witam , pochwalę sie moimi grzybkami , bardzo je lubimy , marynowane , duszone... no właśnie , a w jakiej postaci Wy serwujecie grzybki ? czekam na propozycje , na ulubione pysznosci z grzybków ;) pozdrawiam makusia
ja też chcęęęęęęę, ja też... zbierać takie cudne grzybki :))))))) a potem robić z nich zupę grzybową i dodawać do wszystkiego co się da :) Uwielbiam grzyby. Nie znoszę tylko ich czyścić :)))))))
Użytkownik Ave napisał w wiadomości: > ja też chcęęęęęęę, ja też... zbierać takie cudne grzybki :)))))))a potem robić > z nich zupę grzybową i dodawać do wszystkiego co się da :) Uwielbiam grzyby. > Nie znoszę tylko ich czyścić :)))))))
Powiem Ci Ewuniu ze też nie lubię czyscić grzybków , ale te czysciłam z wielką przyjemnoscia ;)) kapelusze poszły do octu , a nóżki zamrożone ;))
ja rowniez chce!!!:) ja mam metode na nieczyszczenie grzybow w domu. mam zawsze ze soba noz ze szczotka i czyszcze w lesie, zawsze obcinam grzyby a nie wyrywam i robie przerwy na oczyszczenie w lesie. W koszu przyniesionym do domu mam czyste grzyby:)
Ja bardzo lubie sos ze swiezych grzybow (maslaczkow), taki gesty ze smietana mniammmmm. poza tym w domu uzywam zwykle suszone i marynowane. Chyba musze zaczac w domu wspominac o grzybkach, to moze wybierzemy sie do lasu. Twoje zbiory wygladaja bardzo smacznie;)
Użytkownik Shanna napisał w wiadomości: > Ja bardzo lubie sos ze swiezych grzybow (maslaczkow), taki gesty ze smietana > mniammmmm.poza tym w domu uzywam zwykle suszone i marynowane.Chyba musze > zaczac w domu wspominac o grzybkach, to moze wybierzemy sie do lasu. Twoje > zbiory wygladaja bardzo smacznie;)
Dorotko i smaczne są ;) a na ten sosik to mi ślinka cieknie ;))
A ja od niedawna poznałam i... zkochałam sie w... kurkach [przedtem nie przemiawiały do mnie] a teraz ... fan oddany ! Niestety brak czasu i osobiscie nie zbieram - kupuje aleeeeeeee.. poledwica w sosie kurkowo- śmietankowym... powala wszystkich moich gosci!!! Tych z zagranicy szczególnie! Teraz Polska !!! Pozdrawiam
Użytkownik megi65 napisał w wiadomości: > A ja od niedawna poznałam i... zkochałam sie w... kurkach [przedtem nie > przemiawiały do mnie] a teraz ... fan oddany ! Niestety brak czasu i osobiscie > nie zbieram - kupuje aleeeeeeee.. poledwica w sosie kurkowo- śmietankowym... > powala wszystkich moich gosci!!! Tych z zagranicy szczególnie! Teraz Polska > !!! Pozdrawiam
Makusiu cudne grzybki:)) ale nie wolno zbierać grzybów w reklamówkę,pisze to dlatego, bo jak w zeszłym roku byliśmy z klasą na grzybach,nasza przyrodniczka nam o tym mówiła.Powiedziała że można się zatruć, takim grzybkami:))ale ile w tym prawdy ,nie wiadomo.
Użytkownik niebieska-różyczka napisał w wiadomości: > Makusiu cudne grzybki:)) ale nie wolno zbierać grzybów w reklamówkę,pisze to > dlatego, bo jak w zeszłym roku byliśmy z klasą na grzybach,nasza przyrodniczka > nam o tym mówiła.Powiedziała że można się zatruć, takim grzybkami:))ale ile w > tym prawdy ,nie wiadomo.
nie ma w tym prawdy , zbieramy grzybki latami i jeszcze nikomu nie zaszkodziły :)) może jak ktos je trzyma długo w woreczku ( choć nie wiem ) , ale my mamy las pod nosem :)
W reklamowce jak sa za dlugo to uparuja i bardzo szybko robi sie plesn. Jak sie nie ma lasu blisko domu to czasem takie z reklamowki w domu juz sa podplesniale. Wlasnie dlatego zbiera sie do koszyczka zeby nie plesnialy i mialy "przewiew".
Użytkownik Shanna napisał w wiadomości: > W reklamowce jak sa za dlugo to uparuja i bardzo szybko robi sie plesn. > Jak sie nie ma lasu blisko domu to czasem takie z reklamowki w domu juz sa > podplesniale. Wlasnie dlatego zbiera sie do koszyczka zeby nie plesnialy i > mialy "przewiew".
a możliwe , ale kto trzyma tak długo grzybki hihi :)) jak jeździłam w Kieleckie na grzyby również zbierałam do koszyka wiklinowego :)
Użytkownik makusia napisał w wiadomości: > czekam na Wasze smakołyki z grzybków :)) Grzybki po oczyszczeniu, opłukaniu obgotowuję.. część mrożę w całości, część mrożę zmielone (gotowe porcje np. do gołąbków, pierożków i pyz) część zalewam bardzo słoną zalewą z wody, soli. Część (te najmłodsze czerwone kozaczki, prawdziwki...) marynuję... część ... (korzonki, duże kapelusze..) suszę nanizane na drucik, bądź nitkę... albo nabite na gałązki kolczaste tarniny.. Ja oprócz sosów, jajecznicy z grzybkami, czy zup ( do zup używam zakonserwowanych w bardzo mocnej zalewie solnej) bardzo często przygotowuję pyzy, pierogi i gołąbki z kaszy i grzybków... polane sosikiem grzybowym....z bułeczką....
Grzyby do zamrazania nigdy nie plucze, dobrze oczyszczone mlode prawdziwki kroje na bardzo cienkie paski i od razu do worka do zamrazania z zamkiem, wyciskam nadmiar powietrza i zamrazam. W zimie zamrozone wrzucam na goracy tluszcz i smakuja jak by byly swieze:)
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości: > Grzyby do zamrazania nigdy nie plucze, dobrze oczyszczone mlode prawdziwki > kroje na bardzo cienkie paski i od razu do worka do zamrazania z zamkiem, > wyciskam nadmiar powietrza i zamrazam. W zimie zamrozone wrzucam na goracy > tluszcz i smakuja jak by byly swieze:)
jakos nie mogę sie przekonac do "nie przepłukania" na sitku grzybków.... potem je suszę i do woreczka i zamrazarki ;)
Ja też wczoraj robiłam sos ze świeżych grzybków. Niestety u nas jest dużo robaczywych:((( Twoje wyglądają na takie zdrowe:))) Grzyby mrożę (sos,zupa, pizza, zapiekanki), suszę( bigos, zupa, gołąbki) i marynuję. Kapelusze suszone zostawiam w całości a korzonki mielę i mam potem "pieprz" grzybowy do sosów, bigosu i zup.
