Moi kochani ! Bardzo proszę poradzcie co począć z storczykiem który przekwitł i opadły mu już wszystkie lwiatki z obu łody? Gdzieś słyszała że należy je obciąć - i tak zrobiłam ,ale teraz mam wątpliwości .Nie mogę się nigdzie doczytać tej informacji. Co z nim dalej począć?
Najlepiej poczekać aż łodyżki po kwiatkach zżółkną, zeschną się, a potem obciąć łodyżkę nad trzecim oczkiem. Później trzeba czekać aż storczyk znowu zakwitnie. Ostatnio też czytałam, że dobrze jest wtedy przesadzić storczyka w nowe podłoże dla storczyków, bo są tam substancje odżywcze, których storczyk potrzebuje do kwitnienia.
Witam. Ja po tym jak przekwitł, to nie obciełąm tylko czekałam jak uschnie. Sam wypuścił kolejną odnogę z któregoś oczka na starej łodydze. Teraz jak obcięłaś, to myślę, że dobrze byłoby go normalnie podlewać oczywiście z dodatkiem nawozu dla storczyków. Ja podlewam co 8-10 dni w ten sposób, że wstawiam całą doniczkę do wody destylowanej zasilonej takim właśnie nawozem. A że podlewam go tak za każdym razem to stężenie nawozu jest mniejsze, niż zalecane. Koleżanka podlewa w ten sam sposób i bardzo je sobie chwali. Myślę, że po jakimś czasie normalnego podlewania storczyk znów wypuści łodyźkę. Życzę Ci tego:) Pozdrawiam.
Mój storczyk jest chyba twardzielem nie z tej ziemi. Posadziłam go jakieś 3 a może 4 lata temu w zwykłej doniczce, w ziemi będącej mieszanką 1:1 podłożem do storczyków i zwykła mieszanką ziemi do roślin doniczkowych. Podlewam jak inne kwiatki, lecz mniej obficie. Kwitnie jak nienormalny przez cały rok. Jak tylko ostatni kwiat z łodyżki opadnie, po kilku tygodniach pojawia się nowa łodyżka szybko pnąca się ku górze i już wkrótce błagająca o przypięcie do patyczka trzymającego ją mniej więcej w pionie. To cudo jest pospolitym storczykiem, jakie sprzedają w supermarketach za około 20 zł. Biały, nakrapiany różowo, z fioletowym środkiem. Kocham go strasznie, bo jak na razie jest niezniszczalny. I oby mu tak zostało :) Tydzień temu nabyłam jego zupełnie białego kuzyna o tym samym typie łopatowatych liści. Potraktowałam go identycznie pod względem warunków uprawy. Będę obserwować, co się stanie. Ciekawa jestem, czy to tak odporne rośliny, bo przecież hoduję go niezbyt przepisowo, czy tylko ten mój nakrapiany egzemplarz jest taki zahartowany :)
Nooooo Dorotko zadziwia mnie, ze ten Twoj storczyk tak wiele wytrzymuje. Podloze nieprzepisowe, sposob podlewania tez (ciekaw jestem jaka woda go podlewasz?). Tyle tylko, ze u storczykow bywa tak, ze one nie pokazuja po sobie, ze im cos dolega. Mialem takiego (kupionego w przecenie po przekwitnieciu), ktory wygladal calkiem okazale, mimo tego, ze stozek wzrostu mial zgnily, czyli nie mial prawa sie rozwijac. A mimo tego- trwal ponad pol roku. I zdarza sie wlasnie, ze takie z pozoru dobrze wygladajace storczyki funkcjonuja jakby im nic a nic nie dolegalo, nawet kwitna, a potem BUM- i szlag je trafia, bo sa juz w stanie NIE DO URATOWANIA. Twoj jednak trwa az tyle lat- co jest dla mnie niewytlumaczalne calkiem. Ale - wiosna idzie, wiec czas przesadzania. Proponuje zamienic podloze na klasyczne dla storczykow, a przy okazji- bedziesz miala okazje ocenic stan korzeni
dzielę się nowymi obserwacjami (dokonowanymi mimochodem z braku czasu): nowozakupione białe cudo uwiędło, mimo że zostało posadzone w zdecydowanej przewadze ziemi do storczyków i jedynie garstce zwykłej ziemi dla uzyskania lepszej pozycji kwiatu - natomiast mój weteran bez zmian - kwitnie jak przedtem :)
Ja kiedys ogolnie pisalam o pielegnacji storczyka moze cie to zainteresuje http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=30316&post=30316&offset=100 a tutaj drugi link http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=30316&post=30316&offset=100 Od siebie moge dodac ze nie obcinac przekwitnietych pedow czasem wlasnie z tego pedu wyrasta nowy boczny.Ja zawsze zostawiam i obserwuje co sie dzieje,jesli calkiem uschnie wtedy obcinam.A co dalej poczac poprostu podlewac raz w tygodniu ,a co drugi tydzien z odzywka dla storczykow.Mnie teraz dopiero po prawie 3 latach kwitnienia przestal storczyk kwitnac,non stop mial kwiaty jeden nie zdazyl przekwitnac to juz mialam nastepny i czasem wlasnie z tegosamego pedu mialam az trzy odnogi.Nastpnym razem nie obcinaj ,chyba ze sama lodyga uschnie.Pozdrawiam i zycze wielu radosci z uprawy tego pieknego kwiatka
Linki mi sie zle wkleily poprostu to link do calego watku ,poszukaj sobie moich wypowiedzi tam jest napisana ogolne postepowanie ze storczykami wpiasalam dane z ksiazki ktora mam.
