Mam parę rzeczy z tuuperware ale nie jestem zadowolona z nich. Po pierwsze to są za drogie. MAm miske w ktorej podobno rewelacyjnie wyrasta ciasto drozdzowe , jednak mnie cos nie wychodzi :(. Mam przepis na ciasto drożdzowe ktore samo sie robi i bez tej drogiej miski. Mam jeszcez szklarnie ale tez nie zdaje egzaminu. Warzywa tyle samo są świeże co i wlozone do lodowki. uważam ,ze Tupperware to Średniej klasy pojemnik z tworzywa z kosmiczna ceną:)
Ja też mam kilka rzeczy. Najbardziej jestem niezadowolona z chlebaka natomiast moje oczekiwania spełnił otwieracz do konserw, który szczerze polecam. Przez kilka lat używałam też "stolnicy" i byłam zadowolona niestety od jakiegoś czasu nie jest możliwe umocowanie jej tak, żeby się nie poruszała podczas wałkowania :(
Ja posiadam kilka tych naczyń i jestem z nich bardzo zadowolona. Na początek radze wybrać ze dwa pojemniki do przechowywania żywności, gdyż naprawdę przedłużają trwałość i świeżość przechowywanych w nich produktów, np: wędlin i serów. Świetne są też miseczki typu "orbital". Najważniejsze to używać tych naczyń zgodnie z instrukcją czyli pamiętać o dokladnym zamykaniu i odpowietrzaniu za każdym razem. Nie warto też inwestować w naczynia, których będziesz żadko używać, np misy do ciasta drożdżowego jeśli żadko pieczesz, lub "cudu kuchennnego" jeśli nie lubisz jeść warzyw al dente. Fajny za to jest mix - max bo oprucz pysznej kawy można wnim dokładnie wymieszać wszystko, a ido przechowywania zarówno mleka, zup czy suchych produktów jest super. Życze udanych i rozważnych zakupów oraz przyjemności z używania tych naczyń.
Posiadam kilka takich naczyń i jestem z nich bardzo zadowolona.Oczywiście są pojemniki,których zakup jest bez sensu. Bardzo sobie chwalę noże i ostrzałkę do nich, miskę do ciasta drożdżowego-zawsze wychodzi i nie trzeba się namęczyć,a ostatnio robię ciasto w ten sposób,że nie dotykam ciasta rękoma .Wrzucam wszystkie składniki [oczywiście z drożdzy robię najpierw roszczyn,który mieszam w mix-maxie i czekam aż podrośnie} zamykam miskę i ruchami okrężnymi miski ,ruchami powodującymi odbijanie się ciasta w misce wszystko dokładnie mieszam.Następnie otwieram i dwoma palcami sprawdzam konsystęcję ciasta [ i to jest ten moment gdzie potrzebne mi są ręce] ,jeśli za lużne dodaję mąki ,jeśli za ścisłe trochę mleka.Następnie zamykam i wypuszczam powietrze.W naczynie wlewam ciepłą wodę nie może być za gorąca,żeby ciasto się nie zaparzyło i wstawiam miskę z ciastem drożdzowy i to wszystko co należy zrobić przy drożdzowym cieście.Ach należy jeszcze co jakiś czas sprawdzać temp.wody w misce zeby cały czas była ciepła. Stolnica zeby sie nie przemieszczała należy stół przetrzeć wilgotną szmatką i na to położyć stolncę- mi to pomaga. Do cudu kuchennego wkładam po usmażeniu kotlety mielone i schabowe swietnie się odparują a nadmiar tłuszczu skapie na spód i trzyma temp..A barszcz czerwony z niego to rewelwcja,makaron gotuje się około 2 minut,a ryż wrzucasz i nie musisz pilnować i jest taki jak trzeba.Jeśli chcesz odmrozić jakieś mięso,wkładasz je na noc do cudu ,a rano jest bez krwi i świeżutkie. W szklarni trzymam owoce i warzywa.Myję sałatę i taka sałata ostatnio leżała mi około 3 tygodni.Codziennie miałam na kanapki do szkoły,czystą od razu kłaść na kanapki,podobnie jest z pomidorami,ogórkami i rzodkiewką. Dzbanek-wrzucam owoce zasypuję cukrem zalewam gotującą wodą i zamykam i zapominam na 20 minut.I mam gotowy kompot bez gotowania i utraty wit. Mogę jeszcze polecić pojemniki orbital ,pojemniki do mrożenia,bazyle które są bardzo szczelne,pojemniki na kanapki do szkoly,pracy.Kanapki można zrobić na noc i włożyć do lodówki,a rano jak znalazl,bardzo długo zachowują świeżość. Należy tylko pamiętać aby wypuszczać powietrze z pojemników przy zamykaniu,ja jestem z nich bardzo zadowolona. Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej najlepiej umówić się na pokaz z prezenterką od nich mozna sie nauczyć korzystania z tych pojemników.Pozdrawiam.
