Jeśli stać Cie na takie ...tresci na GG, to ujawnij się, więcej odwagi i powtórz to na forum. Gwoli wyjasnienia...treść tej niewybrednej wypowiedzi jest adresowana do mnie. Janek
Chciałam też powiedzieć, tzn napisać, że więcej jest takich anonimów... Do mnie na e-maila wysłała osoba, której nota bene nie udało się namierzyć nawet Moderatorom W.Ż. też "kwiatek do korzucha" i to w obronie Janka... a może nie samego janka... a jego wierszy... lecz nie wiem czemu, przecież ja nie neguję niczyjej poezji, ani prozy.. a przecież można egzystować obok siebie...? nikogo nie obrażając i poniżając...
Heheh, to nie ja, nie mam gg:)) Nie przejmuj sie , zawsze znajdzie sie ktos, komu wejdziesz w oko i nie ma odwagi powiedziec wprost i otwarcie! Gwarantowanie nie zasne teraz, co ci on/ona napisala:)
Wiecie co? Janek przeslal mi tekst tej wypowiedzi .... i powiem tylko tyle, jesli ktos taki jest wsrod nas - to naprawde zalosne..... Z przykroscia musze stwierdzic, ze sa ludzie, ktorzy zajmuja tylko miejsce na ziemi .... bardzo przykre....
Jak mozna sie nie dowiedziec co to za osoba? Jak jest na WZ i ma nr GG , to moderatorzy wiedza. Mysle, ze osoby obrazajace osobiscie kogos na mailach, albo GG powinno sie tutaj oficjalnie "wywiesic". Jak sie klucic to tutaj, ale nie wolno robic osobistych wycieczek anonimowo na kogokolwiek na mailach albo GG!!!! Teraz rozumiem dlaczego duzo osob nie podaje nr GG , albo ma ukryty adres mailowy. Tak, bardzo przykre, to co spotkalo Janka! Pozdrawiam
Drogi janku , nie znam ani treści , ani nawet nie wiem o co chodzi... Lucky jest mądrzejsza , bo zna treść.... ale powiem ci jedno, anonimy to paskuda rzecz...ale ty...jakoś niepotrzebnie tym się przejmujesz... ja bym to olała, jak juz ktoś to rozsadnie powiedział. a inna osoba odrazu sie od tego od tego odcięła, mówiąc , że nie ma gg hihihi pozdrawiam...niedoinformowana - jasia
Jasiu, nie sadze zeby Janek czy ktokolwiek inny na Jego miejscu chwalil sie trescia tego postu.....po prostu milo z Jego strony, ze mi akurat zaufal, a ja podaje moja opinie. Ja tak samo, jak inni wypowiadajacy sie wczesniej tez bym to olala, ale ludzie sa rozni .. I Janek akurat jest inny, moze tez inaczej reagujemy jesli ktos uzywa chwytow ponizej pasa... przeciez takie zachowanie swiadczy o tej osobie a nie o adresacie. Czy daloby sie wysledzic kto to? Moze tak moze nie, przeciez mozna zalozyc konto gg nie podajac wlasnych prawdziwych danych, albo dane "z sufitu" ... w sumie po co? zeby wiedziec, ze ktos jest kanalia? Ot jedna kanalia mniej lub wiecej na swiecie....zadna to roznica... W miedzyczasie ludzi dotykaja rozne tragedie ... podejrzewam, ze ten ktos nie ma az tyle wrazliwosci, zeby o tym myslec.
Też nie mam pojecia, co to za treści... Próbowałam na naszej kalsie znaleźć po gg osobę, która się tego dopuszcza- ale się nie udało... Zwracam sie teraz do autora w"genialnych" treści: "No tchórzu śmierdzący- może powiedz, co Ci leży na watrobie? Tak zza węgła- to kazdemu łatwo... I co lepiej ci??? Dokopałes/ łaś... Pogryzłęś/ łas aż do krwi... Ja pie.... ale satysfakcja!!!! normalnie jestem z ciebie dumna!!!- Zuczku- kupkojadku.....
A Ty Janku się nie przejmuj! Ignoruj! To najlepsza metoda na żuczka, kóry leży na pleckach i przebiera odnózami... Buziak wielki dla Ciebie
myslę ze ta osoba załozyła tylko po to gg , aby Ci wysłać to "cos" bo też nie znam treści , i szukajać w katalogu lub na n/k, jest daremne , to tchórz i ze swojego gg nie napisze . Janku jedno co przychodzi mi do głowy to zablokuj wiadomosci od nieznajomych , a w ustawieniach mozesz dać wzmiankę o tym fakcie.
Makusiu podepnę się pod Ciebie jak mało jest w nas kultury osobistej jak mało. Myślę że ten osobnik-czka która obraża Janka, być może jeszcze kogoś będzie obrażać jest małą istotką, która przez swoje intrygi i obrażania chce zwrócić na siebie uwagę. Janku, poprostu nie przejmuj się tym, tak jak Makusia podpowiedziała jest opcja "zablokuj", choć z tym to też różnie bywa, ja nie blokowałam nikogo,a były sygnały,że nie chcę rozmawiać bo zablokowałm A jeszcze jedno podpowiem można zmienić numeg gg i nie okazywać go w swoich ustawieniach wtedy unikniemy przykrych sytuacji. pozdrawiam
Janku, w zwiazku z insynuacja Jasi , ze JA sie odezwalam, miej honor i napisz otwarcie, czy jest to mozliwe , ze to ja??? Znasz moj sposob pisania i nawet jak sie z Toba kiedykolwiek kluce, to tu na forum!!!! Tylko Ty mozesz powiedziec, czy to ja jestem. Mam rowniez dosyc dosrywania mnie od roznych osob i wysmiewania sie ze mnie!!!! Maryla powinna rowniez byc zorientowana, czy to jest temat, albo moj styl pisania. Kazdy ma prawo sie chronic przed obrazaniem! Ja mam tego dosyc, stoi mi to w gardle! Po co ten watek powstal? Jak juz napisales A, to napisz B i przedstaw tekst tutaj, inaczej nastepni beda podejrzewac mnie:((((((( Pozdrawiam
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości: > Janku, w zwiazku z insynuacja Jasi , ze JA sie odezwalam, miej honor i napisz > otwarcie, czy jest to mozliwe , ze to ja??? Znasz moj sposob pisania i nawet > jak sie z Toba kiedykolwiek kluce, to tu na forum!!!! Tylko Ty mozesz > powiedziec, czy to ja jestem. Mam rowniez dosyc dosrywania mnie od roznych > osob i wysmiewania sie ze mnie!!!! Maryla powinna rowniez byc zorientowana, > czy to jest temat, albo moj styl pisania. Kazdy ma prawo sie chronic przed > obrazaniem! Ja mam tego dosyc, stoi mi to w gardle! Po co ten watek > powstal? Jak juz napisales A, to napisz B i przedstaw tekst tutaj, inaczej > nastepni beda podejrzewac mnie:((((((( Pozdrawiam
Nie zarzucaj jasi ...tego czego nie ma, ani innym. Gdzie wyczytałaś jakieś zarzuty wobec Twojej osoby, przestań w końcu ferment siać! A odwoływanie się w tym przypadku do mojegoo honoru, uważam za ... nietaktowne. Gdybym miął jakieś skrystalizowane wobec kogokolwiek, nie pomijajac Ciebie, podejrzenia to napisałbym otwarcie, na tyle właśnie Ty powinnaś mnie już znać. Prawda?!