Użytkownik alfa_beta napisał w wiadomości: > To prawda. Na jesieni mało się trafia robaczywych podgrzybków, teraz > na trzy grzyby jeden zdrowy, a prawdziwki to masakra, pół na pół odpada.
to prawda dużo robaczywych , i trzeba dokładnie przeglądać bo prawie ich nie widać , i nie mam kapeluszy w całosci , wszystkie przekrawam na pół żeby się upewnic coby w nich mieska nie było
Jejku, to już są grzybki??? Ale to chyba nie u nas (łódzkie), bo u nas po pierwsze nie ma zbyt wielu prawdziwków (na nie jeździmy do babci do kieleckiego;), a poza tym jeszcze w tym roku żadnych grzybków u nas nie widziałam, jest zbyt sucho:-( No, a co do przyrządzania to uwielbiam wszelkie sosy grzybowe, zupę grzybową, jajecznicę z grzybami, grzybki marynowane i grzybki z warzywami w przecierze pomidorowym i wogóle wszystko co grzybowe:) i tradycyjnie tak ze 2 kg suszonych na zimę to musimy mieć:-) bo już suszone lubię najbardziej!!! Mniam...... zazdroszczę grzybków!
ja też niewiedziałam,że już są,zaradz dzwonie do mamy....(ma bliżej do lasu)hahah ,musi to sprawdzić ,mam nadzieję że i u nas się pojawiły
a z grzybów ...to jajecznica z gotowanymi gdzybkami i zieloną pietruszką(to pierwsze danie które wcinam po tym jak się pojawiają),zawsze suszone w dużych ilościach ,marynowane, i kotleciki grzybowe nasze ulubione mniam !! ale teraz mam smaka na to wszystko tylko czy są grzyby to jest pytanie???
no to masz kupe roboty na caly dzien przy czyszczeniu tych wspanialosci:) ja sciagam nozem skorke z kapeluszy maslakow juz w lesie i od razu w domu do patelni,,,pozdrawiam tineczka
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości: > no to masz kupe roboty na caly dzien przy czyszczeniu tych wspanialosci:) > ja sciagam nozem skorke z kapeluszy maslakow juz w lesie i od > razu w domu do patelni,,,pozdrawiam tineczka
Użytkownik nonka4 napisał w wiadomości: > makusiu ja też obieram maślaki ze skórki..tu jest trochę na ten > temathttp://www.bio-forum.pl/messages/34/155.html
Użytkownik łOSOS napisał w wiadomości: > ja też niewiedziałam,że już są,zaradz dzwonie do mamy....(ma bliżej do > lasu)hahah ,musi to sprawdzić ,mam nadzieję że i u nas się pojawiłya z grzybów > ...to jajecznica z gotowanymi gdzybkami i zieloną pietruszką(to pierwsze danie > które wcinam po tym jak się pojawiają),zawsze suszone w dużych ilościach > ,marynowane, i kotleciki grzybowe nasze ulubione mniam !! ale teraz mam smaka > na to wszystko tylko czy są grzyby to jest pytanie???
oj tak tak tak .... jajecznica z grzybkami obowiązkowo :)))))
Użytkownik dajanka napisał w wiadomości: > Jejku, to już są grzybki??? Ale to chyba nie u nas (łódzkie), bo u nas po > pierwsze nie ma zbyt wielu prawdziwków (na nie jeździmy do babci do > kieleckiego;), a poza tym jeszcze w tym roku żadnych grzybków u nas nie > widziałam, jest zbyt sucho:-(No, a co do przyrządzania to uwielbiam wszelkie > sosy grzybowe, zupę grzybową, jajecznicę z grzybami, grzybki marynowane i > grzybki z warzywami w przecierze pomidorowym i wogóle wszystko co grzybowe:) i > tradycyjnie tak ze 2 kg suszonych na zimę to musimy mieć:-) bo już suszone > lubię najbardziej!!!Mniam...... zazdroszczę grzybków!
"grzybki z warzywami w przecierze pomidorowym" , a moge prosic o przepis?
Dziewczyny, powalacie mnie..już nie mogę się doczekać grzybobrania.. dla mnie zamiast centr handlowych i supermarketów wszędzie mogłyby być lasy i grzybki..uwielbiam..
