Forum

Gawędy o jedzeniu

Co przywieźć z Ukrainy?

  • Autor: goral11 Data: 2007-12-30 16:13:44

    Wiem że istniał taki wątek na forum ale po awarii strony zaginął a mąż wybiera się na Ukrainę i chciałabym mu zrobić listę zakupow. Ale bez Was mi się nie uda. Jeżeli byście chcieli jeszcze raz podzielić się co ciekawego można kupić na Ukrainie to byłabym wdzięczna.

  • Autor: Hercules Data: 2007-12-30 19:12:48

    Witam, mało się w sumie udzielam na tym forum z braku czasu, choć bardzo mi się podoba. Ponieważ w tym roku byłem na Ukrainie PKS-em, niby na wycieczkę, ale wszyscy jechali po zakupy. ;-) napiszę klika słów.
    Przede wszystkim opłaca się kupić wódkę i inne mocniejsze alkohole, ale tylko w sklepach nie gdzieś tam na bazarze bo oszukują, szczególnie w przygranicznych miejscowościach. Najlepiej wybrać jakiś większy sklep z alkoholami i tam się obkupić. Przewieźć można było litr wódki czy koniaku, nie wiem ile wina, piwo można było w sumie nawet zgrzewkę, ale piwo maja nie zaciekawe. My zaopatrywaliśmy się w sklepie-markecie PAKO. (piszę tak jak sie mówi). Najlepiej kupić sobię jakąś fajną wódkę z kieliszkami, albo w kształcie szabli itp...)
    Walutę najbardziej opłaca się wymieniać u koników na Ukrainie pełno ich na bazarze, przy PKS-ach. Nie zdażyło mi się zeby mnie oszukali, nawet zaokrąglają na Twoją stronę.
    Dalej to warto kupić przyprawy, są bardzo tanie i aromatyczne. Nazwy są trochę inne ale można się kapnąć po wyglądzie. Naprzykład cynamon to KORA (KOPA).
    Raczej do kitu są różnego typu warzywka, wegety - choć można trafić na tą orginalną. Lepiej kupować produkty markowe te co znamy z Polski dlatego, że są dobrej jakości.
    Jeszcze wymienię parę produktów: maszynki jednorazowe do golenia, ketchup w torebkach (dobry czosnkowy), majonez, musztardy też w torebkach, czekolada Milka, rozpuszczalna kawa w puszeczkach Nescafe, Elite, pasta do żebów Colgate, Blendamed, herbata Lipton, Coca-cola waniliowa, lizaki Chupa-chups.
    Wszystko super jakość, a do tego 2-3 razy taniej niż u nas.
    Aha przez granicę nie przewieziesz świeżej żywności nie pakowanej próżniowo, bo każą wrzucić do specjalnego pojemnika i tyle.
    W barze przy PKS-ie musisz się liczyć z tym że najpierw naleją ci setkę, a później zapytają co do tego. Dobra zagrycha to chleb smażony w jajku, czarka z zupą fasolową, czy parówka w cieście naleśnikowym. Fajnie było jak setka wódki kosztowała 1 hrywnę, a sok do tego 2 hrywne :-). Ciekawe jest również to że słonina jest tam droższa od szynki.
    Dobra za dużo się rozpisałem, byłem już klika razy na Ukrainie i jak tylko będę miał okazję to pojadę tam z powrotem.
    Pozdrawiam.
    hercules

  • Autor: zuza Data: 2007-12-30 19:32:00

    Ja proponuję ,,krówki" - mają najlepsze.Sprawdzone przez mnóstwo osób i oczywiście przeze mnie:))))PYCHA!!!!!

  • Autor: jema4 Data: 2007-12-30 20:16:48

    Ja na pierwszym miejscu stawiam tort "Kijowski". Jest pyszny, niepowtarzalny, bezowe placki z orzechami laskowymi, przesmarowane kremem maślanym białym i czekoladowym, ładnie ozdobiony. Po prostu super! Kiedy do mnie ktoś przyjeżdża z Ukrainy zawsze przywozi taki tort. Na drugim miejscu stawiam płyty. Tam jeszcze nie ma walki z plagiatem, w związku z czym płytę MP3 dobrej jakości można kupić w sklepie za ok. 10 zł. w przeliczeniu. Dużo dobrych bombonierek, w ogóle słodyczy. Z ciast warte polecenia są też napoleonki. Tam to się nazywa napoleon. Warte polecenia są też różne dodatki do piwa w torebkach. Olbrzymia różnorodność tego jest i warto tego spróbować. Ceny na sprzęt są podobne jak tu, no ale torby, buty, biżuteria...musiałabyś sama pojechać. O alkoholach, przyprawach, sosach, majonezach w torebkach już poprzednik mówił. I zazdroszcze Twojemu mężowi, sama chętnie bym pojechała. Ale może w przyszłym roku.

  • Autor: Tukawka Data: 2008-01-01 10:48:47

    Podstawe stanowi wódka i papierosy.
    Co do tego 1 polecam wódkę o nazwie Kaktusywkaya(Kaktósówka)- jest pyszna o lekki posmamku opuncji figowej- kaktusa.
    Do specjałow tamtejszej kuchni należa suszone ryby- ja nie niestety nie byłam na tyle odważna aby ich spróbować- ponoc to rarytas( ale to też zależy od tego o której części ukrainy mówimy).
    No cóz to czego probowałam to oczywiśćie lokalne specjały perepiczki(hot og w cieście francuskim- cieżko by było o transport), lokalne winka- na płudniu Ukariany- w strone Krymu szczególnie pyszne nooo i oczywiśćie różne pyszne ciekawe sery.
    Polecam.

  • Autor: goral11 Data: 2008-01-01 12:04:16

    Dziękuję bardzo za pomoc i mam nadzieję że następnym razem uda mi się wyjechać z mężem.

Przejdź do pełnej wersji serwisu