Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Spontaniczny wypiek...

  • Autor: rybka59 Data: 2008-06-12 20:27:33

    Jestem tu od niedawna.Zaglądam do was gdy chce coś wyśmienitego przygotować.Dziś jednak przywiał mnie inny powód.Należę do tych ,którzy się ciagle odchudzają.Przy wzroście 158 cm ważę 65 kg( o coś za dużo).Chociaż nie pracuję zawodowo ciągle mam zajęcie.Właśnie teraz jestem"etatową"opiekunką dziecięcą.Moja podopieczną jest moja wnusia.Córka pracuje i mnie przypadło to wdzięczne zajęcie.Zapłatą za to jest uśmiech rocznej wnusi i jej słodkie całuski.Wcześnij sąsiedzi i znajomi oddawali mi swoje dzieci pod opiekę.Dziś zakończyłam już swoją pracę i postanowiłam przygotować coś dla "ducha" bo jemu też się coś należy.Jest to ciasto drożdżowe mojej mamy,które się ciągle udaje nawet największym niezdarą.Tak ,więc przygotowałam ciasto ,odstawiłam do wyrośnięcia i poszłam na działkę pozrywać truskawki. Kiedy wróciłam ciasto zdążyło pięknie wyrosnąć i zabrałam się za pieczenie.Jest juz gotowe .nawet zrobiłam  zdjęcia.Trzeba od czasu do czasu umilić sobie życie  a szczególnie wtedy gdy nastepny dzień to 13  tym razem czerwca.Z wspomnianych truskawek będzie wspaniały koktajl i może coś jeszcze bo obrodziły.

  • Autor: Ave Data: 2008-06-13 09:42:52

    Jaka szkoda Rybko, że nie mieszkasz bliżej... wpadłabym ze spontaniczną wizytą na to Twoje pyszne ciasto drożdżowe i w dodatku te truskawki... Mniam, mniam :))))))))))

  • Autor: Ave Data: 2008-06-13 10:21:48

    Jestes niemożliwa Martusiu :)))))))))) Cmok

  • Autor: marsil Data: 2008-06-13 10:18:07

    wybierz się tylko z wodą, reszta do popatrzenia.......

  • Autor: Ave Data: 2008-06-13 10:23:39

    Marsil - od dzis jestes dla mnie Tajemniczym Don Pedrem - Szpiegiem z Krainy Usmiechów - :)))))))) przed którym nic sie nie ukryje , cmok

  • Autor: Baśka Data: 2008-06-13 12:28:58

    Wzrostu mam niej niż Ty...a dumna jestem z siebie,że moja waga spadła do 65 kg.Lubie ciasta. Niestety  córka obrugała mnie okrutnie,że piekę ciasta...oczywiście zjadam wtedy pół blaszki.Mam wg niej zamiast piec kupic sobie malutką porcyjkę.
    buuu,ja tak chętnie zjadłabym Twoje drożdżowe.

  • Autor: luckystar Data: 2008-06-13 12:41:46

    Basiu, Twoja corka dokladnie jak moj Wspanialy :))) jak tylko zaczynam sie krecic po kuchni w rejonie "wypiekowym" to zaraz pyta "zaprosilismy kogos??" a ja mam to inteligentnie odczytac jako "naprawde ci to potrzebne??"  Wiec grzecznie ide do kata i sama siebie obsobaczam :))) Ale od czasu do czasu jest okazja, zeby popelnic jakies smakowite ciasto i wtedy ide na calosc i robie z kremami itd.
    Ale teraz sie "zmadrzylam" bo jak goscie juz pojda to ja kroje cala reszte na porcyjki (wlasnie takie tylko na nas dwoje) i do zamrazalnika, wtedy nie mozna pozrec bezmyslnie, bo najpierw trzeba rozmrozic.
    Ktos pewnie teraz mysli dlaczego nie dam na wynos?? No wlasnie, moi goscie bardzo chetnie wezma na wynos schab pieczony, pol indyka, kapuste, wszelkie salatki ...... ale nie ciasto. I pewnie dlatego moi goscie wygladaja jak szprotki :))))

Przejdź do pełnej wersji serwisu