Witajcie:-)Chciałam się z wami podzielić radosną wiadomością:od 4 miesięcy jestem szczęśliwą "mamą"6 miesięcznej bernardynki SabinyPupila kupiliśmy z hodowli i chodź nie kosztował mało uważam ,że tylko z hodowli nalezy brać psa z którym chce się spędzić kilka lat pod jednym dachem-no u nas na jednym podwórku:-)Ponieważ tej rasy zwłaszcza odmiany długowłosej nie należy trzymać w domu(temperatura niszczy układ odpornościowy i pozbawia psa należnego mu wigoru,oraz ma zły wpływ na jakość sierści.Jest to najkochańszy stworek na świecie:-))w czwartek skończyła 6 miesięcy,waży 48 kg-tyle co ja:-)Jest cudna,kochana,oddana, silna i niezależna-charakterek ma,oj ma:-)Długo podejmowaliśmy decyzje-nie jest łatwa-to wymagajaca rasa,wielki żarłok-w tej chwili pochłania ok.15kg suchej karmy na trzy tygodnie,oprócz tego 2 miski po 2,5 litra gotowanej karmy...Dogadzamy suńce;makaron gotowany z warzywami i puszka mięsna.Uwielbia bananki,gruszki,arbuzy,daktyle,buraki,kapuste kiszoną,oj i jeszcze dużo by wymieniać:-)Mam nadzieję,że suńka wytrzyma z nami ,a my z nią:-)))Sabcia wyglada tak-Pozdrawiam:-)
Fakt:-) U mojej sąsiadki jest dog bordoski,jak widzi Sabine to dostaje wykrętu:-)Ze szczeniakami to u nas jest problem....raczej nie bedziemy jej dopuszczać-za duże wymagania musiałaby spełnić:-((
ale piękna i słodziutka pozdrawiam
Cudowna!!! Ale bym ją wycałowała i naprzytulała się. Mówisz, że ma 6 mies.i 48 kg? No, no ładne mi dziecko :-)))
jest cudowna ,dobrze że moj Hektor jej nie widzi :)) ale szczeniaczki by były sliczne ;))
Moje gratulacje!!! Fajnie że rodzinka wam sie powiększyła, sunia śliczna!!! Podrap ją od mojej sfory za uszkiem, danka
do zakochania jeden krok... :))))))) Cudna jest.
Piekna sabcia, pomysl aleczko o szkole dla niej. Pozdrawiam