Każdy wie , że to co teraz jemy do kuchni staropolskiej ma się jak pięść do nosa. Nasze " sztandarowe" potrawy ( pierogi, bigos) to kuchnia chłopów i drobnomieszczństwa . Chciałabym kiedyś znaleźć przepisy kuchni szlacheckiej, czy to w formie papierowej czy elektronicznej . Tylko żeby przepisy były pisane we współczesnym języku z współczesnymi jednostkami miar. Może znacie takie miejsca w necie?? Jak pomyślę o tych wszystkich rakach, kasztanach i borowikach to ślina mi leci aż do pępka:)
Bigos nie był potrawą chlopów czy drobnomieszczaństwa. To potrawa która zawierala duze ilosci miesa, a chlopi jedli raczej oszczednie mięsko. To panowie magnaci i bogata szlachta polowała i mogla sobie na takie zbytki pozwolic. Rowniż pierogi gościły na stołach arystokracji.
Ja mam cos podobnego tylko ze zamiast "weź pół wołu..." jest cos w stylu: "sanina upolowana z rana najlepiej doprawic...." Generalnie nic, tylko na polowanie sie wybrac ;-))))))))
Użytkownik ekkore napisał w wiadomości: > Ja mam książkę - reprint z początku XX wieku. W każdym razie przpisy zaczynaja > się od "weź pół wołu... kopę jaj itp itd" Jaki jest tytuł tej ksiązki???
Dziękuję serdecznie. Pisząc powyższy post miałam nadzieję na przepisy jakieś , warto czasem spróbować starych receptur. A pisałam,że bigos nie jest arystokratycznym daniem , za autorami bożonarodzeniowego programu , w którym przedstawione były tradycyjne stoły : chłopa, mieszczanina i szlachty i był właśnie komentarz,że bigos powstaje z resztek , a pierogi nie są niczym innym jak pozostałościami z poprzedniego obiadu zawiniętymi w ciasto.I wzięłam to za pewnik.
Mam taką perełkę i nadzieję że uda się wydać reprint.Książka jest niewielka ale zawiera przepisy kuchni stosowane przez kucharki w dworkach ziemiaństwa kresowego i to jak na owe czasy bardzo nowoczesne! A co do informacji, jak rozumiem z telewizji (program Bożonarodzeniowy) to jest kolejny dowód na to że telewizja kłamie!
Każdy wie , że to co teraz jemy do kuchni staropolskiej ma się jak pięść do nosa. Nasze " sztandarowe" potrawy ( pierogi, bigos) to kuchnia chłopów i drobnomieszczństwa . Chciałabym kiedyś znaleźć przepisy kuchni szlacheckiej, czy to w formie papierowej czy elektronicznej . Tylko żeby przepisy były pisane we współczesnym języku z współczesnymi jednostkami miar. Może znacie takie miejsca w necie?? Jak pomyślę o tych wszystkich rakach, kasztanach i borowikach to ślina mi leci aż do pępka:)
Bigos nie był potrawą chlopów czy drobnomieszczaństwa. To potrawa która zawierala duze ilosci miesa, a chlopi jedli raczej oszczednie mięsko. To panowie magnaci i bogata szlachta polowała i mogla sobie na takie zbytki pozwolic. Rowniż pierogi gościły na stołach arystokracji.
Ja mam książkę - reprint z początku XX wieku. W każdym razie przpisy zaczynaja się od "weź pół wołu... kopę jaj itp itd"
Ja mam cos podobnego tylko ze zamiast "weź pół wołu..." jest cos w stylu: "sanina upolowana z rana najlepiej doprawic...." Generalnie nic, tylko na polowanie sie wybrac ;-))))))))
Użytkownik ekkore napisał w wiadomości:
> Ja mam książkę - reprint z początku XX wieku. W każdym razie przpisy zaczynaja
> się od "weź pół wołu... kopę jaj itp itd"
Jaki jest tytuł tej ksiązki???
http://www.mojegotowanie.pl/mg2/index.jsp?place=Lead09&news_cat_id=106&news_id=1260&layout=2&forum_id=259&page=text
http://sciaga.nauka.pl/index.php/id=index/dept=54/cath=221/sc_kat=1333/sc_id=11631/title=Charakterystyka_potraw_kuchni_staropolskiej_referat
Dziękuję serdecznie. Pisząc powyższy post miałam nadzieję na przepisy jakieś , warto czasem spróbować starych receptur. A pisałam,że bigos nie jest arystokratycznym daniem , za autorami bożonarodzeniowego programu , w którym przedstawione były tradycyjne stoły : chłopa, mieszczanina i szlachty i był właśnie komentarz,że bigos powstaje z resztek , a pierogi nie są niczym innym jak pozostałościami z poprzedniego obiadu zawiniętymi w ciasto.I wzięłam to za pewnik.
Mam taką perełkę i nadzieję że uda się wydać reprint.Książka jest niewielka ale zawiera przepisy kuchni stosowane
przez kucharki w dworkach ziemiaństwa kresowego i to jak na owe czasy bardzo nowoczesne!
A co do informacji, jak rozumiem z telewizji (program Bożonarodzeniowy) to jest kolejny dowód na to że telewizja kłamie!