To znaczy chodzi mi tu o coś bardziej wykwintnego z zup lub coś podobnego. Po prostu coś co zadziwi smakiem i dekoracją jeżeli oczywiście macie jakieś w zanadrzu i chcecie je zdradzić. Dziękuje bardzo i pozdrawia
Jak to ma być kolacja we dwoje to zrób kurczaka zawijanego w ciasto francuskie - z nadzieniem można powariować. Wpisz w wyszukiwarkę: "Cudo nad cudami" i powinno Ci znaleźć przepis Tekluni ;) Nie wiem jak dokąłdnie się nazywał, ale u mnie w domu robili oczy jak pięciozłotówki gdy wyjęłam z piekarnika ;)
A ja jak co roku robię bojkot Walentynek. Razem z mężem uważamy, że to komercyjne święto! Tacy zbuntowani jesteśmy na amerykańskie komercyjne fiki-miki - a co? Bo to nie jest jedyny dzień na przyjemności i romantyczności - my sobie okazujemy miłość co dnia :)
To znaczy chodzi mi tu o coś bardziej wykwintnego z zup lub coś podobnego. Po prostu coś co zadziwi smakiem i dekoracją jeżeli oczywiście macie jakieś w zanadrzu i chcecie je zdradzić. Dziękuje bardzo i pozdrawia
Jak to ma być kolacja we dwoje to zrób kurczaka zawijanego w ciasto francuskie - z nadzieniem można powariować.
Wpisz w wyszukiwarkę: "Cudo nad cudami" i powinno Ci znaleźć przepis Tekluni ;)
Nie wiem jak dokąłdnie się nazywał, ale u mnie w domu robili oczy jak pięciozłotówki gdy wyjęłam z piekarnika ;)
Ja robię takie serduszka:) http://wielkiezarcie.com/przepis15077.html
A ja jak co roku robię bojkot Walentynek. Razem z mężem uważamy, że to komercyjne święto! Tacy zbuntowani jesteśmy na amerykańskie komercyjne fiki-miki - a co? Bo to nie jest jedyny dzień na przyjemności i romantyczności - my sobie okazujemy miłość co dnia :)