Forum

Kuchenne porady

prośba o poradę

  • Autor: kasia40 Data: 2008-05-24 01:33:53

    Kochani! tak się złożyło że mogę sobie pozwolić na zakup kilkunastu foremek silikonowych.Przymierzam się do zakupu w firmie GENES i nie wiem czy jest to dobra decyzja. Jeżeli macie doświadczenie z tymi foremkami to prosiłabym o pomoc w podjęciu decyzji.Nigdy w życiu nie piekłam w takich formach a chciałabym za jednym zamachem pozbyć się metalowych : tortownicy, keksówki, baby z kominkiem itd.
    Jest tam jeszcze mata silikonowa-chyba zastępująca gładką powierzchnię? Poradźcie proszę .POzdrawiam.

  • Autor: Glumanda Data: 2008-05-24 12:54:22

    Mam przerozne takie foremki. Sa wspaniale. Mam na babke z kominkiem. Plaska na ciasto z owocami. Na male babeczki z kominkami i roze. Za pierwszym razem trzeb aje lekko natluscic a potem umyc w wodzie z plynem. Przy nastepnym pieczeniu juz sie nie natluszcza. Nie myc w zmywarce. :) Oto ciasta w nich upieczone. :)

  • Autor: Beata500 Data: 2008-05-24 22:00:35

    Jeżeli chodzi o foremki siliokonowe,to Glumando Ciebie należy słuchać.Swego czasu mnie pomogłaś,nawet miałam ci wysłać moją foremkę,bo jak pamiętasz piekłam w niej same zakalce.Zastosowałam się do wszystkich Twoich rad.Pomogłozwiększenie temperatury pieczenia.Tą drogą jeszcze raz dziękuję.

  • Autor: ekkore Data: 2008-05-30 11:20:39

    podczytuje ten wątek i chyba sama poproszę o poradę. Mam już dosyć tych metalowych foremek, które od nowości wykladane papierem do pieczenia, myte tylko w przypadku zabrudzenia - jak się nic nie wydostanie poza papier to tylko wycieram a po kilku użyciach przerdzewiałe, że strach. Nie wiem czym się kierować przy wyborze tych cynkowanych - w każdym razie mam wrażnie, że im nowsze blaszki tym szybciej się zużywają. A w piwnicy mam stare - wzięte z domu od mamy jeszcze na studiach, które zczarniały (pociemniały), ale sladu rdzy na nich (a przecież wtedy nikt nie wykładał papierem).

    I tak zastanawiam się nad zakupem silikonowych - co warto zakupić na pierwszy rzut? czym się kierować przy wyborze? Bo rozpiętość cenowa jest ogromna. Jakie są największe prostokątne blachy?

  • Autor: Glumanda Data: 2008-05-30 13:23:50

    Ekkore! Moja pierwsza forma silikonowa, to byla taka z kominkiem dosyc duza.. Kupilam ja w Tchibo. Nigdy nie zalowalam tego zakupu. Forma jest stabilna, nawet jak wleje sie w nia polplynne ciasto. Silikon jest dosyc gruby, granatowy. Pozniej kupilal kiedys foremke jak na ciasto o ksztalcie, jaki wychodzi z tortownicy..bardzo plaski walec. Stwierdzilam jednak, ze nie nadaje sie ona np. na sernik.. bo aby wyciagnac ciasto, trzeba bylo ja odwrocic do gory nogami, co akurat nie jest zbyt dobre dla sernika. W foremkach takich nie wolno kroic... dlatego to wazne.
    Forma ta byla niebieska, jak chabry i nie taka stabilna jak pierwsza. Cena byla tez nizsza. Tchibo..kosztowala chyba 12,99 € a ta inna 6.99€
    Nastepna byla za 4,99€ w ksztalcie rozy, tez ciasto tylko do wyrzucenia do gory nogami. Ta byla okropna. Nie dosyc, ze krzywa, to jeszcze po rozgrzaniu zaczynala smierdziec stechlizna... blee... po jednorazowym uzyciu.. wyrzucilam ja.. Potem doszla mi foremka w ksztalcie choinki, firmy Fackelmann ... przeceniona w swiatecznym zawieruszeniu na 2 € .. Fackelmann ma bardzo dobry, wlasnie grubszy silikon.
    Ostatnim zakupem byly male foremki , na jednej po 6 ciastek (na zdjeciu) Rozyczki i kominkowe babeczki.
    Kupione w Lidlu. Wloskie, bardzo dobra jakosc. I jeszcze ostatnia... plaska z brzegiem jak platki. Uzywam jej na maly plaski biszkopt.
    Wnioski: Silikon powinien byc troche grubszy, nie taki jak miekki lisc salaty.
    Powachac w sklepie.. czy nie maja jakiegos nieprzyjemnego zapachu. Oprocz tego sa piekne, nie zabieraja duzo miejsac, mozna je uzyc tez na zimno... nie ciekna.. gdy wlejemy plynna mase na lody! Bez klasycznej tortownicy, nie obedzie sie jednak w zadnej kuchni. Tak samo..gdy chcesz piec placki do krojenia w blaszce... kup sobie dobra, klasyczna... w ktorej mozna ew. kroic. Ok.. to chyba wszystko! Pozdrawiam :)

