No nieee... Kurkuma trzeba było dodać żeby lepiej nic nie jeść podaczas oglądania ;pp Masakra .... mnie po obejrzeniu od razu skóra zaczęła swędzieć heh ;)
Basiu, ja o tym myślę już dłuższy czas, ale żeby należeć do tych 5% szczęśliwców trzeba też działać. Kupiłam zapper, generator częstotliwości i ziołowe programy odrobaczające. Dziś znalazłam jeszcze inną stronkę, są tam preparaty p/pasożytnicze ale i zdjęcia wcale nie "gorsze" niż te z filmu. Są osoby które wolą żyć w nieświadomości, ale ja do nich nie należę, myślę że Ty też nie.
Szkoda tylko, że na walkę z tymi paskudztwami mamy takie marne szanse. Nawet w filmie było powiedziane, że kilka dni po odrobaczeniu, można załapać lokatorów ponownie. Napisz coś więcej o tych Twoich sposobach zwalczania pasożytów, bo widzę, żeś zorientowana. Pozdrawiam.
obejrzalam, zestresowalam sie... (kilka dni temu kota odrobaczalismy i tabletka zostala...zastanawialam sie nawet nad jej przyjeciem) przeszukalam net ... znalazlam srodki drogie jak renta mojej tesciowej, urzadzenie drogie jak dwie renty. I chyba bede zyc w nieswiadomosci jednak. Meza jeszcze potorturuje filmem.
Mam jednak w pamieci niedawna wizyte mojej znajomej. Pomaga ona kobiecie chorej.... hmm na pasozyty, robi jej soki i wiem od niej, ze bardzo wazny jest swiezy szpinak i zielone warzywa a wlasciwosci odrobaczajace ma papaja.
Pogryzajac papaje zaglebiam sie w swoja nieswiadomosc.
No to mnie pocieszylas Miaukolu :)) bo ja kocham szpinak wlasnie tylko na surowo, zreszta wszystkie warzywa jemy na surowo, no chyba tylko z wyjatkiem baklazanow :))) i im bardziej intensywny kolor tym zdrowsze .... OK lece na trawke :)))
Z drugiej strony podobno (ogladalam kiedys taki program BBC) maja mniejsze prawdopodobienstwo alergii a na przyklad choroba jelita wrazliwego tez ma z tym zwiazek ze za malo robalkow goscimy. Po prostu nasz organizm przez tysiaclecia walczyl z tymi niechcianymi lokatorami. Nasz system odpornosciowy jest tak zaprogramowany. W momencie gdy nie ma z czym walczyc zaczyna sam z soa... Tak troche na pocieche :-)
Bogusiu, to Twoje pytanie trochę trudne. Przede wszystkim dlatego, że ja poza zapperem stosowałam też generator czętotliwości (po wizycie u p. Ogorodnika z firmy TREA stosowałam już określone częstotliwości). Poza tym przeszłam cały cykl odrobaczania wg Siemionowej, stosowałam też leki chemiczne, zioła, nalewki.... jednym słowem sporo tego było. Pan Ogorodnik potwierdził, że naprawdę niewielki odsetek ludzi jest "czystych". U mnie stwierdził dwa rodzaje pierwotniaków (niestety to świństwo jest bardzo oporne i jeszcze z tym walczę) i jednego większego pasożyta , którego udało się ubić na miejscu. Powiedział jednak, że w porównaniu z tym co stwierdza u innych - nie jest źle. Jeśli jesteś zainteresowana tematem to poczytaj forum na igya.
Na razie stosuje ziola, czuje sie troszke lepiej, w sklad ziol wchodzi czarny orzech, czosnek, piolun, wyciag z zurawiny, wyciag z papai, Pau'darco, gozdziki. Na razi mam przerwe 10 dniowa. Pozdrawiam.
Cieszę się, że nie zlekceważyłaś problemu. To naprawdę duża sprawa, a tak mało osób ma chęć zrobić dla siebie i bliskich naprawdę coś ważnego. Myślę, że więcej nie ma co na ten temat mówić - kto do tego dojrzał to i doceni.
Sorki za opoznienie, ale mam dzisiaj urwanie glowy. kupilam to chyba w GNC nazywa sie Elite Parasite Detox,( 60 kapsulek) wiem, ze bardzo wazne jest zeby mieszanka miala Wormwood ( piolun), cloves ( gozdziki) i czosnek.