Carpaccio z prawdzikow: bardzo dokladnie wyczyscic grzyby wilgotnym recznikiem papierowym. Nastepnie pociac w cieniusienkie pionowe plasterki, rozlozyc na polmisku, posolic, popieprzyc, skropic leciutko cytryna, polac odrobina oliwy orzechowej, posypac prazonymi platkami migdalowymi. Mozna tez w innej wersji, a mianowicie polac dobra oliwa z oliwek, odrobinka balsamico, posypac cieniutko posiekanym swiezym rozmarynem i jesli sie ma w domu parmezan, to ustrugac cienkie wiorki i "uczesac" plasterki grzybow parmezanem. Mozna tez na cieplo (to z kolei przepis francuski) : dokladnie czyscimy, tniemy jak do smazenia, siekamy drobno szalotke i zabek czosnku. Wrzucamy na patelnie(czosnek dopiero po usmazeniu grzybkow), w miedzyczasie blanszujemy pociety w skwareczki wedzony boczek, dodajemy do grzybkow, wlewamy kieliszek bialego wytrawnego wina, odparowujemy wiecej jak polowe, dodajemy lyzke gestej smietany i lyzke tartego parmezanu. Mam jeszcze pare innych przepisow, jesli beda chetni, to z przyjemnoscia sie podziele. Pozdrawiam
Użytkownik kokliko napisał w wiadomości: > Carpaccio z prawdzikow: bardzo dokladnie wyczyscic grzyby wilgotnym > recznikiem papierowym.Nastepnie pociac w cieniusienkie pionowe plasterki, > rozlozyc na polmisku, posolic, popieprzyc, skropic leciutko cytryna, polac > odrobina oliwy orzechowej, posypac prazonymi platkami migdalowymi.Mozna tez w > innej wersji, a mianowicie polac dobra oliwa z oliwek, odrobinka balsamico, > posypac cieniutkoposiekanym swiezym rozmarynem i jesli sie ma w domu parmezan, > to ustrugac cienkie wiorki i "uczesac" plasterkigrzybow > parmezanem. Mozna tez na cieplo (to z kolei przepis francuski) > :dokladnie czyscimy, tniemy jak do smazenia, siekamy drobno szalotke i zabek > czosnku. Wrzucamy na patelnie(czosnek dopieropo usmazeniu grzybkow), w > miedzyczasie blanszujemy pociety w skwareczki wedzony boczek, dodajemy do > grzybkow, wlewamykieliszek bialego wytrawnego wina, odparowujemy wiecej jak > polowe, dodajemy lyzke gestej smietany i lyzke tartego parmezanu.Mam jeszcze > pare innych przepisow, jesli beda chetni, to z przyjemnoscia sie podziele. > Pozdrawiam
kokloko ,ślinka cieknie!!! jak mozesz wklep przepisy na te pysznosci:)
Jeju!!!! I coscie zrobili??????????????!!!!!! Zaraz umrę!!!! Zaduszona własna sliną!!! A tu ani grzybka, ani nic!!! Mogę tylko pomarzyć... Własnie marzę o kurkach... Powiedzie mi o nich cos więcej, proszę... Jak je wysmazyć na chrupko? I to prawda, ze trzeba je obgotowywac, przed smażeniem, żeby nie były gorzkie? czy to dotyczy tylko mrożonych kurek ze sklepu?
agik, bron Panie Boze obgotowywania kurek, nie sa gorzkie!!!! Najpierw myjesz,potem odsuszasz i fruuuuu na patelnie. Jesli ich za duzo na tej patelni i puszcza wode, a chcesz zeby sie usmazyly a nie dusiliy,to musisz poczekac do odparowania calkowitego i wtedy ewentualnie dorzucic lyzeczke masla ,przyjdzie czas smazenia i to Ty decydujesz czy ma byc na chrupko, czy mniej chrupko. Wszelkie dylematy na ten temat mozemy poruszyc na gg, tutaj maja prawo zanudzic innych. Grzybiarskie ahoj.
No i u nas sezon grzybowy rozpoczęty. Wczoraj mój pan był na spacerze w lesie i przyniósł parę kozaczków, kurek i maślaczków. Obrałam i czekają sobie na smażoneczkę, ale chyba jutro bo dziś idziemy do mamusi na imieniny Anny
Uwielbiam zbierać grzybki i spacery po lesie:) Czyścić też lubię, zwłaszcza lepiące maślaczki:) Rozkosz dla podniebienia to marynowane prawdziwki, podgrzybki. Rydze podduszone z jajecznicą:) Inne grzybki tylko uduszone na maśle z cebulą i pietruszką, w tłustej śmietanie:) Zielonki ususzone dodane do rosołku :)
Użytkownik frotka74 napisał w wiadomości: > Uwielbiam zbierać grzybki i spacery po lesie:) Czyścić też lubię, zwłaszcza > lepiące maślaczki:) Rozkosz dla podniebienia to marynowane prawdziwki, > podgrzybki. Rydze podduszone z jajecznicą:) Inne grzybki tylko uduszone na > maśle z cebulą i pietruszką, w tłustej śmietanie:) Zielonki ususzone dodane do > rosołku :)
wszyscy piszecie o kurkach ..zaraz dostanę ślinotoku::(((((((((( u nas nie ma kurek, moze ktos wie w jakich lasach rosną ?
Użytkownik makusia napisał w wiadomości: > witam , pochwalę sie moimi grzybkami , bardzo je lubimy , marynowane , > duszone... no właśnie , a w jakiej postaci Wy serwujecie grzybki ? czekam na > propozycje , na ulubione pysznosci z grzybków ;) pozdrawiam makusia
Makusiu...a te zielonkawe grzybki nie są czasami Czarnobylskie? Bahus
Użytkownik bahus napisał w wiadomości: > Użytkownik makusia napisał w wiadomości: > witam , pochwalę sie moimi > grzybkami , bardzo je lubimy , marynowane , > duszone... no właśnie , a w > jakiej postaci Wy serwujecie grzybki ? czekam na > propozycje , na ulubione > pysznosci z grzybków ;) pozdrawiam makusiaMakusiu...a te zielonkawe grzybki > nie są czasami Czarnobylskie? Bahus
ale smieszne ha ha ha , zdjęcie z telefonu ... kurcze.... też musiałeś sie dopatrzeć
U mnie sezon na grzyby został dzisiaj uroczyście otwarty...:))) O 5 rano przywitanie lasu, wizyta dwugodzinna, moich zachwytów nad cudami lasu nie było końca i dzisiaj duszone prawdziwki na obiad... Na kolację będą kapelusze w cieście piwnym - podobno pyszne ale w moim wykonaniu będą pierwszy raz...:) A tyle zostało do zagospodarowania (poza obiadem)...:
alidab, mocno mnie zaintrygowalo ciasto piwne, czy mozesz dodac cos wiecej? Czy chodzi o nalesnikowe i tylko mleko nalezy zastapic piwem? Wprawdzie grzybow jeszcze tutaj nie ma, ale pomyslalam sobie, ze moze to jest sposob na smazenie kwiatow cukini w oczekiwaniu na jesien. Pozdrawiam
Włąśnie jestem tuż przed smażenia grzybów a raczej samych kapeluszy z prawdziwków w cieście piwnym. Przepis znalazłam na grzybiarskim forum i podaję skopiowany :
przepis pochodzi z :www.nagrzyby.pl 50 dkg jędrnych grzybów (kapelusze) tłuszcz (ja stosuję olej ) ciasto:3/4 szklanki piwa, 2 jaja 25 dkg mąki łyżka oleju, sól tłuszcz (ja jkak wyżej)
Oczyszczone kapelusze gotujemy w osolonej wodzie ok. 15 min. Żółtka mieszamy z piwem, dodajemy szczyptę soli i tyle mąki,żeby po zmieszaniu uzyskać konsystencję ciasta naleśnikowego. Ciasto łączymy z pianą z białek i łyżką oleju. Kapelusze ( ) grzybów zanurzamy w cieście i smażymy w głębokim tłuszczu rumieniąc z obu stron.
