Ja planuję zrobić taką lagunę z napoju Power Rade (taki niebieski), dodam do niego żelatynę i myślę, że się zsiądzie (przynajmniej mam taką nadzieję:-))
Dokształciłam się w zakresie łączenia kolorów i okazało się że cos mi się pomieszało, niebieski jest kolorem podstawowym i nie da się go uzyskać z połączenia innych kolorów. To żółty z niebieskim utworzy zielony ale z zielonym to nie problem, będe musiała coś wykombinować.
Sama miałam problemy z galaretką, a w końcu kupiłam ją zupełnie przypadkiem będąc na wycieczce we wrocławiu. Galaretka jest firmy Wodzisław, dlatego też dostępna jest głównie w sklepach na południu Polski. U mnie w mieście jeszcze nigdy jej nie widziałam, pewnie dlatego że nigdy jej aż na drugi koniec Polski nie sprowadzili :)
A tych "lazurowych" galaretek to już się naszukałam, że ho ho - jakiś czas temu biegałam po marketach i osiedlowych sklepikach, poszukując czerwonego barwnika w płynie schwartau i właśnie niebieskich galaretek - nie znalazłam ani jednego, ani drugiego, niestety. Albo Bydgoszcz nie jest dostatecznie zaopatrzona, albo ja szukać nie umiem ;-)
Cóż oczywiście nie zafundowałam mojej mamie wycieczki do ciepłych krajów za to przygotowałam takie oto ciacho:
Z przepisu na tropikalną lagunę nutelli. Troszkę zmodyfikowane.
Jadalne wszysko oprócz parasolki :]
super
śliczny i zapewne smaczny placuszek :))
Torcik jest super!!! Napisz prosze gdzie kupiłaś niebieska galaretke.
Pozdrawiam
Ja planuję zrobić taką lagunę z napoju Power Rade (taki niebieski), dodam do niego żelatynę i myślę, że się zsiądzie (przynajmniej mam taką nadzieję:-))
Nie wiem z jakiej korzysta 3wcia, ale ja taką niebieską kupuję z firmy Wodzisław. A wyspa śliczna :)
Super pomysł na słodki upominek:-))
Sama miałam problemy z galaretką, a w końcu kupiłam ją zupełnie przypadkiem będąc na wycieczce we wrocławiu. Galaretka jest firmy Wodzisław, dlatego też dostępna jest głównie w sklepach na południu Polski. U mnie w mieście jeszcze nigdy jej nie widziałam, pewnie dlatego że nigdy jej aż na drugi koniec Polski nie sprowadzili :)
ja mieszkam na południu Polski i galaretek tej firmy niestety nie widziałam :-(
Mam galaretki !!!!!!kupione daleko za Krakowem , w malutkim sklepiku .
Super ja też chcę taka wycieczkę brawo dla ciebie za pomysłowość ;)
Ewciu, super pomysł i wykonanie :) Torcik był napewno przepyszny, a Mama zadowolona :)
Torcik wygląda pięknie. Ja mieszkam na lubelszczyźnie i takie niebieskie galaretki sa w każdym sklepie. Dostępne są dwie: jasno błekitna i niebieska.
Aż mi oczy wyszły na wierzch! Cudowne Dzieło!!! Gratuluję i... dziękuję za inspirację ;)) Pozdrawiam serdecznie słonecznie! :))