Mam pytanie.Moja córa studiuje 250 km od domu.Bardzo lubi pierogi.Chcę jej nlaepić większą ilość.Nie wiem tylko,czy jak jej ugotuję,to po przyjeździe 5 godzin w autobusie,może je zamrozić?Jakoś mam wrażenie,że mrozi się surowe.Może coś poradzicie? Pozdrawiam.Beata.
Zawsze zamrażam pierogi ugotowane. Układam na tacy lub deseczce i wkładam do zamrażarki. Później pakuję do foliowych woreczków. Kiedy mam ochotę na pierogi zamrożone wrzucam do posolonej wrzącej wody i są jak świeżo zrobione.
Można po zrobieniu pierogów,wrzucić je, na wrzącą wodę,a po wypłynięciu wyjąć,ostudzić,troszkę natłuścić i do jakiegoś pojemniczka.Po podróży do zamrażalnika.
witam, moja Babcia od zawsze mrozi pierogi ugotowane. Jak byłam młodsza to też woziłam na stancję babcine pierogi. Po wyjęciu z zamrażarki leżały w temp. pokojowej aż się rozmroziły i wtedy na patelnię lub zamrożone na wrzątek . Pamiętam ten smak , pozdrawiam cieplutko
Mam pytanie.Moja córa studiuje 250 km od domu.Bardzo lubi pierogi.Chcę jej nlaepić większą ilość.Nie wiem tylko,czy jak jej ugotuję,to po przyjeździe
5 godzin w autobusie,może je zamrozić?Jakoś mam wrażenie,że mrozi się surowe.Może coś poradzicie?
Pozdrawiam.Beata.
tak pierogi sie surowe zamraza daj na jakas deseczke i do zamrazalnika a pozniej do torebki foliowej.
Zawsze zamrażam pierogi ugotowane. Układam na tacy lub deseczce i wkładam do zamrażarki. Później pakuję do foliowych woreczków. Kiedy mam ochotę na pierogi zamrożone wrzucam do posolonej wrzącej wody i są jak świeżo zrobione.
Ja tez zawsze zamrazam juz ugotowane.Pozniej tylko podsmazam.
witam, moja Babcia od zawsze mrozi pierogi ugotowane. Jak byłam młodsza to też woziłam na stancję babcine pierogi. Po wyjęciu z zamrażarki leżały w temp. pokojowej aż się rozmroziły i wtedy na patelnię lub zamrożone na wrzątek . Pamiętam ten smak , pozdrawiam cieplutko
Ja zawsze mrożę gotowane i sa bardzo dobre.
Bardzo dziękuję za dobre rady.Spokojnie mogę gotować.