Myslę, że tak przygotiowane grzyby mogą być smaczne tylko to smażenie w głębokim tłuszczu... ale poczęstuję tym przyjaciól - nie grzybiarzy a dla mnie do 1 kapelusz do degustacji...:)))
Przyrządziłam dzisiaj część prawdziwków z cebulką zeszkloną na oliwie, do tego pokrojone prawdziwki , podlewane w trakcie duszenia białym winem, na koniec 2 duże drobno pokrojone ząbki czosnku i świeżo zmieloy pieprz. Jak dla mnie taka wersja jest najlepsza... Pozdrawiam...:)))
Kokliko , tymi smażonymi kwiatami cukinii przywołałaś takie wspomnienia,że eh.... Przypomniały mi sie smażone kwiaty akacji w cieście nalesnikowym ... W moim rodzinnym domu była tradycja smażenia tych kwiatów, najpierw całą ceremonia zrywania w najbardziej odległych miejscach, przebieranie, osuszanie na sitach i w końcu...smażenie...:))) Pycha, pachnące cukrem pudrem wymieszanym z wanilią, a potem po usmazeniu przykryte wielkimi czapami z papieru pergaminowego, w spiżarni aż szeleściło od buszowania pod tymi czapami...:)))
Wracając do smażenia kwiatów cukinii, to powiedz czy używasz już usmażone do sałatek czy też podajesz z jakiś sosem na zimno ? Mnie zdarzyło się kiedyś skostować podane w formie sałatki z bobem.
Nie mam zdjęcia ale z tegorocznych zbiorów mam już 6 słoików zamarynowanych i 2 litrowy słoik suszonych prawdziwków. Robiłam też prawdziwki w śmietanie, zupa z kurek z łazankami oraz kanie i gołąbki smażone. Uwielbiam grzybki w śmietanie mogę codziennie je jeśc Zawsze dużo susze, częśc miele blenderze na proszek i pózniej wykorzystuję do sosów lub do kapusty jak robię pierogi, bardzo dobre są całe kapelusze ugotowane i panierowane jak kotlety do barszczyku. Czy macie może przepis jak ukisic rydze,jadłam i bardzo mi smakowały ale nie wiem jak się je robi.
Ja wstyd sie przyznać nie zbieram tylko podkradam tacie ktory jest zapalonym grzybiażem zwykle jak jedziemy do rodziców to zwykle trafiamy kiedy tato wraca z lasu i wracamy do domu z pełnym koszem pachnącym lasem!! Jestem fanką potraw z grzybami!!!
Z tego co pamietam z domu mojej babci rydze przesypywala grubo sola i na koncu sola sie konczylo. Wierzch przykrywala gaza i czyms ciezkim ( wyparzony kamien ) Czekam na inne przepisy, bo to smaki dziecinstwa:))
"Na dno beczki lub dużego słoja kładziesz plasterki cebuli. Na to warstwę rydzów. Mogą być lekko obgotowane, ale mogą być tylko umyte. Posypujesz je solą, pieprzem ziarnistym, zielem angielskim i liściwem laurowym i znów cebulą w plasterkach. I druga warstwa rydzów, po czym znów przyprawy z cebulą, i tak aż zapełni się naczynie. Ja swoją beczkę napełniałem parę dni. Ale czterolitrowy słój można w jeden dzień. Potem się wszystko obciążasz czymkolwiek. I gdy po paru dniach grzyby nie przykryły się sokiem, to zalewasz je solanką (3 dag soli na litr wody). Potem czekasz niecierpliwie co najmniej dziesięć dni."
dzieki za przepis .Jak tylko będę miała rydze to zrobię je według twojego przepisu,tylko napisz mi jak długo można takie kiszone rydze w słoju trzymac, czy mogę je dac pózniej do słoików i czy trzeba pasteryzowac, abym mogła się delektowac nimi w zimie.
najlepsze grzybki to pieczarki! (uwielbiam takie smażone w cieście naleśnikowym) lub kania - tak jak kotlet; w panierce :) Cudoooooo :D A po lesie nie lubię chodzic. Przerażą mnie :(
Makusiu,przegapiłam twój watek i niestety nie udało mi sie doczytać go w całości...to z zazdrości...to z zaplucia sie na samo wspomnienie o grzybach...jadąc w tym roku z Chojnic (bory tucholskie) kupiłam grzyby od dziewczynki sprzedającej je przy domu na odludziu (wieś Sworne Gacie-podoba mi sie ta nazwa ),Ostatnia ,malutką część rozmroże wtedy,gdy mąż będzie w domu....Będziemy się delektowac...
w zeszłą niedzielę słyszałam w radiowej Trójce przepis na grzybki marynowane z suszonymi śliwkami... A że była zboczona godzina (jakaś 7 rano) to nie zdążyłam zapisać! Zna ktoś coś ?
witam , pochwalę sie moimi grzybkami , bardzo je lubimy , marynowane , duszone... no właśnie , a w jakiej postaci Wy serwujecie grzybki ? czekam na propozycje , na ulubione pysznosci z grzybków ;) pozdrawiam makusia
ja też chcęęęęęęę, ja też... zbierać takie cudne grzybki :)))))))
a potem robić z nich zupę grzybową i dodawać do wszystkiego co się da :) Uwielbiam grzyby. Nie znoszę tylko ich czyścić :)))))))
Użytkownik Ave napisał w wiadomości:
> ja też chcęęęęęęę, ja też... zbierać takie cudne grzybki :)))))))a potem robić
> z nich zupę grzybową i dodawać do wszystkiego co się da :) Uwielbiam grzyby.
> Nie znoszę tylko ich czyścić :)))))))
Powiem Ci Ewuniu ze też nie lubię czyscić grzybków , ale te czysciłam z wielką przyjemnoscia ;)) kapelusze poszły do octu , a nóżki zamrożone ;))
ja rowniez chce!!!:) ja mam metode na nieczyszczenie grzybow w domu. mam zawsze ze soba noz ze szczotka i czyszcze w lesie, zawsze obcinam grzyby a nie wyrywam i robie przerwy na oczyszczenie w lesie. W koszu przyniesionym do domu mam czyste grzyby:)
taki noz uzywam do zbierania i czyszczenia grzybow:)
super sprawa, muszę takiego poszukać ;))
o, kurcze , jaki fikuśny nożyk :) ja też muszę takiego poszukać :)
Ja bardzo lubie sos ze swiezych grzybow (maslaczkow), taki gesty ze smietana mniammmmm.
poza tym w domu uzywam zwykle suszone i marynowane.
