chcialam sobie kupic nasionka burakow i niechcacy kupilam takie z ktorych wyrosly tylko liscie (umiejetnosc czytania napisow na opakowaniu to cos przydatnego). No i coz mialam zrobic skoro z burakow nici, bo u nas w sklepach nie ma takich nasionek (no ja jeszcze nie znalazlam a moze za dlugo nie szukalam) posialam te liscie i rosna. Sa piekne. Zrobilam botwinke i jeszcze jedna ale lisci cos nie ubywa. Czy moge je zamrozic?, czy powinnam najpierw zblanszowac?
dziekuje za rady , jeszcze dzis pomroze moje listki :) Botwinka naprawde nie ma korzenia, tylko taki malenki. Przed posianiem przeczytalam opakowanie i okazalo sie, ze jest to burak lisciowy.
bealiza, buraczki , ktore posialas maja byc bez korzenia. Uzywa sie te listki 5 cm-trowe do salatek na surowo, tak samo jak swieze listki "baby" szpinaku.Mlodziutkie listki mangolda, zwlaszcza czerwonego sa rowniez delikatesem w salatkach. W sklepach kupuje sie te mlode listki na wage , kosztuja sporo:)
chcialam sobie kupic nasionka burakow i niechcacy kupilam takie z ktorych wyrosly tylko liscie (umiejetnosc czytania napisow na opakowaniu to cos przydatnego). No i coz mialam zrobic skoro z burakow nici, bo u nas w sklepach nie ma takich nasionek (no ja jeszcze nie znalazlam a moze za dlugo nie szukalam) posialam te liscie i rosna. Sa piekne. Zrobilam botwinke i jeszcze jedna ale lisci cos nie ubywa. Czy moge je zamrozic?, czy powinnam najpierw zblanszowac?
umyć pokroić ,do woreczków i do zamrażarki
Moze za gesto rosną? ;-)
Naprawde nie ma korzeni? Same liscie??? ;-)
Ja przed mrozeniem, myje botwinke dokladnie, kroje, potem do woreczka i siup do chlodziarki.
Pozdrawiam
po umyciu trzeba jednak dokładnie osuszyć, żeby potem nie wyszła zbrylona
Racja :)
dziekuje za rady , jeszcze dzis pomroze moje listki :)
Botwinka naprawde nie ma korzenia, tylko taki malenki. Przed posianiem przeczytalam opakowanie i okazalo sie, ze jest to burak lisciowy.
bealiza, buraczki , ktore posialas maja byc bez korzenia. Uzywa sie te listki 5 cm-trowe do salatek na surowo, tak samo jak swieze listki "baby" szpinaku.Mlodziutkie listki mangolda, zwlaszcza czerwonego sa rowniez delikatesem w salatkach. W sklepach kupuje sie te mlode listki na wage , kosztuja sporo:)