Poszukuję prostego przepisu na lekki deserek, który mam zamiar podać na "przystawkę" przed grillem. Myślałam o sałatce owocowej z bitą śmietaną, ale z sałatką jest dużo zabawy. To ma być coś niedrogiego, łatwego, ale wyjątkowego. Coś co mogę zrobić dzień wcześniej, a najwyżej wykończyć przed podaniem. Ciacha odpadają - trzeba zostawić miejsce na kiełbaskę ;). Liczę na Waszą pomoc, pozdrawiam Sunny.
A może byś podała... owoce z puszki - morele, ananasa a do tego truskawka, parę listków sałaty rukola a wszystko polane octem balsamicznym lub np.sokiem malinowym. Można też posypać rozdrobnionymi, uprażonymi orzechami lub przystroić listkiem mięty.
Użytkownik smakosia napisał w wiadomości:
> Możesz też kupić melona,pokroić go na kawałki a do tego ćwiartki cytryny albo
> syrop klonowy (jeśli lubicie).Proste i smaczne :-)
Melona kroisz w cienkie półksiężyce i skąpo posypujesz cukrem. Całość oszczędnie podlewasz wódką żytnią. Po 20 minutach w lodówce skrapisz cytryną. Danie samo zamienia Ci się w bajkę.
Użytkownik ekkore napisał w wiadomości:
> A czy ta bajka dotyczy też tych co melona nie bardzo lubią w postaci
> naturalnej?
Można "złyżeczkować" soczek jaki powstanie po 20 minutach - bez naruszania owocu :-)
Użytkownik Baśka napisał w wiadomości: > Oj, jak ja lubię melony...a w takiej postaci polubię jeszcze bardziej.Nie > pomyliłeś się napewno skąpo i oszczędnie
Melon charakteryzuje się delikatnym zapachem. Wódka wnosi tu swój smrodek, dlatego nie należy z nią przesadzać. Ale jeśli ktoś woli może dając więcej cukru i cytryny podnieść i zawartośc alkoholu. Tylko wtedy danie będzie pływać a to odbierze mu nieco z atrakcyjności. To już nie będzie ta sama klasa.
Użytkownik Baśka napisał w wiadomości:
> ...napisal fachowiec.Nie pozostaje mi nic innego,jak zgodzic sie i wypróbować.
Jaki tam zaraz fachowiec. Zapalony samouk i tyle.
A co do komponowania smaków potraw, to należy kierować się własnym upodobaniem i to jest cała filozofia dobroci dań na talerzu. Powinnaś postąpić tak, jak Tobie smakuje i tyle.
Użytkownik Baśka napisał w wiadomości:
> Jak zwał,tak zwał...mądrych porad zawsze słucham...a dzisiaj melona
> wieczorkiem wypróbuję...
W związku z panującymi upałami potrzymaj melona w lodówce nawet przez 30 - 40 minut i podawaj na zimnych talerzach!
Ja mam lepszy pomysl....zamiast slodkiego zrob moja kukurydze z grilla jako appetizer...http://wielkiezarcie.com/przepis32496.html jakos slodkie przed glownym daniem nie podchodzi mi, no chyba chcesz aby twoi goscie mniej kielbachy zjedli
To co planujesz wcale nie musi być na słodko. Jedyne co tu kosztuje to dobra oliwa z oliwek. Podajesz oliwę na głębokich spodeczkach a do tego pulchne świeże białe pieczywo i kawałki warzyw pokrojone w grube słupki. Warzywa typu młoda marchew albo obrany ze skóry seler naciowy. Towarzystwo macza sobie w oliwie naprzemian - pieczywo lub warzywa i chrupie z ręki bez zbytecznych sztućców. Wiem, że do tego trzba odwagi, ale jeśli Twoi gości umieją docenić inicjatywę, to im powiedz, że to we Włoszech należy do rutyny także na eleganckich przyjęciach.
