Hallo, mam pytanie, czy nie wiecie przypadkiem, czy da sie czyms zastapic miod sztuczny??? mam stary przepis na piernik mojej Babci i jest tam w skladnikach miod sztuczny. W domu mam miod naturalny, cukier trzcinowy brazowy, cukier bialy... Raczej nie wierze, ze w Norymberdze dostane gdzies wymagany miod.. Jak myslicie.. co robic?? pozdrawiam Was Glumanda.
Nie jestem tego pewna... bo jak zapisywalam przed 24 laty, ten przepis u Cioci..i zapytalam o ten miod... myslac ze ma byc naturalny... odp. byla " Oj tylko nie naturalny-... z nim piernik wyjdzie twardy" ... i co robic?
Glumando, myslę, ze trzeba spróbować z tym syropem, który masz.Powinien mieć taką dość gęstą konsystencję. W końcu skłądniki na piernik nie sa zbyt drogie i przy wpadce nie żal dać ptaszkom :).Wpadka może być taka, że bedzie twardy, ale może zwilgnie do nowego roku? Może być również pełny sukces i nowa wersja starego piernika. Pewnie bym zrobiła z gęstytm syropem. Widzę, że bardzo Cię kusi ten dawny przepis. Ach, te sentymenty... :))
Hallo, mam pytanie, czy nie wiecie przypadkiem, czy da sie czyms zastapic miod sztuczny??? mam stary przepis na piernik mojej Babci i jest tam w skladnikach miod sztuczny. W domu mam miod naturalny, cukier trzcinowy brazowy, cukier bialy... Raczej nie wierze, ze w Norymberdze dostane gdzies wymagany miod.. Jak myslicie.. co robic?? pozdrawiam Was Glumanda.
Ze spokojem mozesz dac miód przwdziwy. sztuczny - jak mi sie wydaje- to wymysł na peerelowskie "przejsciowe trudności w zaopatrzeniua" :))
Nie jestem tego pewna... bo jak zapisywalam przed 24 laty, ten przepis u Cioci..i zapytalam o ten miod... myslac ze ma byc naturalny... odp. byla " Oj tylko nie naturalny-... z nim piernik wyjdzie twardy" ... i co robic?
Glumando, myslę, ze trzeba spróbować z tym syropem, który masz.Powinien mieć taką dość gęstą konsystencję. W końcu skłądniki na piernik nie sa zbyt drogie i przy wpadce nie żal dać ptaszkom :).Wpadka może być taka, że bedzie twardy, ale może zwilgnie do nowego roku? Może być również pełny sukces i nowa wersja starego piernika. Pewnie bym zrobiła z gęstytm syropem. Widzę, że bardzo Cię kusi ten dawny przepis. Ach, te sentymenty... :))
nie mam zadnego syropu.. chyba to zostawie .. dzieki, ze probowalas mi pomoc.
Ja bym śmiało dodała miód naturalny. Jeśli masz wątpliwości poczytaj tu : http://vmc.org.pl/print.php?what=article&id=79
Wiecie co, dziewczyny - macie racje, zrobie z miodem naturalnym, najwyzej postoi az zmieknie...a moze odkryjemy wspolnie nowy przepis :) dam znac, co wyjdzie :) dziekuje Wam :*
jak piernik to tylko na naturalnym miodzie. tylko trzeba go upiec min tydzień przed świętami mięknie i nabiera 'charakterku".....
to przeloz odrazu po upieczeniu masami bo szybciej zmieknie i wloz duuzo chleba.