Chyba musze zaczac w domu wspominac o grzybkach, to moze wybierzemy sie do lasu. Twoje zbiory wygladaja bardzo smacznie;)
Użytkownik Shanna napisał w wiadomości:
> Ja bardzo lubie sos ze swiezych grzybow (maslaczkow), taki gesty ze smietana
> mniammmmm.poza tym w domu uzywam zwykle suszone i marynowane.Chyba musze
> zaczac w domu wspominac o grzybkach, to moze wybierzemy sie do lasu. Twoje
> zbiory wygladaja bardzo smacznie;)
Dorotko i smaczne są ;) a na ten sosik to mi ślinka cieknie ;))
A ja od niedawna poznałam i... zkochałam sie w... kurkach [przedtem nie przemiawiały do mnie] a teraz ... fan oddany ! Niestety brak czasu i osobiscie nie zbieram - kupuje aleeeeeeee.. poledwica w sosie kurkowo- śmietankowym... powala wszystkich moich gosci!!! Tych z zagranicy szczególnie! Teraz Polska !!! Pozdrawiam
Użytkownik megi65 napisał w wiadomości:
> A ja od niedawna poznałam i... zkochałam sie w... kurkach [przedtem nie
> przemiawiały do mnie] a teraz ... fan oddany ! Niestety brak czasu i osobiscie
> nie zbieram - kupuje aleeeeeeee.. poledwica w sosie kurkowo- śmietankowym...
> powala wszystkich moich gosci!!! Tych z zagranicy szczególnie! Teraz Polska
> !!! Pozdrawiam
to ja poproszę o przepis , bo sie zaśliniłam
Makusiu cudne grzybki:)) ale nie wolno zbierać grzybów w reklamówkę,pisze to dlatego, bo jak w zeszłym roku byliśmy z klasą na grzybach,nasza przyrodniczka nam o tym mówiła.Powiedziała że można się zatruć, takim grzybkami:))ale ile w tym prawdy ,nie wiadomo.
Użytkownik niebieska-różyczka napisał w wiadomości:
> Makusiu cudne grzybki:)) ale nie wolno zbierać grzybów w reklamówkę,pisze to
> dlatego, bo jak w zeszłym roku byliśmy z klasą na grzybach,nasza przyrodniczka
> nam o tym mówiła.Powiedziała że można się zatruć, takim grzybkami:))ale ile w
> tym prawdy ,nie wiadomo.
nie ma w tym prawdy , zbieramy grzybki latami i jeszcze nikomu nie zaszkodziły :)) może jak ktos je trzyma długo w woreczku ( choć nie wiem ) , ale my mamy las pod nosem :)
W reklamowce jak sa za dlugo to uparuja i bardzo szybko robi sie plesn. Jak sie nie ma lasu blisko domu to czasem takie z reklamowki w domu juz sa podplesniale. Wlasnie dlatego zbiera sie do koszyczka zeby nie plesnialy i mialy "przewiew".
Użytkownik Shanna napisał w wiadomości:
> W reklamowce jak sa za dlugo to uparuja i bardzo szybko robi sie plesn.
> Jak sie nie ma lasu blisko domu to czasem takie z reklamowki w domu juz sa
> podplesniale. Wlasnie dlatego zbiera sie do koszyczka zeby nie plesnialy i
> mialy "przewiew".
a możliwe , ale kto trzyma tak długo grzybki hihi :)) jak jeździłam w Kieleckie na grzyby również zbierałam do koszyka wiklinowego :)
dziękuje megi65 :) odezwę się :)
Sprobuj kiedys dodac troche curry do smazenia kurek, smak niesamowity:)
czekam na Wasze smakołyki z grzybków :))
Użytkownik makusia napisał w wiadomości:
> czekam na Wasze smakołyki z grzybków :))
Grzybki po oczyszczeniu, opłukaniu obgotowuję.. część mrożę w całości, część mrożę zmielone (gotowe porcje np. do gołąbków, pierożków i pyz) część zalewam bardzo słoną zalewą z wody, soli. Część (te najmłodsze czerwone kozaczki, prawdziwki...) marynuję... część ... (korzonki, duże kapelusze..) suszę nanizane na drucik, bądź nitkę... albo nabite na gałązki kolczaste tarniny..
Ja oprócz sosów, jajecznicy z grzybkami, czy zup ( do zup używam zakonserwowanych w bardzo mocnej zalewie solnej) bardzo często przygotowuję pyzy, pierogi i gołąbki z kaszy i grzybków... polane sosikiem grzybowym....z bułeczką....
Grzyby do zamrazania nigdy nie plucze, dobrze oczyszczone mlode prawdziwki kroje na bardzo cienkie paski i od razu do worka do zamrazania z zamkiem, wyciskam nadmiar powietrza i zamrazam. W zimie zamrozone wrzucam na goracy tluszcz i smakuja jak by byly swieze:)
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> Grzyby do zamrazania nigdy nie plucze, dobrze oczyszczone mlode prawdziwki
> kroje na bardzo cienkie paski i od razu do worka do zamrazania z zamkiem,
> wyciskam nadmiar powietrza i zamrazam. W zimie zamrozone wrzucam na goracy
> tluszcz i smakuja jak by byly swieze:)
jakos nie mogę sie przekonac do "nie przepłukania" na sitku grzybków.... potem je suszę i do woreczka i zamrazarki ;)
Ja też wczoraj robiłam sos ze świeżych grzybków. Niestety u nas jest dużo robaczywych:((( Twoje wyglądają na takie zdrowe:)))
Grzyby mrożę (sos,zupa, pizza, zapiekanki), suszę( bigos, zupa, gołąbki) i marynuję.
Kapelusze suszone zostawiam w całości a korzonki mielę i mam potem "pieprz" grzybowy do sosów, bigosu i zup.
To prawda. Na jesieni mało się trafia robaczywych podgrzybków, teraz na trzy grzyby jeden zdrowy, a prawdziwki to masakra, pół na pół odpada.
