Raz jeden mi się zdarzyło, że w babce gotowanej pojawił się pokaźny zakalec. Jak się okazało forma była nieszczelna, a na dodatek za duży gaz pod garnkiem i foremka za mocno podskakiwała, więc całość klapnęła. Poza tym nieszczęśliwym przypadkiem zawsze wychodziła wysoka i puszysta niezależnie od tego, czy surowe ciasto było zwarzone czy nie.
Babkę gotuję od wielu wielu lat . Zdarzyło mi się że po wyjęciu trochę klapnęła, ale to wina była tego , że gotowałam ją na zbyt ostrym ogniu. Jak gaz dam na minimum i gotuję ją 1godz 30 minut a nawet dłużej i wszystko jest ok. Trzeba pamietac o tym że formę wstawiamy do zimnej wody, a woda ma sięgać do 1/2 wysokości formy.
robię już któryś raz z kolei i nadaje się tylko do wyrzucenia,gotowałam 1,5 godz,a ona jest cały czas płynna-dlaczego.
Raz jeden mi się zdarzyło, że w babce gotowanej pojawił się pokaźny zakalec. Jak się okazało forma była nieszczelna, a na dodatek za duży gaz pod garnkiem i foremka za mocno podskakiwała, więc całość klapnęła. Poza tym nieszczęśliwym przypadkiem zawsze wychodziła wysoka i puszysta niezależnie od tego, czy surowe ciasto było zwarzone czy nie.
Babkę gotuję od wielu wielu lat . Zdarzyło mi się że po wyjęciu trochę klapnęła, ale to wina była tego , że gotowałam ją na zbyt ostrym ogniu. Jak gaz dam na minimum i gotuję ją 1godz 30 minut a nawet dłużej i wszystko jest ok. Trzeba pamietac o tym że formę wstawiamy do zimnej wody, a woda ma sięgać do 1/2 wysokości formy.
A ja z innej beczki - gdzie można kupić taką formę ? Bo w sklepach nie spotkałam, a raczej widywałam kiedyś, a teraz ani widu ani słychu
Lepiej wychodzi jak garnek jest nakryty pokrywką i gotowana musi być na małym ogniu.
DZIĘKI ZA WSKAZÓWKI,MIMO IŻ ROBIŁAM TO CIASTO JUŻ 2 RAZY I OKAZAŁO SIĘ IWLKĄ KLAPĄ NAPEWNO ZROBIĘ RAZ JESZCZE I MAM NADZIEJĘ,ŻE NIE OSTATNI-POZDRAWIAM