mam szklarnie, pojemnik na sery, świeżą czwórkę (pojemniki np. na wedlinę), Mix-max (rewelacyjny) , Candy (pojemnik z miarką), szefa kuchni (rozdrabniacz), - bardzo przydatny, bo zabieram go ze sobą wyjeżdżając na działkę ;) i mam z głowy tarcie warzyw i inne uciążliwe czynności. i parę drobiazgów. które dostałam w prezencie - oddzielacz do jajek, łyzki sałatkowe, foremki... Jestem z nich zadowolona. Oczywiście uwagi o odpowietrzaniu pojemników - popieram. Jedynym mankamentem tych wyrobów jest niestety ich cena, ale to juz indywidualne decyzje :)
Proszę o Wasze zdanie na temat tych naczyń. Co prawda ja nie posiadam, ale mam zamiar sobie kupić kilka rzeczy. Jednak jestem ciekawa czy warto kupić.
Mam parę rzeczy z tuuperware ale nie jestem zadowolona z nich. Po pierwsze to są za drogie. MAm miske w ktorej podobno rewelacyjnie wyrasta ciasto drozdzowe , jednak mnie cos nie wychodzi :(. Mam przepis na ciasto drożdzowe ktore samo sie robi i bez tej drogiej miski. Mam jeszcez szklarnie ale tez nie zdaje egzaminu. Warzywa tyle samo są świeże co i wlozone do lodowki. uważam ,ze Tupperware to Średniej klasy pojemnik z tworzywa z kosmiczna ceną:)
Ja też mam kilka rzeczy. Najbardziej jestem niezadowolona z chlebaka natomiast moje oczekiwania spełnił otwieracz do konserw, który szczerze polecam. Przez kilka lat używałam też "stolnicy" i byłam zadowolona niestety od jakiegoś czasu nie jest możliwe umocowanie jej tak, żeby się nie poruszała podczas wałkowania :(
Ja posiadam kilka tych naczyń i jestem z nich bardzo zadowolona. Na początek radze wybrać ze dwa pojemniki do przechowywania żywności, gdyż naprawdę przedłużają trwałość i świeżość przechowywanych w nich produktów, np: wędlin i serów. Świetne są też miseczki typu "orbital". Najważniejsze to używać tych naczyń zgodnie z instrukcją czyli pamiętać o dokladnym zamykaniu i odpowietrzaniu za każdym razem. Nie warto też inwestować w naczynia, których będziesz żadko używać, np misy do ciasta drożdżowego jeśli żadko pieczesz, lub "cudu kuchennnego" jeśli nie lubisz jeść warzyw al dente. Fajny za to jest mix - max bo oprucz pysznej kawy można wnim dokładnie wymieszać wszystko, a ido przechowywania zarówno mleka, zup czy suchych produktów jest super. Życze udanych i rozważnych zakupów oraz przyjemności z używania tych naczyń.
Posiadam kilka takich naczyń i jestem z nich bardzo zadowolona.Oczywiście są pojemniki,których zakup jest bez sensu.
