Witam! Od jutra rzucam palenia i w związku z tym postanowiłam przejść na rozsądną dietę. Może Wy polecicie mi jakąś, dzięki której zbyt duzo nie przytyję? Mam nadzieje, że taka w ogóle istnieje a jak wyglądała u Was sytuacja po rzuceniu nałogu? Przybyło Wam duzo,,ciałka"? bo raczej nie ma takiej możliwości, żeby waga ciała pozostała bez zmian??pozdrawiam cieplutko
Ja rzuciłam palenie 5 miesięcy temu i przytyłam przez cały ten czas 2 kg. Na początku bardzo się ograniczałam: żadnych slodyczy, gazowanych napoi, cukier zastąpiłam slodzikiem, masło margaryną a jasne pieczywo ciemnym lub chrupkim. Brałam przez ten czas Aplefit, Therm Line II Olimpu a potem Topinulin Active. Teraz nie biorę nic, zrezygnowałam z diety (od kiedy poznałam tą stronkę czyli od jakiegoś miesiąca). Popijam sobie jedynie 3 razy dziennie ocet jabłkowy i czerwoną herbatkę ale taką prawdziwą, na wagę, kupowaną w sklepie z kawami i herbatami a nie żadne świństwo pakowane w torebki. I narazie nic w mojej wadze się nie zmieniło. Wydaje mi się, że najbardziej trzeba pilnować się na początku do czasu kiedy zwalczysz głód nikotynowy. Takie jest moje zdanie jednak każdy jest inny i różnie to bywa... Pozdrawiam serdecznie i bardzo mocno trzymam za ciebie kciuki bo wiem jak ciężko rzucic palenie.
Nie palę od 1czerwca. Rzuciłam palenia z dnia na dzień, nie czułam żadnego głodu nikotyny /tym razem, wcześniej wiele razy próbowałam ale bez efektu bo chciało mi się palić/. Nie zauważyłam, żebym podjadała zamiast papierosa, ale niestety, przytyłam i to aż prawie 10 kg. Nie chce mi się odchudzać, ale może ten ocet jabłkowy? Skąd go macie?
Prawdę mówiąc nastawiłam się, że przytyję, ale chcę chociaż postarać się zmienić swoje dotychczasowe odżywianie..a jak wygląda u Ciebie sprawa z ruchem tzn czy ćwiczyłaś czy może nic nie zmieniłaś i dlatego przytyłaś?
Ocet jablkowy kupuję w Rossmannie pół litra za 3,99zł. Tylko musi to być naturalny ocet absolutnie nie na spirytusie bo zniszczycie sobie żołądek. Warto poczytać na temat tego octu bo ma dużo zalet. Wydaje mi się, że te 2 kg które przytyłam to i tak mało biorąc pod uwagę, że jak ostatnim razem rzuciłam to w ciągu miesiąca przytyłam 5kg. Mam taką pracę, że jak z niej wracam to nie mam juz siły na nic nie mówiąc już o jakichś ćwiczeniach. W pracy mam taki aerobik, że mi to wystarcza. Nie przejmuję się tą wagą bo nie jest zła, mam 160cm wzrostu i 57,5kg to chyba nie najgorzej.
ooo to widzę,że jesteśmy podobnej budowy, bo ja równiez jestem niska i pewnie po rzuceniu palenia dojde także do takiej masy ciała jak Ty( mam nadzieje,że nie do większej)....dziękuje za informacje..
