Kochani, ostatnio byłam w Pradze. Jeden cały dzień spędziłam w praskim ZOO, które jest ogromne i można tam oglądać zwierzęta w sposób zupełnie chyba nieznany w Polsce, bo np. lemury są w takiej zagrodzie do której sie wchodzi i można mieć bezpośredni z nimi kontakt, gdyż zwierzęta swobodnie chodzą sobie i ma się je na wyciągnięcie ręki. Oczywiście zwierząt nie można głaskac i dotykać, ale można zrobic sobie z nimi zdjęcie. Dla mnie było to niesamowite przeżycie. Trzeba też przed nimi chować wszelkie jedzenie, bo jeśli coś tylko wyczują, to od razu gromadnie się zbiegają i "sępią", a dokarmiać zwierząt oczywiście nie można.Mnie się zdarzyło nieopatrznie otworzyć torbę w której miałam bułkę i oczywiście zwabiłam tym lemury, ale służby porządkowe czuwały i do "rozruchów" nie doszło.
Ale rozpisałam sie o urokach ogrodu, a miało byc o babeczkach. Otóż zjadłam tam w kawiarence niesamowicie pyszną babeczkę. Była ona z ciasta kruchego, a wypełniona była chyba ciastem biszkoptowym z migdałami ( to wszystko pieczone razem ). Smak tego wszystkiego był niesamowity. Z chęcią zjadłabym jeszcze coś takiego, ale na razie do Pragi się nie wybieram. Może ktoś z was wie, jak upiec taką "delicję"?
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
A odwiedziny ZOO polecam wszystkim odwiedzajacym Pragę.
Witam, jak czytam opis tych ciastek , to przypomina mi takie jak ja pieke:) Sa to ciastka z masa marcepanowa. Oto przepis: na kruche ciasto: 200 g masla temperatury pokojowej, 700 ml maki pszennej, 100 ml cukru, 1 jajko, 1 lyzeczka cukru waniliowego, zrobic szybko ciasto, im mniej sie zagniata, tym doly beda kruchsze, wylozyc male foremki ciastem grubosci okolo 3 mm zrobic nadzienie: 200g masla temperatury pokojowej, 5 jajek temperatury pokojowej, 400 g masy marcepanowej ( tylko prawdziwy marcepan ) wazne , zeby skladniki byly temperatury pokojowej inaczej masa sie moze sciac, gdyby tak sie stalo, mozna podgrzac lekko w mikro i dalej mieszac az bedzie gladka nagrzac piekarnik na 150 stopni wymieszac maslo z marcepanem na gladko, dodawac po jednym jajku i mieszac na gladka mase wylozyc mase do foremek do 3/4 wysokosci, piec okolo 10 minut, zostawic do ostudzeni i wykladac z foremek lekko pukajac w stol ja robie jeszcze glazure: 325 ml cukru pudru, 1 lyzka soku z cytryny, 0,25 ml wody : podgrzac glazure do 40 stopni na malym ogniu, smarowac nia ciastka. W zaleznosci od rozmiaru foremek wychodzi 50 malych albo 30 wiekszych ciastek. Smacznego! Pozdrawiam
Tineczko, dziękuję za podpowiedź i za podanie przepisu. Już jest wydrukowany i tylko prawdziwego marcepanu mi brak. Możesz mi jeszcze napisać , gdzie taki marcepan kupujesz? Pozdrawiam :))
Basilek zrob sama mase marcepanowa : 200 g migdalow wrzucic na minute do wrzacej wody, odcedzic i obrac ze skorki. W mikserze z nozem zmiksowac migdaly , 125 g cukru krysztalu i 60 g cukru pudru na gladka mase na koniec dodac pare kropli wody do otrzymania odpowiedniej konsystencji masy. Mase marcepanowa przechowywac w lodowce szczelnie owinieta folia. Gdyby zrobila sie za twarda mozna w woreczku wlozyc na chwile do goracej wody i bedzie znowu miekka. Pozdrawiam
Och dopiero dzisiaj zauważyłam ten przepis na marcepan. Bardzo, ale to bardzo dziękuję :)) . Jak upiekę to się pochwalę na forum i wypowiem czy smak podobny do tych praskich babeczek. Pozdrawiam serdecznie.
Basilek, ciesze sie, ze "zauwazylas";)) Ta masa to wlasciwie nie marcepan, a masa migdalowa, ma byc miekka. Powodzenia i daj znac jak ciastka smakowaly:) Pozdrawaiam rowniez serdecznie.
