Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Muszę się napić...

  • Autor: piegusowa Data: 2008-08-21 17:21:05

    Na początku zaznaczam, że a alkoholem nie mam problemów ( alkoholik też tak twierdzi...), ale są takie chwile, że mam wielką ochotę się napić.
     Nie, żeby się upić od razu, "upodlić" i te sprawy..
    Nie, po prostu wypić sobie piwko lub drinka, bo inaczej szlag trafi...
    Nie rzucam tematu ot tak "sobie a muzom", po prostu dziś mnie naszła taka myśl i nie odpuszcza.
    Stresu dużo, mimo wakacji, a ja "z tych przejmujących się" jestem..
    Nie czekam na Wasze rozgrzeszenie, choć chciałabym wiedzieć, czy jestem sama w tych myślach, bo jeśli tak, to będę się musiała zastanowić nad swoim życiem...

  • Autor: Balbina71 Data: 2008-08-21 17:34:14

    Nie jestes sama panienko........ja mam sporo takich dni. Ale nie poddawaj sie...trzeba zaczac myslec OPTYMISTYCZNIE.....tak mi przynajmniej mowia ze to pomaga, jak juz tabletki na uspokojenie nie daja rady hi hi......

  • Autor: smakosia Data: 2008-08-21 17:49:02

    Jasne, że nie ma nic złego w tym,że wypijesz sobie czasami piwo, czy drinka żeby odreagować jakiś stres. Oczywiście o ile nie będziesz się stresować codziennie :-))) Jednak coś mi mówi, że z Ciebie jest optymistka i nie dajesz się tak lekko wyprowadzić z równowagi. Czasami bywają gorsze dni.Jedni je odreagowują płaczem a inni lampką wina. Alkohol jest dla ludzi. Szkoda,że nie wszyscy potrafią go pić, ale Ciebie to nie dotyczy :-). Jak masz ochotę, to mogę Ci dzisiaj potowarzyszyć. Mam w lodówce otwarte (dwa tygodnie temu) bardzo smaczne wino i czas je powoli wypijać. Tak więc jakby co - krzyknij na mnie :-)

  • Autor: piegusowa Data: 2008-08-21 18:02:00

    Oj, tak, oj tak, miło, że ktoś mi potowarzyszy.

  • Autor: Teresa.Marcjan Data: 2008-08-21 18:13:03

    No cóż,  ja nie piję nałogowo,   czasem na imprezach mniejszych, czy tych wiekszych takich jak wesela nie wypiję nawet szmapana, bo nie mam wcale ochoty,.A innym razem  nie muszę mieć żadnych sytuacji stresujących bo  ot tak, bez niczgo chodzi za mną  lampka Martini, czy naleweczki, która sama zrobiłam. I nie widzę w tym nic złego... więc nie martw się na zapas.. a jak nie bedziesz mkała z kim się napić...bo tak samotnie nie bardzo wchodzi...to klioknij, może i ja w tym czasie bedę miała tyaką zachciankę... i napijemy się obie...Pozdrawiam..Teresa

  • Autor: megi65 Data: 2008-08-21 18:56:18

    Piegusowa !!! Jak najbardziej masz powody zastanowic sie nad swioim zyciem ...... dlaczego mam sobie odmawiam , 'smagać'' sie tylko dlatego . ze mam ochote na % !!!!  Jestem ZA ... masz ochote i sprawi to tobie przyjemnośc ... to dlaczego nie .. na miły Bóg ! Zycie tak szybko przemija i zaraz usłuszysz od lekarza zakazy , nakazy .. to wykluczyc , na tamnto sie przezucić.. brrrrr ! Mam podwyzszony cholesterol ale ... juz wybiłam pani doktor ,ze nie bede jadła .... margarynki . bo jak smakuje kanapka z margarynką i pomidorkiem ... blee! Masz ochote na piwko .. pij ! na Martini .. tez pij ! Rozgrzeszam wpełni ... Pozdrawiam !