Ja rzucilam 1 stycznia 2007, czyli 10 miesiecy temu. Na poczatku moja waga delikatnie ruszyla w gore (2kg), a potem spokoj. Ale po 6 miesiacach jak sie rozpedzila to w sumie prawie dobilam do 10..jestem przerazona, bo jadlam tak jak zawsze, moze tylko ruchu mialam trosze mniej. Poszlam do lekarza, a on mi szczerze powiedzial, ze przy rzucaniu palenia waga rosnie z reguly dopiero po kilku miesiacach od rzucenia nalogu. Jednak gdy organizm przyzwyczi sie do nowej sytuacji, o wiele latwiej zgubic te kilogramy niz te nabyte droga obrzarstwa. Mam taka nadzieje. Jestem na scislej diecie z silownia od miesiaca i ubyly mi 3 kilo..czyli nie jest zle! Mimo to nie zaluje ze rzucilam papierosy!!!!:)Powodzenia:)
Witam! Od jutra rzucam palenia i w związku z tym postanowiłam przejść na rozsądną dietę. Może Wy polecicie mi jakąś, dzięki której zbyt duzo nie przytyję? Mam nadzieje, że taka w ogóle istnieje a jak wyglądała u Was sytuacja po rzuceniu nałogu? Przybyło Wam duzo,,ciałka"? bo raczej nie ma takiej możliwości, żeby waga ciała pozostała bez zmian??pozdrawiam cieplutko
Ja rzuciłam palenie 5 miesięcy temu i przytyłam przez cały ten czas 2 kg. Na początku bardzo się ograniczałam: żadnych slodyczy, gazowanych napoi, cukier zastąpiłam slodzikiem, masło margaryną a jasne pieczywo ciemnym lub chrupkim. Brałam przez ten czas Aplefit, Therm Line II Olimpu a potem Topinulin Active. Teraz nie biorę nic, zrezygnowałam z diety (od kiedy poznałam tą stronkę czyli od jakiegoś miesiąca). Popijam sobie jedynie 3 razy dziennie ocet jabłkowy i czerwoną herbatkę ale taką prawdziwą, na wagę, kupowaną w sklepie z kawami i herbatami a nie żadne świństwo pakowane w torebki. I narazie nic w mojej wadze się nie zmieniło. Wydaje mi się, że najbardziej trzeba pilnować się na początku do czasu kiedy zwalczysz głód nikotynowy. Takie jest moje zdanie jednak każdy jest inny i różnie to bywa... Pozdrawiam serdecznie i bardzo mocno trzymam za ciebie kciuki bo wiem jak ciężko rzucic palenie.
Nie palę od 1czerwca. Rzuciłam palenia z dnia na dzień, nie czułam żadnego głodu nikotyny /tym razem, wcześniej wiele razy próbowałam ale bez efektu bo chciało mi się palić/. Nie zauważyłam, żebym podjadała zamiast papierosa, ale niestety, przytyłam i to aż prawie 10 kg. Nie chce mi się odchudzać, ale może ten ocet jabłkowy? Skąd go macie?
Prawdę mówiąc nastawiłam się, że przytyję, ale chcę chociaż postarać się zmienić swoje dotychczasowe odżywianie..a jak wygląda u Ciebie sprawa z ruchem tzn czy ćwiczyłaś czy może nic nie zmieniłaś i dlatego przytyłaś?
Ocet jablkowy kupuję w Rossmannie pół litra za 3,99zł. Tylko musi to być naturalny ocet absolutnie nie na spirytusie bo zniszczycie sobie żołądek. Warto poczytać na temat tego octu bo ma dużo zalet.
Wydaje mi się, że te 2 kg które przytyłam to i tak mało biorąc pod uwagę, że jak ostatnim razem rzuciłam to w ciągu miesiąca przytyłam 5kg. Mam taką pracę, że jak z niej wracam to nie mam juz siły na nic nie mówiąc już o jakichś ćwiczeniach. W pracy mam taki aerobik, że mi to wystarcza. Nie przejmuję się tą wagą bo nie jest zła, mam 160cm wzrostu i 57,5kg to chyba nie najgorzej.
ooo to widzę,że jesteśmy podobnej budowy, bo ja równiez jestem niska i pewnie po rzuceniu palenia dojde także do takiej masy ciała jak Ty( mam nadzieje,że nie do większej)....dziękuje za informacje..
Ja rzucilam 1 stycznia 2007, czyli 10 miesiecy temu. Na poczatku moja waga delikatnie ruszyla w gore (2kg), a potem spokoj. Ale po 6 miesiacach jak sie rozpedzila to w sumie prawie dobilam do 10..jestem przerazona, bo jadlam tak jak zawsze, moze tylko ruchu mialam trosze mniej. Poszlam do lekarza, a on mi szczerze powiedzial, ze przy rzucaniu palenia waga rosnie z reguly dopiero po kilku miesiacach od rzucenia nalogu. Jednak gdy organizm przyzwyczi sie do nowej sytuacji, o wiele latwiej zgubic te kilogramy niz te nabyte droga obrzarstwa. Mam taka nadzieje. Jestem na scislej diecie z silownia od miesiaca i ubyly mi 3 kilo..czyli nie jest zle!
Mimo to nie zaluje ze rzucilam papierosy!!!!:)Powodzenia:)