moja mama uwielbia ser harcenski. ja od czasu do czasu tez lubie go zjesc. kwestia gustu. a zapach-no coz- znam takich co mowia, ze im bardziej ser smierdzi (oczywiecie z tych "smierdzacych" a nie zepsutych) to lepszy.
Ser ten zwany u nas Harzer Käse lub po prostu Harzer jada sie z pieczywem, smalcem, musztarda i ogorkiem konserwowym. Ja osobiscie go nie lubie ze wzgledu na jego mdly jak dla mnie smak. Robiony on jest z kwasnego mleka, smietany albo slodkiego mleka, soli i kminku. Ten ser mozna zrobic w domu gdyz proces jego powstawania jest bardzo prosty.
Ojoooj. Śmierdzi jak zaraza, ale w smaku -dla mnie- bardzo dobry. Lekko przypomina aromatem polski ser zgliwiały i smazony, tak że zaryzykuję stwierdzenie, że może smakować komus, kto taki smażony lubi. Kupowałam go w kształcie talarków, pałeczek i wianuszków sklejonych po 4, te ostatnie były najlepsze. Jem go "na surowo", ale nieco podobny do niego serek czeski, czyli Ołomucki Twaruzek zanurzałam w cieście piwnym i smażyłam, tracił część intensywnego aromatu ale nadal był pyszny. Super przekąska do piwa, razem z korniszonkiem. Może ten harceński też mozna smazyć? Np. opanierowany? hm, muszę spróbować...
Brzydko wyglada, jeszcze gorzej pachnie... Czy to w ogóle da się jeść?
moja mama uwielbia ser harcenski. ja od czasu do czasu tez lubie go zjesc. kwestia gustu. a zapach-no coz- znam takich co mowia, ze im bardziej ser smierdzi (oczywiecie z tych "smierdzacych" a nie zepsutych) to lepszy.
A jak to-to przyrządzacie?
Ser ten zwany u nas Harzer Käse lub po prostu Harzer jada sie z pieczywem, smalcem, musztarda i ogorkiem konserwowym. Ja osobiscie go nie lubie ze wzgledu na jego mdly jak dla mnie smak. Robiony on jest z kwasnego mleka, smietany albo slodkiego mleka, soli i kminku. Ten ser mozna zrobic w domu gdyz proces jego powstawania jest bardzo prosty.
Ojoooj. Śmierdzi jak zaraza, ale w smaku -dla mnie- bardzo dobry. Lekko przypomina aromatem polski ser zgliwiały i smazony, tak że zaryzykuję stwierdzenie, że może smakować komus, kto taki smażony lubi. Kupowałam go w kształcie talarków, pałeczek i wianuszków sklejonych po 4, te ostatnie były najlepsze. Jem go "na surowo", ale nieco podobny do niego serek czeski, czyli Ołomucki Twaruzek zanurzałam w cieście piwnym i smażyłam, tracił część intensywnego aromatu ale nadal był pyszny. Super przekąska do piwa, razem z korniszonkiem. Może ten harceński też mozna smazyć? Np. opanierowany? hm, muszę spróbować...