Dzis znalazlam w ogrodzie dziadka... fiołki! Tydzien temu przebisniegi... ale te to jako tako normalne o tej porze..ale fiołki??? siwat staje chyba na glowie... :) Zdjecie na dzisiejszej gazecie.. w celu daty...
oj staje, staje na głowie ta pogoda :) 26 grudnia zerwałam na swojej działce herbacianą różyczkę miniaturkę , w znakomitej formie, jak jej sie udało przeżyć nie mam pojęcia...
Mnie to nie dziwi. U nas w zeszlym tyg. wypatrzylam paczki kwiatow na drzewach. Niestety nie zawsze mam aparat przy sobie. W zeszlym roku, w lutym, powoli zakwitaly drzewa wisniowe. Klimat sie zmienia i niedlugo odwroca nam sie pory roku ;)
Dzis znalazlam w ogrodzie dziadka... fiołki! Tydzien temu przebisniegi... ale te to jako tako normalne o tej porze..ale fiołki??? siwat staje chyba na glowie... :) Zdjecie na dzisiejszej gazecie.. w celu daty...
oj staje, staje na głowie ta pogoda :) 26 grudnia zerwałam na swojej działce herbacianą różyczkę miniaturkę , w znakomitej formie, jak jej sie udało przeżyć nie mam pojęcia...
Mnie to nie dziwi. U nas w zeszlym tyg. wypatrzylam paczki kwiatow na drzewach. Niestety nie zawsze mam aparat przy sobie. W zeszlym roku, w lutym, powoli zakwitaly drzewa wisniowe. Klimat sie zmienia i niedlugo odwroca nam sie pory roku ;)
Ja widziałam całe krzewy z młodymi pączkami róż na wyspie(to taki a`la park) u nas.
U mnie w grudniu dwa kwiatki miała pigwa.