Kochani, podzielcie się doświadczeniami, czym je myjecie? Chodzi mi przede wszystkim o ramy czyli części wykonane właśnie z PCV. Dotąd myłam je razem z szybami płynem "Clin", ale ostatnio widzę, że efekty są niezbyt zadawalające, zwłaszcza gdy włożę dobre okulary....... Podobno jest jakiś płyn do mycia ram z PCV a Lidlu, ale nigdy jeszcze nie udało mi się go kupić. Będę wdzięczna za każdą wypowiedź. Pozdrawiam!
Ja też zauważyłam na swoich ramach takie jakby zacieki Okna maja już ładnych parę lat).Próbowałam różnych środków i ni diabła nie miało to ochoty zejść. Aż spróbowałam odtłuszczacza MEGLI (tu link do aukcji: http://www.allegro.pl/item388312829_plamy_na_ubraniach_meblach_scianach_kup_meglio.html Rewelacja. Prawie wszystko znikło. Z radości, że trafiłam na tak skuteczny środek, zakupiłam jeszcze inne z tej firmy. Jestem bardzo zadowolona. A ten odtłuszczacz stosuję do wielu rzeczy, np. ramy i drzwi białe w mieszkaniu. Tak białe były chyba tylko jak były nowe.
Ja również polecam Meglio i nie tylko do mycia ram okiennych. Ja np do mycia sztucznych kwiatów, które u mnie przeważają , bo żywe jakoś długo nie wytrzymują mojej pielęgnacji ;) . Spryskuję meglio i po chwili płuczę wodą z prysznica. A jeśli ramy masz na prawdę zapaprane, to Cif jest świetny również. Pozdrawiam!
A ja już 15 lat używam "Cif" -u i uważam, że to najlepszy środek do okien plastikowych i nie tylko, jest super do różnego rodzaju zabrudzeń, ostatnio nawet czyściłam nim mebla na połysk, uzywam go prawie do wszystkiego, ale tylko ten w żółtej butelce (jeśli to można nazwać buteklą), pozdrawiam.
W Lidlu można kupić płyn do czyszczenia tworzyw sztucznych W5, polecają go doczyszvczenia mebli ogrodowych. Okien nim nie czyściłam ale na innych plastikach się sprawdza. Kosztował kilka złotych, dokładnie nie pamiętam.
Ja też od kilku lat używam Cifu "żółtego". Framugi okienne puszczaja idealnie. Bezpośrednio na ściereczkę nakładam preparat i czyszczę ramy, a później spłukuję czystą wodą. Do czyszczenia toalety i łazienki też uzywam tylko Cifu no i domestosu jeszcze :)
Dzięki wielkie, przecież ja też używam Cif-u do różnych rzeczy ale że też mnie zaćmiło żeby i do okien użyć...starość nie radość, śmierć nie wesele - jak ktoś powiedział.... a ten w Lidlu widziałam nawet kiedyś - do mebli ogrodowych - ale myślałam, ża ma być napisane do okien z PCV...oj oj.... na marginesie - środki z serii W 5 są bardzo dobre, z wyj. może tabletek do czyszczenia toalet. Dzięki i pozdrawiam!
Dziewczyny przeczytałam wątek na głos w pracy i mnie koleżanki zakrzyczały że CIF do okien jest beeee bo niestety rysuje, mino swojej mlecznej konsystencji. I co wy na takie dictum?
Ja też stosuję CIF. U mnie wszystko OK, nic się nie porysowało. Kupuję ten w białym opakowaniu (butelce) ze wzgledu na zapach. W sumie to nie wiem, czy one (żółty i biały) różnią się właściwościami czy tylko zapachem? CIF jest świetny. Czyszczę nim wannę, "kibelek", drzwi, umywalkę itp.
Moje okna dzisiaj zostały umyte:) Obeszło sie bez szorowania. W domu używam CIF-u w z dodatkiem wybielacza , w zielonkawym opakowaniu . Czasami mama przywiezie mi z niemieckiego Aldi-ka mleczko o nazwie MOC .Te to dopiero ma moc czyszczącą! :)
Mama moja na działce ma przy ujeciu wody stareńką wannę . Tym mleczkiem Moc całą upackała, zostawiła na pół dnia, troszkę poszorowała szczotką i wanna bielusia jak nowa ! Tato stwierdził ,że chętnie by do niej wskoczył poleżeć ,bo w domu mają tylko kabinę prysznicową. hahaha:).
