Corcia namowiła mnie na kurczaka z rożna..(ostatnio kupiłam jakies 9lat temu)....i pieron jest taki słony ze jesc go nie idzie.Lezy sobie teraz w lodówce.Moze macie pomysły do czego by mozna go zuzyc.
Możesz zrobić sałatkę z kurczakiem i ryżem, lub makaronem, tylko już jej nie sól ;-)
A jeszcze jak doda sie grube plasterki swiezego banana, to saltka dostanie ciekawy smak i banan zlikwiduje dosyc dobrze ten slony smak kurczaka.)
może jakiś sosik do ziemniaków albo makaronu)lub obrać,zamrozić a potem jak znalazł na farsz do pierogów albo pasztet)
A po co soliłaś rożno i trzymasz go w lodówce? hahahahahahaha
dziekuje,za podpowiedzi...zrobiłam farsz do pierogów:)
hmm pomyślmy . . . . . o juz wiem do smieci go mozna wyrzucic nic wiecej z tym nie zrobisz no chyba ze dasz psu
Corcia namowiła mnie na kurczaka z rożna..(ostatnio kupiłam jakies 9lat temu)....i pieron jest taki słony ze jesc go nie idzie
.Lezy sobie teraz w lodówce.Moze macie pomysły do czego by mozna go zuzyc.
Możesz zrobić sałatkę z kurczakiem i ryżem, lub makaronem, tylko już jej nie sól ;-)
A jeszcze jak doda sie grube plasterki swiezego banana, to saltka dostanie ciekawy smak i banan zlikwiduje dosyc dobrze ten slony smak kurczaka.)
może jakiś sosik do ziemniaków albo makaronu)
lub obrać,zamrozić a potem jak znalazł na farsz do pierogów albo pasztet)
A po co soliłaś rożno i trzymasz go w lodówce? hahahahahahaha
dziekuje,za podpowiedzi...zrobiłam farsz do pierogów:)
hmm pomyślmy . . . . . o juz wiem do smieci go mozna wyrzucic
nic wiecej z tym nie zrobisz no chyba ze dasz psu