  • Autor: ekkore Data: 2008-05-30 16:48:17

    Fackelman - w czechch widziałam różnego rodzaju blachy tego producenta - generalnie chyba wykonane z tego co blachy znajdujace się na wyposażeniu piekarnika - stabilna, cięzka, dodatkowo pokryte teflonem (to z opisu). I najważniejsze nie naczynia do zapiekania z zaokrąglonymi kantami tylko blachy do ciasta. Cena w granicach 500 koron - mniejsze mniej, ogromne więcej. Przymierzałam się nawet do zakupu - w końcu dobra blacha warta swojej ceny, ale mąż szybko zweryfikował moje plany - "a gdzie ty te blachy chcesz upchnąć w bagażniku? Mało ci mąki?". No i powiem, że bardziej interesowały mnie te duże - ale nie znam wymiarów piekarnika i kupić coś co się nie da włożyć?
    Po powrocie rozglądałam się na allegro za czymś podobnym - ale nic  nie znalazłam. Powoli przymierzę sie do silikonowych.
    Pędzle sprawują sie super

  • Autor: smakosia Data: 2008-05-30 17:45:06

    Pewnie wszystkie wskazówki Glumandy będą bardzo pomocne.Ja mam w domu tylko jedną foremkę silikonową keksówkę,kupioną w "Lidlu". Nie mam pojęcia kto jest jej producentem, bo wywaliłam etykietkę. Niestety nie sprawdziła się, bo jest zbyt miękka. Ciasto,że tak powiem "rozlazło" się w niej na boki i wyszło przez to nieforemnie. Myślę, że warto zainwestować w jakąś dobrą, firmową foremkę. Jak już coś kupisz, to podziel się z nami swoimi spostrzeżeniami.

  • Autor: ekkore Data: 2008-05-30 18:07:46

    Oczywiście - choć to będzie długo trwało. U siebie nie mam żadnego wyboru - zakup przez internet daje możliwości - ale dopóki nie będę pewna czy to coś dobrego pewnie skończy się na dodawaniu do ulubionych, porównywaniu - jednym słowem oglądaniu ekspozycji.

  • Autor: kasia40 Data: 2008-05-30 22:42:34


    to jest "kalosz" czyli foremka silikonowa keksówka i ma wzmocnienia z każdej strony więc ciasto stabilnie spoczywa w środku i nic się nie wygina.pod spodem wierzchu ma wzmacniającą ramkę.tak to wygląda od spodu.

  • Autor: Glumanda Data: 2008-05-31 11:48:33

    Wyglada bardzo profesjonalnie! gratuluje wyboru!

  • Autor: elizakra Data: 2008-05-25 10:39:32

    Witam! Właśnie niedawno odważyłam się i kupiłam "keksówkę" silikonową.Upiekłam i jestem bardzo zadowolona.Owszem , trzeba się nauczyć  obchodzenia się z nią, jak jest gorąca/ bo nie wiadomo, jak podnieść, obrócić/, ale każda gospodyni sama znajdzie swój patent.Myje się świetnie i trzymam ją zwiniętą w kąciku.Już myślę o zakupie następnych, a blachy wyrzucę. Pozdrawiam!

