witam serdecznie!! co macie w planie podać na ciepło naświęta? zdecydowałam, że nie będę robić bigosu, bo jest na każdą okazję; ale właśnie, co tu zrobić, tak żeby przygotować wcześniej i potem odgrzać? może coś zaproponujecie z własnej praktyki? dziękuję i pozdrawiam
Na pewno żurek/barszcz biały ;-) U nas zwykle nie dajemy wiele dań ciepłych, bo i tak wszyscy są przejedzeni, ale zwykle przygotowujemy na I dzień swiąt jakas dobra pieczeń. Albo nadziewaną kaczkę.
Obowiazkowo zurek na wedzonce z chrzanem, kielbasa i jajkami i na drugie danie w tym roku beda kotleciki jagniece z grilla, oczywiscie nie da sie ich zrobic wczesniej, ale to 10min roboty :)))) a tradycyjnie co roku robie jagniecine.
U mnie żurek z dodatkami jemy na śniadanie. Natomiast obiad robię normalnie i w tym roku będzie chyba rosół /na specjalne życzenie syna, który rosół uwielbia, a ponieważ przyjedzie na świeta z rodziną, wiec muszę zrobić to co lubi/, a na drugie danie będzie schab pieczony, jeszcze nie zdecydowałam do końca w jakiej postaci, no i piersi z kurczaka faszerowane czymś - też jeszcze brak ostatecznej decyzji.Innych dań na gorąco w te święta nie podaję, bo to już wiosna i nie ma potrzeby się rozgrzewać jakimiś np. bigosami.Wszelkie inne przekąski są na zimno.
Alu, ja tez podawalam zurek tradycyjnie na sniadanie, ale od czasu kiedy dolaczyl moj maz nie majacy pojecia o takich tradycjach i jakos nie bardzo pasowala mu ta zupa na sniadanie ... postanowilismy przesunac zurek na obiad :)) Ale najwazniejsze jest to ze zurek uwielbia i kojarzy mu sie to z Wielkanoca, bo zawsze pyta czy bedzie znow ta biala zupa z kielbasa :)))
no wlasnie tak sie zastanawiam bo mowia ze swieta beda jeszcze zimniejsze. A ja sie cieszylam ze jak wroce z urlopu to wiosna bedzie no bo juz marzec haha. Swoja droga podobno tak wczesne swieta byly ostatnio w 1913 roku a nastepne beda za 158 lat. Hmmm...tak na to patrzac powinnismy sie chyba cieszyc i jakos szczegolnie uczcic?? Ja tez nigdy nie robilam wiele cieplego na wielkanoc no bo wiosna ciepelko i sloneczko to nie ma sie ochoty na bigosy itp. A tu? Niespodzianka. Biedny zajaczek - kitke ma krotka to mu d....a zmarznie przy chowaniu jajek! Swoja droga bylam jedynym dzieckiem w mojej klasie ktory swietowalo zajaczka. Reszta dzieci (pochodzaca przewaznie z innych regionoiow Polski) tej tradycji nie znala. Zycze ciepelka w sercu i pozdrawiam serdecznie!
Oczywiście żurek z białą kiełbasą, jajem na twardo i chrzanem. Na drugie kurczaki faszerowane- jeden wątróbką i pieczarkami, drugi mięsem mielonym i pieczarkami. Do tego młode ziemniaki z koperkiem, kapusta mojej Teściowej i marchewka z groszkiem. Reszta- na zimno.
A u mnie będą udka z kurczaka i indyka pieczone w ziołach. Żurek oczywiście obowiązkowo. Święta trwają tylko 2 dni więc dużo gorących potraw nie szykuję. Inne przekąski na zimno.
U mnie nie podaje się obiadu w pierwsze święto! Oczywiście na ciepło będą gołąbki i bigos oraz krokiety w waflu. Szybkie, smaczne i bardzo proste. Wystarczy przygotować mięso mielone wg uznania, przełożyć nim suche wafle tortowe, pokroić w kwadraty, panierować jak schobowe i usmażyć. Można to zrobić wcześniej i później podgrzać w piekarniku. Jest pycha, ja to podam z czerwonym barszczem czystym do picia!
witam serdecznie!! co macie w planie podać na ciepło naświęta? zdecydowałam, że nie będę robić bigosu, bo jest na każdą okazję; ale właśnie, co tu zrobić, tak żeby przygotować wcześniej i potem odgrzać? może coś zaproponujecie z własnej praktyki? dziękuję i pozdrawiam
Na pewno żurek/barszcz biały ;-)
U nas zwykle nie dajemy wiele dań ciepłych, bo i tak wszyscy są przejedzeni, ale zwykle przygotowujemy na I dzień swiąt jakas dobra pieczeń. Albo nadziewaną kaczkę.