Ja czosnkiem i gozdikami odrobaczam mije czworonogi. pozdrawiam Ela
a ja obejrzałam - do tej pory nie mogę się pozbyć gęsiej skórki,obrzydliswtwo!!! Ale jakże przerażające :/ A ostatnio poszłam z moim niemowlakiem do pediatry po skierowanie na badanie kału w kierunku pasożytów (wyniki krwi na to wskazują) a ona powiedziała, ze to bez sensu- bo przecież takie małe dziecko nie korzysta ze wspólnych toalet więc nie ma jak się zarazić pasożytem wiedza niektórych "lekarzy" jest przerażająca. No a badania musze zrobić prywatnie (jak zresztą większość)
Trochę na ten temat czytałam. Dr Wartołowska (pediatra alergolog) uważa, że badania w kierunku obecności pasożytów u dzieci nie mają większego sensu, ale tylko dlatego, że w dużym odsetku przypadków (pomimo obecności pasożytów) badania ich nie ujawniają. Dr Wartołowska uważa, że jeśli istnieje najmniejsze podejrzenie obecności pasożytów, to one na pewno są. Szkoda więc czasu (i pieniędzy) na badania. Trzeba poszukać dobrego lekarza, który przeprowadzi bezpiecznie przez proces odrobaczania. Zresztą zobacz sama: http://erodzina.pl/viewtopic.php?t=5391
Bardzo ciekawy artykul, naprawde wiele mozna z tego sie nauczyc i wiele poobserwowac na sobie. Nigdy nie myslalam,ze odczyny alergiczne maja zwiazek z robakami a tymczasem...Dziekuje kurkumo za ten link...
czesc wszystkim dobrze ze juz byłam dawno po kolacji bo efekt po obejrzeniu filmu jest okropny, ale i daje do myslenia, Mojej corce dosc czesto robie badania kontrole, bo w domu piesek i kotek, ale o sobie zapominam, choc teraz zmienie zdanie.
Film ma na celu zaniepokoić widza, który to swym niepokojem zarazi innych. Pasożyty żywiły się w ludzkim ciele od zawsze, przy czym aktywizowały nasz system immunologiczny. Dopóki nie czuję się żle z powodu jakiegoś robaczka to wrzucam ten film do worka zapomnienia Ogladalam kiedyś film dokumentalny o najróżniejszych pasożytach. Niektóre, szczególnie w Afryce, są bardzo grożne dla życia ludzi. Jeden z naukowców cierpial na jakiś rodzaj alergii i nie mógł się tego pozbyć, aż doszedł do wniosku, że musi zająć czymś swój system immunologiczny. Celowo zainfekował się glistą ludzką i obserwował się. Początkowo efekty byly zadawalające, a co było dalej, nie wiem nie przypominam sobie, a nie chcę konfabulować. Radzę nie przejmować się tym.
Zosiu, i co dalej jak jedna osoba zaniepokoi inną? jaki stąd wniosek? zaniepokoić dla samego zaniepokojenia? Można się nie przejmować - tak zresztą robi większość, Dla mnie jednak jest to sygnał, że warto podjąć wysiłek aby się tego (przynajmniej dla mnie) nieproszonego towarzystwa pozbyć. Każdy jednak ma wybór i może z tego wyboru korzystać. Podważyć można praktycznie wszystko, każde badanie, każdy wynik. To co dla jednej osoby jest aksjomatem, dla innej może być zaledwie hipotezą. Dla mnie nie ulega wątpliwości, że pasożyty pobudzają system immunologiczny (do czasu), bo taka jest rola tego systemu - zwalczać to co stanowi dla organizmu zagrożenie. Jest jednak dla mnie równie oczywiste, że metabolizm pasożytów truje i ustawicznie niszczy nasz organizm, w tym także system immunologiczny (bo on też ma określoną wydolność). Pomijam tu stronę psychiczną - nie dla każdego obojętna jest świadomość, że za życia jest zżerany (lub ograbiany) przez robaki.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Podaję link do filmiku. Ostrzegam - treść i zdjęcia szokujące http://video.google.com/videoplay?docid=-5383532827703250596
No nieee...
Kurkuma trzeba było dodać żeby lepiej nic nie jeść podaczas oglądania ;pp
Masakra .... mnie po obejrzeniu od razu skóra zaczęła swędzieć heh ;)
to ja nie oglądam ;)))))
Ja w ciazy, to tez lepiej nie bede zagladac:-)
Ale dlaczego ? Moim zdaniem warto obejrzeć .. można się dowiedzieć wiele ciekawych rzeczy :)
Kurkuma ostrzega ze szokujace, mowisz ze warto? :-)))
Szokujące są 2 sceny z pokazaną operacją a cała reszta ok :)
Kurkumka przez Ciebie przestanę jeść i spać, będę myślała o moich własnych, osobistych pasożytach:)
Basiu, ja o tym myślę już dłuższy czas, ale żeby należeć do tych 5% szczęśliwców trzeba też działać. Kupiłam zapper, generator częstotliwości i ziołowe programy odrobaczające. Dziś znalazłam jeszcze inną stronkę, są tam preparaty p/pasożytnicze ale i zdjęcia wcale nie "gorsze" niż te z filmu. Są osoby które wolą żyć w nieświadomości, ale ja do nich nie należę, myślę że Ty też nie.