  • Autor: Glumanda Data: 2008-05-25 13:04:41

    Przy wyciaganiu ciasta z tych form, bardzo przydatna jest ich zdolnosc rozciagania, co nie jest mozliwe z innymi formami! Jak cos nie chce opuscic foremki silikonowej.. wystarczy lekko naciagnac, z jednej i drugiej strony i plums..juz jest na zewnatrz! Fakt, ze mozna je przechowywac pozwijane w trąbkę przemawia szczegolnie w malych kuchniach!

  • Autor: kasia40 Data: 2008-05-26 00:20:04

    Dzięki Dziewczyny za radę!!! Jak kupię to się pochwalę, choć kuchareczka ze mnie słabiutka.Może te nowe foremki zdopingują mnie do lepszych wyników. To że można je rozciągać przy wyjmowaniu to super sprawa bo czasem zamiast jednego kawałka wychodziły dwa.
    Zastanawiam się tylko czy rzeczywiście nie trzeba ich smarować i wysypywać bułką tartą ( i trochę mam stracha przed tą nowością ).

  • Autor: Glumanda Data: 2008-05-26 12:40:45

    Tylko przy pierwszm pieczeniu jest to konieczne ..aby je lekko natluscic a potem juz nie, jesli umyjesz je recznie.
    Zobacz moja czekoladowa babe... jak sie swieci! to taka gladka powierzchnia!! bez smarowania!

  • Autor: kasia40 Data: 2008-05-26 15:58:00

    Glumando!!! Wszystkie Twoje wypieki są cudowne! Jestem przekonana że to nie tylko zasługa foremek! i te torty i baby...!!!
    Twoje uwagi dodają mi odwagi i wiary we własne siły.Powiedz tylko czy jeżeli przypiekę w tej foremce ciasto ( uwielbiam nawet lekko przypalone ) to będą jakieś problemy z wyjęciem go? Bo w metalowej muszę pomagać sobie nożem i jej to nie szkodzi a silikonowej chyba nie będę mogła tak potraktować?

  • Autor: Glumanda Data: 2008-05-26 16:54:06

    Nie powinno byc zadnych problemow, wrecz przeciwnie..gdy ciasto pobedzie dluzej w piekarniku... bardziej sie spiecze i zszuszy.. tym samym juz samo bedzie odchodzic od scianek foremki. Dodam, ze foremki te mozna uzywac rowniez na zimno... obiac np. w malych male domowe lody, sorbety albo w babie z kominkiem...mozna z kupnych lodow zrobic bombe lodowa na gorace dni!  Foremki nadaja sie do uzytku w zamrazarce.
    Mozna tez np. uzyc malych foremek do galaretki czy budyniu! W tym celu przed nalozenie budyniu czy galaretki..przelac foremki zimna woda.
    Kasiu40! powodzenia!

  • Autor: kasia40 Data: 2008-05-26 22:07:01

    Bardzo , bardzo dziękuję!!!

  • Autor: kasia40 Data: 2008-05-30 00:22:22

    Już  mam w domu pierwsze foremki!!! Wpróbowałam keksówkę i upiekłam w niej ciasto pt: Bananowiec mrówkowiec. Banany nie miały wzięcia a ciasto szybko się robi. Rzeczywiście super się piecze i ciasto bez żadnych problemów opuściło formę oraz rewelacyjnie się myje (foremkę ).
    Strachy poszły precz lecz mój Najlepszy wszedł do kuchni i zapytał : - no i jak się piecze w tym KALOSZU ? :-))) Fajne te foremki silikonowe ale u nas teraz będzie pieczenie w kaloszach:-))) POzdrawiam.

  • Autor: Glumanda Data: 2008-05-30 13:27:32

    Gratuluje! na pewno bedziesz zadowolona. Dodam, ze jak foremka stoi dluzej nie uzywana, to robi sie taki osad na niej... wydaje sie byc nieumyta. Nie zrazaj sie tym. Ja moje przed uzyciem, przeplukuje bardzo goraca woda..i znowu sa jak nowe! :) Pozostaje tez zapach z poprzedniego ciasta... ale mam nadzieje, ze nie bedziesz robila... naprzemian ciasta z cebula..i truskawkami ;) Hej..milego pieczenia!

