Niestety, przyszła kolej i na mnie. Mimo, że nigdy nie miałam problemów z nadwagą ostatnio, ni stąd ni zowąd (ale chyba jednak z WŻ ) przybyło mi niechciane 5 kg. Od dziś zaczynam więc odchudzanko. Chciałabym do Świąt stracić 5-6 kg, zwłaszcza, że w Sylwestra muszę zmieścić się w sukienkę którą już kupiłam- tak że motywację mam silną:D Postanowiłam wyeliminować do zera słodycze, pieczywo, ryż, makaron, ziemniaki, owoce a jeść tylko chudy drób, ryby, nabiał, warzywa, pić tylko wodę i słabą kawę i herbatę. No i oczywićie nie jeść po 18. Całe szczęście, że ruchu mam dużo, tak że tego nie muszę zmieniać. Mam raczej silną wolę więc liczę, że się uda. Trzymajcie kciuki i w miarę możliwości proszę- nie wstawiajcie nowych przepisów na jakieś niesamowite ciasta. Oczywiście żartowałam. Po prostu nie będę na nie patrzeć (zwłąszcza jak będą zdjęcia) Jak będą jakieś efekty to napiszę.
nutello trzymam kciuki, napewno się uda, to co napisałaś (produkty z których rezygnujesz) bardzo przypomina zalecenia I fazy Diety Plaż Południa; kiedy ja zaczynałam tę dietę to właśnie na I fazie udało mi się zrzucić 5 kg, potem to już wolniej:) no i zmiana sposobu odżywiania jest najlepsza by utrzymać żądana wagę. Pozdrawiam
Nutello, zeby nie było Ci tak smutno samej to postanowiłam Ci potowarzyszyc chętnie zrzucę pare kilo choc powinnam znacznie wiecej no ale pozostanmy na tych kilku moje postanowienia to ograniczyc słodycze, nie jeść po 18 i ogólnie jeść mniej a do tego brzuszki co wieczór, no to do dzieła aha chciałam powiedziec ze kupilam sobie na sylwestra sukienke jest za ciasna ale bardzo mi sie podobała i jesli sie w nia wbije w ten wieczor to bedzie msitrzostwo hi hi hi
wielkimi krokami zbliza sie sylwester a od kiedy jestem tutaj wpadło mi troszke kiloskow więc równiez musze troche zrzucic .....wiem ze w grupie zawsze razniej wiec pozwole sobie dołaczyc do Was drogie kolezanki , choc nie mam tak silnej woli jak nuttelka ale moze cos z tego wyjdzie :) pozdrawiam milusio i trzymam kciuki :)))
Nutelko, trzymam kciuki, napewno sie uda.Dla chcacego nic trudnego.Pij soki warzywne, ja jak stosowalam podobna diete i np. po 18 cos mi sie chcialo przegrysc to zaspokajalam sie takimi soczkami. Co do ciast to ja tez juz nie patrze na te pysznosci, bo tylko sie rozdrazniam.Nie wiem dlaczego ale nawet ciasta ktore robilam po kilka razy nie wychodza mi, zwalam to na ciaze:-).
chciałam zapytać się o taka rzecz ...interesuja mnie kluby kwadransowych grubasów w Warszawie ....czy moze ktos zna adresy ?Pozdrawiam i czekam na odpowiedz
Oj Nutelko ,Twój nick nie pasuje do teorii odchudzania, a tak na poważnie to ja też chyba się dołączę, bo też znalazłam dodatkowe kilogramy na mojej wadze. Dieta south beach też ni służy.Powodzenia.