Ja jestem ta jedyna osoba w tym watku, ktora napisala , ze nie ma gg.Nie potrzeba wielkiej inteligencji, zeby sie domyslec o kogo chodzi. Jezeli zakladasz watek na forum, jest on dla wszystkich WZ-cow, czy tylko dla niektorych? Jaki ferment ja tu sieje??? Napisalam o tym, ze jest to niesamowite i nie do pomyslenia, zeby obrazac kogos anonimowo na mailach i gg. Jak Ciebie obrazilam ta wypowiedzia , to juz naprawde nie wiem jak sie zachowac tu na forum??? Ferment sieje Twoj watek, bo ludzie broniac Ciebie podejrzewaja kazdego, kogo sie da. Prawda?
Powtarzam: jeślibym miał jakiekolwiek podejrzenia widziałabyś o tym. Co do wypowiedzi jasi....same macie przykład:ROZUMOWANIA... nie to co napisane(w moich przypadkach tak wielokrotnie!!!) ale doszukiwanie się tego co chce się odczytać. Co do fermentu, Grażyna, już nawet Tobie kilka razy mowiłem:... bez skutku. Twój zarzut wobec jasi jest tego przykładem: ODCZYTUJ NAPISANE, A NIE WYDUMANE...i będzie ok. Przecież w Szwecji możesz też myśleć po polsku...
Janku, ja też właśnie tak odczytałam wpis Jasi- że to aluzja do tego, co napisała Tineczka. I niepotrzebnie wystawiasz kolce, bo Tineczka zwróciła się do Ciebie z prośbą o wyjasnienie, a nie z pretensjami i insynuacjami, ze to Ty rozpuszczasz takie ploty. A tak swoją drogą- nie zauważyliście, jak Tineczka stara się? Dajcie cżłowiekowi szansę, bo każdemu może się trafić coś głupiego. Nic się nie liczy wola odkupienia? staranie... I nade wszystko- dziś niedziela- dzień pański ( jak mawiała moja babcia, kiedy jeszcze kojarzyła)- nie kłóćcie się Robaczki. Życie ucieka. Ja wiem, zę pogoda paskudna, ciśnienie chce mi rozwalić czaszkę i ja też nie mam komu dac po ryju, ale nie kłóćcie się, proszę...
Janku to wstrętne, co Cię spotkało, wczoraj mi też poszło ( ta paskudna pogoda i wola wykrzyczenia złości, sorki) Najlepsza metodą na trolla jest ignorowanie- wtedy taki troll umiera z głodu, bo nie ma pożywki dla swoich chorych intencji...
Tineczka odwołała się do mojego honoru (przeczytaj), ...zupełnie bezprawnie, w konteście zajścia to ne była prośba tylko...." wjeżdżanie na ambicję",... a powiedz jakim prawem? Właśnie, co wynika z tak sformułownej wypowiedzi/żądania Grażyny(?), to nie była prośba. Źle sformułowana (?), coż myśli przelew się na papier, a myśleć czy po Polsku, czy po Szwedzku, myśli się jednakowo. Gdy ma sie problem to pisać trzeba kilka słow wiecej a nie wstawiać skróty myślowe. Chociaż mam nadzieję odpowiedziałem Grażynie wyczerpujaco to zaczynam mić wątpliwości.
Janku Drogi- ja najpierw czytam, potem się wypowiadam- to po pierwsze. Po drugie- może i bezprawnie wjechała Ci na ambicję i może prośba była źle sformułowana, może obydwoje poczuliście się zaatakowani- nie wiem... Wreszcie po trzecie - jak dla mnie z prośby Tineczki ( w moim odczuciu dośc rozpaczliwej) wynika to, żebyś zanjąc jej styl pisania rozwiał "wątpliwości"/ insynuacje, ze to ona jest autorką obraźliwych wiadomości skierowanych do Ciebie. Nie doczytałam się oskarżeń, ze to Ty rozpowszechniasz takie opinie- tylko, zebys powiedział, ze Twoim zdaniem- to nie ona... Tyle wyczytałam ja! Żadnej chęci dokuczenia Ci przez Tineczkę nie wyczytałam.
I na koniec- powtarzam- zycie ucieka, po co się kłócić? Czy ktoś będzie coś z tego miał? czy ktoś odda te chwile, kiedy rządzą kwasy?
Chyba nie... Ja tylko cieszyłam się, ze znalazłam fajne, miłe miejsce, gdzie można poczuć się bezpiecznie i dobrze... Pogadać o czymś fajnym, co nie ma na sobie brudu codziennego życia. Moze jak na "nową" za bardzo się rządzę, ale strasznie mi szkoda tego miejsca, które niedługo może zamienić się w zwyczajny netowy chlew, gdzie będą osoby, które cieszą się, ze kogoś ugryzły aż do krwi ( wielka mi satysfakcja!!!)
agik nie przejmuj sie, raz na jakis czas wraca tu ten sam nastroj, siedzi troche i znika. Nie wszyscy te nastroje wytrzymuja ale tak sobie mysle, ze gdziekolwiek sie nie pojdzie w zyciu realnym czy wirtualnym to zawsze cos takiego sie wydarza, i nie ma sensu sie przejmowac.
Mnie podoba nastawienie islandczykow to pewnych spraw......maksymalne olewactwo.... ucze sie, ucze..ale narazie malo mi to wychodzi :)
Raz staruszek, spacerując po lesie, e A7 a A7 Ujrzał listek przywiędły i blady e A7 H7 I pomyślał: - Znowu idzie jesień, e A7 e A7 Jesień idzie, nie ma na to rady! C h e A7 e A7
I podreptał do chaty po dróżce, C D G e I powiedział, stanąwszy pod chatą, C D G e Swojej żonie, również staruszce: C D G e - Jesień idzie, nie ma rady na to! C h e A7 e A7
A staruszka zmartwiła się szczerze, Zamachnęła rękami obiema: - Musisz zacząć chodzić w pulowerze. Jesień idzie, rady na to nie ma!