  • Autor: Baśka Data: 2008-08-21 20:24:15

    Bardzo głęboko odetchnęłam...dorwałam sie do WŻ i okazało się ,że piłam piwko w bardzo doborowym towarzystwie .Do tej pory nigdy nie przejmowałam się gdy piłam piwo.lub sączyłam nalewkę w samotności...zawsze gdzies tam daleko lub za ściana jest ktoś kto robi to samo i nie jestem już sama jest nas dwoje ...troje...i wiecej.
    Wiem ,że na towarzystwo WŻowiczów zawsze mogę liczyć.

  • Autor: kamaxyz Data: 2008-08-21 20:33:07

    poproszę o jednego żubra!!! no może być dwa
    pozdrawiam uszy do góry

  • Autor: alfa_beta Data: 2008-08-21 20:43:00

    Nie jest za późno?:))) Dosiadam się z likierem orzechowym. Jest mi smutno , mąż w pracy, dzieci na wakacjach a ja  sama:((((
    W tak doborowym towarzystwie, "na pohybel" smutkom:))

  • Autor: smakosia Data: 2008-08-21 20:45:07

    No to SIUP! (Kurna Olek! Ile razy piszę "siup",to zawsze przychodzi mina myśl Marinik :-) - to chyba jego słowo,nie?).

  • Autor: marinik Data: 2008-08-22 06:53:21

    hi hi - SIUP smakosiu, piegusowa i wszyscy chetni :)))))
    Ja tam lubie siupnac nawet bez stresa, ale w towarzystwie siupanie zawsze fajniejsze jest

  • Autor: luckystar Data: 2008-08-22 13:01:29

    Swiete slowa Mariniku :) jak jest ochota do siupniecia to i stres sie znajdzie :))))

  • Autor: miauka Data: 2008-08-22 16:22:44

    ja tez jak siupuje to od razu mam marinika w glowie :)


    siup siup

  • Autor: piegusowa Data: 2008-08-21 20:51:39

    Kurcze, to już piwka szklaneczkę z Wami! Zdrówko!!!

  • Autor: spandau Data: 2008-08-21 21:06:00

    Jak to dobrze , ze nie przegapilam tej imprezy ! Jestem z Wami . Zdrowko !

  • Autor: tineczka Data: 2008-08-21 21:08:41

    No to siup i na zdrowko! Ja toast wypijam z Toba kieliszkiem bialego wina:)

  • Autor: asia_minor Data: 2008-08-21 21:25:45

     No to ZDRÓWKO!!!  Pijmy za drzewa, które rosną na nasze trumny. Oby rosły jak najdłużej!!!!
     (Metaxa wieczorkiem jest najlepsza)

  • Autor: ems Data: 2008-08-21 22:18:52

    Przez przypadek odkryłam na TV KUCHNIA taki fajny program "Kuchnia jak Zycie", codziennie o 13.15. Otóż na całym świecie nie ma jedzenia czy biesiadowania bez kieliszka czy szklaneczki. Jest to wpisane w życie. Tylko u nas jest to synonimem alkoholizmu i wstyd przyznać się do wypicia szklaneczki wina własnej roboty, czy piwka na grilu. Moi kochani wtyd to tylko urżnąć się do nieprzytomności i narozrabiać, tak jak dzisiejszy incydent z panem działaczem z MKOL co to leżał na trawce w Pekinie i nie wiedział o Bożym Świecie.

  • Autor: piegusowa Data: 2008-08-22 10:50:19

    Uff, już jestem spokojniejsza!
    Okazuje się bowiem, że nie jestem sama!
     Dzięki!
    W razie "najścia" myśli o kieliszku wina - wiem, do kogo mogę się zwrócić, aby mieć towarzystwo.
    Swoją drogą picie do lustra to nie to samo, co picie z monitorem komputera?
    Nie, nie, cóż za bzdury.. Ha ha!

