PO, Pis –y „polityków”, cechuje dziwna cnota, Zachowują się jak …komuniści, (czytaj „polityczna hołota”). Winę zrzucają obie strony na lewo i prawo, Nie myśląc, że Polskę okrywają niesławą. A że to akurat jest myśli mej połowa, Przytoczę w całości, ułożone do innej okazji, pasujące i tu, słowa: „Lubię, jak każdy wydawałoby się, czyste powietrze, A jak wiadomo , smrodu to największa przyczyna, Gdy w błocie tarza się …wieprzowina. Poczekać więc teraz należy, aż aura się przetrze, Chociaż świń sympatią nie darzę to przyznam szczerze: To lubię gdy wieprzowinek ladę na talerze” Tak więc może dążyć należy, aż ktoś trzeci(?) … może NARÓD(!!!) powie: jest na to rada: Na zbity pysk i dziób wywalić każdego, co udając polityka, wciąż świnie podkłada.
kazdy kazdemu podklada swinie. hmmm zauwazylem poza krajem to :) a co do polski to politycy patrza na siebie mimo ze lud ich wybral.... dlatego jestem poza krajem... aaa co najlepsze zgonia to na poprzedni rzad -- lub namaca tak zeby nastepny sie martwil :) hehehehe pozdr.....
Bodku, ale tak robia politycy na calym swiecie.... tak samo u mnie czy u Ciebie :)) Polityka niestety siedzi w rekach swiatowej finansiery i polityk tak prawde powiedziawszy ma niewiele do powiedzenia. A cala farsa wyborcza i te niby wielopartyjne systemy to tylko po to zeby namieszac w glowie ludziom, bo tak naprawde to nikt sie nie liczy z szarym czlowiekiem .... Nastawia sie ludzi na konsumpcje i tyle, bo wiadomo, ze im bardziej zadluzony obywatel, tym bardziej mozna go trzymac za morde, bo jest uzalezniony od posiadania pracy, bo musi splacic dom, samochod, i inne pierdoly, ktore ludzie kupuja namietnie bez zastanowienia czy to jest "koniecznosc" czy tylko "chec". Tak naprawde to my ludzie nie zdajemy sobie sprawy z tego, ze im wiecej posiadamy tym bardziej stajemy sie niewolnikami i to nie tylko rzadow ale i posiadanych rzeczy .... kompletna paranoja :))) Ja cale zycie bylam i jestem przeciwniczka "posiadania" i jesli przyjdzie co do czego to jestem wolna, nie musze sie martwic czy znajdzie sie kupiec na moj dom, tylko pakuje manatki i moge mieszkac dzis tu, jutro gdzie indziej .... zyje bez zapuszczania korzeni i tak jest mi dobrze, mam duzo czasu, nie musze brac udzialu w zadnym wyscigu .... zyje i czerpie przyjemnosc z zycia i wolnosci .... Niech sie inni martwia jak lubia, ja sie nigdzie nie spiesze, nigdy w zyciu nie bieglam z wywieszonym jezykiem do zadngo srodka lokomocji, bo przeciez jak nie zdarze (staram sie dac sobie tyle czasu zeby zdarzyc) na ten to bedzie nastepny...
PO, Pis –y „polityków”, cechuje dziwna cnota,
Zachowują się jak …komuniści, (czytaj „polityczna hołota”).
Winę zrzucają obie strony na lewo i prawo,
Nie myśląc, że Polskę okrywają niesławą.
A że to akurat jest myśli mej połowa,
Przytoczę w całości, ułożone do innej okazji, pasujące i tu, słowa:
„Lubię, jak każdy wydawałoby się, czyste powietrze,
A jak wiadomo , smrodu to największa przyczyna,
Gdy w błocie tarza się …wieprzowina.
Poczekać więc teraz należy, aż aura się przetrze,
Chociaż świń sympatią nie darzę to przyznam szczerze:
To lubię gdy wieprzowinek ladę na talerze”
Tak więc może dążyć należy, aż ktoś trzeci(?) … może NARÓD(!!!) powie: jest na to rada:
Na zbity pysk i dziób wywalić każdego, co udając polityka, wciąż świnie podkłada.
kazdy kazdemu podklada swinie. hmmm zauwazylem poza krajem to :)
a co do polski to politycy patrza na siebie mimo ze lud ich wybral....
dlatego jestem poza krajem...
aaa co najlepsze zgonia to na poprzedni rzad -- lub namaca tak zeby nastepny sie martwil :) hehehehe
pozdr.....
Bodku, ale tak robia politycy na calym swiecie.... tak samo u mnie czy u Ciebie :)) Polityka niestety siedzi w rekach swiatowej finansiery i polityk tak prawde powiedziawszy ma niewiele do powiedzenia. A cala farsa wyborcza i te niby wielopartyjne systemy to tylko po to zeby namieszac w glowie ludziom, bo tak naprawde to nikt sie nie liczy z szarym czlowiekiem ....
Nastawia sie ludzi na konsumpcje i tyle, bo wiadomo, ze im bardziej zadluzony obywatel, tym bardziej mozna go trzymac za morde, bo jest uzalezniony od posiadania pracy, bo musi splacic dom, samochod, i inne pierdoly, ktore ludzie kupuja namietnie bez zastanowienia czy to jest "koniecznosc" czy tylko "chec". Tak naprawde to my ludzie nie zdajemy sobie sprawy z tego, ze im wiecej posiadamy tym bardziej stajemy sie niewolnikami i to nie tylko rzadow ale i posiadanych rzeczy .... kompletna paranoja :)))
Ja cale zycie bylam i jestem przeciwniczka "posiadania" i jesli przyjdzie co do czego to jestem wolna, nie musze sie martwic czy znajdzie sie kupiec na moj dom, tylko pakuje manatki i moge mieszkac dzis tu, jutro gdzie indziej .... zyje bez zapuszczania korzeni i tak jest mi dobrze, mam duzo czasu, nie musze brac udzialu w zadnym wyscigu .... zyje i czerpie przyjemnosc z zycia i wolnosci .... Niech sie inni martwia jak lubia, ja sie nigdzie nie spiesze, nigdy w zyciu nie bieglam z wywieszonym jezykiem do zadngo srodka lokomocji, bo przeciez jak nie zdarze (staram sie dac sobie tyle czasu zeby zdarzyc) na ten to bedzie nastepny...
masz racje -- od momentu kupienia domu i kredytu to otrzymuje mase propozycjii na kredyty itd... lubia grysc rekaw:) hehehehe
Młody jesteś,masz tętno,więc i zdolność kredytowa u Ciebie jest...wziąć kredyt nie problem,problemem jest go spłacić,gdy tętno zanika...
no tak:) wiec sie nie poddaje :) hahaha