A ja mam dwie teściowe i byłam u obu.,ale uważam że matkę ma się tylko jedną i do żadnej jeszcze nie powiedziałam "mamo"Wiem że może to być przykre dla nich ale cóż-takie jest moje podejście i obie o tym wiedzą.Zawsze jednak o obu pamiętam.
wiadoma ze mama to mama a tesciowa to tesciowa ale...to mama naszego meza i babcis naszych dzieci. Wiec moim zdaniem wypada zlozyc zyczenia na dzien matki. No chyba ze sytuacja rodzinna z jakichs powodow na to nie pozwala. Tym bardziej ze w Polsce jest przyjete, ze tesciowa to co prawda druga ale tez mama, tak jak tesc to drugi tato. W koncu (przynajmniej teoretycznie) ona tez nas przyjela do rodziny choc nie jestesmy biologicznie jej dzieckiem. Sklada sie tez zyczenia mamom ktore nas adoptowaly badz wychowaly nawet jesli nie sa to mamy biologiczne.
Czy składacie życzenia teściowym? Bo mam zagwozdkę ;)
nie wiem jak reszta , ale ja składam :)
No cóż,złożyłam,bo byłam z mężem i nie wypadało nie złożyć.Ale uważam,że mama,to mama,a teściowa,to mama mojego męża.
A ja mam dwie teściowe i byłam u obu.,ale uważam że matkę ma się tylko jedną i do żadnej jeszcze nie powiedziałam "mamo"Wiem że może to być przykre dla nich ale cóż-takie jest moje podejście i obie o tym wiedzą.Zawsze jednak o obu pamiętam.
wiadoma ze mama to mama a tesciowa to tesciowa ale...to mama naszego meza i babcis naszych dzieci. Wiec moim zdaniem wypada zlozyc zyczenia na dzien matki. No chyba ze sytuacja rodzinna z jakichs powodow na to nie pozwala. Tym bardziej ze w Polsce jest przyjete, ze tesciowa to co prawda druga ale tez mama, tak jak tesc to drugi tato. W koncu (przynajmniej teoretycznie) ona tez nas przyjela do rodziny choc nie jestesmy biologicznie jej dzieckiem. Sklada sie tez zyczenia mamom ktore nas adoptowaly badz wychowaly nawet jesli nie sa to mamy biologiczne.
my wyslalismy kwiatki obu mamom :):):):)