Szkoda tylko, że na walkę z tymi paskudztwami mamy takie marne szanse. Nawet w filmie było powiedziane, że kilka dni po odrobaczeniu, można załapać lokatorów ponownie. Napisz coś więcej o tych Twoich sposobach zwalczania pasożytów, bo widzę, żeś zorientowana. Pozdrawiam.
obejrzalam, zestresowalam sie... (kilka dni temu kota odrobaczalismy i tabletka zostala...zastanawialam sie nawet nad jej przyjeciem) przeszukalam net ... znalazlam srodki drogie jak renta mojej tesciowej, urzadzenie drogie jak dwie renty. I chyba bede zyc w nieswiadomosci jednak. Meza jeszcze potorturuje filmem.
Mam jednak w pamieci niedawna wizyte mojej znajomej. Pomaga ona kobiecie chorej.... hmm na pasozyty, robi jej soki i wiem od niej, ze bardzo wazny jest swiezy szpinak i zielone warzywa a wlasciwosci odrobaczajace ma papaja.
Pogryzajac papaje zaglebiam sie w swoja nieswiadomosc.
Niemniej dziekuje za film :)
No to mnie pocieszylas Miaukolu :)) bo ja kocham szpinak wlasnie tylko na surowo, zreszta wszystkie warzywa jemy na surowo, no chyba tylko z wyjatkiem baklazanow :))) i im bardziej intensywny kolor tym zdrowsze .... OK lece na trawke :)))
Z drugiej strony podobno (ogladalam kiedys taki program BBC) maja mniejsze prawdopodobienstwo alergii a na przyklad choroba jelita wrazliwego tez ma z tym zwiazek ze za malo robalkow goscimy. Po prostu nasz organizm przez tysiaclecia walczyl z tymi niechcianymi lokatorami. Nasz system odpornosciowy jest tak zaprogramowany. W momencie gdy nie ma z czym walczyc zaczyna sam z soa... Tak troche na pocieche :-)
Bardzo proszę Cię jeśli możesz napisz czy pomógł zapper, ja zaczęłam go dopiero używać. A jestem ciekawa opinii o tym urządzonku.
Bogusiu, to Twoje pytanie trochę trudne. Przede wszystkim dlatego, że ja poza zapperem stosowałam też generator czętotliwości (po wizycie u p. Ogorodnika z firmy TREA stosowałam już określone częstotliwości). Poza tym przeszłam cały cykl odrobaczania wg Siemionowej, stosowałam też leki chemiczne, zioła, nalewki.... jednym słowem sporo tego było. Pan Ogorodnik potwierdził, że naprawdę niewielki odsetek ludzi jest "czystych". U mnie stwierdził dwa rodzaje pierwotniaków (niestety to świństwo jest bardzo oporne i jeszcze z tym walczę) i jednego większego pasożyta
, którego udało się ubić na miejscu. Powiedział jednak, że w porównaniu z tym co stwierdza u innych - nie jest źle. Jeśli jesteś zainteresowana tematem to poczytaj forum na igya.
Na razie stosuje ziola, czuje sie troszke lepiej, w sklad ziol wchodzi czarny orzech, czosnek, piolun, wyciag z zurawiny, wyciag z papai, Pau'darco, gozdziki.
Na razi mam przerwe 10 dniowa.
Pozdrawiam.
Cieszę się, że nie zlekceważyłaś problemu. To naprawdę duża sprawa, a tak mało osób ma chęć zrobić dla siebie i bliskich naprawdę coś ważnego. Myślę, że więcej nie ma co na ten temat mówić - kto do tego dojrzał to i doceni.
Uwazam, ze to jest olbrzymi problem, ale wiesz jak jest,
pamietam jak mnie wspomagalas przy codex alimentarius.
Ela, napisz prosze nazwe tej mieszanki ziol, dziekuje i pozdrawiam
Sorki za opoznienie, ale mam dzisiaj urwanie glowy.
kupilam to chyba w GNC nazywa sie Elite Parasite Detox,( 60 kapsulek) wiem, ze bardzo wazne jest zeby mieszanka miala Wormwood ( piolun), cloves ( gozdziki) i czosnek.
