Leszczyna purpurowa, odmiana pogięta, tylko w pierwszym roku po zakupie(2 lata temu) miała wszystkie liście purpurowe, w ubiegłym roku pojawiło się na krzaczku kilka liści zielonych, a w tym roku jest ich znacznie więcej, nie wiem dlaczego, co robię źle?.Jeżeli ktoś z działkowiczów zna przyczynę to bardzo proszę o rady i wskazówki.
Mam taka leszczynę ,lat to juz nie wiem ile ,ale gdzies ze 20.Liście są purpurowe, poźniej lekko zielenieją .Młode gałązki są purpurowe ,od czego to zależy ,nie wiem .Owoce czyli orzechy są tej samej wielkości przez cały czas.Pozdrawiam Regina
Wiosną liście są czerwone, póżniej zmieniają barwę na czerwonawozieloną, później zielenieją - wiec może im staje sie starsza tym bardziej odtwarza oznaki swojej odmiany ? A moze cos z ziemią jej nie odpowiada ?
Stanisławo, od tego jest forum, żebyśmy sobie pomagali, jesli tylko możemy :)))) Ave-Ewa, (czerwona jak jabłuszko jesienią, z powodu Twojego miłego, ale naprawde niezasłużonego komentarza ;))))))))
Daj znać za jakis czas co z leszczyną i jak sobie poradziłas, takie posty są bardzo potrzebne, bo mogą pomóc komuś następnemu :)
Stanowisko sloneczne zdecydowanie pomaga w upurpurowieniu lisci. Po Twoim poscie poobserwowalem rosnace kolo mojego miejsca zamieszkania leszczyny purpurowe (jest ich caly szpaler) i zauwazylem, ze niektore pojedyncze egzemplarze maja liscie mieszane (choc pozornie rosna w takich samych warunkach). Wiec moze wlasnie TAKI EGZEMPLARZ Ci sie trafil?
Leszczyna purpurowa, odmiana pogięta, tylko w pierwszym roku po zakupie(2 lata temu) miała wszystkie liście purpurowe, w ubiegłym roku pojawiło się na krzaczku kilka liści zielonych, a w tym roku jest ich znacznie więcej, nie wiem dlaczego, co robię źle?.Jeżeli ktoś z działkowiczów zna przyczynę to bardzo proszę o rady i wskazówki.
Mam taka leszczynę ,lat to juz nie wiem ile ,ale gdzies ze 20.Liście są purpurowe, poźniej lekko zielenieją .Młode gałązki są purpurowe ,od czego to zależy ,nie wiem .Owoce czyli orzechy są tej samej wielkości przez cały czas.Pozdrawiam Regina
Wiosną liście są czerwone, póżniej zmieniają barwę na czerwonawozieloną, później zielenieją - wiec może im staje sie starsza tym bardziej odtwarza oznaki swojej odmiany ? A moze cos z ziemią jej nie odpowiada ?
Dziękuję dziewczyny za zainteresowanie moim problemem, spróbuję jeszcze zmienić jej ziemię, wg Twojej Ave sugestii.
i weź pod uwagę stanowisko - te kolorowe cuda czasami są dość kapryśne :)
Dzięki Ave, jesteś bardzo dobrą i uczynną kobietą, dla każdego znajdziesz czas i poradę.
Stanisławo, od tego jest forum, żebyśmy sobie pomagali, jesli tylko możemy :))))
Ave-Ewa, (czerwona jak jabłuszko jesienią, z powodu Twojego miłego, ale naprawde niezasłużonego komentarza ;))))))))
Daj znać za jakis czas co z leszczyną i jak sobie poradziłas, takie posty są bardzo potrzebne, bo mogą pomóc komuś następnemu :)
Stanowisko sloneczne zdecydowanie pomaga w upurpurowieniu lisci. Po Twoim poscie poobserwowalem rosnace kolo mojego miejsca zamieszkania leszczyny purpurowe (jest ich caly szpaler) i zauwazylem, ze niektore pojedyncze egzemplarze maja liscie mieszane (choc pozornie rosna w takich samych warunkach). Wiec moze wlasnie TAKI EGZEMPLARZ Ci sie trafil?