Bardzo sobie chwalę noże i ostrzałkę do nich,
miskę do ciasta drożdżowego-zawsze wychodzi i nie trzeba się namęczyć,a ostatnio robię ciasto w ten sposób,że nie dotykam ciasta rękoma .Wrzucam wszystkie składniki [oczywiście z drożdzy robię najpierw roszczyn,który mieszam w mix-maxie i czekam aż podrośnie} zamykam miskę i ruchami okrężnymi miski ,ruchami powodującymi odbijanie się ciasta w misce wszystko dokładnie mieszam.Następnie otwieram i dwoma palcami sprawdzam konsystęcję ciasta [ i to jest ten moment gdzie potrzebne mi są ręce] ,jeśli za lużne dodaję mąki ,jeśli za ścisłe trochę mleka.Następnie zamykam i wypuszczam powietrze.W naczynie wlewam ciepłą wodę nie może być za gorąca,żeby ciasto się nie zaparzyło i wstawiam miskę z ciastem drożdzowy i to wszystko co należy zrobić przy drożdzowym cieście.Ach należy jeszcze co jakiś czas sprawdzać temp.wody w misce zeby cały czas była ciepła.
Stolnica zeby sie nie przemieszczała należy stół przetrzeć wilgotną szmatką i na to położyć stolncę- mi to pomaga.
Do cudu kuchennego wkładam po usmażeniu kotlety mielone i schabowe swietnie się odparują a nadmiar tłuszczu skapie na spód i trzyma temp..A barszcz czerwony z niego to rewelwcja,makaron gotuje się około 2 minut,a ryż wrzucasz i nie musisz pilnować i jest taki jak trzeba.Jeśli chcesz odmrozić jakieś mięso,wkładasz je na noc do cudu ,a rano jest bez krwi i świeżutkie.
W szklarni trzymam owoce i warzywa.Myję sałatę i taka sałata ostatnio leżała mi około 3 tygodni.Codziennie miałam na kanapki do szkoły,czystą od razu kłaść na kanapki,podobnie jest z pomidorami,ogórkami i rzodkiewką.
Dzbanek-wrzucam owoce zasypuję cukrem zalewam gotującą wodą i zamykam i zapominam na 20 minut.I mam gotowy kompot bez gotowania i utraty wit.
Mogę jeszcze polecić pojemniki orbital ,pojemniki do mrożenia,bazyle które są bardzo szczelne,pojemniki na kanapki do szkoly,pracy.Kanapki można zrobić na noc i włożyć do lodówki,a rano jak znalazl,bardzo długo zachowują świeżość.
Należy tylko pamiętać aby wypuszczać powietrze z pojemników przy zamykaniu,ja jestem z nich bardzo zadowolona.
Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej najlepiej umówić się na pokaz z prezenterką od nich mozna sie nauczyć korzystania z tych pojemników.Pozdrawiam.
były już takie watki , moze Ci się przydadzą http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=82239&post=82338
http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=19930&post=19937
http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=16905&post=16905
to tylko część , mozesz wpisać w wyszukiwarce słowo tuperware i gotowe :))
Ja sama posaidam sporo tych pojemników , mam cud kuchenny -rewelacja, miske do ciasta , wałek i stolnicę , chlebak, wazę , pojemnik na ser i wiele innych , osobiscie polecam :))
tylko wazne jest aby kupować od przedstawiciela firmy , dostajesz wtedy pachunak i mozesz reklamować , te pojemniki maja dożywotnią gwarancje .
mam szklarnie, pojemnik na sery, świeżą czwórkę (pojemniki np. na wedlinę), Mix-max (rewelacyjny) , Candy (pojemnik z miarką), szefa kuchni (rozdrabniacz), - bardzo przydatny, bo zabieram go ze sobą wyjeżdżając na działkę ;) i mam z głowy tarcie warzyw i inne uciążliwe czynności. i parę drobiazgów. które dostałam w prezencie - oddzielacz do jajek, łyzki sałatkowe, foremki...
Jestem z nich zadowolona. Oczywiście uwagi o odpowietrzaniu pojemników - popieram. Jedynym mankamentem tych wyrobów jest niestety ich cena, ale to juz indywidualne decyzje :)