Ja czosnkiem i gozdikami odrobaczam mije czworonogi.
pozdrawiam
Ela
dzieki Ela, jutro sprawdze czy maja w miescie, jak nie to zamowie, pa, pa
usciski dla Torresa i reszty rodzinki
dzieki bardzo, jestem taka padnieta, ze nawet mi sie myslec nie chce.
Buziaki
dla Twoich "siweczkow"
a ja obejrzałam - do tej pory nie mogę się pozbyć gęsiej skórki,obrzydliswtwo!!! Ale jakże przerażające :/ A ostatnio poszłam z moim niemowlakiem do pediatry po skierowanie na badanie kału w kierunku pasożytów (wyniki krwi na to wskazują) a ona powiedziała, ze to bez sensu- bo przecież takie małe dziecko nie korzysta ze wspólnych toalet więc nie ma jak się zarazić pasożytem
wiedza niektórych "lekarzy" jest przerażająca. No a badania musze zrobić prywatnie (jak zresztą większość)
Trochę na ten temat czytałam. Dr Wartołowska (pediatra alergolog) uważa, że badania w kierunku obecności pasożytów u dzieci nie mają większego sensu, ale tylko dlatego, że w dużym odsetku przypadków (pomimo obecności pasożytów) badania ich nie ujawniają. Dr Wartołowska uważa, że jeśli istnieje najmniejsze podejrzenie obecności pasożytów, to one na pewno są. Szkoda więc czasu (i pieniędzy) na badania. Trzeba poszukać dobrego lekarza, który przeprowadzi bezpiecznie przez proces odrobaczania. Zresztą zobacz sama: http://erodzina.pl/viewtopic.php?t=5391
Dzieki :) poczytam.
Bardzo ciekawy artykul, naprawde wiele mozna z tego sie nauczyc i wiele poobserwowac na sobie. Nigdy nie myslalam,ze odczyny alergiczne maja zwiazek z robakami a tymczasem...Dziekuje kurkumo za ten link...
Czytam wasze komentarze iiiiiii.. chyba się nie skuszę na obejrzenie tego filmiku
czesc wszystkim
dobrze ze juz byłam dawno po kolacji bo efekt po obejrzeniu filmu jest okropny, ale i daje do myslenia,
Mojej corce dosc czesto robie badania kontrole, bo w domu piesek i kotek, ale o sobie zapominam, choc teraz zmienie zdanie.
Obejrzalam caly film i juz mnie wszystko swedzi. Chyba pojde pod prysznic.
Film ma na celu zaniepokoić widza, który to swym niepokojem zarazi innych. Pasożyty żywiły się w ludzkim ciele od zawsze, przy czym aktywizowały nasz system immunologiczny. Dopóki nie czuję się żle z powodu jakiegoś robaczka to wrzucam ten film do worka zapomnienia
Ogladalam kiedyś film dokumentalny o najróżniejszych pasożytach. Niektóre, szczególnie w Afryce, są bardzo grożne dla życia ludzi. Jeden z naukowców cierpial na jakiś rodzaj alergii i nie mógł się tego pozbyć, aż doszedł do wniosku, że musi zająć czymś swój system immunologiczny. Celowo zainfekował się glistą ludzką i obserwował się. Początkowo efekty byly zadawalające, a co było dalej, nie wiem nie przypominam sobie, a nie chcę konfabulować. Radzę nie przejmować się tym.
Zosiu, i co dalej jak jedna osoba zaniepokoi inną? jaki stąd wniosek? zaniepokoić dla samego zaniepokojenia? Można się nie przejmować - tak zresztą robi większość, Dla mnie jednak jest to sygnał, że warto podjąć wysiłek aby się tego (przynajmniej dla mnie) nieproszonego towarzystwa pozbyć. Każdy jednak ma wybór i może z tego wyboru korzystać. Podważyć można praktycznie wszystko, każde badanie, każdy wynik. To co dla jednej osoby jest aksjomatem, dla innej może być zaledwie hipotezą. Dla mnie nie ulega wątpliwości, że pasożyty pobudzają system immunologiczny (do czasu), bo taka jest rola tego systemu - zwalczać to co stanowi dla organizmu zagrożenie. Jest jednak dla mnie równie oczywiste, że metabolizm pasożytów truje i ustawicznie niszczy nasz organizm, w tym także system immunologiczny (bo on też ma określoną wydolność). Pomijam tu stronę psychiczną - nie dla każdego obojętna jest świadomość, że za życia jest zżerany (lub ograbiany) przez robaki.
fuj...koncze z jedzeniem, piciem i oddychaniem:) obrzydliwe