Może zrobić się zimno już jutro Lub pojutrze, a może za tydzień Trzeba będzie z szafy wyjąć futro, Nie ma rady. Jesień, jesień idzie!
A był sierpień. Pogoda prześliczna. Wszystko stało w złocie w zieleni, Prócz staruszków nikt chyba nie myślał O mającej nastąpić jesieni.
Ale cóż, oni żyli najdłużej. Mieli swoje staruszkowie zasady I wiedzieli, że prędzej czy później Jesień przyjdzie. Nie ma na to rady.
Tineczko, nie chciałam ciebie obrażać, ani rzucać na ciebie podejrzeń, ale wybacz to ty sama rzucasz na siebie cień. Po co? Jesteś teraz tineczką, z kad inąd bardzo sympatyczną osobą i niech tak pozostanie. Osoba, która napisała do janka ma bardzo duże problemy sama z sobą, bo takie anonimy to najpaskudniejsza rzecz. Żeby uniknąć nieporozumień, przepraszam jeżeli poczułaś się dotknieta. Na przyszłość, proszę...nie bądź przeświadczona, że wszyscy myślą o tobie źle. pozdrawiam jasia
Moim zdaniem, tu nie chodzi o publiczne biczowanie....bo i po co? Ja osobiscie nawet gdybym wiedziala na 100% to i tak nie powiedzialabym kto to napisal, ale nie wiem i tak naprawde nie chce wiedziec. A co mi to da? Utrudni tylko komunikacje na forum, bo moze akurat napisal to ktos, z kim normalnie mam mile dyskusje? Jesli ten ktos nie mial na tyle odwagi cywilnej, zeby podpisac to swoim imieniem, czy tez nickiem to ja rowniez napisalam to co napisalam, bo uwazam, ze ten ktos powinien wiedziec, ze nie jest to postepowanie akceptowane. Pomijajac fakt, ze spotkalo to janka, ktorego jak wszyscy wiedza lubie ... tak samo zareagowalabym gdyby to chodzilo o kazda inna osobe z naszego grona. Sa rzeczy, ktore mozna krytykowac, o ktore sie mozna klocic, ale tez sa takie, o ktorych mowienie i wytykanie ich komukolwiek swiadczy tylko i wylacznie bardzo brzydko o osobie, ktora wykorzystuje je do prywatnych atakow.
Dotineczki: Nie badz przewrazliwiona, bo naprawde nigdzie nie wyczytalam zadnych insynuacji, ani podejrzen, ktore moglyby wskazywac na Twoja osobe. Skoro juz wyslalas "grazyne" w stan spoczynku to pozwol "tineczce" zdobyc sobie opinie niezalezna od tej jaka miala "grazyna". Nie bede sie powtarzac, bo Agik napisala to bardzo trafnie i sam fakt, ze tineczka i ja rozmawiamy swiadczy chyba o obustronnej dobrej woli ;))
Na zakonczenie: Zycie jest naprawde za krotkie, zeby sie szarpac za wlosy, skakac sobie do oczu, i dawac sobie po szczekach... Szanujmy to co mamy dzis, bo nikt nam nie przyzekl, ze jutro bedzie tak samo.
Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości: > a moze to ktos z poza WZ. Moze trzebaby spis wrogow zrobic.
Niestety, to z WŻ i to ...czynnych. Co do listy wrogów ... spróbuj sama zrobić swoją listę przyjaciół . Według mojej definicji przyjaciel to ktoś taki na którym masz 1000%pewności, że Cię nie zawiedzie, że powie Ci zawsze prawdę, nie będzie mydlić oczu po to by się przypodobać, taki który też zniesie prawdę od Ciebie, choćby najboleśniejszą. Znasz takich? Nie? ... Powiedz więc, jak sporządzić listę wrogów, kiedy ciężko spis przyjaciół stworzyć. Pychola ślę... Janek
P.S. Trafnie oddają ten problem słowa jednej z piosenek M.Grechuty, a szczególnie te właśnie: "...kto pierwszy z nas rozpozna kto wróg, a kto przyjaciel ..." J.
dla mnie Przyjaciel to ten, kto sprawdzi sie w najtrudniejszych chwilach. Mialam okazje ostatnio niestety to sprawdzic. Nie chce pisac co sie stalo...znalazl sie Przyjaciel. Jeden. I to nie ten na ktorych myslalam, ze moge liczyc. Tez polecilabym Tobie sprawe zapomniec, ale co tu dyskutowac, jak nie wiadomo o czym. Nie wiemy jakiej stresci byla wiadomosc. Byc moze ktos Ci grozil lub cos w tym stylu. Wtedy sprawa wyglada inaczej.
to prawda, ja tez mogłam się przekonać kto jest moim przyjacielem.Takim na kórego moge liczyć w cięzkich chwilach, który sam przychodzi z pomocą nie proszony.Na szczęscie było ich więcej niż jeden.
Zastanawiałem się czy Ci odpowiedzieć. Jednak tak, ...jak sama stwierdziłaś przyjaciele zawiedli. Czy są wrogami(?), gdybysmy zaczęli rozpatrywać i zgłębiać temat/problem doszlibyśmy do wniosku, że tak lub prawie tak. Mój śp.Dziadek (Mamy Tatko) nauczył mnie, gdy miałem trzy lata pewnej maksymy: "chroń mnie Panie Boże od przyjaciół, od wrogów sam się obronię". Wówczas nie rozumiałem dwuznaczności w interpretacj-modulacji gdy wymawiał: "chroń mnie ... od przyjaciół ..." ale to zrozumiałem nieco później, gdy miałem 7, potem 9 lat i 13 ... nie było przyjaciół. Tylko że to już inna historia.
Zapomnieć, ...tak bedę musiał. To nie była groźba tych nie boję się. To było coś o wiele gorszego ... przynajmniej dla mnie. Może nie powinienem tego pisać, bo ta osoba czyta wszystko co piszemy, co ja piszę i odczuwa satysfakcję z tego, że potrafiła mnie zranić. Tylko co innego ironia, a co innego perfidia ... Pozdrawiam Kazik
Janku- tylko pomyśl- co to za satysfakcja? Satsfakcja zuczka- gnojaczka; zuczka- kupkojadka...