Pracuję w branży okiennej. Stosuję do mycia ram też cif. A jeśli są faktycznie zabrudzenia, które trudno usunąć, to można zastosować środek cosmofen 10- jest to środek rozpuszczający, więc stosuje się go przy wyjątkowych zabrudzeniach.. Kupić można przez punkty sprzedaży okien, lub w hurtowniach rozprowadzających elementy do stolarki okienno-drzwiowej.
Krok 1: szyby i ramy wodą z jakims płynem typu Ajax Krok 2: ramy jakimś Cifem Krok 3: spłukać, osuszyć Krok 4: szyby jakimś płynem do mycia szyb (tu juz nie szmatką, lecz ręcznikami papierowymi - przetestowałam różne materiały i papier sprawdza się w moim przypadku w tej fazie najlepiej) Krok 5: ewentualne "upierdliwe" zabrudzenia wodą wymieszaną pół na pół z octem Krok 6: jakies wyjątkowo upierdliwe niewiadomego pochodzenia dziwaczne plamy acetonem Krok 7: wypic piwo w nagrodę za benedyktyńską i w zasadzie syzyfową pracę, no i trochę na pocieszenie też, bo zwykle tego samego popołudnia pada złośliwy deszcz, grrr, grrr...
hahaha....właśnie tak - skończysz a w niedługim czasie plusk, plusk i po ...efektach, znowu wyglądają jakby nie były myte od kilku miesięcy...może zatem lepiej przejść od razu do p. 7 i na tym zakończyć??? pozdrowienia !!!
Kochani, podzielcie się doświadczeniami, czym je myjecie?
Chodzi mi przede wszystkim o ramy czyli części wykonane właśnie z PCV. Dotąd myłam je razem z szybami płynem "Clin", ale ostatnio widzę, że efekty są niezbyt zadawalające, zwłaszcza gdy włożę dobre okulary.......
Podobno jest jakiś płyn do mycia ram z PCV a Lidlu, ale nigdy jeszcze nie udało mi się go kupić.
Będę wdzięczna za każdą wypowiedź. Pozdrawiam!
Ja też zauważyłam na swoich ramach takie jakby zacieki Okna maja już ładnych parę lat).Próbowałam różnych środków i ni diabła nie miało to ochoty zejść. Aż spróbowałam odtłuszczacza MEGLI (tu link do aukcji: http://www.allegro.pl/item388312829_plamy_na_ubraniach_meblach_scianach_kup_meglio.html
Rewelacja. Prawie wszystko znikło. Z radości, że trafiłam na tak skuteczny środek, zakupiłam jeszcze inne z tej firmy. Jestem bardzo zadowolona. A ten odtłuszczacz stosuję do wielu rzeczy, np. ramy i drzwi białe w mieszkaniu. Tak białe były chyba tylko jak były nowe.
Jakiej firmy masz okna???
Wiem co nie co o oknach bo siedziałam w tym interesie:)
Ja również polecam Meglio i nie tylko do mycia ram okiennych. Ja np do mycia sztucznych kwiatów, które u mnie przeważają , bo żywe jakoś długo nie wytrzymują mojej pielęgnacji ;) . Spryskuję meglio i po chwili płuczę wodą z prysznica. A jeśli ramy masz na prawdę zapaprane, to Cif jest świetny również. Pozdrawiam!
A ja już 15 lat używam "Cif" -u i uważam, że to najlepszy środek do okien plastikowych i nie tylko, jest super do różnego rodzaju zabrudzeń, ostatnio nawet czyściłam nim mebla na połysk, uzywam go prawie do wszystkiego, ale tylko ten w żółtej butelce (jeśli to można nazwać buteklą), pozdrawiam.
W Lidlu można kupić płyn do czyszczenia tworzyw sztucznych W5, polecają go doczyszvczenia mebli ogrodowych. Okien nim nie czyściłam ale na innych plastikach się sprawdza. Kosztował kilka złotych, dokładnie nie pamiętam.