Moi kochani !
Bardzo proszę poradzcie co począć z storczykiem który przekwitł i opadły mu już wszystkie lwiatki z obu łody?
Gdzieś słyszała że należy je obciąć - i tak zrobiłam ,ale teraz mam wątpliwości .Nie mogę się nigdzie doczytać tej informacji.
Co z nim dalej począć?
Najlepiej poczekać aż łodyżki po kwiatkach zżółkną, zeschną się, a potem obciąć łodyżkę nad trzecim oczkiem. Później trzeba czekać aż storczyk znowu zakwitnie.
Ostatnio też czytałam, że dobrze jest wtedy przesadzić storczyka w nowe podłoże dla storczyków, bo są tam substancje odżywcze, których storczyk potrzebuje do kwitnienia.
A teraz skora już obciłęam to co z nim dalej?
W tej chwili stoi w ciemnawym korytarzu ,niepodlewany od ok.2 tygodni.
Witam. Ja po tym jak przekwitł, to nie obciełąm tylko czekałam jak uschnie. Sam wypuścił kolejną odnogę z któregoś oczka na starej łodydze. Teraz jak obcięłaś, to myślę, że dobrze byłoby go normalnie podlewać oczywiście z dodatkiem nawozu dla storczyków. Ja podlewam co 8-10 dni w ten sposób, że wstawiam całą doniczkę do wody destylowanej zasilonej takim właśnie nawozem. A że podlewam go tak za każdym razem to stężenie nawozu jest mniejsze, niż zalecane. Koleżanka podlewa w ten sam sposób i bardzo je sobie chwali. Myślę, że po jakimś czasie normalnego podlewania storczyk znów wypuści łodyźkę. Życzę Ci tego:) Pozdrawiam.
Posadziłam go jakieś 3 a może 4 lata temu w zwykłej doniczce, w ziemi będącej mieszanką 1:1 podłożem do storczyków i zwykła mieszanką ziemi do roślin doniczkowych. Podlewam jak inne kwiatki, lecz mniej obficie. Kwitnie jak nienormalny przez cały rok. Jak tylko ostatni kwiat z łodyżki opadnie, po kilku tygodniach pojawia się nowa łodyżka szybko pnąca się ku górze i już wkrótce błagająca o przypięcie do patyczka trzymającego ją mniej więcej w pionie.
To cudo jest pospolitym storczykiem, jakie sprzedają w supermarketach za około 20 zł. Biały, nakrapiany różowo, z fioletowym środkiem. Kocham go strasznie, bo jak na razie jest niezniszczalny. I oby mu tak zostało :)
Tydzień temu nabyłam jego zupełnie białego kuzyna o tym samym typie łopatowatych liści. Potraktowałam go identycznie pod względem warunków uprawy. Będę obserwować, co się stanie. Ciekawa jestem, czy to tak odporne rośliny, bo przecież hoduję go niezbyt przepisowo, czy tylko ten mój nakrapiany egzemplarz jest taki zahartowany :)
dzielę się nowymi obserwacjami (dokonowanymi mimochodem z braku czasu):
nowozakupione białe cudo uwiędło, mimo że zostało posadzone w zdecydowanej przewadze ziemi do storczyków i jedynie garstce zwykłej ziemi dla uzyskania lepszej pozycji kwiatu - natomiast mój weteran bez zmian - kwitnie jak przedtem :)
Ja kiedys ogolnie pisalam o pielegnacji storczyka moze cie to zainteresuje http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=30316&post=30316&offset=100 a tutaj drugi link http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=30316&post=30316&offset=100 Od siebie moge dodac ze nie obcinac przekwitnietych pedow czasem wlasnie z tego pedu wyrasta nowy boczny.Ja zawsze zostawiam i obserwuje co sie dzieje,jesli calkiem uschnie wtedy obcinam.A co dalej poczac poprostu podlewac raz w tygodniu ,a co drugi tydzien z odzywka dla storczykow.Mnie teraz dopiero po prawie 3 latach kwitnienia przestal storczyk kwitnac,non stop mial kwiaty jeden nie zdazyl przekwitnac to juz mialam nastepny i czasem wlasnie z tegosamego pedu mialam az trzy odnogi.Nastpnym razem nie obcinaj ,chyba ze sama lodyga uschnie.Pozdrawiam i zycze wielu radosci z uprawy tego pieknego kwiatka
Linki mi sie zle wkleily poprostu to link do calego watku ,poszukaj sobie moich wypowiedzi tam jest napisana ogolne postepowanie ze storczykami wpiasalam dane z ksiazki ktora mam.
Bardzo serdecznie Wam Wszystkimdziękuję i zabieram sie do skrupulatniego czytania.
Wiem ża tu zawsze znajdę radę, dlatego Was Kocham...........!
i jeszcze taki był wątek
http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=114372&post=114375
Kiedyś wyszukiwalem informacji nt storczykow wlaśnie :
TUTAJ