  • Autor: alfa_beta Data: 2008-08-22 12:03:54

    Piegusku:)), po drugiej stronie monitora jest żywy człowiek:)) Można przeskoczyć na gg, skypa, chat i prawie impreza "na żywo":))))

  • Autor: makusia Data: 2008-08-22 14:51:55

  • Autor: piegusowa Data: 2008-08-22 23:35:08

    Przyznaję bez bicia, że nigdy nie czatowałam. Jakoś dla mnie taki chaos na czacie, że nie mogę"wejść w akcję"...

  • Autor: smakosia Data: 2008-08-23 08:48:19

    A ja próbowałam czatować, ale mnie jakoś to nie wychodzi. Ja również gubię się w tej ilości wypowiedzi :-)

  • Autor: Petra Data: 2008-08-22 12:42:18

    No, ja też chętnie wieczorkiem z drineczkiem, jeśli mam ochotę. Często nie mam, więc nie uważam, żeby to był problem. Alkohol jest dla ludzi, mądrych wprawdzie, ale jednak. A z Wami wieczorkiem na czacie świetnie się pije :-).
    Pozdrawiam!

  • Autor: luckystar Data: 2008-08-22 13:06:15

    Kochane moje Ludki, ja uwazam, ze alkohol jest dla ludzi ale madrych. Madry czlowiek umie delektowac sie lampka wina czy tez naparstkiem dobrej nalewki nawet sam. Glupi to ten, co nie pije bo nie ma z kim, a sam nie bedzie, bo ktos mu kiedys powiedzial, ze to alkoholizm, wiec jak ma z kim to sie urzyna do utraty rozumu, czlowieczenstwa a na koncu przytomnosci.
    Nigdy nie mialam zadnych hamulcow na ten temat, co prawda ochota na siupniecie nachodzi mnie rzadko, ale jak mam ochote to sie ani nie rozgladam za towarzystwem, ani pretekstem ot nalewam i sacze. Czesto sie zdarza, ze jedno z nas ma ochote a to drugie nie i jest OK pije ten co chce, bo mu smakuje, a nie zmusza drugiego tylko "dla zasady". No to "na zdrowie" :))) i SIUP !!!!

  • Autor: piegusowa Data: 2008-08-22 23:38:40

    Kurcze, ale "pojechałaś" Marylko po całości! Aż normalnie do siebie to wzięłam!
    Ja też uważam, że alkohol jest dla ludzi!
    Miło jednak, że jest odzew tych, którzy lubią sobie wysączyć drinka lub piwko, w towarzystwie zawsze raźniej! Pzdr

  • Autor: luckystar Data: 2008-08-23 03:55:14

    Lo matulu, az jeszcze raz przeczytalam to co napisalam i naprawde nie widze tam nic co mozna by "wziac do siebie". Napisalam po prostu, ze jak ktos ma ochote na drinka to nie widze powodu, zeby go nie wypic nawet samotnie, nie widze w tym nic zlego. Upic sie to bez wzgledu na to czy samotnie czy w towarzystwie raczej nie wypada, co nie znaczy, ze mi sie nigdy w zyciu nie zdarzylo :)))

  • Autor: piegusowa Data: 2008-08-24 01:03:40

    Ojej, Marylo, to tak żartobliwie napisałam z tym "pojechaniem". Tak to jest z pisaniem, nie widzi się człowieka i emocji i potem różne nieporozumienia. To żarty przecież!!

  • Autor: luckystar Data: 2008-08-24 02:03:29

    Nie przejmuj sie :))) ja akurat naleze do tego gatunku co to nigdy nie bierze niczego smiertelnie powaznie :)))

  • Autor: makusia Data: 2008-08-22 14:54:37

    no to i ja sie do Was wcisnę na kieliszeczka
    ________ ¶¶¶¶¶¶¶¶¶
    _________¶¶00144¶¶

