prawie zawsze jak robie mase do wafli, to po wsypaniu mleka w proszku do masy kakaowej i wymieszaniu zostaja grudki!! chocbym nie wiadomo ile mieszala to one i tak sie nie rozbijaja i miedzy waflami w masie widac biale kuleczki :( znacie jakas rade na to? a moze cos robie nie tak? (nie wsypuje mleka w proszku do masy od razu po zdjeciu z ognia tylko czekam chwile zeby przestyglo troszke..) z gory dzieki :)
Ja zawsze wsypuje mleko do gorącej masy zaraz po zdjeciu z ognia i nigdy nie ma grudek, może to jest przyczyna. A może używasz mleko granulowane?, wtedy grudki są nieuniknione.
nie nie, absolutnie nie granulowane tylko w proszku :) jedne przepisy mowia zeby masa przestygla zanim wsypie sie mleko, inne zeby do goracej masy, a inne nic na ten temat nie mowia.. ;) bede probowac :)
Użytkownik Dorota zza plota napisał w wiadomości: > nie, myslalam o tym czy nie pomogloby przetarcie gotowej masy przez sitko jak > zup na krem.
wiem wiem, ale wczesniej byla propozycja przesiania mleka do masy przes sitko :) a w takie przecieranie to chyba mimo wszystko nie chcialoby mi sie bawic :]
Po pierwsze robię dwie masy tj suchą, w której mieszam kakao z mlekiem w proszku i cukrem waniliowym oraz mokrą, w której rozpuszczam margarynę z mlekiem i cukrem nie zagotowując. Po drugie zawsze dodaję stopniowo "mokre" do "suchego", wtedy nie robią mi się grudki. Korzystam z tego przepisu: http://wielkiezarcie.com/przepis23087.html .
Tak, w mufinkach też robi się masę suchą i mokrą, które później się łączy najlepiej mieszając ręcznie (np. widelcem) ale w suchej masie jest mąka i tam nie ma znaczenia, którą masę dodać do której, bo nawet lepiej jest jak będą grudki... W waflach, powiedzmy, że mleko w proszku z kakao powinno się trochę rozpuścić po połączeniu z mokrym i utworzyć jednolitą, gładką masę.
prawie zawsze jak robie mase do wafli, to po wsypaniu mleka w proszku do masy kakaowej i wymieszaniu zostaja grudki!! chocbym nie wiadomo ile mieszala to one i tak sie nie rozbijaja i miedzy waflami w masie widac biale kuleczki :(
znacie jakas rade na to? a moze cos robie nie tak? (nie wsypuje mleka w proszku do masy od razu po zdjeciu z ognia tylko czekam chwile zeby przestyglo troszke..)
z gory dzieki :)
Ja zawsze wsypuje mleko do gorącej masy zaraz po zdjeciu z ognia i nigdy nie ma grudek, może to jest przyczyna. A może używasz mleko granulowane?, wtedy grudki są nieuniknione.
nie nie, absolutnie nie granulowane tylko w proszku :)
jedne przepisy mowia zeby masa przestygla zanim wsypie sie mleko, inne zeby do goracej masy, a inne nic na ten temat nie mowia.. ;)
bede probowac :)
ja proponuje przesiac to mleko w proszku przed wsypaniem
Jak dla mnie problem grudek we wszelkich masach rozwiązuje mikser z końcówką miksującą:)
mieszam mikserem no i nigdy nie daję proszku do gorącej masy tylko do lekko ostudzonej ale jeszcze ciepłej
Użytkownik eNka napisał w wiadomości:
> Jak dla mnie problem grudek we wszelkich masach rozwiązuje mikser z końcówką
> miksującą:)
tylko ze niektore masy sa zbyt geste zeby je zmiksowac. gdyby dalo rade to od razu tez bym tak zrobila..
Użytkownik alman napisał w wiadomości:
> mieszam mikserem no i nigdy nie daję proszku do gorącej masy tylko do lekko
> ostudzonej ale jeszcze ciepłej
no widzisz a Aniula27 pisze ze wsypuje mleko do masy zaraz po zdjeciu z ognia i nie ma grudek.. i kto ma racje? ;]
moze faktycznie trzeba by przesiac to mleko do masy, bedzie gladsze?
albo pobawic sie z przetarcem przz geste sitko?
robilam wafla w piatek. przesialam mleko przez sitko. i co bylo w masie? oczywiscie grudki...
nie, myslalam o tym czy nie pomogloby przetarcie gotowej masy przez sitko jak zup na krem.
Użytkownik Dorota zza plota napisał w wiadomości:
> nie, myslalam o tym czy nie pomogloby przetarcie gotowej masy przez sitko jak
> zup na krem.
wiem wiem, ale wczesniej byla propozycja przesiania mleka do masy przes sitko :)
a w takie przecieranie to chyba mimo wszystko nie chcialoby mi sie bawic :]
Po pierwsze robię dwie masy tj suchą, w której mieszam kakao z mlekiem w proszku i cukrem waniliowym oraz mokrą, w której rozpuszczam margarynę z mlekiem i cukrem nie zagotowując.
Po drugie zawsze dodaję stopniowo "mokre" do "suchego", wtedy nie robią mi się grudki. Korzystam z tego przepisu: http://wielkiezarcie.com/przepis23087.html .
A ja slyszalam ze i mufinki powinno sie tak robic. Maja byc lepsze i nie miec zakalca
Tak, w mufinkach też robi się masę suchą i mokrą, które później się łączy najlepiej mieszając ręcznie (np. widelcem) ale w suchej masie jest mąka i tam nie ma znaczenia, którą masę dodać do której, bo nawet lepiej jest jak będą grudki... W waflach, powiedzmy, że mleko w proszku z kakao powinno się trochę rozpuścić po połączeniu z mokrym i utworzyć jednolitą, gładką masę.