Użytkownik alfa_beta napisał w wiadomości:
> To prawda. Na jesieni mało się trafia robaczywych podgrzybków, teraz
> na trzy grzyby jeden zdrowy, a prawdziwki to masakra, pół na pół odpada.
to prawda dużo robaczywych , i trzeba dokładnie przeglądać bo prawie ich nie widać , i nie mam kapeluszy w całosci , wszystkie przekrawam na pół żeby się upewnic coby w nich mieska nie było
Do lasu trzeba wybrac sie o swicie, wtedy jeszcze mlodziutkie grzyby nie zdaza byc zatakowane przez robaki:)
Jejku, to już są grzybki??? Ale to chyba nie u nas (łódzkie), bo u nas po pierwsze nie ma zbyt wielu prawdziwków (na nie jeździmy do babci do kieleckiego;), a poza tym jeszcze w tym roku żadnych grzybków u nas nie widziałam, jest zbyt sucho:-(
No, a co do przyrządzania to uwielbiam wszelkie sosy grzybowe, zupę grzybową, jajecznicę z grzybami, grzybki marynowane i grzybki z warzywami w przecierze pomidorowym i wogóle wszystko co grzybowe:) i tradycyjnie tak ze 2 kg suszonych na zimę to musimy mieć:-) bo już suszone lubię najbardziej!!!
Mniam...... zazdroszczę grzybków!
ja też niewiedziałam,że już są,zaradz dzwonie do mamy....(ma bliżej do lasu)hahah ,musi to sprawdzić ,mam nadzieję że i u nas się pojawiły
a z grzybów ...to jajecznica z gotowanymi gdzybkami i zieloną pietruszką(to pierwsze danie które wcinam po tym jak się pojawiają),zawsze suszone w dużych ilościach ,marynowane, i kotleciki grzybowe nasze ulubione mniam !! ale teraz mam smaka na to wszystko tylko czy są grzyby to jest pytanie???
Nieopodal mojej działki rosną takie oto maślakiPozdrawiam grzybiarzy. Grażyna
zielona ;))) ale mi narobiłaś smaczka na jajecznicę z maślaczkami :)) piękny zbiór , moje zazdrosne gratulacje :))
no to masz kupe roboty na caly dzien przy czyszczeniu tych wspanialosci:) ja sciagam nozem skorke z kapeluszy maslakow juz w lesie i od razu w domu do patelni,,,pozdrawiam tineczka
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> no to masz kupe roboty na caly dzien przy czyszczeniu tych wspanialosci:)
> ja sciagam nozem skorke z kapeluszy maslakow juz w lesie i od
> razu w domu do patelni,,,pozdrawiam tineczka
jak to ściagasz skórkę z kapeluszy??
makusiu ja też obieram maślaki ze skórki..
tu jest trochę na ten temat
http://www.bio-forum.pl/messages/34/155.html
Użytkownik nonka4 napisał w wiadomości:
> makusiu ja też obieram maślaki ze skórki..tu jest trochę na ten
> temathttp://www.bio-forum.pl/messages/34/155.html
o kurcze ... tego to nie wiedziałam .... dzieki
makusiu, dopiero teraz zobaczylam Twoje pytanie:) dostalas odpowiedz i tak:))
Użytkownik łOSOS napisał w wiadomości:
> ja też niewiedziałam,że już są,zaradz dzwonie do mamy....(ma bliżej do
> lasu)hahah ,musi to sprawdzić ,mam nadzieję że i u nas się pojawiłya z grzybów
> ...to jajecznica z gotowanymi gdzybkami i zieloną pietruszką(to pierwsze danie
> które wcinam po tym jak się pojawiają),zawsze suszone w dużych ilościach
> ,marynowane, i kotleciki grzybowe nasze ulubione mniam !! ale teraz mam smaka
> na to wszystko tylko czy są grzyby to jest pytanie???
oj tak tak tak .... jajecznica z grzybkami obowiązkowo :)))))
Użytkownik dajanka napisał w wiadomości:
> Jejku, to już są grzybki??? Ale to chyba nie u nas (łódzkie), bo u nas po
> pierwsze nie ma zbyt wielu prawdziwków (na nie jeździmy do babci do
> kieleckiego;), a poza tym jeszcze w tym roku żadnych grzybków u nas nie
> widziałam, jest zbyt sucho:-(No, a co do przyrządzania to uwielbiam wszelkie
> sosy grzybowe, zupę grzybową, jajecznicę z grzybami, grzybki marynowane i
> grzybki z warzywami w przecierze pomidorowym i wogóle wszystko co grzybowe:) i
> tradycyjnie tak ze 2 kg suszonych na zimę to musimy mieć:-) bo już suszone
> lubię najbardziej!!!Mniam...... zazdroszczę grzybków!
"grzybki z warzywami w przecierze pomidorowym" , a moge prosic o przepis?
"grzybki z warzywami w przecierze pomidorowym" , a moge prosic o przepis?
Pewnie, że możesz:) tylko znajdę zeszyt to go przepiszę i dodam do przepisów na WŻ.
dziękuję:)
Napisałam: http://wielkiezarcie.com/przepis34005.html
brzmi smakowicie :))) wypróbuję :) dziekuję za przepis :)
Makusiu, Twoje prawdziwki są cudowne. Jeszcze na tych szlachetniejszych grzybach w tym roku nie byłam. Smacznego:))
Grażyna
Dziewczyny, powalacie mnie..już nie mogę się doczekać grzybobrania..
dla mnie zamiast centr handlowych i supermarketów wszędzie mogłyby być lasy i grzybki..uwielbiam..
Ja uwielbiam grzybki ale tylko marynowane. No i sosiki grzybowe. W innych potrawach mogłoby ich nie być.
A jadlas usmazone na chrupko na masle kurki podane na usmazonym toscie? Niebo w "gebie":)
Smacznego:)
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> A jadlas usmazone na chrupko na masle kurki podane na usmazonym toscie? Niebo
> w "gebie"
musi byc mniamuśneeeeeeee :))
Carpaccio z prawdzikow: bardzo dokladnie wyczyscic grzyby wilgotnym recznikiem papierowym.
Nastepnie pociac w cieniusienkie pionowe plasterki, rozlozyc na polmisku, posolic, popieprzyc, skropic
leciutko cytryna, polac odrobina oliwy orzechowej, posypac prazonymi platkami migdalowymi.
Mozna tez w innej wersji, a mianowicie polac dobra oliwa z oliwek, odrobinka balsamico, posypac cieniutko
posiekanym swiezym rozmarynem i jesli sie ma w domu parmezan, to ustrugac cienkie wiorki i "uczesac" plasterki
grzybow parmezanem.