Jak bardzo trzeba być pokręconym, zeby czerpac satysfakcje z tego, zę się komus dokopało... I nawet tego nikt nie widział... Jakim to trzeba byc szmaciorzem, zeby tak bezproduktywnie marnować swoją energię życiową? Czas? Przecież tyle pięknych rzeczy jest do zobaczenia, odkrycia, poznania... jakim trzeba być kaleką, zeby tak wszystko niszczyć? Człowiek ma tak wiele przeciez możliwości!!! i to mozliwości budowania, a nie niszczenia...
Janku- anonimowe oblegi- to jest cos godnego szczura ( nie ubliżając szczurom), a nie człowieka. życze Ci z całego serca, zeby coś takiego nie potrafiło Cię dotknąć. Pomyśl- sam wiesz, jaki jesteś, otrzep kurz z sandałów- olej, zwyczajnie olej... Nie znam Cie długo, ale - pomimo takiej bardzo uroczej szorstkości- jesteś jak najbardziej godzien szacunku. I tylko od Ciebie zależy, czy pozwolisz na zranienie siebie.
Wiesz, jakie ja mam powiedzonko? " BYle kto mnie nie obrazi". A jeśłi ktoś mimo wszystko próbuje- to własnie ten ktoś- to jest byle kto. I uwierz mi, ze mało jest osobników ( żuczków), którzy chcą byc dla mnie byle kim... Spróbuj pomyśleć, zę ten zuczek to jest własnie- byle kto.
I trzymaj się :)... Przytuliłabym, ale się trochę wstydze :)
zdecydowanie nie sa wrogami. Teoretycznie nie ma obowiazku pomagac innym, to powinna byc dobra wola. Juz wiem teraz, kto potrafi tylko gadac i "byc do tanca", a kto przyjdzie, gdy raczej do placzu jest. Tak jak pisze agik, ten kto nie ma odwagi cywilnej podpisac sie pod swoja wypowiedzia, jest zwykla obslizgla glizda. I jezeli ma chociaz odrobinie rozumu, czytajac te wszystkie wypowiedzi, jest mu conajmniej glupio. A jesli nie ma poczucia, ze zrobil cos nie tak, to nalezy tylko takiej osobie serdeczne wspolczucia przeslac. rowniez pozdrawiam mocno, M.
Janku tak jak anay powiedziala to jest woda na mlyn.
zrobmy takiego "oleja" na tego idiote i tyle, a jezeli bardzo chcesz sie rozprawic z tym kims to bardzo latwo sprawdzic kto, bo nawet jezeli IP sie zmienia to jest jakos tam do ustalenia. Moj maz sie zna bardziej i to mi mniej lub wiecej powiedzial. Mozna znalezc, zglosic na policje jako obraze
a narazie olejmy tego gada o takim brzydkim numerze :)
Janku, Tineczko i Wszyscy Inni, wydaje mi sie, ze gady anonimowe to chyba lepszy gatunek gadow (choremu latwiej wybaczyc), niz gady ublizajace na gg "wprost", czyli pod tym samym nikiem ktorym podpisuja swoje niezmordowane kulinaria. Moderatorow o interwencje nie prosilam, bo to jak jakis donos z IIIa, ale perelki zachowalam i teraz z ciekawoscia przypatruje sie rozwojowi patologii tejze Osoby. Nie wiem (i nie chce wiedziec jakiego rodzaju obelgi Anonim poczynil w stosunku do Janka,a obelgi nigdy nie sa przyjemne), na pocieszenie dopowiem Jankowi, ze gadowaci tak sie wypalaja wlasnym jadem, ze sami od niego gina. Organizm ktory wytwarza przeciwko sobie antyciala nigdy nie moze znalezc prawdziwego balansu miedzy uprzejmoscia, wulgarnoscia i lizusostwem. Zawsze popadnie w przesade. No ale skoro nie wymaga sie jeszcze przy internetowych wymianach mysli, czy innych doswiadczen, orzeczenia od psychiatry(brzmi to jak z Orwella wyjete, ale kto wie, kto wie co za lat kilka...),to niestety musimy wziac poprawke na to, ze niezrownowazony nie tylko ma prawo byc w tramwaju, z drugiej strony monitorka tez czasem wyskoczy. Tineczka, przeczytalam wszystkie posty Janka i w zadnym nie dopatrzylam sie nawet cienia aluzji w Twoja strone, skad Ci to przyszlo do glowy? Kochani, jestesmy tutaj z dobrej, nieprzymuszonej woli, a takowa do czegos zobowiazuje, mysle, ze mozemy skrytykowac przepis (czego akurat nie robimy prawie nigdy), ale dlaczego tepic sie nawzajem.
kokliko, milo, ze do mnie sie zwracasz:) jak bys przeczytala jeszcze inne posty w tym watku, to moze doczytalabys sie, ze ja nie pisze o Janka aluzjach:) Ja wrecz jestem oburzona na anonimowy napad na Janka w GG. Mysle, ze nie jest nikomu przyjemnie czytac slowa tutaj napisane, bo wyniku zadnego i tak nie bedzie. Jak zwykle ktos musi wyrzucic z siebie a inni wpadaja w benadziejna dyskusje, szukajac winnego. Ten kto obrazil Janka, czyta ten watek z wielka satysfakcja, bo znowu narobila sie szumowina. Pozdrawiam
Miaukol, ...ten ktoś zapłacze przy stole wigilijnym, przypomni sobie wówczas sprawioną mi przyjemność, a gdy kiedyś zapragnie dotyku rąk, nawet takich właśnie jak moje ... znów przypomni sobie, a kiedy będzie mieć ręce takie jak moje, ...niech nie płacze. Niech poczeka na podobną przyjemność. Czy tego temu komuś życzę(?) , nie ale to się stanie.
O matko i córko!!! Że też chce się ludziom wykrzesywać energię na poniżanie kogokolwiek! Płaski, bezpłciowy obleńcu! Kto pod kim to i Salomon na pochyłe drzewo..... ech, weź tłuczek do mięsa i walnij sie w pustą łepetynę! Nie, żeby Janek nie lubił uczestniczyć w awanturach, ale podnieś przyłbicę tchurzu! Pozdrawiam Irena
Wchodzę tutaj cały czas i nie wiem co powiedzieć .Jedyne co mi przychodzi do głowy to że ktoś jest zazdrosny o Ciebie i napisał jakieś wypociny .Nie przejmuj się czymś takim .
Jeśli stać Cie na takie ...tresci na GG, to ujawnij się, więcej odwagi i powtórz to na forum.
Gwoli wyjasnienia...treść tej niewybrednej wypowiedzi jest adresowana do mnie.
Janek
Ja też jestem zdania ze anonimy się OLEWA!!!
