tego co wiem, to chyba nawet Ekkore opierala sie na informacjach z tego bloga. Jesli ktos potrzebuje tlumaczenia konkretnego przepisu, to jest latwiej, ale .... ten pierwszy link Erki to troche za duzo:))). Jeszcze nie sprawdzalam, tego drugiego.....ale i tak nie bede miala teraz czasu na tlumaczenie :(
Moze nie na tworzeniu artykułów- bo tam są chleby bezdrożdżowe. A wszystkie poprzednie części są drożdżowe.
Natomiast doświadczenia z zakwasami bezdrożdzowymi jest na podstawie tej strony, precyzowane i porządkowane przez niocenioną Dorotę. Artykuł, który powoli mi się porządkuje w głowie, pewnie też by nie powstał
Dobra, dzisiaj sprobuje przetlumaczyc czesc tego dlugiego artykulu.
Erko kochana, to nie chodzi o tłumnaczenie całych artykułów :))) ale fajnie by było gdybyś Ty i inne osoby, które znakomicie znają jęzki obce i korzystają z takich stron podzieliły sie z nami, analfabetami obcojęzycznymi :))) przepisem który zachwalają :) Wiem, że na WŻ jest jest mnóstwo osób, które z podanymi przez Ciebie linkami świetnie sobie poradzą, ale sa tu tez osoby, które tak dobrze obcego języka nie znają i dla nich to tak, jakby kazać dziecku lizać ciastko przez szybę :))) Mam nadzieję, że Cie nie uraziłam, jesli tak to bardzo przepraszam ,ale taka mi sie nasunęła refleksja po przeczytaniu Twojego wątku. Muszę przyznać, ze jestem trochę "osłuchana" z językiem angielskim ale jedyna rzeczą, której żałuję w swoim życiu to to, że w czasach mojej młodości nauka języka obcego była taka siermiężna i że sie go nie nauczyłam. Ten błąd naprawiłam w stosunku do moich dzieci i moje córki za granicą dadzą sobie rade bez problemu. Serdecznie pozdrawiam :)))
Avuniu, kochana, absolutnie mnie nie urazilas, ja jezyka nauczylam sie tutaj w USA, wczesniej mowilam po niemiecku, dzisiaj jestem zalatana jak nie wiem, bo i zakupy i porzadki, i moja sunia sie oszczenila dwa dni temu, i musze pare rzeczy wystawic an ebay, wiesz jaka jest dola kobiety,dzisiaj przysiade faldow, przepisy sa naprawde proste, a chleby super.
Duze buziaczki, aha, jak przetlumacze , to wklepie pod swoje przepisy, Ela
Uff , to dobrze. I będę zaglądała do twoich przepisów :))))) ale nie spiesz się, znam dolę kobiety :)))))