Dostałam dwa krzewy w doniczkach o nazwie oleander.Szukałam jakiś danych na temat pielęgnacji tych roślin ...i nic nie znalazłam.Może ktos mógłby podzielić się ze mną wiadomościami za co z góry serdecznie dziękuję!!!
oleander jest roslina ktora lubi wilgoc oraz bedzie wdzieczna za podlewanie nawozami w naszym klimacie trzeba niestety zabierac ja do domu na zime jezeli znajdziesz dla niej miejsce w którym bedzie mialaswiatlo bedzie kwitnąc jeszcze dlugo a w cienistej piwnicy gdzie nie ma swiatła opadna jej liscie nowe pojawia się dopiero w przyszlym roku znow na wiosnę ja sama mam kilka i problemow jeszcze z nimi nie miałam pozdrawiam powodzenia
też mam takie drzewko:) faktycznie jest bardzo żarłoczne, lubi dużo wody i słońca, pamiętaj żeby usuwać stare kwiatostany- wtedy szybko pojawią sie nowe,nie dopuszczaj również do tego aby kwitnące drzewko stało na deszczu- wtedy kwiatki gniją i brązowieją, uważaj na przymrozki nawet 0 potrafi go przymrozić, moja mama już od lat hoduje tego kwiatka a i moje nie są gorsze:)gdy roslinka jest za duża przycinamy gałęzie (wtedy się rozkrzewia) a czubki wsadzone do ziemi bez problemu się przyjmują w ten sposób co parę lat wymieniamy okazy
Pamiętaj o jednej sprawie w uprawie tej ładnej rośliny - "głowa w słońcu a nogi w wodzie" - czyli miejsce słoneczne ale w donicy musi być stale wilgotno ale nie za mokro - powodzenia
Dostałam dwa krzewy w doniczkach o nazwie oleander.Szukałam jakiś danych na temat pielęgnacji tych roślin ...i nic nie znalazłam.Może ktos mógłby podzielić się ze mną wiadomościami za co z góry serdecznie dziękuję!!!
http://dom.gazeta.pl/ogrody/1,72156,3289300.html tutaj coś jest pozdrawiam marta
http://pl.wikipedia.org/wiki/Oleander_pospolity
Wystarczy wpisać w google, nazwę kwiatu:)) a dowiesz się wszystkiego.
Dużo wiadomości na ten temat jest na stronie http://www.bio-forum.pl/messages/527/82459.html
oleander jest roslina ktora lubi wilgoc oraz bedzie wdzieczna za podlewanie nawozami w naszym klimacie trzeba niestety zabierac ja do domu na zime jezeli znajdziesz dla niej miejsce w którym bedzie mialaswiatlo bedzie kwitnąc jeszcze dlugo a w cienistej piwnicy gdzie nie ma swiatła opadna jej liscie nowe pojawia się dopiero w przyszlym roku znow na wiosnę ja sama mam kilka i problemow jeszcze z nimi nie miałam pozdrawiam powodzenia
Tutaj mozesz poczytac, No i jeszcze tutaj
też mam takie drzewko:) faktycznie jest bardzo żarłoczne, lubi dużo wody i słońca, pamiętaj żeby usuwać stare kwiatostany- wtedy szybko pojawią sie nowe,nie dopuszczaj również do tego aby kwitnące drzewko stało na deszczu- wtedy kwiatki gniją i brązowieją, uważaj na przymrozki nawet 0 potrafi go przymrozić, moja mama już od lat hoduje tego kwiatka a i moje nie są gorsze:)gdy roslinka jest za duża przycinamy gałęzie (wtedy się rozkrzewia) a czubki wsadzone do ziemi bez problemu się przyjmują w ten sposób co parę lat wymieniamy okazy
Pamiętaj o jednej sprawie w uprawie tej ładnej rośliny - "głowa w słońcu a nogi w wodzie" - czyli miejsce słoneczne ale w donicy musi być stale wilgotno ale nie za mokro - powodzenia