Chciałam też powiedzieć, tzn napisać, że więcej jest takich anonimów... Do mnie na e-maila wysłała osoba, której nota bene nie udało się namierzyć nawet Moderatorom W.Ż. też "kwiatek do korzucha" i to w obronie Janka... a może nie samego janka... a jego wierszy... lecz nie wiem czemu, przecież ja nie neguję niczyjej poezji, ani prozy.. a przecież można egzystować obok siebie...? nikogo nie obrażając i poniżając...
Heheh, to nie ja, nie mam gg:)) Nie przejmuj sie , zawsze znajdzie sie ktos, komu wejdziesz w oko i nie ma odwagi powiedziec wprost i otwarcie! Gwarantowanie nie zasne teraz, co ci on/ona napisala:)
Wiecie co? Janek przeslal mi tekst tej wypowiedzi .... i powiem tylko tyle, jesli ktos taki jest wsrod nas - to naprawde zalosne..... Z przykroscia musze stwierdzic, ze sa ludzie, ktorzy zajmuja tylko miejsce na ziemi .... bardzo przykre....
Jak mozna sie nie dowiedziec co to za osoba? Jak jest na WZ i ma nr GG , to moderatorzy wiedza. Mysle, ze osoby obrazajace osobiscie kogos na mailach, albo GG powinno sie tutaj oficjalnie "wywiesic". Jak sie klucic to tutaj, ale nie wolno robic osobistych wycieczek anonimowo na kogokolwiek na mailach albo GG!!!! Teraz rozumiem dlaczego duzo osob nie podaje nr GG , albo ma ukryty adres mailowy. Tak, bardzo przykre, to co spotkalo Janka! Pozdrawiam
Drogi janku , nie znam ani treści , ani nawet nie wiem o co chodzi...
Lucky jest mądrzejsza , bo zna treść....
ale powiem ci jedno, anonimy to paskuda rzecz...ale ty...jakoś niepotrzebnie tym się przejmujesz...
ja bym to olała, jak juz ktoś to rozsadnie powiedział.
a inna osoba odrazu sie od tego od tego odcięła, mówiąc , że nie ma gg hihihi
pozdrawiam...niedoinformowana - jasia
Jasiu, nie sadze zeby Janek czy ktokolwiek inny na Jego miejscu chwalil sie trescia tego postu.....po prostu milo z Jego strony, ze mi akurat zaufal, a ja podaje moja opinie. Ja tak samo, jak inni wypowiadajacy sie wczesniej tez bym to olala, ale ludzie sa rozni .. I Janek akurat jest inny, moze tez inaczej reagujemy jesli ktos uzywa chwytow ponizej pasa... przeciez takie zachowanie swiadczy o tej osobie a nie o adresacie. Czy daloby sie wysledzic kto to? Moze tak moze nie, przeciez mozna zalozyc konto gg nie podajac wlasnych prawdziwych danych, albo dane "z sufitu" ... w sumie po co? zeby wiedziec, ze ktos jest kanalia? Ot jedna kanalia mniej lub wiecej na swiecie....zadna to roznica... W miedzyczasie ludzi dotykaja rozne tragedie ... podejrzewam, ze ten ktos nie ma az tyle wrazliwosci, zeby o tym myslec.
Też nie mam pojecia, co to za treści...
Próbowałam na naszej kalsie znaleźć po gg osobę, która się tego dopuszcza- ale się nie udało...
Zwracam sie teraz do autora w"genialnych" treści: "No tchórzu śmierdzący- może powiedz, co Ci leży na watrobie?
Tak zza węgła- to kazdemu łatwo... I co lepiej ci??? Dokopałes/ łaś... Pogryzłęś/ łas aż do krwi... Ja pie.... ale satysfakcja!!!! normalnie jestem z ciebie dumna!!!- Zuczku- kupkojadku.....
A Ty Janku się nie przejmuj! Ignoruj! To najlepsza metoda na żuczka, kóry leży na pleckach i przebiera odnózami...
Buziak wielki dla Ciebie
myslę ze ta osoba załozyła tylko po to gg , aby Ci wysłać to "cos" bo też nie znam treści , i szukajać w katalogu lub na n/k, jest daremne , to tchórz i ze swojego gg nie napisze . Janku jedno co przychodzi mi do głowy to zablokuj wiadomosci od nieznajomych , a w ustawieniach mozesz dać wzmiankę o tym fakcie.
jak mało jest w nas kultury osobistej jak mało. Myślę że ten osobnik-czka która obraża Janka, być może jeszcze kogoś będzie obrażać jest małą istotką, która przez swoje intrygi i obrażania chce zwrócić na siebie uwagę.
Janku, poprostu nie przejmuj się tym, tak jak Makusia podpowiedziała jest opcja "zablokuj", choć z tym to też różnie bywa, ja nie blokowałam nikogo,a były sygnały,że nie chcę rozmawiać bo zablokowałm A jeszcze jedno podpowiem można zmienić numeg gg i nie okazywać go w swoich ustawieniach wtedy unikniemy przykrych sytuacji.
pozdrawiam
Też proponowałabym zignorować typa. Chciał/a Cię zezłościć/zranić/upokorzyć - kiedy reagujesz, zwykle dajesz wodę na młyn takiego prymitywizmu.
Janku sam wiesz ile jesteś watrt !, więc osobami tego pokroju nie przejmuj się.
Janku, w zwiazku z insynuacja Jasi , ze JA sie odezwalam, miej honor i napisz otwarcie, czy jest to mozliwe , ze to ja??? Znasz moj sposob pisania i nawet jak sie z Toba kiedykolwiek kluce, to tu na forum!!!! Tylko Ty mozesz powiedziec, czy to ja jestem. Mam rowniez dosyc dosrywania mnie od roznych osob i wysmiewania sie ze mnie!!!! Maryla powinna rowniez byc zorientowana, czy to jest temat, albo moj styl pisania. Kazdy ma prawo sie chronic przed obrazaniem! Ja mam tego dosyc, stoi mi to w gardle! Po co ten watek powstal? Jak juz napisales A, to napisz B i przedstaw tekst tutaj, inaczej nastepni beda podejrzewac mnie:((((((( Pozdrawiam
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> Janku, w zwiazku z insynuacja Jasi , ze JA sie odezwalam, miej honor i napisz
> otwarcie, czy jest to mozliwe , ze to ja??? Znasz moj sposob pisania i nawet
> jak sie z Toba kiedykolwiek kluce, to tu na forum!!!! Tylko Ty mozesz
> powiedziec, czy to ja jestem. Mam rowniez dosyc dosrywania mnie od roznych
> osob i wysmiewania sie ze mnie!!!! Maryla powinna rowniez byc zorientowana,
> czy to jest temat, albo moj styl pisania. Kazdy ma prawo sie chronic przed
> obrazaniem! Ja mam tego dosyc, stoi mi to w gardle! Po co ten watek
> powstal? Jak juz napisales A, to napisz B i przedstaw tekst tutaj, inaczej
> nastepni beda podejrzewac mnie:((((((( Pozdrawiam
Nie zarzucaj jasi ...tego czego nie ma, ani innym.