Obowiazkowo zurek na wedzonce z chrzanem, kielbasa i jajkami i na drugie danie w tym roku beda kotleciki jagniece z grilla, oczywiscie nie da sie ich zrobic wczesniej, ale to 10min roboty :)))) a tradycyjnie co roku robie jagniecine.
U mnie żurek z dodatkami jemy na śniadanie. Natomiast obiad robię normalnie i w tym roku będzie chyba rosół /na specjalne życzenie syna, który rosół uwielbia, a ponieważ przyjedzie na świeta z rodziną, wiec muszę zrobić to co lubi/, a na drugie danie będzie schab pieczony, jeszcze nie zdecydowałam do końca w jakiej postaci, no i piersi z kurczaka faszerowane czymś - też jeszcze brak ostatecznej decyzji.Innych dań na gorąco w te święta nie podaję, bo to już wiosna i nie ma potrzeby się rozgrzewać jakimiś np. bigosami.Wszelkie inne przekąski są na zimno.
Alu, ja tez podawalam zurek tradycyjnie na sniadanie, ale od czasu kiedy dolaczyl moj maz nie majacy pojecia o takich tradycjach i jakos nie bardzo pasowala mu ta zupa na sniadanie ... postanowilismy przesunac zurek na obiad :)) Ale najwazniejsze jest to ze zurek uwielbia i kojarzy mu sie to z Wielkanoca, bo zawsze pyta czy bedzie znow ta biala zupa z kielbasa :)))
kochana Alu no na te swieta to wypada raczej zima niz wiosna( przynajmniej u nas )chyba kazdy bedzie szukal cos cieplego haha
Dorotko, patrząc dziś co dzieje się za oknem, trudno się z Tobą nie zgodzić i może faktycznie wskazane byłyby jakieś grzańce dodatkowo?
no wlasnie tak sie zastanawiam bo mowia ze swieta beda jeszcze zimniejsze. A ja sie cieszylam ze jak wroce z urlopu to wiosna bedzie no bo juz marzec haha. Swoja droga podobno tak wczesne swieta byly ostatnio w 1913 roku a nastepne beda za 158 lat. Hmmm...tak na to patrzac powinnismy sie chyba cieszyc i jakos szczegolnie uczcic?? Ja tez nigdy nie robilam wiele cieplego na wielkanoc no bo wiosna ciepelko i sloneczko to nie ma sie ochoty na bigosy itp. A tu? Niespodzianka. Biedny zajaczek - kitke ma krotka to mu d....a zmarznie przy chowaniu jajek! Swoja droga bylam jedynym dzieckiem w mojej klasie ktory swietowalo zajaczka. Reszta dzieci (pochodzaca przewaznie z innych regionoiow Polski) tej tradycji nie znala. Zycze ciepelka w sercu i pozdrawiam serdecznie!
oto dzisiejsze Alpy.
Oczywiście żurek z białą kiełbasą, jajem na twardo i chrzanem. Na drugie kurczaki faszerowane- jeden wątróbką i pieczarkami, drugi mięsem mielonym i pieczarkami. Do tego młode ziemniaki z koperkiem, kapusta mojej Teściowej i marchewka z groszkiem. Reszta- na zimno.
A u mnie będą udka z kurczaka i indyka pieczone w ziołach. Żurek oczywiście obowiązkowo. Święta trwają tylko 2 dni więc dużo gorących potraw nie szykuję. Inne przekąski na zimno.
U mnie nie podaje się obiadu w pierwsze święto! Oczywiście na ciepło będą gołąbki i bigos oraz krokiety w waflu. Szybkie, smaczne i bardzo proste. Wystarczy przygotować mięso mielone wg uznania, przełożyć nim suche wafle tortowe, pokroić w kwadraty, panierować jak schobowe i usmażyć. Można to zrobić wcześniej i później podgrzać w piekarniku. Jest pycha, ja to podam z czerwonym barszczem czystym do picia!