Ech Lubczyku nie tylko we Wloszech :))) u mnie w nowojorskim domu oddamy za chlebek maczany w oliwce wszystkie schabowe swiata i kilka tortow na dokladke :))) Uwielbiam taka oliwkowa maczanke i robie z roznymi ziolami, z czosnkiem, z suszonymi pomidorami ... oj moglabym tak wyliczac, ostatnio wlasnie jestem na etapie robienia wlasnych oliwek o roznych smakach ... Takie przystawki sa lepsze niejednokrotnie od dania glownego ;)) a juz zdecydowanie musza towarzyszyc wszelkim pastom wloskim ..... pychota !!!!
Deserek po obiedzie czy przystawka jako pierwsza potrawa grilla tak zanim upieka sie konkretne rzeczy? Cos jakos nie lapie. Ale jakby nie bylo: pyszne i niebanalne bylby na przyklad schlodzony melon (cukrowy czy miodowy) podany z cieniusienkimi platkami surowej szynki. Najlepsza parmenska albo serrano ale moze byc i inna dostepna, nie za slona i dobrej jakosci, surowa szynka. Albo dojrzaly schlodzony ananas pokrojony wzdluz w cienkie platy skropiony sokiem z limetki posypany cukrem i swierza mieta - poezja po prostu.
Dorotko i Wszyscy inni - widocznie nie wyraziłam się precyzyjnie, skoro polecane mi się warzywa czy chleb maczany w oliwie - nie wątpię, że to jest bardzo smaczne, ale goście się najedzą zanim tkną kiełbaski. Chodzi mi o przystawkę na słodko - może tak lepiej. Mimo wszystko dziękuję za Wasze porady.
Poszukuję prostego przepisu na lekki deserek, który mam zamiar podać na "przystawkę" przed grillem. Myślałam o sałatce owocowej z bitą śmietaną, ale z sałatką jest dużo zabawy. To ma być coś niedrogiego, łatwego, ale wyjątkowego. Coś co mogę zrobić dzień wcześniej, a najwyżej wykończyć przed podaniem. Ciacha odpadają - trzeba zostawić miejsce na kiełbaskę ;). Liczę na Waszą pomoc, pozdrawiam Sunny.
A może byś podała... owoce z puszki - morele, ananasa a do tego truskawka, parę listków sałaty rukola a wszystko polane octem balsamicznym lub np.sokiem malinowym. Można też posypać rozdrobnionymi, uprażonymi orzechami lub przystroić listkiem mięty.
Możesz też kupić melona,pokroić go na kawałki a do tego ćwiartki cytryny albo syrop klonowy (jeśli lubicie).Proste i smaczne :-)
Użytkownik smakosia napisał w wiadomości:
> Możesz też kupić melona,pokroić go na kawałki a do tego ćwiartki cytryny albo
> syrop klonowy (jeśli lubicie).Proste i smaczne :-)
Melona kroisz w cienkie półksiężyce i skąpo posypujesz cukrem. Całość oszczędnie podlewasz wódką żytnią. Po 20 minutach w lodówce skrapisz cytryną. Danie samo zamienia Ci się w bajkę.
A czy ta bajka dotyczy też tych co melona nie bardzo lubią w postaci naturalnej?
Użytkownik ekkore napisał w wiadomości:
> A czy ta bajka dotyczy też tych co melona nie bardzo lubią w postaci
> naturalnej?
Można "złyżeczkować" soczek jaki powstanie po 20 minutach - bez naruszania owocu :-)
Oj, jak ja lubię melony...a w takiej postaci polubię jeszcze bardziej.
Nie pomyliłeś się napewno skąpo i oszczędnie
Użytkownik Baśka napisał w wiadomości:
> Oj, jak ja lubię melony...a w takiej postaci polubię jeszcze bardziej.Nie
> pomyliłeś się napewno skąpo i oszczędnie
Melon charakteryzuje się delikatnym zapachem. Wódka wnosi tu swój smrodek, dlatego nie należy z nią przesadzać.
Ale jeśli ktoś woli może dając więcej cukru i cytryny podnieść i zawartośc alkoholu. Tylko wtedy danie będzie pływać a to odbierze mu nieco z atrakcyjności. To już nie będzie ta sama klasa.
...napisal fachowiec.Nie pozostaje mi nic innego,jak zgodzic sie i wypróbować.
