Dzwonił dzisiaj pan z ZUS i zapowiedział sie z kontrolą. Nie było to jakieś natarczywe - proponował termin, ale akurat wtedy jadę do ortopedy. Mąż zaproponował wcześniej (bo jak mają przyjść to już najlepiej mieć to za sobą), ale powiedział, że na ten tydzień ma już komplet. I że przyśle pismo i wtedy mamy ustalić termin, dogodny dla nas.
jak jest kontrola z US to nie ma jakiś dodatkowych uzgodnień, tego i tego trzeba się stawić w Urzędzie lub przyjąć kontrolerów u siebie.
Czy ktoś z Was (prowadzących działalność) miał już kontrolę z ZUS? Co oni mogą sprawdzać? Czy mają uprawnienia do kontroli dokumentów księgowych? Bo gdyby chodziło o wyjaśnienia w sprawie dokumentów zusowskich przysłaliby chyba pismo i kazali się stawić u siebie.
Domyślam się, że powodem ich wizyty jest zawieszenie działalności - bo choć pani w zusie sama radziłam, że tak można robić, to od jakiegoś czasu podobno stało się zakazane.
ZUS kontroluje każdy zakład 1 x na trzy lata. To są kontrole planowe. U mnie kontrolowane były wszystkie sprawy związane z zatrudnionymi pracownikami, a więc umowy o pracę, listy płac oraz odprowadzane za nich składki ale tak dokładnie miesiąc po miesiącu z trzech lat do tyłu i każda dosłownie pozycja. Dotyczyło to tylko pracowników.Nie było to nic strasznego. Da się przeżyć.Powodzenia.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Dzwonił dzisiaj pan z ZUS i zapowiedział sie z kontrolą. Nie było to jakieś natarczywe - proponował termin, ale akurat wtedy jadę do ortopedy. Mąż zaproponował wcześniej (bo jak mają przyjść to już najlepiej mieć to za sobą), ale powiedział, że na ten tydzień ma już komplet. I że przyśle pismo i wtedy mamy ustalić termin, dogodny dla nas.
jak jest kontrola z US to nie ma jakiś dodatkowych uzgodnień, tego i tego trzeba się stawić w Urzędzie lub przyjąć kontrolerów u siebie.
Czy ktoś z Was (prowadzących działalność) miał już kontrolę z ZUS? Co oni mogą sprawdzać? Czy mają uprawnienia do kontroli dokumentów księgowych? Bo gdyby chodziło o wyjaśnienia w sprawie dokumentów zusowskich przysłaliby chyba pismo i kazali się stawić u siebie.
Domyślam się, że powodem ich wizyty jest zawieszenie działalności - bo choć pani w zusie sama radziłam, że tak można robić, to od jakiegoś czasu podobno stało się zakazane.
ZUS kontroluje każdy zakład 1 x na trzy lata. To są kontrole planowe. U mnie kontrolowane były wszystkie sprawy związane z zatrudnionymi pracownikami, a więc umowy o pracę, listy płac oraz odprowadzane za nich składki ale tak dokładnie miesiąc po miesiącu z trzech lat do tyłu i każda dosłownie pozycja. Dotyczyło to tylko pracowników.Nie było to nic strasznego. Da się przeżyć.Powodzenia.