Ja też od kilku lat używam Cifu "żółtego". Framugi okienne puszczaja idealnie. Bezpośrednio na ściereczkę nakładam preparat i czyszczę ramy, a później spłukuję czystą wodą. Do czyszczenia toalety i łazienki też uzywam tylko Cifu no i domestosu jeszcze :)
Dzięki wielkie, przecież ja też używam Cif-u do różnych rzeczy ale że też mnie zaćmiło żeby i do okien użyć...starość nie radość, śmierć nie wesele - jak ktoś powiedział....
a ten w Lidlu widziałam nawet kiedyś - do mebli ogrodowych - ale myślałam, ża ma być napisane do okien z PCV...oj oj....
na marginesie - środki z serii W 5 są bardzo dobre, z wyj. może tabletek do czyszczenia toalet.
Dzięki i pozdrawiam!
Dziewczyny przeczytałam wątek na głos w pracy i mnie koleżanki zakrzyczały że CIF do okien jest beeee bo niestety rysuje, mino swojej mlecznej konsystencji. I co wy na takie dictum?
Renatko ale tu chodzi chyba o to aby umyć ramy a nie szyby..tak zrozumiałam
..
dziewczyny mówią,że ramy też się rysują? chętnie sama bym skorzystała..
znalazłam jeszcze taki wątek..
http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=106400&post=106405
Ja też stosuję CIF. U mnie wszystko OK, nic się nie porysowało. Kupuję ten w białym opakowaniu (butelce) ze wzgledu na zapach. W sumie to nie wiem, czy one (żółty i biały) różnią się właściwościami czy tylko zapachem? CIF jest świetny. Czyszczę nim wannę, "kibelek", drzwi, umywalkę itp.
Moje okna dzisiaj zostały umyte:) Obeszło sie bez szorowania. W domu używam CIF-u w z dodatkiem wybielacza , w zielonkawym opakowaniu . Czasami mama przywiezie mi z niemieckiego Aldi-ka mleczko o nazwie MOC .Te to dopiero ma moc czyszczącą! :)
O! Dobrze wiedzieć. No to zapamiętam sobie - MOC z Aldika. OK,zapamiętam. Dziękuję :-)
Mama moja na działce ma przy ujeciu wody stareńką wannę . Tym mleczkiem Moc całą upackała, zostawiła na pół dnia, troszkę poszorowała szczotką i wanna bielusia jak nowa ! Tato stwierdził ,że chętnie by do niej wskoczył poleżeć ,bo w domu mają tylko kabinę prysznicową. hahaha:).
Pracuję w branży okiennej. Stosuję do mycia ram też cif. A jeśli są faktycznie zabrudzenia, które trudno usunąć, to można zastosować środek cosmofen 10- jest to środek rozpuszczający, więc stosuje się go przy wyjątkowych zabrudzeniach.. Kupić można przez punkty sprzedaży okien, lub w hurtowniach rozprowadzających elementy do stolarki okienno-drzwiowej.
Krok 1: szyby i ramy wodą z jakims płynem typu Ajax
Krok 2: ramy jakimś Cifem
Krok 3: spłukać, osuszyć
Krok 4: szyby jakimś płynem do mycia szyb (tu juz nie szmatką, lecz ręcznikami papierowymi - przetestowałam różne materiały i papier sprawdza się w moim przypadku w tej fazie najlepiej)
Krok 5: ewentualne "upierdliwe" zabrudzenia wodą wymieszaną pół na pół z octem
Krok 6: jakies wyjątkowo upierdliwe niewiadomego pochodzenia dziwaczne plamy acetonem
Krok 7: wypic piwo w nagrodę za benedyktyńską i w zasadzie syzyfową pracę, no i trochę na pocieszenie też, bo zwykle tego samego popołudnia pada złośliwy deszcz, grrr, grrr...
hahaha....właśnie tak - skończysz a w niedługim czasie plusk, plusk i po ...efektach, znowu wyglądają jakby nie były myte od kilku miesięcy...może zatem lepiej przejść od razu do p. 7 i na tym zakończyć??? pozdrowienia !!!
szczera prawda WKN masz rację - zwłaszcza co do deszczu i syzyfowej pracy