nutelko gratulacje :)) najwazniejsze ze sie nie poddajesz ....ja niestety az tak silnej woli nie mam :( Ale na adwent zawsze robie sobie jakies postanowienie i mam zamiar to wykorzystac .....wiec od poniedziałku znow zaczynam:) Trzymaj za mnie kciuki zeby sie udało :)) Pozdrawiam milusio :))
Niestety, przyszła kolej i na mnie. Mimo, że nigdy nie miałam problemów z nadwagą ostatnio, ni stąd ni zowąd (ale chyba jednak z WŻ ) przybyło mi niechciane 5 kg. Od dziś zaczynam więc odchudzanko. Chciałabym do Świąt stracić 5-6 kg, zwłaszcza, że w Sylwestra muszę zmieścić się w sukienkę którą już kupiłam- tak że motywację mam silną:D
Postanowiłam wyeliminować do zera słodycze, pieczywo, ryż, makaron, ziemniaki, owoce a jeść tylko chudy drób, ryby, nabiał, warzywa, pić tylko wodę i słabą kawę i herbatę. No i oczywićie nie jeść po 18. Całe szczęście, że ruchu mam dużo, tak że tego nie muszę zmieniać. Mam raczej silną wolę więc liczę, że się uda.
Trzymajcie kciuki i w miarę możliwości proszę- nie wstawiajcie nowych przepisów na jakieś niesamowite ciasta. Oczywiście żartowałam. Po prostu nie będę na nie patrzeć (zwłąszcza jak będą zdjęcia)
Jak będą jakieś efekty to napiszę.
nutello trzymam kciuki, napewno się uda, to co napisałaś (produkty z których rezygnujesz) bardzo przypomina zalecenia I fazy Diety Plaż Południa; kiedy ja zaczynałam tę dietę to właśnie na I fazie udało mi się zrzucić 5 kg, potem to już wolniej:) no i zmiana sposobu odżywiania jest najlepsza by utrzymać żądana wagę. Pozdrawiam
I ja od dziś postanowiłam zrzucić do świąt parę kilo, fajnie że jest nas więcej!!! Powodzenia:-))))
Nutello, zeby nie było Ci tak smutno samej to postanowiłam Ci potowarzyszyc chętnie zrzucę pare kilo choc powinnam znacznie wiecej no ale pozostanmy na tych kilku moje postanowienia to ograniczyc słodycze, nie jeść po 18 i ogólnie jeść mniej a do tego brzuszki co wieczór, no to do dzieła aha chciałam powiedziec ze kupilam sobie na sylwestra sukienke jest za ciasna ale bardzo mi sie podobała i jesli sie w nia wbije w ten wieczor to bedzie msitrzostwo hi hi hi
Dzięki:)) Na pewno będzie mi raźniej W takim razie powodzenia i oby do Sylwestra
no to jestesmy juz 4 ale fajnie
Nutelko, trzymam kciuki, napewno sie uda.Dla chcacego nic trudnego.Pij soki warzywne, ja jak stosowalam podobna diete i np. po 18 cos mi sie chcialo przegrysc to zaspokajalam sie takimi soczkami. Co do ciast to ja tez juz nie patrze na te pysznosci, bo tylko sie rozdrazniam.Nie wiem dlaczego ale nawet ciasta ktore robilam po kilka razy nie wychodza mi, zwalam to na ciaze:-).
chciałam zapytać się o taka rzecz ...interesuja mnie kluby kwadransowych grubasów w Warszawie ....czy moze ktos zna adresy ?Pozdrawiam i czekam na odpowiedz
http://www.4fat.pl/ , ale nie wiem czy to ten sam (telewizyjny)
http://www.odchudzanie.org.pl/aktualnosci/
dziekuje Ave za pomoc .....myslałam ze w Wawie troszke wiecej jest tych klubów :)
Kasiu, serdeczne gratulacje !!!!! To kiedy sie mamy spodziewac malego/lej Zarloczka/ki ????
Oj Nutelko ,Twój nick nie pasuje do teorii odchudzania, a tak na poważnie to ja też chyba się dołączę, bo też znalazłam dodatkowe kilogramy na mojej wadze. Dieta south beach też ni służy.Powodzenia.
dziewczynki i jak wam idzie odchudzanko???
Średnio, schudłam tyko 1,5 kg ale się nie poddaję:) Myślę że wytrzymam jeszcze trochę:D
nutelko gratulacje :)) najwazniejsze ze sie nie poddajesz ....ja niestety az tak silnej woli nie mam :( Ale na adwent zawsze robie sobie jakies postanowienie i mam zamiar to wykorzystac .....wiec od poniedziałku znow zaczynam:) Trzymaj za mnie kciuki zeby sie udało :)) Pozdrawiam milusio :))