Niedługo wracam do pracy po urlopie macieżyńskim. Pracuję na popołudnia więc czas poranny wolałabym poświęcić dzieciom a nie pracom domowym dlatego w wolne dni chciałabym przygotować jedzonko na dni kiedy będę w pracy. Kupiliśmy sporą zamrażarkę , chciałabym sie dowiedzieć jakie gotowe potrawy mogę sobie zamrozić a z czym lepiej nie eksperymentować.Będę wdzięczna za rady
Ja zamrazam wszystko (prawie doslownie) zupy, drugie dania..... jakos nawet nie przychodzi mi do glowy cos czego jeszcze nie zamrazalam. Wiem (!!!) nie zamrazam makaronow :))) ale zamrazam zupy z makaronem .... Chyba byloby mi latwiej odpowiedziec na pytanie o konkretne danie niz tak. Jesli masz jakies watpliwosci co do konkretnego dania to pytaj i napewno zawsze znajdzie sie ktos, kto poradzi... :))))
Z tego co zauważyłam, lepiej zamrozić zupy nie podprawione śmietaną - po rozmrożeniu byłu jakieś wodniste. Odlewam zupę przed podprawieniem i taką zamrażam.
u mnie w domu mroźimy takie potrawy: -bigos, -fasolkę po bretońsku, -krokiety, -gołąbki, -naleśniki z serem, -różne potrawki typu pomysł na... lub z knorra, -gulasz,
Ja mrożę prawie wszystko,ale napewno nie nadają się do tego kopytka,kluski i makarony,natomiast gołąbki wolę włożyć do słoika i zapasteryzować bo liście kapusty są po mrożeniu takie nie bardzo
Ja zawsze mroże wszelkie kopytka i kluski.Moje dzieci je uwielbiaja i zawsze musi być zapas na ich smaczki nagłe.I jak najbardziej się nadają się do takiego przechowania.
Wg mnie kluski(np.śląskie) i kopytka można zamrażać. Potem z zamrażarki wprost do gotującej się, osolonej wody, ale w małych porcjach,żeby temperatura wody zdytnio nie spadła. Jeśli w 3 litrowym garnku wyląduje na raz 60 kluch, to kluskowa breja powstanie.
I prosze, okazuje sie, ze makaron tez mozna :))) Dzieki dziewczyny, przy okazji i ja skorzystalam z Waszych porad. Teraz juz naprawde moj Syn bedzie mial racje, bo zawsze mowi, ze u mnie to tylko herbata i kawa jest robiona na biezaca a reszta z zamrazalnika ;))))
Wszystkie dania mozna mrozic, musi sie tylko szybko oziebic w kapieli: lodowata woda z kostkami lodu. Natychmiast zimne do zamrazalnika w odpowiednich pojemnikach.Natychmiastowe oziebianie goracego dania jest najwazniejszym procesem przed zamrazaniem. Nie wolno chlodzic wiele godzin, bo bakterie odrazu sie rozwijaja.Pomysl o gotowych , mrozonych daniach w sklepach:) Tam kupisz zamrozone pierogi, zupy, makarony i co chcesz:) Pozdrawiam
Niedługo wracam do pracy po urlopie macieżyńskim. Pracuję na popołudnia więc czas poranny wolałabym poświęcić dzieciom a nie pracom domowym dlatego w wolne dni chciałabym przygotować jedzonko na dni kiedy będę w pracy. Kupiliśmy sporą zamrażarkę , chciałabym sie dowiedzieć jakie gotowe potrawy mogę sobie zamrozić a z czym lepiej nie eksperymentować.Będę wdzięczna za rady
Ja zamrazam wszystko (prawie doslownie) zupy, drugie dania..... jakos nawet nie przychodzi mi do glowy cos czego jeszcze nie zamrazalam. Wiem (!!!) nie zamrazam makaronow :))) ale zamrazam zupy z makaronem .... Chyba byloby mi latwiej odpowiedziec na pytanie o konkretne danie niz tak. Jesli masz jakies watpliwosci co do konkretnego dania to pytaj i napewno zawsze znajdzie sie ktos, kto poradzi... :))))
Z tego co zauważyłam, lepiej zamrozić zupy nie podprawione śmietaną - po rozmrożeniu byłu jakieś wodniste. Odlewam zupę przed podprawieniem i taką zamrażam.
u mnie w domu mroźimy takie potrawy:
-bigos,
-fasolkę po bretońsku,
-krokiety,
-gołąbki,
-naleśniki z serem,
-różne potrawki typu pomysł na... lub z knorra,
-gulasz,
Ja mrożę prawie wszystko,ale napewno nie nadają się do tego kopytka,kluski i makarony,natomiast gołąbki wolę włożyć do słoika i zapasteryzować bo liście kapusty są po mrożeniu takie nie bardzo
Wg mnie kluski(np.śląskie) i kopytka można zamrażać. Potem z zamrażarki wprost do gotującej się, osolonej wody, ale w małych porcjach,żeby temperatura wody zdytnio nie spadła. Jeśli w 3 litrowym garnku wyląduje na raz 60 kluch, to kluskowa breja powstanie.
wszelkiego rodzaju kluski, pierogi, kopytka mrożę . Ugotowane i ostudzone smaruję olejem.
Później zamrożone na wrzątek.
Wszystkie dania mozna mrozic, musi sie tylko szybko oziebic w kapieli: lodowata woda z kostkami lodu. Natychmiast zimne do zamrazalnika w odpowiednich pojemnikach.Natychmiastowe oziebianie goracego dania jest najwazniejszym procesem przed zamrazaniem. Nie wolno chlodzic wiele godzin, bo bakterie odrazu sie rozwijaja.Pomysl o gotowych , mrozonych daniach w sklepach:) Tam kupisz zamrozone pierogi, zupy, makarony i co chcesz:) Pozdrawiam