Gdzie wyczytałaś jakieś zarzuty wobec Twojej osoby, przestań w końcu ferment siać!
A odwoływanie się w tym przypadku do mojegoo honoru, uważam za ... nietaktowne.
Gdybym miął jakieś skrystalizowane wobec kogokolwiek, nie pomijajac Ciebie, podejrzenia to napisałbym otwarcie, na tyle właśnie Ty powinnaś mnie już znać. Prawda?!
Ja jestem ta jedyna osoba w tym watku, ktora napisala , ze nie ma gg.Nie potrzeba wielkiej inteligencji, zeby sie domyslec o kogo chodzi. Jezeli zakladasz watek na forum, jest on dla wszystkich WZ-cow, czy tylko dla niektorych? Jaki ferment ja tu sieje??? Napisalam o tym, ze jest to niesamowite i nie do pomyslenia, zeby obrazac kogos anonimowo na mailach i gg. Jak Ciebie obrazilam ta wypowiedzia , to juz naprawde nie wiem jak sie zachowac tu na forum??? Ferment sieje Twoj watek, bo ludzie broniac Ciebie podejrzewaja kazdego, kogo sie da. Prawda?
Powtarzam: jeślibym miał jakiekolwiek podejrzenia widziałabyś o tym.
Co do wypowiedzi jasi....same macie przykład:ROZUMOWANIA... nie to co napisane(w moich przypadkach tak wielokrotnie!!!) ale doszukiwanie się tego co chce się odczytać.
Co do fermentu, Grażyna, już nawet Tobie kilka razy mowiłem:... bez skutku. Twój zarzut wobec jasi jest tego przykładem: ODCZYTUJ NAPISANE, A NIE WYDUMANE...i będzie ok.
Przecież w Szwecji możesz też myśleć po polsku...
Ja jestem tineczka, i tak sie prosze do mnie zwracac, dziekuje!
I niepotrzebnie wystawiasz kolce, bo Tineczka zwróciła się do Ciebie z prośbą o wyjasnienie, a nie z pretensjami i insynuacjami, ze to Ty rozpuszczasz takie ploty.
A tak swoją drogą- nie zauważyliście, jak Tineczka stara się? Dajcie cżłowiekowi szansę, bo każdemu może się trafić coś głupiego. Nic się nie liczy wola odkupienia? staranie...
I nade wszystko- dziś niedziela- dzień pański ( jak mawiała moja babcia, kiedy jeszcze kojarzyła)- nie kłóćcie się Robaczki. Życie ucieka.
Ja wiem, zę pogoda paskudna, ciśnienie chce mi rozwalić czaszkę i ja też nie mam komu dac po ryju, ale nie kłóćcie się, proszę...
Janku to wstrętne, co Cię spotkało, wczoraj mi też poszło ( ta paskudna pogoda i wola wykrzyczenia złości, sorki)
Najlepsza metodą na trolla jest ignorowanie- wtedy taki troll umiera z głodu, bo nie ma pożywki dla swoich chorych intencji...
Zaśpiewam Wam:
http://pl.youtube.com/watch?v=lhkWaQ_VXfg
Dziekuje! Zycze milego dnia. Tutaj rowniez okropna pogoda, zimno sie zrobilo od razu. Pozdrawiam
Tineczka odwołała się do mojego honoru (przeczytaj), ...zupełnie bezprawnie, w konteście zajścia to ne była prośba tylko ...." wjeżdżanie na ambicję",... a powiedz jakim prawem?
Właśnie, co wynika z tak sformułownej wypowiedzi/żądania Grażyny(?), to nie była prośba. Źle sformułowana (?), coż myśli przelew się na papier, a myśleć czy po Polsku, czy po Szwedzku, myśli się jednakowo. Gdy ma sie problem to pisać trzeba kilka słow wiecej a nie wstawiać skróty myślowe.
Chociaż mam nadzieję odpowiedziałem Grażynie wyczerpujaco to zaczynam mić wątpliwości.
Janku Drogi- ja najpierw czytam, potem się wypowiadam- to po pierwsze.
Po drugie- może i bezprawnie wjechała Ci na ambicję i może prośba była źle sformułowana, może obydwoje poczuliście się zaatakowani- nie wiem...
Wreszcie po trzecie - jak dla mnie z prośby Tineczki ( w moim odczuciu dośc rozpaczliwej) wynika to, żebyś zanjąc jej styl pisania rozwiał "wątpliwości"/ insynuacje, ze to ona jest autorką obraźliwych wiadomości skierowanych do Ciebie. Nie doczytałam się oskarżeń, ze to Ty rozpowszechniasz takie opinie- tylko, zebys powiedział, ze Twoim zdaniem- to nie ona... Tyle wyczytałam ja!
Żadnej chęci dokuczenia Ci przez Tineczkę nie wyczytałam.
I na koniec- powtarzam- zycie ucieka, po co się kłócić? Czy ktoś będzie coś z tego miał? czy ktoś odda te chwile, kiedy rządzą kwasy?
Buziaki
agik jestes boska !
Chyba nie...
Ja tylko cieszyłam się, ze znalazłam fajne, miłe miejsce, gdzie można poczuć się bezpiecznie i dobrze... Pogadać o czymś fajnym, co nie ma na sobie brudu codziennego życia.
Moze jak na "nową" za bardzo się rządzę, ale strasznie mi szkoda tego miejsca, które niedługo może zamienić się w zwyczajny netowy chlew, gdzie będą osoby, które cieszą się, ze kogoś ugryzły aż do krwi ( wielka mi satysfakcja!!!)
Jakoś tak smutno- pewnie przez tę pogode...
Zaśpiewam znów:
http://pl.youtube.com/watch?v=7bHC8XEfEYk
(smutne, ale jakże piękne...)
agik nie przejmuj sie, raz na jakis czas wraca tu ten sam nastroj, siedzi troche i znika. Nie wszyscy te nastroje wytrzymuja ale tak sobie mysle, ze gdziekolwiek sie nie pojdzie w zyciu realnym czy wirtualnym to zawsze cos takiego sie wydarza, i nie ma sensu sie przejmowac.
Dziękuję!!!! Dziubal mi sie śmieje pierwszy raz dziś!!! :) A co tam- właśnie wyjrzałam za okno, a tam- SŁOŃCE!!!!.