Użytkownik Baśka napisał w wiadomości:
> ...napisal fachowiec.Nie pozostaje mi nic innego,jak zgodzic sie i wypróbować.
Jaki tam zaraz fachowiec. Zapalony samouk i tyle. A co do komponowania smaków potraw, to należy kierować się własnym upodobaniem i to jest cała filozofia dobroci dań na talerzu. Powinnaś postąpić tak, jak Tobie smakuje i tyle.
Jak zwał,tak zwał...mądrych porad zawsze słucham...a dzisiaj melona wieczorkiem wypróbuję...
Użytkownik Baśka napisał w wiadomości:
> Jak zwał,tak zwał...mądrych porad zawsze słucham...a dzisiaj melona
> wieczorkiem wypróbuję...
W związku z panującymi upałami potrzymaj melona w lodówce nawet przez 30 - 40 minut i podawaj na zimnych talerzach!
Było pyszne.
Pycho mi sie roześmiało na taka wiadomość.
Zapamiętam obietnice i chętnie kiedys skorzystam.
pozdrawiam Basia
Ja mam lepszy pomysl....zamiast slodkiego zrob moja kukurydze z grilla jako appetizer...http://wielkiezarcie.com/przepis32496.html
jakos slodkie przed glownym daniem nie podchodzi mi, no chyba chcesz aby twoi goscie mniej kielbachy zjedli
To co planujesz wcale nie musi być na słodko.
Jedyne co tu kosztuje to dobra oliwa z oliwek.
Podajesz oliwę na głębokich spodeczkach a do tego pulchne świeże białe pieczywo i kawałki warzyw pokrojone w grube słupki.
Warzywa typu młoda marchew albo obrany ze skóry seler naciowy.
Towarzystwo macza sobie w oliwie naprzemian - pieczywo lub warzywa i chrupie z ręki bez zbytecznych sztućców.
Wiem, że do tego trzba odwagi, ale jeśli Twoi gości umieją docenić inicjatywę, to im powiedz, że to we Włoszech należy do rutyny także na eleganckich przyjęciach.
http://wielkiezarcie.com/przepis32238.html
Ech Lubczyku nie tylko we Wloszech :))) u mnie w nowojorskim domu oddamy za chlebek maczany w oliwce wszystkie schabowe swiata i kilka tortow na dokladke :))) Uwielbiam taka oliwkowa maczanke i robie z roznymi ziolami, z czosnkiem, z suszonymi pomidorami ... oj moglabym tak wyliczac, ostatnio wlasnie jestem na etapie robienia wlasnych oliwek o roznych smakach ... Takie przystawki sa lepsze niejednokrotnie od dania glownego ;)) a juz zdecydowanie musza towarzyszyc wszelkim pastom wloskim ..... pychota !!!!
To jeszcze ja słówko :-) Skoro mowa o oliwie i maczaniu w niej chleba,to moim przebojem jest olej z pestek dyni a do tego ciemny chleb - pyszności!
Ah ten maczany chlebek......cos boskiego....
A może by tak świeżego ananasa pokroić nie zajmuje ta czynność dużo czasu.
Deserek po obiedzie czy przystawka jako pierwsza potrawa grilla tak zanim upieka sie konkretne rzeczy? Cos jakos nie lapie. Ale jakby nie bylo: pyszne i niebanalne bylby na przyklad schlodzony melon (cukrowy czy miodowy) podany z cieniusienkimi platkami surowej szynki. Najlepsza parmenska albo serrano ale moze byc i inna dostepna, nie za slona i dobrej jakosci, surowa szynka. Albo dojrzaly schlodzony ananas pokrojony wzdluz w cienkie platy skropiony sokiem z limetki posypany cukrem i swierza mieta - poezja po prostu.
Dorotko i Wszyscy inni - widocznie nie wyraziłam się precyzyjnie, skoro polecane mi się warzywa czy chleb maczany w oliwie - nie wątpię, że to jest bardzo smaczne, ale goście się najedzą zanim tkną kiełbaski. Chodzi mi o przystawkę na słodko - może tak lepiej. Mimo wszystko dziękuję za Wasze porady.