Witajcie kochani.Jutro lece na wyspy w krótkie odwiedziny.Trzymajcie za mnie kciuki bo wizyta nie zapowiada się zbyt ekscytująco.Muszę przemyśleć wiele spraw,nie mogę działac pod wpływem impulsu lub złości.................a to, niestety przy moim charakterku i temperamencie.........nie takie proste.A tak przy okazji.................spotykam się jutro z WŻ-towymi wiedzmołkami za nim dotre na lotnisko w Krakowie.
Ja też trzymam kciuki . ale że facet jestem trzymam kciuki również za Twojego chłopa , bo jak żona jedzie do męża z takim nastawieniem to nie wróży to dla Niego nic dobrego . Normalnie strach się bać:) Mam nadzieję , że nie wzięłaś wałka do bagażu podręcznego. Pozdrawiam i życzę " bezpiecznej rozmowy"
Zbyszku po wizycie Alicji wiem że nie będzie aż tak źle:) Alicja leci w pokojowej misji do męża:) We wtorek jest z powrotem to się okaże co i jak .Pozdrawiam
No i już po wypoczynku.Za szybko mineło..........ale sie opłacało.Normalnie dumna jestem z siebie.Dzięki za porady. A Agnieszce i Andrzejowi dziękuje za opiekę nad czterema kólkami.
Witajcie kochani
.Jutro lece na wyspy w krótkie odwiedziny.Trzymajcie za mnie kciuki
bo wizyta nie zapowiada się zbyt ekscytująco.Muszę przemyśleć wiele spraw,nie mogę działac pod wpływem impulsu lub złości.................a to, niestety przy moim charakterku
i temperamencie.........nie takie proste.A tak przy okazji.................spotykam się jutro z WŻ-towymi wiedzmołkami za nim dotre na lotnisko w Krakowie
.
Alu zycze powodzenia załatwienia pozytywmnie sprawy , myslami jestem z Toba. Jestem pewna ze wszystko bedzie ok całuski
Nie wiem, za co dokładnie trzymam, ale ściskam wszystkie cztery jakie mam;)
Powodzenia !!!
Jak tak zapowiadasz to może lepiej Ciebie trzymać na uwięzi.
No ja już czekam na Ciebie:) A na wyspach nie wrzeszcz babo bo Cię tam nie wpuszczą więcej. Wszystko Alu będzie ok.Pozdrawiam i trzymam kciuki.
powodzenia Alu :)
Ja też trzymam kciuki . ale że facet jestem trzymam kciuki również za Twojego chłopa , bo jak żona jedzie do męża z takim nastawieniem to nie wróży to dla Niego nic dobrego . Normalnie strach się bać:) Mam nadzieję , że nie wzięłaś wałka do bagażu podręcznego. Pozdrawiam i życzę " bezpiecznej rozmowy"
Zbyszku po wizycie Alicji wiem że nie będzie aż tak źle:) Alicja leci w pokojowej misji do męża:) We wtorek jest z powrotem to się okaże co i jak .Pozdrawiam
Ja również trzymam bardzo mocno kciuki.
Alu ...wysokich lotów ...bezpiecznych negocjacji....i spokoju ......
Moje kciuki poleciały za Tobą kochana na wyspy .......
powodzenia!!!!
3mam mocno! Powodzenia! Miłej kawki
No i już po wypoczynku.Za szybko mineło..........ale sie opłacało
.Normalnie dumna jestem z siebie
.Dzięki za porady.
.
A Agnieszce i Andrzejowi dziękuje za opiekę nad czterema kólkami