  • Autor: kasia40 Data: 2008-05-30 23:06:51

    Dziękuję Glumando!!! Na pewno nie będę piekła cebuli a później truskawek...choć lubię to i to :-))) Wstawiłam zdjęcie tej mojej keksówki i dodam tylko że rzeczywiście silikon jest grubszy niż np. do mufinek.Oglądałam w sklepach inne i były cieńsze.Zadowolona jestem z tego zakupu i następne też tam zamówię.Dziękuję wszystkim za rady i podpowiedzi .POzdrawiam

  • Autor: ekkore Data: 2008-05-31 08:26:29

    A gdzie zamawiałaś? Chociaż sobie pooglądam. A może i zafunduję...

  • Autor: kasia40 Data: 2008-05-31 12:23:23

    www.genes.pl -jeszcz nie umię inaczej .

  • Autor: ekkore Data: 2008-05-31 13:07:10

    www.genes.pl

  • Autor: kasia40 Data: 2008-05-31 13:22:34

    Dzięki !!!

  • Autor: kasia40 Data: 2008-05-31 14:22:42

    Mam jeszcze prośbę i pytanie do Ciebie ekkore i do innych też, nie wiem do czego służą te maty. Domyślam się że ta gładka jako "stół" a ta druga we wzory ?

  • Autor: ekkore Data: 2008-05-31 15:45:42

    gładka to faktycznie stolnica - tyle, że zajmująca mniej miejsca i no i mniej kłopotliwa w myciu. Mam poważny problem z myciem stolnicy - zawsze muszę z tym ucelować wtedy gdy mam pusty zlew (inaczej nie zmieści się). Gdy gary czekają na zmywanie - odstawiam ją w kuchni pod stół roboczy i jako, że tam nikomu nie przeszkadza ani nie rzuca się w oczy - zazwyczaj zapominam o niej.

    Dzięki Ci za ta stronę. już kiedyś na niej byłam - też za pośrednictwem naszego Żarcia, ale nie dodałam do ulubionych, a potem nie mogłam odnaleźć. Zrobiłam przymiarkę do blach - myślałam, że wejdę w szczegółowy opis a to dodało mi do koszyka - taka wstępna próba to ponad dwie stówy.

    Znalazłam też na allegro (akurat dzisiaj przejrzałam) blachy Fackelmanna (choć to nie silikon)- to jest częściowo to co spotkałam w Czechach. http://www.allegro.pl/item372224102_blacha_rozsuwana_od_36_do_52cm_x_33cm_fackelmann.html. szkoda tylko, że bardzo płytka, ale przegrody są wyjmowane i można albo zrobić jedną wielką blachę, albo dwie czy trzy mniejsze.
    Fajne jest też to http://www.allegro.pl/item373962067_keks_rozsuwany_20_30_cm_fackelmann.html

    oraz to - ten komplet to jest dokłqadnie to co widziałam w Czechach tylko, że na sztuki http://www.allegro.pl/item373907054_2_formy_do_ciast_i_mies_fackelmann_najtaniej_.html

  • Autor: alidab Data: 2008-06-01 14:07:43

    Ekko podepnę się pod Twój post ale może jeszcze ktoś zainteresowany formami silikonowymi skorzysta.
    Znalazłąm na allegro taki komplet : http://allegro.pl/item364636532_4_czes_komplet_form_silikonowych_do_pieczenia.html
    i o dziwo - nie było chętnych na zakup. Nie wiem jaka jest jakość tego silikonu ale na pierwszy rzut cena jest atrakcyjna.
    Sama się zastanawiałam czy nie kupić na prezent. Wizualnie prezentuje się dość imponująco...:)))
    Może ktoś ma i może coś więcej powiedzieć na ten temat ?

    Jeszcze jedno - byłam w piątek na zakupach w Tesco i kupiłam zestaw 6 szt foremek do galaretek za całe 6,69 zł.
    Wydawał mi się ciekawy, można bez trudu wyjąć i cena atrakcyjna. Żałowałam nawet, że nie wzięłąm dwóch...
    Ten sam zestaw na allegro kosztuje prawie 24 zł : http://allegro.pl/item368967915_foremki_6_szt_do_kompletu_z_liliana_tupperware.html
    Te miarki w Tesco kosztują 14,99 a tu : http://allegro.pl/item375025184__kucharnia_miarki_jak_nigella_pascal_komplet_4szt.html
    Rozbój w biały dzień...
    Podaję te informacje jako zachętę do zastanowienia się przed kolejnym 'okazyjnym' zakupem...:)))