Dzien jeszcze młody :)
No i tak mi się skojarzyło:
http://pl.youtube.com/watch?v=RofX87g3Ngg
Janku- sorki za off- topica...
no to offtopicujac nadal http://pl.youtube.com/watch?v=iw1SwzyWGvo
To co? śpiewamy dalej?
znacie to?
Ujrzał listek przywiędły i blady e A7 H7
I pomyślał: - Znowu idzie jesień, e A7 e A7
Jesień idzie, nie ma na to rady! C h e A7 e A7
I powiedział, stanąwszy pod chatą, C D G e
Swojej żonie, również staruszce: C D G e
- Jesień idzie, nie ma rady na to! C h e A7 e A7
Zamachnęła rękami obiema:
- Musisz zacząć chodzić w pulowerze.
Jesień idzie, rady na to nie ma!
Lub pojutrze, a może za tydzień
Trzeba będzie z szafy wyjąć futro,
Nie ma rady. Jesień, jesień idzie!
Wszystko stało w złocie w zieleni,
Prócz staruszków nikt chyba nie myślał
O mającej nastąpić jesieni.
Mieli swoje staruszkowie zasady
I wiedzieli, że prędzej czy później
Jesień przyjdzie. Nie ma na to rady.
Jak rozumiem te literki to chwyty na gitarę...
Jesień jest taka piękna....
hahahaha ja uwazam ze jesien jest najpiekniejsza pora roku .. potem wiosna, zima i na koncu lato :)))
Bardzo mi sie ta wypowiedz podoba!
Tineczko, nie chciałam ciebie obrażać, ani rzucać na ciebie podejrzeń, ale wybacz to ty sama rzucasz na siebie cień.
Po co?
Jesteś teraz tineczką, z kad inąd bardzo sympatyczną osobą i niech tak pozostanie.
Osoba, która napisała do janka ma bardzo duże problemy sama z sobą, bo takie anonimy to najpaskudniejsza rzecz.
Żeby uniknąć nieporozumień, przepraszam jeżeli poczułaś się dotknieta.
Na przyszłość, proszę...nie bądź przeświadczona, że wszyscy myślą o tobie źle.
pozdrawiam jasia
Jasiu, ucieszylas mnie swoimi slowami:) pozdrawiam tineczka
Do tineczki: Nie badz przewrazliwiona, bo naprawde nigdzie nie wyczytalam zadnych insynuacji, ani podejrzen, ktore moglyby wskazywac na Twoja osobe. Skoro juz wyslalas "grazyne" w stan spoczynku to pozwol "tineczce" zdobyc sobie opinie niezalezna od tej jaka miala "grazyna". Nie bede sie powtarzac, bo Agik napisala to bardzo trafnie i sam fakt, ze tineczka i ja rozmawiamy swiadczy chyba o obustronnej dobrej woli ;))
Na zakonczenie: Zycie jest naprawde za krotkie, zeby sie szarpac za wlosy, skakac sobie do oczu, i dawac sobie po szczekach... Szanujmy to co mamy dzis, bo nikt nam nie przyzekl, ze jutro bedzie tak samo.
No to mi ulzylo, a deszcz caly czas leje:))
Widzicie!!! magia!!!
obracać na dobro- wszsytko, co wejdzie w ręce!
W końcu jesteśmy Wiedźmami :)- mieszamy w garnkach, mieszamy w czym się da :)
Buziaki dla wszystkich
Agik, niech Cie uściskam. Zasyłam :-)
Buziaki
Jak to dobrze, ze jestes z nami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! buziaki :)))
huuuuuuuuuurrrra :)
Magia się rozprzestrzenia :)))
niech żyje magia!!!
Żeby uciszyć myśli i uspokoić wszystkich:
NIE PODEJRZEWAM NIKOGO z czynnych Wielko-Żarłocznych ... czy słusznie.Może.
Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości:
> a moze to ktos z poza WZ. Moze trzebaby spis wrogow zrobic.
Niestety, to z WŻ i to ...czynnych.
Co do listy wrogów ... spróbuj sama zrobić swoją listę przyjaciół . Według mojej definicji przyjaciel to ktoś taki na którym masz 1000%pewności, że Cię nie zawiedzie, że powie Ci zawsze prawdę, nie będzie mydlić oczu po to by się przypodobać, taki który też zniesie prawdę od Ciebie, choćby najboleśniejszą.
Znasz takich? Nie? ...
Powiedz więc, jak sporządzić listę wrogów, kiedy ciężko spis przyjaciół stworzyć.
Pychola ślę...
Janek
P.S.
Trafnie oddają ten problem słowa jednej z piosenek M.Grechuty, a szczególnie te właśnie: "...kto pierwszy z nas rozpozna kto wróg, a kto przyjaciel ..."
J.
dla mnie Przyjaciel to ten, kto sprawdzi sie w najtrudniejszych chwilach. Mialam okazje ostatnio niestety to sprawdzic. Nie chce pisac co sie stalo...znalazl sie Przyjaciel. Jeden. I to nie ten na ktorych myslalam, ze moge liczyc.
Tez polecilabym Tobie sprawe zapomniec, ale co tu dyskutowac, jak nie wiadomo o czym. Nie wiemy jakiej stresci byla wiadomosc. Byc moze ktos Ci grozil lub cos w tym stylu. Wtedy sprawa wyglada inaczej.
to prawda, ja tez mogłam się przekonać kto jest moim przyjacielem.Takim na kórego moge liczyć w cięzkich chwilach, który sam przychodzi z pomocą nie proszony.Na szczęscie było ich więcej niż jeden.
Zastanawiałem się czy Ci odpowiedzieć. Jednak tak, ...jak sama stwierdziłaś przyjaciele zawiedli. Czy są wrogami(?), gdybysmy zaczęli rozpatrywać i zgłębiać temat/problem doszlibyśmy do wniosku, że tak lub prawie tak.
Mój śp.Dziadek (Mamy Tatko) nauczył mnie, gdy miałem trzy lata pewnej maksymy: "chroń mnie Panie Boże od przyjaciół, od wrogów sam się obronię". Wówczas nie rozumiałem dwuznaczności w interpretacj-modulacji gdy wymawiał: "chroń mnie ... od przyjaciół ..." ale to zrozumiałem nieco później, gdy miałem 7, potem 9 lat i 13 ... nie było przyjaciół. Tylko że to już inna historia.
Zapomnieć, ...tak bedę musiał. To nie była groźba tych nie boję się. To było coś o wiele gorszego ... przynajmniej dla mnie.
