http://www.ewa.bicom.pl/karaoke/ (poproszę na niebiesko z góry dziękuję). Nie bardzo umiem śpiewać,ale jak nikt nie słucha to czemu mam sobie nie pofauszować.
Użytkownik małgoska napisał w wiadomości: > ja spiewam zawsze w samochodzie kiedy jade sobie sama wtedy sobie uzywam do > woli w domu wole nie bo jeszcze sasiedzi usłyszą i beda walic w sciany
A ja nie mam prawa jazdy i sąsiadów też nie hi!hi!hi!
Krysta bardzo fajna stronka. Bardzo lubię sobie pospiewać wiedzą o tym osoby, z którymi się spotkałam w Warszawie. Zastanawia mnie nasza zmiana. Pamiętam dawniej jak sąsiedzi wyprawiali imieniny lub inne spotkanie to zawsze było u nich wesoło. Słychać było śpiewy. Teraz ludzie jacyś cisi. Nic nie śpiewają tylko piją. Czyzby było się czego wstydzić? Dlaczego nie wstydzimy się gniewu? Dlaczego radość musimy ukrywać. Co się stanie jak trochę pofałszujemy? Życzę głośnego i radosnego spiewania. ABA
http://www.ewa.bicom.pl/karaoke/ (poproszę na niebiesko z góry dziękuję). Nie bardzo umiem śpiewać,ale jak nikt nie słucha to czemu mam sobie nie pofauszować.
http://www.ewa.bicom.pl/karaoke/ proszę bardzo :-)
ja spiewam zawsze w samochodzie kiedy jade sobie sama wtedy sobie uzywam do woli w domu wole nie bo jeszcze sasiedzi usłyszą i beda walic w sciany
Użytkownik małgoska napisał w wiadomości:
> ja spiewam zawsze w samochodzie kiedy jade sobie sama wtedy sobie uzywam do
> woli w domu wole nie bo jeszcze sasiedzi usłyszą i beda walic w sciany
A ja nie mam prawa jazdy i sąsiadów też nie hi!hi!hi!
Ja tez spiewam i dziwnie sie patrza na mnie jak stoje na skrzyzowaniu heheh ale mam ich w nosie:) Bardzo lubie spiewac
U mnie nie ma dzwięku :-(
Właśnie przeczytałam że - "muzyka karaoke tylko dla Internet Explorer".
Krysta o rany ale frajde mi urządziłaś, od rana śpiewamy sobie z synem hehehe chrzanić sąsiadów
Krysta bardzo fajna stronka. Bardzo lubię sobie pospiewać wiedzą o tym osoby, z którymi się spotkałam w Warszawie.
Zastanawia mnie nasza zmiana. Pamiętam dawniej jak sąsiedzi wyprawiali imieniny lub inne spotkanie to zawsze było u nich wesoło. Słychać było śpiewy. Teraz ludzie jacyś cisi. Nic nie śpiewają tylko piją. Czyzby było się czego wstydzić? Dlaczego nie wstydzimy się gniewu? Dlaczego radość musimy ukrywać. Co się stanie jak trochę pofałszujemy?
Życzę głośnego i radosnego spiewania.
ABA