  • Autor: kasia40 Data: 2008-06-02 01:27:17

    Dziewczyny!!! Te foremki są rewelacyjne!!! Piekłam w nich dzisiaj drożdżowe z truskawkami ( ilka76 ).Zawsze trzymam ciasto dłużej w piekarniku bo lubię przypieczone i truskawki troszkę się przypaliły, przywarło to przypalone do foremki i troszkę się zwęgliło. Równocześnie piekłam w metalowej formie i zrobiło się to samo.Przy wyjmowaniu przypieczonego z silikonowej byłam w szoku bo ciasto samo z gracją opuściło foremkę, było kształtne i w ogóle...A z metalową miałam jak zwykle kino.Pukanie, stukanie i bez noża żeby troszkę podważyć się nie obeszło.Bułeczka się obsypywała...Poza tym to przypalone na silikonowej nie zrobiło ŻADNEGO wrażenia za to w metalową się wżarło.Musiałam namaczać,trzeć i ogólnie nic fajnego.Także Glumanda miała rację- jestem super zadowolona i metalowym mówię stanowcze NIE!!! Owszem , rozpinana zostanie (tak jak mówiła Glumanda ) a reszta precz!
    Co do cen, zakupów na allegro itd. to uważam że nie zawsze tanie znaczy dobre.Oprócz tego nie wiadomo kto jest faktycznym producentem i boję się trochę tego co było z zabawkami dla dzieci.Nie wiadomo z czego są naprawdę zrobione (zabawki i foremki).Na każdym produkcie Fackelmann widzę napis made in China.Na tych z allegro nie podano producenta. Owszem są tanie i ładne ale...Ja kupię tam gdzie poprzednio. Producent jest namierzalny i gdyby coś było nie tak to wiadomo gdzie go szukać !!! Nie namawiam nikogo do kupowania tam gdzie ja, tylko jestem po prostu oczarowana i zachwycona "kaloszkami"!!! I chyba dlatego tak się rozpisałam.POzdrawiam

  • Autor: Glumanda Data: 2008-06-02 06:34:50

    Oj Ty Kasko40! z .... rodem!!! przypieczone przysmalone... lekko zweglone ..hihi!
    Jak jeszcze powiesz, ze zamiast polewy czekoladowej uzywasz smoly..to ojojoj... zaczne sie Ciebie bac! ;)
    To wszystko oczywiscie zart...ale musze nadmienic, bo jeszcze ktos gotow posadzic mnie ..o to ze to prawda! :)

    Bardzo ciesze sie, ze jestes az tak zadowolona. Mimo to uwazaj..z tym zweglaniem trustawek... nie biore na siebie odpowiedzialnosci..jak Ty nastepnym razem tak to przysmalisz... ze tylko badania laboratoryjne beda w stanie stwierdzic..jakie to byly owoce???

    Z metalowych moge Wam polecic firme Kaiser. Mam taka tortownice, ktora ma dno teflonowe ..powlekane dodatkowo jakims szkliwem, ze mozna na nim kroic. Boki niestety.. (17lat temu) nie byly takie specjalne i z czasem..teflon sie wyteflonil... ale ja i tak..przed kazdym pieczeniem zakladam dodatkowo taki kolnierz ze stali szlachetnej, ktory mam jako dodatek sluzacy do przygotowywania tortow z galaretka czy tez z zelatyna. Zwykly teflon..i tak z czasem wykruszy sie sie i wyskubie.. nic z niego nie zostanie.... I tak najlepiej wykladac forme metalowa papierem do pieczenia.

    Nie zapominajcie...dobrze jest moc obejrzec kupowane przez Was formy silikonowe przed zakupem. Tylko tak stwierdzicie, jakie sa grube i czy nie przebákuja stéchlizná!!
    Ide do pracy :) Pozdrawiam serdecznie ...cieplutko... czerwcowo! Glumanda!

  • Autor: kasia40 Data: 2008-06-12 00:10:43

    Z tym zapachem miałaś rację!!! To jest fajne wrażenie gdy nawet po kilku dniach czuć co było pieczone poprzednio!!!
    Ciasta nie ma -a zapach jest !!!
    Na razie nie robi się osad bo nie ma kiedy , jest tylko ślad po wysokości ciasta.
    POzdrawiam aromatycznie.

Przejdź do pełnej wersji serwisu