Mozna tez na cieplo (to z kolei przepis francuski) :
dokladnie czyscimy, tniemy jak do smazenia, siekamy drobno szalotke i zabek czosnku. Wrzucamy na patelnie(czosnek dopiero
po usmazeniu grzybkow), w miedzyczasie blanszujemy pociety w skwareczki wedzony boczek, dodajemy do grzybkow, wlewamy
kieliszek bialego wytrawnego wina, odparowujemy wiecej jak polowe, dodajemy lyzke gestej smietany i lyzke tartego parmezanu.
Mam jeszcze pare innych przepisow, jesli beda chetni, to z przyjemnoscia sie podziele.
Pozdrawiam
Potrawa (potrawy) z "górnej półki"...rewelacja....wierzcie mi ...wiem co mówię. Sposób francuski najlepszy.
Bahus
Użytkownik kokliko napisał w wiadomości:
> Carpaccio z prawdzikow: bardzo dokladnie wyczyscic grzyby wilgotnym
> recznikiem papierowym.Nastepnie pociac w cieniusienkie pionowe plasterki,
> rozlozyc na polmisku, posolic, popieprzyc, skropic leciutko cytryna, polac
> odrobina oliwy orzechowej, posypac prazonymi platkami migdalowymi.Mozna tez w
> innej wersji, a mianowicie polac dobra oliwa z oliwek, odrobinka balsamico,
> posypac cieniutkoposiekanym swiezym rozmarynem i jesli sie ma w domu parmezan,
> to ustrugac cienkie wiorki i "uczesac" plasterkigrzybow
> parmezanem. Mozna tez na cieplo (to z kolei przepis francuski)
> :dokladnie czyscimy, tniemy jak do smazenia, siekamy drobno szalotke i zabek
> czosnku. Wrzucamy na patelnie(czosnek dopieropo usmazeniu grzybkow), w
> miedzyczasie blanszujemy pociety w skwareczki wedzony boczek, dodajemy do
> grzybkow, wlewamykieliszek bialego wytrawnego wina, odparowujemy wiecej jak
> polowe, dodajemy lyzke gestej smietany i lyzke tartego parmezanu.Mam jeszcze
> pare innych przepisow, jesli beda chetni, to z przyjemnoscia sie podziele.
> Pozdrawiam
kokloko ,ślinka cieknie!!! jak mozesz wklep przepisy na te pysznosci:)
Jeju!!!! I coscie zrobili??????????????!!!!!! Zaraz umrę!!!! Zaduszona własna sliną!!!
A tu ani grzybka, ani nic!!!
Mogę tylko pomarzyć...
Własnie marzę o kurkach...
Powiedzie mi o nich cos więcej, proszę...
Jak je wysmazyć na chrupko?
I to prawda, ze trzeba je obgotowywac, przed smażeniem, żeby nie były gorzkie? czy to dotyczy tylko mrożonych kurek ze sklepu?
na tej patelni i puszcza wode, a chcesz zeby sie usmazyly a nie dusiliy,to musisz poczekac do odparowania calkowitego i wtedy ewentualnie dorzucic lyzeczke masla ,przyjdzie czas smazenia i to Ty decydujesz czy ma byc na chrupko, czy mniej chrupko.
Wszelkie dylematy na ten temat mozemy poruszyc na gg, tutaj maja prawo zanudzic innych.
Grzybiarskie ahoj.
Jesli dasz się tak wykorzystać, to chętnie się przyszkolę :)
Już zapisałam w kontaktach :)
Inne grzyby lesne tez mnie interesują...
Uwielbiam zbierać grzybki i spacery po lesie:) Czyścić też lubię, zwłaszcza lepiące maślaczki:) Rozkosz dla podniebienia to marynowane prawdziwki, podgrzybki. Rydze podduszone z jajecznicą:) Inne grzybki tylko uduszone na maśle z cebulą i pietruszką, w tłustej śmietanie:) Zielonki ususzone dodane do rosołku :)
Użytkownik frotka74 napisał w wiadomości:
> Uwielbiam zbierać grzybki i spacery po lesie:) Czyścić też lubię, zwłaszcza
> lepiące maślaczki:) Rozkosz dla podniebienia to marynowane prawdziwki,
> podgrzybki. Rydze podduszone z jajecznicą:) Inne grzybki tylko uduszone na
> maśle z cebulą i pietruszką, w tłustej śmietanie:) Zielonki ususzone dodane do
> rosołku :)
wszyscy piszecie o kurkach ..zaraz dostanę ślinotoku::(((((((((( u nas nie ma kurek, moze ktos wie w jakich lasach rosną ?
Użytkownik makusia napisał w wiadomości:
> witam , pochwalę sie moimi grzybkami , bardzo je lubimy , marynowane ,
> duszone... no właśnie , a w jakiej postaci Wy serwujecie grzybki ? czekam na
> propozycje , na ulubione pysznosci z grzybków ;) pozdrawiam makusia
Makusiu...a te zielonkawe grzybki nie są czasami Czarnobylskie?
Bahus
Użytkownik bahus napisał w wiadomości:
> Użytkownik makusia napisał w wiadomości: > witam , pochwalę sie moimi
> grzybkami , bardzo je lubimy , marynowane , > duszone... no właśnie , a w
> jakiej postaci Wy serwujecie grzybki ? czekam na > propozycje , na ulubione
> pysznosci z grzybków ;) pozdrawiam makusiaMakusiu...a te zielonkawe grzybki
> nie są czasami Czarnobylskie? Bahus
ale smieszne ha ha ha , zdjęcie z telefonu ... kurcze.... też musiałeś sie dopatrzeć
U mnie sezon na grzyby został dzisiaj uroczyście otwarty...:)))
O 5 rano przywitanie lasu, wizyta dwugodzinna, moich zachwytów nad cudami lasu nie było końca i dzisiaj duszone prawdziwki na obiad...
Na kolację będą kapelusze w cieście piwnym - podobno pyszne ale w moim wykonaniu będą pierwszy raz...:)
A tyle zostało do zagospodarowania (poza obiadem)...:
alidab, mocno mnie zaintrygowalo ciasto piwne, czy mozesz
dodac cos wiecej? Czy chodzi o nalesnikowe i tylko mleko nalezy zastapic piwem?
Wprawdzie grzybow jeszcze tutaj nie ma, ale pomyslalam sobie, ze moze to jest sposob na smazenie
kwiatow cukini w oczekiwaniu na jesien. Pozdrawiam
Włąśnie jestem tuż przed smażenia grzybów a raczej samych kapeluszy z prawdziwków w cieście piwnym.