Może nie powinienem tego pisać, bo ta osoba czyta wszystko co piszemy, co ja piszę i odczuwa satysfakcję z tego, że potrafiła mnie zranić.
Tylko co innego ironia, a co innego perfidia ...
Pozdrawiam
Kazik
Janku- tylko pomyśl- co to za satysfakcja?
Satsfakcja zuczka- gnojaczka; zuczka- kupkojadka...
Jak bardzo trzeba być pokręconym, zeby czerpac satysfakcje z tego, zę się komus dokopało... I nawet tego nikt nie widział...
Jakim to trzeba byc szmaciorzem, zeby tak bezproduktywnie marnować swoją energię życiową? Czas? Przecież tyle pięknych rzeczy jest do zobaczenia, odkrycia, poznania... jakim trzeba być kaleką, zeby tak wszystko niszczyć?
Człowiek ma tak wiele przeciez możliwości!!! i to mozliwości budowania, a nie niszczenia...
Janku- anonimowe oblegi- to jest cos godnego szczura ( nie ubliżając szczurom), a nie człowieka.
życze Ci z całego serca, zeby coś takiego nie potrafiło Cię dotknąć.
Pomyśl- sam wiesz, jaki jesteś, otrzep kurz z sandałów- olej, zwyczajnie olej...
Nie znam Cie długo, ale - pomimo takiej bardzo uroczej szorstkości- jesteś jak najbardziej godzien szacunku. I tylko od Ciebie zależy, czy pozwolisz na zranienie siebie.
Wiesz, jakie ja mam powiedzonko? " BYle kto mnie nie obrazi". A jeśłi ktoś mimo wszystko próbuje- to własnie ten ktoś- to jest byle kto.
I uwierz mi, ze mało jest osobników ( żuczków), którzy chcą byc dla mnie byle kim...
Spróbuj pomyśleć, zę ten zuczek to jest własnie- byle kto.
I trzymaj się :)... Przytuliłabym, ale się trochę wstydze :)
zdecydowanie nie sa wrogami. Teoretycznie nie ma obowiazku pomagac innym, to powinna byc dobra wola. Juz wiem teraz, kto potrafi tylko gadac i "byc do tanca", a kto przyjdzie, gdy raczej do placzu jest.
Tak jak pisze agik, ten kto nie ma odwagi cywilnej podpisac sie pod swoja wypowiedzia, jest zwykla obslizgla glizda. I jezeli ma chociaz odrobinie rozumu, czytajac te wszystkie wypowiedzi, jest mu conajmniej glupio. A jesli nie ma poczucia, ze zrobil cos nie tak, to nalezy tylko takiej osobie serdeczne wspolczucia przeslac.
rowniez pozdrawiam mocno,
M.
Maddaleno to typ ludzi, którzy przyzwoitośc pojmuja nieco inaczej niż my.
dziewczyny temat przebrzmial a teraz jest podnoszony ku uciesze rzeczonego idioty. Dajcie spokoj.
Janku tak jak anay powiedziala to jest woda na mlyn.
Janku, Tineczko i Wszyscy Inni, wydaje mi sie, ze gady anonimowe to chyba lepszy gatunek gadow (choremu latwiej wybaczyc), niz gady
ublizajace na gg "wprost", czyli pod tym samym nikiem ktorym podpisuja swoje niezmordowane kulinaria.
Moderatorow o interwencje nie prosilam, bo to jak jakis donos z IIIa, ale perelki zachowalam i teraz z ciekawoscia przypatruje sie rozwojowi
patologii tejze Osoby. Nie wiem (i nie chce wiedziec jakiego rodzaju obelgi Anonim poczynil w stosunku do Janka,a obelgi nigdy nie sa przyjemne), na pocieszenie dopowiem Jankowi, ze gadowaci tak sie wypalaja wlasnym jadem, ze sami od niego gina.
Organizm ktory wytwarza przeciwko sobie antyciala nigdy nie moze znalezc prawdziwego balansu miedzy uprzejmoscia, wulgarnoscia i lizusostwem. Zawsze popadnie w przesade. No ale skoro nie wymaga sie jeszcze przy internetowych wymianach mysli, czy innych doswiadczen, orzeczenia od psychiatry(brzmi to jak z Orwella wyjete, ale kto wie, kto wie co za lat kilka...),to niestety musimy wziac poprawke na to, ze niezrownowazony nie tylko ma prawo byc w tramwaju, z drugiej strony monitorka tez czasem wyskoczy.
Tineczka, przeczytalam wszystkie posty Janka i w zadnym nie dopatrzylam sie nawet cienia aluzji w Twoja strone, skad Ci to przyszlo do glowy?
Kochani, jestesmy tutaj z dobrej, nieprzymuszonej woli, a takowa do czegos zobowiazuje, mysle, ze mozemy skrytykowac przepis (czego akurat nie robimy prawie nigdy), ale dlaczego tepic sie nawzajem.
kokliko, milo, ze do mnie sie zwracasz:) jak bys przeczytala jeszcze inne posty w tym watku, to moze doczytalabys sie, ze ja nie pisze o Janka aluzjach:) Ja wrecz jestem oburzona na anonimowy napad na Janka w GG. Mysle, ze nie jest nikomu przyjemnie czytac slowa tutaj napisane, bo wyniku zadnego i tak nie bedzie. Jak zwykle ktos musi wyrzucic z siebie a inni wpadaja w benadziejna dyskusje, szukajac winnego. Ten kto obrazil Janka, czyta ten watek z wielka satysfakcja, bo znowu narobila sie szumowina. Pozdrawiam
Miaukol, ...ten ktoś zapłacze przy stole wigilijnym, przypomni sobie wówczas sprawioną mi przyjemność, a gdy kiedyś zapragnie dotyku rąk, nawet takich właśnie jak moje ... znów przypomni sobie, a kiedy będzie mieć ręce takie jak moje, ...niech nie płacze.
Niech poczeka na podobną przyjemność.
Czy tego temu komuś życzę(?) , nie ale to się stanie.
Pychol
Kazik
O matko i córko!!! Że też chce się ludziom wykrzesywać energię na poniżanie kogokolwiek!
Płaski, bezpłciowy obleńcu! Kto pod kim to i Salomon na pochyłe drzewo..... ech, weź tłuczek do mięsa i walnij sie w pustą łepetynę!
Nie, żeby Janek nie lubił uczestniczyć w awanturach, ale podnieś przyłbicę tchurzu!
Pozdrawiam
Irena
Wchodzę tutaj cały czas i nie wiem co powiedzieć .Jedyne co mi przychodzi do głowy to że ktoś jest zazdrosny o Ciebie i napisał jakieś wypociny .Nie przejmuj się czymś takim .