    _________¶¶00144¶¶
    _________¶¶00144¶¶
    _________¶¶00144¶¶
    _________¶¶00144¶¶
    _________¶¶00144¶¶
    _________¶¶00144¶¶
    _________¶¶00144¶¶
    _________¶¶00144¶¶
    ________¶¶0011444¶¶
    _______¶¶000111444¶¶
    ______¶¶00001114444¶¶
    _____¶¶0000111114444¶¶
    ____¶¶000001111144444¶¶
    ___¶¶00000111111144444¶¶
    __¶¶0000001111111444444¶¶
    _¶¶000000011111114444444¶¶
    ¶¶00000001111111114444444¶¶
    ¶¶00000|¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯|44444¶¶
    ¶¶00000|____eliksir____|44444¶¶
    ¶¶00000|___młodości__|44444¶¶
    ¶¶00000|___piękności__|44444¶¶
    ¶¶00000|_naleweczka _|44444¶¶
    ¶¶00000|___miłości____|44444¶¶
    ¶¶00000|____________|44444¶¶
    ¶¶00000001111111114444444¶¶
    ¶¶00000001111111114444444¶¶
    ¶¶00000001111111114444444¶¶
    ¶¶00000001111111114444444¶¶
    ¶¶00000001111111114444444¶¶
    ¶¶00000001111111114444444¶¶
    ¶¶00000000111111144444444¶¶
    ¶¶00000000011111444444444¶¶
    _¶¶000000001111144444444¶¶
    __¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶

    no to siup !!!!

  • Autor: gosia64 Data: 2008-08-22 15:11:30

    Ja nie musze, ale lubie od czasu do czasu... Uwielbiam slodkie nalewki, sami czasem robimy. Zimne piwko w lecie, pychotka! Dolaczam do Ciebie. Nie pij sama! Pozdrawiam!

  • Autor: Balbina71 Data: 2008-08-22 17:17:36

           OOOOOOOOOOOOO
           OOOOOOOOOOOOO
           OOOOOOOOOOOOO
           000000000000000000
            00000000000000000
              000000000000000
                  00000000000
                    00000000
                        0000
                         OO
                         OO
                         OO
                         OO
                         OO
             XXXXXXXXXXXXX
          XXXXXXXXXXXXXXXX                 ja to winko sobie lubuje i to Kanadyjskie SIUP!
          

  • Autor: smakosia Data: 2008-08-22 18:38:06

    Wczoraj jak widać mieliśmy spontaniczną imprezkę i zrobiło się weselej. A jak tam dzisiaj nastroje? Piegusowa, nerwy minęły? Ja przez to swoje wklejanie zdjęć z urlopu zrobiłam się jakaś sentymentalna i chyba... nie chyba - tylko napewno zatęskniłam za "Połówkiem". Jakby tego było mało zaraz znalazłam piosenkę, która bardzo mi pasuje do tego nastroju i chyba mi nie pomaga. Piegusowa, Ty wiesz, jak to jest tęsknić, prawda? To jest ta piosenka: http://trzykropka.wrzuta.pl/audio/uRyveKrmO1/ania_szarmach_-_gdy_nie_ma_cie Ciągle jeszcze mam otwartą tę samą butelkę wina więc dziś naleję sobie drugą lampkę (pierwsza była wczoraj). Ktoś się przyłączy?

  • Autor: kamaxyz Data: 2008-08-22 18:54:17

    znalezione w necie na tę okoliczność płonący szampan

  • Autor: smakosia Data: 2008-08-22 20:00:21

    Kama, tylko Ty czasem znowu czegoś "nie nawywijaj".Płonący szampan w Twoich rękach! Ja już się boję. Kto wie czy nam się udało odwrócić tego kota ogonem w dobrym kierunku ;-)

  • Autor: piegusowa Data: 2008-08-22 23:33:50

    Dopiero odczytuję wpisy, nawet nie zdążyłam odpisać, bo mam gościa - kuzynkę.
    Smakosiu, wiem, co to znaczy tęsknić, oj wiem, bo już od roku się z tym borykam..
    Trzymajmy się!!! Będzie jakoś, oby dobrze!

Przejdź do pełnej wersji serwisu