Ja nie mam jakiegos specjalnego przepisu. Najpierw podsmazam mieso potem podlewam woda i dusze pod przykryciem do miekkosci (raz krocej raz dluzej to zalezy od miesa) . W miedzyczasie podlewam woda. Ot tyle ale mieso jest mieciutkie.
Waży jest czas duszenia mięsa i to czy przykrywasz mieso -po podlaniu miesa i doprawianiu należy dusić pod przykryciem na małym ogniu (gazie) aż uznasz źe mieso jest miękkie. Do każdego rodzaju mięsa czas duszenia jest inny więc trudno określić jednoznacznie. Ważne jest też co dajesz do miesa, np. cebula - również puści sok, ja np. nie zawsze podlewam wodą bo cebula ma w sobie tyle soku , że jak przykryje szczelnie to dusi sie mięso w swoim i cebuli soku. Pozdrawiam danka
Jak powiedziały poprzedniczki - czas - każde mięso potrzebuje innego czasu. Poza tym krojenie - trzeba kroic wzdłuż włokien mięsnych - o ile to nie bardzo moim zdaniem ma znaczenie w przypadku mięsa gulaszowego - i tak jest kostka krojona wzdłuż i wszerz - to w przypadku bitek wieprzowych na pewno. I tak samo w przypadku wołowiny - źle pokrojone większe kawałki mają marne szanse, aby zmięknąć.
Mięso kruszeje trochę, jesli przed pieczeniem polezy w zalewie lub zostanie posmarowane np. olejem z ziołami i obłozone np. cebula i czosnkiem. Poza tym ten aromat.... Ja własnie tak robię, potem obsmażam na patelni i wkładam do rekawa lub worka do pieczenia, podlewając troszkę wodą i tym sokiem z patelni. Ostatnio nawet całe kawałki miesa tak przyrzadzam, a jesli chcę miec bitki to kroję mieso dopiero po upieczeniu. Jest wtedy kruche i soczyste.
Ave - bitki - jak sama nazwa wskazuje, są bite, czyli traktowane tluczkiem. Jak ty to upieczone mieso bijesz ? Na bitki najlepsza jest wołowina ( chociaż z wieprzowiny , tez pycha), mieso kroi sie w poprzek włókien i tłucze tłuczkiem, nastepnie należy opruszyć mąką i podsmażyć na patelni. Mozna też cebulke podsmażyć na tym tłuszczu. Potem wszystko do rondla, podlać wodą i dusic do miękkości. Można też dodać różne warzywa, według gustu i dla lepszego sosiku. Smacznego jasia
Moje bitki są nie bite, to takie a`la bitki :)))))) po upieczeniu całego kawałka mięsa, ja to mięso kroję na takie porcje wygladające jak bitki, no może troche grubsze (wychodzą podobnie jak bitki, ale są bardziej soczyste i kruche) a z powstałego w wynku pieczenia wywaru, robię sos :))) Moja rodzinka nie chce już teraz takich typowych bitek gotowanych w sosie.
Jaki macie sposob na to aby mieso duszone bylo kruche?Ja obsmazam podlewam goraca woda i mimo to wychodzi zjadliwe ale jakies twarde.
Piec w piekarniku w takim specjalnym woreczku foliowym,Do srodka mozesz wszystkie jarzynki i ziola dac.
Ja nie mam jakiegos specjalnego przepisu. Najpierw podsmazam mieso potem podlewam woda i dusze pod przykryciem do miekkosci (raz krocej raz dluzej to zalezy od miesa) . W miedzyczasie podlewam woda. Ot tyle ale mieso jest mieciutkie.
Waży jest czas duszenia mięsa i to czy przykrywasz mieso -po podlaniu miesa i doprawianiu należy dusić pod przykryciem na małym ogniu (gazie) aż uznasz źe mieso jest miękkie. Do każdego rodzaju mięsa czas duszenia jest inny więc trudno określić jednoznacznie. Ważne jest też co dajesz do miesa, np. cebula - również puści sok, ja np. nie zawsze podlewam wodą bo cebula ma w sobie tyle soku , że jak przykryje szczelnie to dusi sie mięso w swoim i cebuli soku. Pozdrawiam danka
Jak powiedziały poprzedniczki - czas - każde mięso potrzebuje innego czasu.
Poza tym krojenie - trzeba kroic wzdłuż włokien mięsnych - o ile to nie bardzo moim zdaniem ma znaczenie w przypadku mięsa gulaszowego - i tak jest kostka krojona wzdłuż i wszerz - to w przypadku bitek wieprzowych na pewno. I tak samo w przypadku wołowiny - źle pokrojone większe kawałki mają marne szanse, aby zmięknąć.
A marynowanie przed moze miec duze znaczenie?
Mięso kruszeje trochę, jesli przed pieczeniem polezy w zalewie lub zostanie posmarowane np. olejem z ziołami i obłozone np. cebula i czosnkiem. Poza tym ten aromat.... Ja własnie tak robię, potem obsmażam na patelni i wkładam do rekawa lub worka do pieczenia, podlewając troszkę wodą i tym sokiem z patelni. Ostatnio nawet całe kawałki miesa tak przyrzadzam, a jesli chcę miec bitki to kroję mieso dopiero po upieczeniu. Jest wtedy kruche i soczyste.
Ave - bitki - jak sama nazwa wskazuje, są bite, czyli traktowane tluczkiem.
Jak ty to upieczone mieso bijesz ?
Na bitki najlepsza jest wołowina ( chociaż z wieprzowiny , tez pycha),
mieso kroi sie w poprzek włókien i tłucze tłuczkiem, nastepnie należy opruszyć mąką i podsmażyć na patelni.
Mozna też cebulke podsmażyć na tym tłuszczu. Potem wszystko do rondla, podlać wodą i dusic do miękkości.
Można też dodać różne warzywa, według gustu i dla lepszego sosiku.
Smacznego jasia
Moje bitki są nie bite, to takie a`la bitki :)))))) po upieczeniu całego kawałka mięsa, ja to mięso kroję na takie porcje wygladające jak bitki, no może troche grubsze (wychodzą podobnie jak bitki, ale są bardziej soczyste i kruche) a z powstałego w wynku pieczenia wywaru, robię sos :))) Moja rodzinka nie chce już teraz takich typowych bitek gotowanych w sosie.
Aaaaa widzisz, (to nazewnictwo), takim sposobem jak ty, to ja też mięsko robie
i ono jest wspaniałe i ma troszke inny smak.
Pozdrawiam jasia