Znalazlam takie slowo w przepisie,,, i naprawde , powaznie chce Was sie zapytac czy to jest poprawnie po polsku??? W przepisie chodzi o krewetki,,,,Najpierw mnie bardzo zdziwil "biust", a teraz "odwloki krewetek", to ja juz nic nie rozumiem:) Prosze o wytlumaczenie czy te okreslenia sa normalne teraz w Polsce? Ja tez napewno uzywam dziwnych okreslen z braku slow adekwatnych zwiazanych z nie uzywaniem jezyka polskiego na codzien,,,,ale,,,,,
Hmm... odwłok to tylnia czesc stawonoga :), jak rozumiem miękka i pozbawina chitynowego pancerzyka co prawda nie wiem, czy krewetka jest stawonogiem... Ale jeśli bym miała nazawć jadalną część krewetki jakoś- to chyba właśnie tak... A może powiedziałabym po prostu- mięsko z krewetki :)
I moze dlatego, krewetki czesto się u nas nazywa "robaki", bo rzeczywiście miesko z krewetki przypomina odwłok robaka...
Okej , rozumiem! Ja bym to nazwala obrana krewetka, dlatego sie pytam co jest poprawnym zwrotem,,,ucze sie caly czas:) PS/ mnie to przypomnialo "zwloki":)
Masz racje Beato, znalazlam i przeczytalam po polsku. Odwlok, to ruchoma czesc tylnia z pancerzem ruszajacym sie , tam pisza rowniez , ze mozna powiedziec ogon:)
Ło matko! Napisałam odpowiedź i zapomniałam kliknąć "wyślij" a potem sobie poszłam :-) W między czasie Wy już żeście wszystko na ten temat napisali. Ale mam refleks, co? :-D
Z cala pewnoscia poprawnie, ale straszliwie brzydko. Juz wyobrazam sobie jak moze podzialac gustatywnie na klienta ktory dajmy na to, zamawia sobie salatke z krewetkami, opis tejze w nawiasie (salata zielona z piecioma odwlokami). Brrrrrrrrrr!!!! Pozostalabym przy "obranych krewetkach".
A z tymi biustami- to często się spotyka w różnych kartach: "cyc od kury, coś z koguta" , albo sałatka z cycem.. Wszystko, co skojarzone z seksem- łatwiej sprzedać :D, mysle, ze to o to chodzi...
Jednak coś w nich jest I to od bardzo dawna! Mój wujek ma takie powiedzinko "lepszy cyc, niż nic" Staruszek ma już 90 lat i spore życiowe doświadczenie, więc chyba wie, co mówi hi, hi.
Użytkownik asia_minor napisał w wiadomości: > Jednak coś w nich jest I to od bardzo dawna! Mój wujek ma takie > powiedzinko "lepszy cyc, niż nic" Staruszek ma już 90 lat i spore > życiowe doświadczenie, więc chyba wie, co mówi hi, hi.
Znalazlam takie slowo w przepisie,,, i naprawde , powaznie chce Was sie zapytac czy to jest poprawnie po polsku??? W przepisie chodzi o krewetki,,,,Najpierw mnie bardzo zdziwil "biust", a teraz "odwloki krewetek", to ja juz nic nie rozumiem:) Prosze o wytlumaczenie czy te okreslenia sa normalne teraz w Polsce? Ja tez napewno uzywam dziwnych okreslen z braku slow adekwatnych zwiazanych z nie uzywaniem jezyka polskiego na codzien,,,,ale,,,,,
co prawda nie wiem, czy krewetka jest stawonogiem...
Ale jeśli bym miała nazawć jadalną część krewetki jakoś- to chyba właśnie tak...
A może powiedziałabym po prostu- mięsko z krewetki :)
Okej , rozumiem! Ja bym to nazwala obrana krewetka, dlatego sie pytam co jest poprawnym zwrotem,,,ucze sie caly czas:) PS/ mnie to przypomnialo "zwloki":)
Budowa krewetki-głowa,tułów i odwłok.Słowo jak najbardziej prawidłowe.Mówi się też ogonek,ale to juz nie jest chyba prawidłowe określenie.
Masz racje Beato, znalazlam i przeczytalam po polsku. Odwlok, to ruchoma czesc tylnia z pancerzem ruszajacym sie , tam pisza rowniez , ze mozna powiedziec ogon:)
Krewetka to jak najbardziej stawonóg:)
Mi sie wydaje ze chodzi o wnetrznosci krewetek....ja to tak rozumuje.
Tak poszperalam......i wychodzi na to ze, odwłoki krewetek to ta jadalna czesc...hi hi
hihi, dziekuje, to ja glupia zapomnialam jakie sa poprawne zwroty, juz bede wiedziala:)
Moim zdaniem jest to poprawna forma. W przypadku krewetek mówimy właśnie o odwłokach. Niektórzy potocznie nazywają je "ogonkami".
Ło matko! Napisałam odpowiedź i zapomniałam kliknąć "wyślij" a potem sobie poszłam :-) W między czasie Wy już żeście wszystko na ten temat napisali. Ale mam refleks, co? :-D
Oj, tak sie moze zdarzyc:)) Juz wiem , ze odwloki, to nie zwloki:)
:-D W pewnym sensie, to już "zwłoki" :-D
Z cala pewnoscia poprawnie, ale straszliwie brzydko. Juz wyobrazam sobie jak moze podzialac gustatywnie na klienta ktory dajmy na to, zamawia sobie salatke z krewetkami, opis tejze w nawiasie (salata zielona z piecioma odwlokami). Brrrrrrrrrr!!!!
Pozostalabym przy "obranych krewetkach".
kokliko, wlasnie nie apetycznie:))) juz dawno sie tak nie usmialam,,,odwloki w salatce,albo biust smazony,,, ja juz nie wiem jak na to reagowac:)))
Masz chumor:))) nie zasne ze smiechu:))) A godzina powazna i musze przylozyc sie do poduszki:)))
A z tymi biustami- to często się spotyka w różnych kartach: "cyc od kury, coś z koguta" , albo sałatka z cycem..
Wszystko, co skojarzone z seksem- łatwiej sprzedać :D, mysle, ze to o to chodzi...
Hehe Agik, pozdrawiam:)
U mnie też się mówi na filety z piersi "cyce" ;) Coś w tym jest...;)
Zapowiedź niebywałej przyjemności ;)) przynajmniej tak myśle, hi
HAHAHAH:)))) Niebo w gebie po prostu,,,,,
Jednak coś w nich jest I to od bardzo dawna! Mój wujek ma takie powiedzinko "lepszy cyc, niż nic" Staruszek ma już 90 lat i spore życiowe doświadczenie, więc chyba wie, co mówi hi, hi.
Ach , te Cycki;;;;:))))
Użytkownik asia_minor napisał w wiadomości:
> Jednak coś w nich jest I to od bardzo dawna! Mój wujek ma takie
> powiedzinko "lepszy cyc, niż nic" Staruszek ma już 90 lat i spore
> życiowe doświadczenie, więc chyba wie, co mówi hi, hi.
u nas sie mówi "lepszy rydz niż nic "
Widać, wujek amatorem rydzy nie jest
hehe, rydze uwielbiam:))
Asiu, nawet ten zwiedly rodzynek? hihi, wujek wie co lubic:)))
Tineczko, dałby Ci wujek za ten " komplement" !!!! Rodzynka, to pewno jeszcze by przełknął, ale zwiędłago
Asiu, hihihi, okey, jemu sie jeszcze chce tych dorodnych c,,,,w:))))))))