mam pytanko.Slyszałam że są takie urządzenia na zasadzie małego domowego magla.Czy posiada ktoś z was może taki?Jeżeli tak to gdzie go kupić?Nie trzeba sie wtedy męczyć z pościela i łatwiej jest wtedy sprostać domowym obowiazkom.Oświećcie mnie czy są takie?
macie racje drogie panie,ale bawełniana krochmalona pościel jest śliczna.I dziecięce z bajkowymi wzorami.To znaczy że zwyczajnie w sklepach nie da sie tego kupić?No i pożeracz prądu?Ojejku a może ktoś ma i jest zadowolony?
Gdzie kupic taki magiel teraz to nie wiem, bo moj ma juz chyba z 25 lat.Moge tylko doradzic zeby nie kupowac magla węższego niz 1 metr,ja mam taki na 60cm i dobry byl kiedys /25 lat temu / do prasowania pieluch. Teraz uzywam go do prasowania ścierek,poszewek i małych obrusów ,a i jest bardzo dobry do prasowania różnych serwetek Przy duzych poszwach jest problem,bo trzeba kilka razy przekładac a to znowu zajmuje duzo czasu.
Anari74 - ja jestem zadowolona . Jedyny problem jest taki ze kupiłam za krotki i niestety poszwy muszę prasowac żelazkiem, ale wtedy były takie czasy ze kupowało sie to co było a nie to co się chciało.Pożeracz prądu to moze i jest,ale to co prasowałabym zelazkiem 2 godziny ,magluje w godzinę.Masz racje pościel wykrochmalona - nie ma nic lepszego.
Ja mam już chyba 15 lat i właśnie wyniosłam go na strych .Pożeracz pradu a przede wszystkim gniazdka plastikowe mi się topiły w domu.Moim zdaniem lepiej sobie kupić dobre żelazko:):):):):
ja mam taki magiel juz 22 lata. Jeszcze na książeczki G byl tylko dostępny. U zywam go do dziś. Ma ser 1 m ale pposzwy i tak trzeba skaldac, to zresztą kwestia wprawy. Moja kuzynka to nawet koszule mezowi nauczyła sie na tym maglu prasowac. Polecam.
serdecznie dziękuję za wszystkie rady,no nie wiem czy kupię ze względu na to że porzera prąd,myśle że gdyby dziś produkowano to byłby bardziej ekonomiczny.A może żeczywiście żelazko dobre.A ja myślałam że na maglu to bziummmm i już.No tak nie ma tak dobrze.Dzięki wielkie.
mam pytanko.Slyszałam że są takie urządzenia na zasadzie małego domowego magla.Czy posiada ktoś z was może taki?Jeżeli tak to gdzie go kupić?Nie trzeba sie wtedy męczyć z pościela i łatwiej jest wtedy sprostać domowym obowiazkom.Oświećcie mnie czy są takie?
a nie lepiej zamiast magla kupić posciel z kory? Nie wymaga prasowania
Mozna kupic na allegro np.
ja tez uzywam poscieli z kory nie trzeba maglowac, a mozna lekko podkrochmalic .Wpisz na allegro a napewno znajdziesz .pozdrawiam
macie racje drogie panie,ale bawełniana krochmalona pościel jest śliczna.I dziecięce z bajkowymi wzorami.To znaczy że zwyczajnie w sklepach nie da sie tego kupić?No i pożeracz prądu?Ojejku a może ktoś ma i jest zadowolony?
Hm, ale to podobno przerażające pożeracze prądu.
Gdzie kupic taki magiel teraz to nie wiem, bo moj ma juz chyba z 25 lat.Moge tylko doradzic zeby nie kupowac magla węższego niz 1 metr,ja mam taki na 60cm i dobry byl kiedys /25 lat temu / do prasowania pieluch. Teraz uzywam go do prasowania ścierek,poszewek i małych obrusów ,a i jest bardzo dobry do prasowania różnych serwetek Przy duzych poszwach jest problem,bo trzeba kilka razy przekładac a to znowu zajmuje duzo czasu.
Gitan to znaczy że jesteś zadowolona?Podobno kiedys przyworzono takie zza wschodniej granicy,a teraz?
Anari74 - ja jestem zadowolona . Jedyny problem jest taki ze kupiłam za krotki i niestety poszwy muszę prasowac żelazkiem, ale wtedy były takie czasy ze kupowało sie to co było a nie to co się chciało.Pożeracz prądu to moze i jest,ale to co prasowałabym zelazkiem 2 godziny ,magluje w godzinę.Masz racje pościel wykrochmalona - nie ma nic lepszego.
teściowa ma magiel ale go nie używa,prawdopodobnie chce go sprzedać,jeśli byś chciała moge się spytać.
ja mam taki magiel juz 22 lata. Jeszcze na książeczki G byl tylko dostępny. U zywam go do dziś. Ma ser 1 m ale pposzwy i tak trzeba skaldac, to zresztą kwestia wprawy. Moja kuzynka to nawet koszule mezowi nauczyła sie na tym maglu prasowac. Polecam.
serdecznie dziękuję za wszystkie rady,no nie wiem czy kupię ze względu na to że porzera prąd,myśle że gdyby dziś produkowano to byłby bardziej ekonomiczny.A może żeczywiście żelazko dobre.A ja myślałam że na maglu to bziummmm i już.No tak nie ma tak dobrze.Dzięki wielkie.
Ja miałam taki magiel, jeszcze był calkiem sprawny, gdy wyladował na smietniku.