Mam pytanie do autorki przepisu:czy 700ml mąki to 700g a 100ml cukru to 100g? I czy ciasto podpiec i dopiero wtedy wyłożyć masę czy na surowe ciasto masę i do pieca? kasia
Kasiu, ciasta sie nie podpieka, mase naklada sie na surowe i do piekarnika. 700 ml maki bedzie wazylo miedzy 420 do 450 g w zaleznosci od wilgotnosci maki, 100 ml cukru wazy 125 g. Pozdrawiam
Kochani, ostatnio byłam w Pradze. Jeden cały dzień spędziłam w praskim ZOO, które jest ogromne i można tam oglądać zwierzęta w sposób zupełnie chyba nieznany w Polsce, bo np. lemury są w takiej zagrodzie do której sie wchodzi i można mieć bezpośredni z nimi kontakt, gdyż zwierzęta swobodnie chodzą sobie i ma się je na wyciągnięcie ręki. Oczywiście zwierząt nie można głaskac i dotykać, ale można zrobic sobie z nimi zdjęcie. Dla mnie było to niesamowite przeżycie. Trzeba też przed nimi chować wszelkie jedzenie, bo jeśli coś tylko wyczują, to od razu gromadnie się zbiegają i "sępią", a dokarmiać zwierząt oczywiście nie można.Mnie się zdarzyło nieopatrznie otworzyć torbę w której miałam bułkę i oczywiście zwabiłam tym lemury, ale służby porządkowe czuwały i do "rozruchów" nie doszło.
Witam, jak czytam opis tych ciastek , to przypomina mi takie jak ja pieke:) Sa to ciastka z masa marcepanowa. Oto przepis: na kruche ciasto: 200 g masla temperatury pokojowej, 700 ml maki pszennej, 100 ml cukru, 1 jajko, 1 lyzeczka cukru waniliowego, zrobic szybko ciasto, im mniej sie zagniata, tym doly beda kruchsze, wylozyc male foremki ciastem grubosci okolo 3 mm
zrobic nadzienie: 200g masla temperatury pokojowej, 5 jajek temperatury pokojowej, 400 g masy marcepanowej ( tylko prawdziwy marcepan )
wazne , zeby skladniki byly temperatury pokojowej inaczej masa sie moze sciac, gdyby tak sie stalo, mozna podgrzac lekko w mikro i dalej mieszac az bedzie gladka
nagrzac piekarnik na 150 stopni
wymieszac maslo z marcepanem na gladko, dodawac po jednym jajku i mieszac na gladka mase
wylozyc mase do foremek do 3/4 wysokosci, piec okolo 10 minut, zostawic do ostudzeni i wykladac z foremek lekko pukajac w stol
ja robie jeszcze glazure: 325 ml cukru pudru, 1 lyzka soku z cytryny, 0,25 ml wody : podgrzac glazure do 40 stopni na malym ogniu, smarowac nia ciastka. W zaleznosci od rozmiaru foremek wychodzi 50 malych albo 30 wiekszych ciastek. Smacznego! Pozdrawiam
Tineczko, dziękuję za podpowiedź i za podanie przepisu. Już jest wydrukowany i tylko prawdziwego marcepanu mi brak. Możesz mi jeszcze napisać , gdzie taki marcepan kupujesz? Pozdrawiam :))
Basilek zrob sama mase marcepanowa : 200 g migdalow wrzucic na minute do wrzacej wody, odcedzic i obrac ze skorki. W mikserze z nozem zmiksowac migdaly , 125 g cukru krysztalu i 60 g cukru pudru na gladka mase na koniec dodac pare kropli wody do otrzymania odpowiedniej konsystencji masy. Mase marcepanowa przechowywac w lodowce szczelnie owinieta folia. Gdyby zrobila sie za twarda mozna w woreczku wlozyc na chwile do goracej wody i bedzie znowu miekka. Pozdrawiam
Basilek, ciesze sie, ze "zauwazylas";)) Ta masa to wlasciwie nie marcepan, a masa migdalowa, ma byc miekka. Powodzenia i daj znac jak ciastka smakowaly:) Pozdrawaiam rowniez serdecznie.
Mam pytanie do autorki przepisu:czy 700ml mąki to 700g a 100ml cukru to 100g? I czy ciasto podpiec i dopiero wtedy wyłożyć masę czy na surowe ciasto masę i do pieca? kasia
Kasiu, ciasta sie nie podpieka, mase naklada sie na surowe i do piekarnika. 700 ml maki bedzie wazylo miedzy 420 do 450 g w zaleznosci od wilgotnosci maki, 100 ml cukru wazy 125 g. Pozdrawiam
Dzięki
.Kasia
:)