Forum

Kuchenne porady

Duży kotlet schabowy

  • Autor: renataz36 Data: 2007-11-15 11:22:57

    Kochane żarłoczki podzielcie się swoimi radami proszę. Otóż oststnio byłam na urodzinowej imprezie w knajpie i podano nam na obiad drugie danie kotlet schabowy z pieczarkami i serem. Były pycha ale zaskoczyła mnie jego wielkość:) tzn był on naprawdę słusznych rozmiarów, mięsko nie było przesadnie cienkie czyli ubita w sam raz, panierki też niewiele i zastanawiam się do dziś JAK ZROBIC TAK WIELKIE KOTLETY Gdzies kiedyś słyszałam że mięsko wczesniej moczy się w jakiejś zalewie żeby nie było suche i że to też dodaje objętości. Ale może macie swoje sposoby jak zaskoczyć rodzinke i podać tak WIELKIE KOTLETY?

  • Autor: ekkore Data: 2007-11-15 11:29:07

    Przede wszystkim schab musi być dosyć duży (wysoki). No i musisz ukroić sporej grubości plaster - tak do półtora centymetra i pukać tak długo, raz z jednej raz z drugiej strony aż uzyskasz odpowiednią wielkość. Ja osobiście wolę cieńkie kotlety.
    Albo jeszcze inaczej - ukroić gruby - ponad 2 cm plaster lub grubszy - przekroić go na pół, jednak nie rozkrajajac do końca (jakiś centymetr przed brzegiem) rozłożyć, rozpukać na płasko złączenie, rozpukać całość i opanierować

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2007-11-15 11:33:36

    tajemnica lezy w krojeniu miesa i jego rodzaju. Prawdziwe wiedenskie robi sie z cieleciny. jest nawet taka restauracja Wiedniu w ktorej podaje sie tylko takie kotlety bez dodatkow ale kotlet ma wielkosc tortownicy :-)Ze chabu kroimy tak ze kroimy kotlet dodwojneg grubosci jakies 3-4cm. Nie wiem jk to opisac. W polowie na calej dlugosci nadkrawamy tak zeby po rozlozeniu tych platow powstal kotlet o podwojnym rozmiarze. a wiec przekrawamy prawie do konca tak ba talko jeden brzeg trzymal rozlozonego kotleta a kotlet dal sie na plasko rozlozyc. Dopiero teraz rozbijamy i przyzadzamy.

  • Autor: ala_new Data: 2007-11-15 12:25:09

    Mi zawsze po rozbiciu wychodziły małe kotlety do czasu gdy zaczełam rozbijac je w torebce foliowej, wtedy mieso nie jest poszarpane od tłuczka. Po raz pierwszy wyszły tak duze ze zdecydowałam sie na roladki z serem zółtym :) Polecam

  • Autor: renataz36 Data: 2007-11-16 13:17:04

    Dziś dostałam poradę telefoniczną od koleżanki, która pracuje w restauracji na kuchni, otóż tajemnicą ich wielkości jest to, że kroją dość grubo mięsko i rozbijanie kotleta zaczynają zawsze od środka ku brzegom. Potem takie ubite mięsko układają w naczyniu i zalewają zalewą. Jej składniki to: zimna woda, sól, pieprz i magii. Kotlety muszą być całkiem zalane tą zalewą i tak moga stac w lodówce 24 g. Zapewniam że kotlety są soczyste duże i smaczne, aha i do pieczenia nie używa się już żadnych innych przypraw tylko samą panierkę. Koniecznie kupuję schabik w sobotę a w niedziele będzie próba. Obiecuję napisać wrażenia

  • Autor: smakosia Data: 2007-11-16 18:05:33

    A jakby tak samo postąpić z dużą sztuką mięsa (schabu)? Oczywiście ja bym pominęła magii, ale pozostawić je w takiej wodnej dobrze doprawionej zalewie a potem upiec np. w rękawie...? Co o tym myślicie? Czy też byłby efekt soczystości?

  • Autor: renataz36 Data: 2007-11-16 18:48:14

    Smakosiu schabik właśnie kupiłam jutro zamoczę w zalewie a w niedzielę posmakujemy i napiszę czy faktycznie mięsko jest soczyste

  • Autor: smakosia Data: 2007-11-16 19:05:32

    A będziesz moczyć cały i piec w jednym kawałku (bo o tym myślałam), czy taki porcjowany w formie kotletów?

  • Autor: renataz36 Data: 2007-11-16 19:58:12

    na pierwszy raz będę piekła normalne kotlety więc bedę moczyć porcjowany. Pozdrówka

  • Autor: smakosia Data: 2007-11-16 20:09:02

    Życzę smacznych efektów i czekam na relacje :-). Pozdrawiam.

  • Autor: jasia Data: 2007-11-19 11:25:23

    Smakosiu, polecam ci bardzo soczystą pieczeń ze schabu,
    jest to przepis bahusa http://wielkiezarcie.com/przepis4009.html
    pozdrawiam jasia

  • Autor: smakosia Data: 2007-11-19 11:32:04

    Jasiu, dziękuję za link :-)

  • Autor: renataz36 Data: 2007-11-18 14:23:03

    Melduje że duże kotlety wykonane jeśli chodzi o wilgotność naprawdę byly zupełnie inne niż normalne, mięsko super soczyste. Przyprawami bałam się przesadzić bo mięsko moczył się 24 g. ale spokojnie mogłam dać więcej pieprzu i magii. No cóż napewno będę od dziś w ten sposób przygotowywać schabowe. Pozdrówka i polecam

  • Autor: collin Data: 2007-11-20 13:03:24

    Dziewczyny maja racje. Schab po prostu kroimy w grubsze plastry i zawsze wychodza duze. Ja odkad pamietam zawsze robilam na caly talerz az nie mialam gdzie ziemniakow polozyc za co mi sie obrywalo, ale to nic za to zawsze robily wrazenie. Rowniez polecam tluc je pod folia spozywcza i od srodka do brzegow. Jak juz sa rozltuczone nakrajam lekko brzegi zeby sie nie sciagnal podczas smazenia. Panieruje i na patelnie

Przejdź do pełnej wersji serwisu