Moi drodzy, stoję przy swoich krokietach i dumam... Zrobiłam je z pieczarkami i żółtym serem. Chcę zamrozić i smażyć dopiero na święta. No i tutaj powstaje pytanie: czy mam je najpier panierować i lekko usmażyć przed zamrożeniem? Czy może mrozić a panierować dopiero po rozmrożeniu i wtedy smażyć? Liczę na Waszą szybką pomoc, bo nie wiem jak postąpić.
możesz i tak i tak , tylko mroź je oddzielnie żeby sie nie posklejały , jak zamrozisz upieczone to tylko potem w mikrofali podgrzejesz i mniej roboty ;)) pozdrawiam cieplutko Magda
Opieczone krokiety układam na tatce tak, żeby się nie stykały . Razem z tacką wkładam do zamrażarki . Gdy zamarzna wkładam do woreczków foliowych . Jak chcę je zużyć to wyciągam jedeną porcje ( wzależności od apetytów ) kładę na gorący tłuszcz i przykrywam pokrywką i kilka chwil podgrzewam na małym ogniu . Krokiety gotowe do spożycia . Życzę smacznego.
Ja w ubiegłym tygodniu robiłam krokiety z mięskiem i zamroziłam, już panierowane bedę je odgrzewac w piekarniku myślę że tak będzie ok, no i szybciej:-)))
Podobnie jak appetita zamrazam krokiety juz opanierowane i usmazone. Ukladam je na papierowych lub plastikowych talerzach warstwami tak by sie nie posklejaly. Pozniej tylko do piekarnika, przykrywam folia aluminiowa i podgrzewam. Sa rewelacyjne!
Ja wszelkie...różniaste krokiety zamrażam gotowe....potem postępuję jak ze wszystkimi mrożonkami, albo smażę na patelni albo w głębokim tłuszczu, zależnie od rodzaju krokietów. Bahus
ja zamrażam krokiety zamrażam nie panierowane ( a mroże ich setki:)) , ukladam na blasze, po zamrozeniu latwo odchodzą od blaszki, kiedy sa potrzebne , rozmrażam , panieruje i smaze... a te z pieczarkami i żółtym serem są rewelacyjne:)
Jako, że opinie i metody mrożenia każdy ma inne, to miałam mały "kocioł" w głowie . Myślałam, myślałam...i wreszcie zdecydowałam, że każdy z osobna będzie zapakowany w małą, foliową torebkę bez wcześniejszego panierowania. Zrobię to po rozmrożeniu. Jednak dzieki Waszym opiniom nabrałam pewności, że co bym nie zrobiła, to i tak będzie dobrze . Jeszcze raz serdecznie dziękuję za pomoc. Ps. Joluś, mam nadzieję, że te krokiety z pieczarkami i serem będą tak dobre, jak Twoje, bo robiłam je pierwszy raz i na dodatek z przeznaczeniem na Wigilię do barszczyku
Smakosiu chyba wybrałaś najlepsze rozwiązanie.W ten sposób po odmrożeniu, panierowaniu, i usmażeniu będą najbardziej smaczne, a w ten wyjatkowy dzień o to chodzi, a tak dużo czasu nepewno Ci to nie zajmie. W wigilę rano usmaż, a przed podaniem włożysz na jakiś czas do piekarnika, aby je podgrzac tylko. Ja tak robię z uszkami do południa smażę, a przed podaniem wstawiam do cepłego piekarnika.Pozdrawiam.
Moi drodzy, stoję przy swoich krokietach i dumam... Zrobiłam je z pieczarkami i żółtym serem. Chcę zamrozić i smażyć dopiero na święta. No i tutaj powstaje pytanie: czy mam je najpier panierować i lekko usmażyć przed zamrożeniem? Czy może mrozić a panierować dopiero po rozmrożeniu i wtedy smażyć? Liczę na Waszą szybką pomoc, bo nie wiem jak postąpić.
możesz i tak i tak , tylko mroź je oddzielnie żeby sie nie posklejały , jak zamrozisz upieczone to tylko potem w mikrofali podgrzejesz i mniej roboty ;)) pozdrawiam cieplutko Magda
Makusiu, nie mam mikrofalówki i planuję smażyć je potem w piekarniku żeby nie stać długo nad patelnią. Jest tego trochę. Co radzisz?
Gdy robię większą ilość krokietów to mrożę nie panierowane i nie opiekane potem tylko chwilka i krokiety są jak świeże.Życzę miłego pichcenia anna.
Opieczone krokiety układam na tatce tak, żeby się nie stykały . Razem z tacką wkładam do zamrażarki . Gdy zamarzna wkładam do woreczków foliowych . Jak chcę je zużyć to wyciągam jedeną porcje ( wzależności od apetytów ) kładę na gorący tłuszcz i przykrywam pokrywką i kilka chwil podgrzewam na małym ogniu . Krokiety gotowe do spożycia . Życzę smacznego.
Ja w ubiegłym tygodniu robiłam krokiety z mięskiem i zamroziłam, już panierowane bedę je odgrzewac w piekarniku myślę że tak będzie ok, no i szybciej:-)))
Podobnie jak appetita zamrazam krokiety juz opanierowane i usmazone. Ukladam je na papierowych lub plastikowych talerzach warstwami tak by sie nie posklejaly. Pozniej tylko do piekarnika, przykrywam folia aluminiowa i podgrzewam. Sa rewelacyjne!
Serdcznie dziekuję za wszystkie rady i sugestie. Ciesze się, że zawsze można na Was liczyć.
Ja wszelkie...różniaste krokiety zamrażam gotowe....potem postępuję jak ze wszystkimi mrożonkami, albo smażę na patelni albo w głębokim tłuszczu, zależnie od rodzaju krokietów.
Bahus
ja zamrażam krokiety zamrażam nie panierowane ( a mroże ich setki:)) , ukladam na blasze, po zamrozeniu latwo odchodzą od blaszki, kiedy sa potrzebne , rozmrażam , panieruje i smaze... a te z pieczarkami i żółtym serem są rewelacyjne:)
Jako, że opinie i metody mrożenia każdy ma inne, to miałam mały "kocioł" w głowie
. Myślałam, myślałam...i wreszcie zdecydowałam, że każdy z osobna będzie zapakowany w małą, foliową torebkę bez wcześniejszego panierowania. Zrobię to po rozmrożeniu. Jednak dzieki Waszym opiniom nabrałam pewności, że co bym nie zrobiła, to i tak będzie dobrze
. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za pomoc.
Ps. Joluś, mam nadzieję, że te krokiety z pieczarkami i serem będą tak dobre, jak Twoje, bo robiłam je pierwszy raz i na dodatek z przeznaczeniem na Wigilię do barszczyku
Smakosiu chyba wybrałaś najlepsze rozwiązanie.W ten sposób po odmrożeniu, panierowaniu, i usmażeniu będą najbardziej smaczne, a w ten wyjatkowy dzień o to chodzi, a tak dużo czasu nepewno Ci to nie zajmie. W wigilę rano usmaż, a przed podaniem włożysz na jakiś czas do piekarnika, aby je podgrzac tylko. Ja tak robię z uszkami do południa smażę, a przed podaniem wstawiam do cepłego piekarnika.Pozdrawiam.
Ja robię tak jak elo. Nie panieruję, a do woreczków wkładam po 2 lub 4 , nie ma obawy - po rozmrożeniu nie są sklejone