Przepis znalazłam na grzybiarskim forum i podaję skopiowany :
przepis pochodzi z :www.nagrzyby.pl
50 dkg jędrnych grzybów (kapelusze)
tłuszcz (ja stosuję olej )
ciasto:3/4 szklanki piwa,
2 jaja
25 dkg mąki
łyżka oleju,
sól
tłuszcz (ja jkak wyżej)
Oczyszczone kapelusze gotujemy w osolonej wodzie ok. 15 min.
Żółtka mieszamy z piwem, dodajemy szczyptę soli i tyle mąki,żeby po zmieszaniu
uzyskać konsystencję ciasta naleśnikowego.
Ciasto łączymy z pianą z białek i łyżką oleju.
Kapelusze ( ) grzybów zanurzamy w cieście i smażymy w głębokim tłuszczu rumieniąc z obu stron.
Myslę, że tak przygotiowane grzyby mogą być smaczne tylko to smażenie w głębokim tłuszczu... ale poczęstuję tym przyjaciól - nie grzybiarzy a dla mnie do 1 kapelusz do degustacji...:)))
Przyrządziłam dzisiaj część prawdziwków z cebulką zeszkloną na oliwie, do tego pokrojone prawdziwki , podlewane w trakcie duszenia białym winem, na koniec 2 duże drobno pokrojone ząbki czosnku i świeżo zmieloy pieprz. Jak dla mnie taka wersja jest najlepsza...
Pozdrawiam...:)))
Kokliko , tymi smażonymi kwiatami cukinii przywołałaś takie wspomnienia,że eh.... Przypomniały mi sie smażone kwiaty akacji w cieście nalesnikowym ... W moim rodzinnym domu była tradycja smażenia tych kwiatów, najpierw całą ceremonia zrywania w najbardziej odległych
miejscach, przebieranie, osuszanie na sitach i w końcu...smażenie...:))) Pycha, pachnące cukrem pudrem wymieszanym z wanilią,
a potem po usmazeniu przykryte wielkimi czapami z papieru pergaminowego, w spiżarni aż szeleściło od buszowania pod tymi czapami...:)))
Wracając do smażenia kwiatów cukinii, to powiedz czy używasz już usmażone do sałatek czy też podajesz z jakiś sosem na zimno ?
Mnie zdarzyło się kiedyś skostować podane w formie sałatki z bobem.
alidab śliczne te Twoje grzybki , aż sie mordka smieje :) moje zbiory sfotografowane , ale na telefonie i wyszły niezbyt...
Makusiu, najważniejsze, że są...:))) Mogłabym nie wychodzić z lasu w takim towarzystwie....:)
Nie mam zdjęcia ale z tegorocznych zbiorów mam już 6 słoików zamarynowanych i 2 litrowy słoik suszonych prawdziwków. Robiłam też prawdziwki w śmietanie, zupa z kurek z łazankami oraz kanie i gołąbki smażone. Uwielbiam grzybki w śmietanie mogę codziennie je jeśc
Zawsze dużo susze, częśc miele blenderze na proszek i pózniej wykorzystuję do sosów lub do kapusty jak robię pierogi, bardzo dobre są całe kapelusze ugotowane i panierowane jak kotlety do barszczyku.
Czy macie może przepis jak ukisic rydze,jadłam i bardzo mi smakowały ale nie wiem jak się je robi.
Ja wstyd sie przyznać nie zbieram tylko podkradam tacie ktory jest zapalonym grzybiażem zwykle jak jedziemy do rodziców to zwykle trafiamy kiedy tato wraca z lasu i wracamy do domu z pełnym koszem pachnącym lasem!! Jestem fanką potraw z grzybami!!!
Z tego co pamietam z domu mojej babci rydze przesypywala grubo sola i na koncu sola sie konczylo. Wierzch przykrywala gaza i czyms ciezkim ( wyparzony kamien ) Czekam na inne przepisy, bo to smaki dziecinstwa:))
cytat:
kiszone rydze
"Na dno beczki lub dużego słoja kładziesz plasterki cebuli. Na to warstwę rydzów. Mogą być lekko obgotowane, ale mogą być tylko umyte. Posypujesz je solą, pieprzem ziarnistym, zielem angielskim i liściwem laurowym i znów cebulą w plasterkach. I druga warstwa rydzów, po czym znów przyprawy z cebulą, i tak aż zapełni się naczynie. Ja swoją beczkę napełniałem parę dni. Ale czterolitrowy słój można w jeden dzień.
Potem się wszystko obciążasz czymkolwiek. I gdy po paru dniach grzyby nie przykryły się sokiem, to zalewasz je solanką (3 dag soli na litr wody). Potem czekasz niecierpliwie co najmniej dziesięć dni."
to nie mój przepis..
to cytat wypowiedzi z netu.
podobno nie przechowuje się dłużej niż 3-mce,bo rydze robią się wtedy gorzkie.
ciekawy przepis ..tylko gdzie te rydze????
a skąd mnie makusiu wiedzieć,jak u mnie jeszcze nic nie rośnie..
po ostatnim deszczu modlę się żeby coś wyrosło..
Brawoooo!
najlepsze grzybki to pieczarki! (uwielbiam takie smażone w cieście naleśnikowym) lub kania - tak jak kotlet; w panierce :) Cudoooooo :D A po lesie nie lubię chodzic. Przerażą mnie :(
Makusiu,przegapiłam twój watek i niestety nie udało mi sie doczytać go w całości...to z zazdrości...to z zaplucia sie na samo wspomnienie o grzybach...jadąc w tym roku z Chojnic (bory tucholskie) kupiłam grzyby od dziewczynki sprzedającej je przy domu na odludziu (wieś Sworne Gacie-podoba mi sie ta nazwa ),Ostatnia ,malutką część rozmroże wtedy,gdy mąż będzie w domu....Będziemy się delektowac...
w zeszłą niedzielę słyszałam w radiowej Trójce przepis na grzybki marynowane z suszonymi śliwkami... A że była zboczona godzina (jakaś 7 rano) to nie zdążyłam zapisać! Zna ktoś coś ?
oj było by super:)
wspaniałe i piękne !!!!!
Dodałam dziś parę grzybowych przepisów. Zapraszam :D
jagata
super.. bardzo dobrze że powstał taki dział;)