Kochani czy teraz można gdzieś kupić taką " farbkę " do domowego farbowania np. bluzki ? Lub można oddać do jakiegoś punktu gdzie by mogli uratować moją ulubioną bluzkę ? Pomocy ! Bo niewiem co mam robić moja czarna bluzka zrobiła sie łaciata , czym teraz mogę ją ufarbować abym mogła się nią jeszcze nacieszyć.
Ja jeszcze niedawno kupowałam takie farbki. Były one w proszku w niewielkich papierowych opakowaniach wielkości opakowania "gorącego kubka" :P a na opakowaniu jest taki motyl w kolorze odpowiednim do koloru farby która się w nim znajduje. U mnie na osiedlu w pewnym sklepie można kupić gdzie można też dostać pędzle, kleje, tapety itp. Więc te farby do tkanin są raczej nietypowym tam towarem :P myślę że można je też w pasmanterii dostać. Na opakowaniu jest sposób zastosowania. Są też punkty gdzie farbuje sie tkaniny ale kiedyś chciałam coś w takim miejscu zafarbować to miałam czekać miesiąc aż będą to mieli z powrotem (musieli gdzieś to wysyłać). A poza tym z jakiego materiału jest bluzka? Bo istnieje też ryzyko że się dobrze nie zafarbuje.
Dziękuje bardzo za odpowiedź , od jutra zaczne "buszowanie " za farbką , jak uda mi się kupić to i tak zaryzykuje i ufarbuję bluzkę gdyż w obecnej chwili nie bardzo nadaje się do założenia, więc niewiele mam do stracenia. Dziękuje i pozdrawiam serdecznie.
Z takim farbowaniem to jest niezła frajda bo nigdy nie wiadomo co z tego wyjdzie ;) ostatnio farbowałam sztruksową kurtkę i teraz wygląda jak nowa jedynie guziki musiałam zmienić bo przy gotowaniu się odbarwiły :P kiedyś farbowałam ażurowy biały sweterek na czarno - wyszedł siwy ale taki niejednolity co dało naprawdę ciekawy efekt - lepszy od spodziewanego :D (tak jakby był robiony z melanżowej włóczki). Gdzieś widziałam sposób na farbowanie żeby tkanina wyszła w kolorowe ciapki. Podczas farbowania w pierwszej farbie trzeba np. T-shirt zwinąć z kłębek i okręcić byle jak sznurkiem, po wyschnięciu zrobić to samo w innym kolorze i tak jeszcze raz :) można też na materiale wiązać węzły i w tych miejscach tkanina zostanie w podstawowym kolorze. Ale szczerze sama jeszcze nic tak nie ufarbowałam :)
Dzięki Donia za wszystkie rady i wskazówki . Przygotowana jestem na każdą ewentualność . Albo bluzka będzie jak nowa ,hmm albo.... Mam cichą nadzieję że raczej to pierwsze. Tak czy owak bardzo Ci dziękuje i pozdrawiam cieplutko.
Kochani czy teraz można gdzieś kupić taką " farbkę " do domowego farbowania np. bluzki ?
Lub można oddać do jakiegoś punktu gdzie by mogli uratować moją ulubioną bluzkę ?
Pomocy ! Bo niewiem co mam robić moja czarna bluzka zrobiła sie łaciata , czym teraz mogę ją ufarbować abym mogła się nią jeszcze nacieszyć.
Ja jeszcze niedawno kupowałam takie farbki. Były one w proszku w niewielkich papierowych opakowaniach wielkości opakowania "gorącego kubka" :P a na opakowaniu jest taki motyl w kolorze odpowiednim do koloru farby która się w nim znajduje. U mnie na osiedlu w pewnym sklepie można kupić gdzie można też dostać pędzle, kleje, tapety itp. Więc te farby do tkanin są raczej nietypowym tam towarem :P myślę że można je też w pasmanterii dostać. Na opakowaniu jest sposób zastosowania. Są też punkty gdzie farbuje sie tkaniny ale kiedyś chciałam coś w takim miejscu zafarbować to miałam czekać miesiąc aż będą to mieli z powrotem (musieli gdzieś to wysyłać).
A poza tym z jakiego materiału jest bluzka? Bo istnieje też ryzyko że się dobrze nie zafarbuje.
Dziękuje bardzo za odpowiedź , od jutra zaczne "buszowanie " za farbką , jak uda mi się kupić to i tak zaryzykuje i ufarbuję bluzkę gdyż w obecnej chwili nie bardzo nadaje się do założenia, więc niewiele mam do stracenia. Dziękuje i pozdrawiam serdecznie.
Zawsze do usług ;)
Z takim farbowaniem to jest niezła frajda bo nigdy nie wiadomo co z tego wyjdzie ;) ostatnio farbowałam sztruksową kurtkę i teraz wygląda jak nowa jedynie guziki musiałam zmienić bo przy gotowaniu się odbarwiły :P kiedyś farbowałam ażurowy biały sweterek na czarno - wyszedł siwy ale taki niejednolity co dało naprawdę ciekawy efekt - lepszy od spodziewanego :D (tak jakby był robiony z melanżowej włóczki). Gdzieś widziałam sposób na farbowanie żeby tkanina wyszła w kolorowe ciapki. Podczas farbowania w pierwszej farbie trzeba np. T-shirt zwinąć z kłębek i okręcić byle jak sznurkiem, po wyschnięciu zrobić to samo w innym kolorze i tak jeszcze raz :) można też na materiale wiązać węzły i w tych miejscach tkanina zostanie w podstawowym kolorze. Ale szczerze sama jeszcze nic tak nie ufarbowałam :)
Dzięki Donia za wszystkie rady i wskazówki . Przygotowana jestem na każdą ewentualność . Albo bluzka będzie jak nowa ,hmm albo....
Mam cichą nadzieję że raczej to pierwsze. Tak czy owak bardzo Ci dziękuje i pozdrawiam cieplutko.