Hej, chcialam sie Was zapytac, czy macie jakies doswiadczenia w tej dziedzinie?? dostalam na prezent takie ustrojstwo, czekoladowe fondue... i... stopilam jedna czekolade, miske z czekolada postawilam na podgrzewaczu do tego... umaczalismy pare owocow w czkoladzie..mniam, mniam... po 10 minutach... czekolada zaczela sie przypalac na dole.. i caly czar prysnal! Swieczkaw podgrzewaczu ledwo co sie zdazyla rozpalic! Chce to oddac.. bo uwazam, ze cos jest nie tak.. miska zbyt blisko plomienia.. albo jak to rozumiec??? poradzcie cos...
To ja się podepnę - dostałam pod choinkę zestaw do fondue no i teraz zbieram się w sobie, żeby wypróbować :)) W moim zestawie do fondue czekoladowego jest taki "garnek" porcelanowy, który wkłada się w taki nierdzewny, do którego wlewa się wodę, więc jest to jakby w kąpieli wodnej, a sam ten nierdzewny można wykorzystać do fondue mięsnego - tyle teorii :)) Mam z koleii problem, bo pisze tam, żeby używać specjalnej pasty do podgrzewania - tylko gdzie to ustrojstwo kupić, to już nie napisali. Może ktoś ma jakieś doświadzenia praktyczne, to bardzo proszę o rady A do czekolady, to faktycznie czytałam, że dodaje się śmietanę - ale doświadczenia nie mam.
Juz wyczytalam w madrych ksiazkach, ze mozna dodawac... smietanki... i mocnej kawy... i likierow :) Co do tej pasty, to sa takie male pudelka, wielkosci jak Nivea... i dzialaja jak swieca. W kazdym sklepie, na stoisku gdzie mozna kupic foundue... powinny byc takie osiagalne. http://www.allegro.pl/item291596693_paliwo_pasta_do_fondue_i_podgrzewaczy.html
Kiedyś kupiłam grill pokojowy. Kamienna płyta z podgrzewaczami. W opisie grilla napisali aby do podgrzewaczy użyc pasty.W związku z tym że nikt nie umiał mi powiedziec co to jest uzyłam denaturatu . Okazało sie że całkowicie spełnia swoje zadanie. Aha i wcale nie śmierdzi jak sie pali wiec z czystym sumieniem moge ci to polecic. Pozdrawiam Małgosia
Fondue jako takie robię już od prawieków:-) Kiedyś, z braku odpowiedniego ustrojstwa, używałam do tego zwykłej kuchenki turystycznej, odpowiednio operując wielkością płomienia. Od paru lat posiadam już w pełni profesjonalny zestaw. Używałam wielu paliw (denaturat, specjalne paliwko żelowe, pasta) i najlepszy z nich jest zawsze denaturat, który faktycznie w ogóle nie śmierdzi i najłatwiej jest regulować nim wielkość płomienia. Natomiast kwestia tego czy fondue się przypala czy nie - czekoladowe fondue robi się zawsze w kąpieli wodnej (garnek w garnku), dodając do masy czekoladowej nieco śmietanki. No i, niestety, trzeba caly czas uważać na wielkość płomienia i intensywność podgrzewania (wtedy na pewno nic nie zacznie się przyalać). Na pocieszenie mogę dodać że na moje pierwsze udane fondue serowe poszly 3 garnki :-) Jeżeli chodzi o dobre i sprawdzoe przepisy na fondue (mięsne, serowe, na słodko z licznymi "wariacjami na temat") polecam książkę Elizabeth Meyer zu Stieghorst "Fondue" - do dostania praktycznie wkażdym sklepie oferującym zestawy do fondue.
ja robilam w zwyklych garnkach tylko czekiolade z maslem najpierw rozpuscilam w kap. wodnej i dodalam troche mleka kokos...pyszne i sie nie przypalało tylko slad po czekoladzie lecze na nodze...;)
Hej, chcialam sie Was zapytac, czy macie jakies doswiadczenia w tej dziedzinie?? dostalam na prezent takie ustrojstwo, czekoladowe fondue... i... stopilam jedna czekolade, miske z czekolada postawilam na podgrzewaczu do tego... umaczalismy pare owocow w czkoladzie..mniam, mniam... po 10 minutach... czekolada zaczela sie przypalac na dole.. i caly czar prysnal! Swieczkaw podgrzewaczu ledwo co sie zdazyla rozpalic! Chce to oddac.. bo uwazam, ze cos jest nie tak.. miska zbyt blisko plomienia.. albo jak to rozumiec??? poradzcie cos...
Nigdy nie probowalam ale slyszalam ze do czekoladowego founde dodaje sie slodka smietanke - moze tak rozrzedzone nie bedzie sie przypalac tak szybko
To ja się podepnę - dostałam pod choinkę zestaw do fondue no i teraz zbieram się w sobie, żeby wypróbować :)) W moim zestawie do fondue czekoladowego jest taki "garnek" porcelanowy, który wkłada się w taki nierdzewny, do którego wlewa się wodę, więc jest to jakby w kąpieli wodnej, a sam ten nierdzewny można wykorzystać do fondue mięsnego - tyle teorii :)) Mam z koleii problem, bo pisze tam, żeby używać specjalnej pasty do podgrzewania - tylko gdzie to ustrojstwo kupić, to już nie napisali. Może ktoś ma jakieś doświadzenia praktyczne, to bardzo proszę o rady
A do czekolady, to faktycznie czytałam, że dodaje się śmietanę - ale doświadczenia nie mam.
Juz wyczytalam w madrych ksiazkach, ze mozna dodawac... smietanki... i mocnej kawy... i likierow :)
Co do tej pasty, to sa takie male pudelka, wielkosci jak Nivea... i dzialaja jak swieca. W kazdym sklepie, na stoisku gdzie mozna kupic foundue... powinny byc takie osiagalne.
http://www.allegro.pl/item291596693_paliwo_pasta_do_fondue_i_podgrzewaczy.html
Dzięki wielkie :)) Przynajmniej wiem o co pytać, bo do tej pory przyznam, że o takiej paście nie słyszałam Będę szukać
Tu mozesz zobaczyc na Amazon, jak to wyglada http://amazon.de/s/ref=nb_ss_?__mk_de_DE=%C5M%C5Z%D5%D1&url=search-alias%3Dgarden&field-keywords=brennpaste&Go.x=0&Go.y=0&Go=Go
Dzięki! Przynajmniej mam pojęcie czego szukać
Kiedyś kupiłam grill pokojowy. Kamienna płyta z podgrzewaczami. W opisie grilla napisali aby do podgrzewaczy użyc pasty.W związku z tym że nikt nie umiał mi powiedziec co to jest uzyłam denaturatu . Okazało sie że całkowicie spełnia swoje zadanie. Aha i wcale nie śmierdzi jak sie pali wiec z czystym sumieniem moge ci to polecic. Pozdrawiam Małgosia
Dzięki za podpowiedź
Ja kupuję paliwo do fondue na Allegro u użytkownika Merka47
http://allegro.pl/item300311583_paliwo_do_fondue_wok_podgrzewaczy_zel_poj_1_litr.html
jest naprawdę bardzo dobre i wydajne 18 zł. za litr !!! polecam
http://allegro.pl/item300311583_paliwo_do_fondue_wok_podgrzewaczy_zel_poj_1_litr.html
Fondue jako takie robię już od prawieków:-) Kiedyś, z braku odpowiedniego ustrojstwa, używałam do tego zwykłej kuchenki turystycznej, odpowiednio operując wielkością płomienia. Od paru lat posiadam już w pełni profesjonalny zestaw. Używałam wielu paliw (denaturat, specjalne paliwko żelowe, pasta) i najlepszy z nich jest zawsze denaturat, który faktycznie w ogóle nie śmierdzi i najłatwiej jest regulować nim wielkość płomienia. Natomiast kwestia tego czy fondue się przypala czy nie - czekoladowe fondue robi się zawsze w kąpieli wodnej (garnek w garnku), dodając do masy czekoladowej nieco śmietanki. No i, niestety, trzeba caly czas uważać na wielkość płomienia i intensywność podgrzewania (wtedy na pewno nic nie zacznie się przyalać).
Na pocieszenie mogę dodać że na moje pierwsze udane fondue serowe poszly 3 garnki :-)
Jeżeli chodzi o dobre i sprawdzoe przepisy na fondue (mięsne, serowe, na słodko z licznymi "wariacjami na temat") polecam książkę Elizabeth Meyer zu Stieghorst "Fondue" - do dostania praktycznie wkażdym sklepie oferującym zestawy do fondue.
ja robilam w zwyklych garnkach tylko czekiolade z maslem najpierw rozpuscilam w kap. wodnej i dodalam troche mleka kokos...pyszne i sie nie przypalało tylko slad po czekoladzie lecze na nodze...;)